2019 Trening Noworoczny

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Go-left.png sezon 2018/19 Go-right.png

grano 2x30 minut
Pierwsza bramka padła o 12:08


Herb_Cracovia

Trener:
Grzegorz Kurdziel
pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, ul. Kałuży 1, wtorek, 1 stycznia 2019, 12:00

Cracovia - Cracovia II

5
:
3

(2:0)



Herb_Cracovia II

Trener:
Michał Bartosz
Skład:
Stępniowski (22' Gostomski; 42' Majchrowicz)
Danek
Kajpust
Lusiusz
Pestka
Strózik
Dąbrowski
Serafin
Helik
Wdowiak
Piszczek
oraz
Ferreira
Pik
Rakoczy
Bracik

Sędzia: Sławomir Steczko z Krakowa

bramki Bramki
Piszczek (7')
Helik (29')
Helik (32')
Rakoczy (53')
Strózik (55')
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
5:1
5:2
5:3





Kłąb (57')
Kędzior (58')
Chrupcał (59')
Skład:
Mrózek
Zięba
Nowakowski
Stasz
Śmigielski
Zaucha
Wojtuszek
Kafel
Matheus
Stachera
Bała
oraz
Chrupcał
Kędzior
Kłąb
Ochman
Kruppa
Wąsiewski



Zapowiedź meczu

"Trening noworoczny w różowych kaloszach, czyli jak piłkarze Cracovii grają 1 stycznia" -
gazetakrakowska.pl

Trening noworoczny w różowych kaloszach, czyli jak piłkarze Cracovii grają 1 stycznia

Piłka nożna. We wtorek, 1 stycznia na stadionie przy ul. Kałuży odbędzie się trening noworoczny Cracovii (początek o godz. 12). To jedna z klubowych tradycji, zapoczątkowana ponoć w latach 20. ubiegłego wieku.

W pierwszy dzień danego roku od lat na boisku spotykają się piłkarze m.in. Tarnovii, ale ich mecze (kawalerowie kontra żonaci) nie mają tak długiej tradycji jak gry „Pasów”. Według księgi jubileuszowej „Pany. 1906-2006”, z której zaczerpnęliśmy część informacji, pierwszy udokumentowany trening noworoczny Cracovii odbył się w 1930 roku. I drużyna pokonała rezerwy 7:2. Strzelcem pierwszego gola był Józef Kubiński. 4 lata później Cracovia spotkała się z Pocztowcem Katowice, przegrywając 2:4. Rozpoczynane hejnałem z wieży Mariackiej treningi noworoczne stały się tradycją. W ich rozgrywaniu przeszkodziła jedynie druga wojna światowa. W I połowie lat 50., w okresie stalinowskim, władze zabroniły kontynuowania tradycji. W nielegalnych treningach uczestniczyli głównie byli piłkarze i grający w innych klubach.

Mecze zaczynają się o godz. 12. Najszybciej, bo już o godz. 12.01, bramkę strzelił Antoni Dominik (1973; 1:0 dla Cracovii I), a najpóźniej, bo dopiero o godz. 13.07 Jarosław Tyrka (1986; 0:0, rzuty karne 4:2 dla Cracovii I). W 1964 roku trening noworoczny odbył się na zgliszczach stadionu, który spłonął 16 grudnia 1963 roku. W dwóch następnych latach organizowany był na boisku lekkoatletycznym przy al. 3 Maja. W 2010 roku z powodu przebudowy stadionu odbył się na boisku centrum treningowego przy ul. Wielickiej.

Aż 43 razy (od 1960 roku) trening noworoczny sędziował Maciej Madeja. W 2003 roku doznał skomplikowanego złamania nogi, ale trzy lata później, już jako kierownik drużyny, wrócił w tej samej roli na trening. Przez ponad 40 lat piłkarzom przygrywał bard ze Zwierzyńca Aleksander „Makino” Kobyliński. Ze swoim zespołem „Andrusy” na trening przyjeżdżał wprost z balów sylwestrowych.

Najwięcej bramek na treningu noworocznym - 19 w ciągu godziny! - padło w 2006 roku. Cracovia I wygrała 11:8. Dla pokonanych gole uzyskali nawet Madeja i... Lajkonik, który wykonywał rzut karny, a stojący między słupkami nominalny napastnik Marcin Bojarski zrobił wiele, by piłka wtoczyła się do #bramki (wpuścił łącznie 6 goli).

Najwyższe zwycięstwo - w udokumentowanych meczach - pierwsza drużyna odniosła w 2003 roku - 11:1. O najwyższą wygraną rezerwy „Pasów” (przyszli mistrzowie Polski juniorów) postarały się w 1990 roku - 6:2. Tylko Paweł Zegarek (1993, 1994 i 2001) oraz Bojarski (2004, 2006 i 2008) aż trzy razy wpisywali się na listę strzelców pierwszego gola w danym roku. Do siatki trafiali też bramkarze. W 1961 roku w ataku pierwszej drużyny zagrał Leopold Michno i strzelił trzy gole. I to z akcji, a nie z karnego. Zaliczył także pierwsze trafienie w roku.

W 2012 roku w I drużynie Cracovii zagrali m.in. rzecznik prasowy klubu Tomasz Gawędzki, kierownik drużyny Tomasz Siemieniec i fizjoterapeuta Łukasz Barcik. Siemieniec zdobył nawet zwycięskiego gola na 2:1 z rzutu karnego podyktowanego za faul na Barciku.

Wyjątkową fantazją wykazywał się Marcin Budziński, który w 2014 roku zagrał w lakierkach, rok później w gustownych różowych kaloszach, a przed dwoma laty w dużych kapciach.
Jerzy Filipiuk
Źródło: gazetakrakowska.pl 28 grudnia 2018 [1]


Opis meczu

"Filip Piszczek wprowadził Cracovię w Nowy Rok" -
gazetakrakowska.pl

Filip Piszczek wprowadził Cracovię w Nowy Rok

Zgodnie z tradycją sięgającą połowy lat 20-tych XX wieku piłkarze Cracovii nowy rok witają na boisku podczas meczu zwanego Treningiem. Nie inaczej było tym razem.

Dochodziła godzina 12.09 gdy Filip Piszczek zdobył pierwszą bramkę w 2019 roku. Niewiele zabrakło, by owacje dla strzelca pierwszej bramki w roku zebrał Mateusz Wdowiak, który dobił do siatki piłkę po strzale Michała Helika, ale był na spalonym.

Tak więc to Piszczek zapisał się w historii. Czy zapisze się także tym, że w tym roku opuści „Pasy”? Istnieje bowiem „klątwa Treningu Noworocznego”, która mówi, że strzelec pierwszego gola 1 stycznia jeszcze w tym samym roku opuszcza Cracovię. Przed rokiem pierwszym zdobywcą bramki był Krzysztof Piątek i latem wyjechał do Genoi. Piszczek nie ma takiej renomy, nie biją się o niego inne kluby. Niewiele też robi, by stać się popularny. Gdy przychodził do „Pasów” nie był skłonny do przedstawienia się kibicom przez media, gdy debiutował w pierwszym zespole było podobnie. Gdy wreszcie zdobył pierwszą bramkę też odmawiał wywiadów. Noworoczny gol nie zmienił niczego w jego zachowaniu. „Wielki niemowa” po prostu nie chciał się dzielić swoją radością z mediami, a tym samym z kibicami. Cóż, taką obrał drogę. Piłkarzem nie jest wielkim i popularności takim zachowaniem raczej sobie nie przysporzy...

Piszczek jest mrukiem, czego nie można powiedzieć o reszcie piłkarzy „Pasów”. Treningi noworoczne mają to do siebie, że podczas nich zawodnicy wymyślają różne „cieszynki”. Tegoroczna była nietypowa. Po tym jak padła pierwsza bramka, nagle cała drużyna „Pasów” wybiegła poza stadion. Wróciła na niego… samochodem, piłkarze byli w środku pojazdu, a także na nim. Po zatoczeniu „kółeczka” kontynuowali grę. W meczu, który trwał dwa razy 30 minut wystąpili Polacy oraz dwaj młodzi Brazylijczycy, którzy nie wyjechali do domu na Święta. Zabrakło Janusza Gola i Marcina Budzińskiego.

- Zostali zwolnieni z meczu, mieli jakieś względy rodzinne – tłumaczył Grzegorz Kurdziel, drugi trener „Pasów”, który prowadził I zespół w zastępstwie Michała Probierza, który oglądał mecz z prof. Januszem Filipiakiem. Obaj palili cygara.

- Cracovia na pewno wygra piąty mecz z rzędu – stwierdził przed spotkaniem prezes Cracovii, mając na myśli ostatnią jej ligową serię czterech wygranych z rzędu i spotkanie noworoczne. Seniorzy dominowali, ale nie chcieli upokarzać młodzieży. Po zdobyciu piątego gola zrobili młyn, formację wziętą z rugby. Dali sobie odebrać jednak piłkę i juniorzy mogli cieszyć się z honorowego trafienia. A potem poszli za ciosem. Mecz miał charakter zabawowy, piłkarze mają jeszcze kilka dni wolnego, a od 7 stycznia czekają ich już przygotowania do wiosennej części sezonu.

Cracovia - Cracovia juniorzy 5:3 (2:0) Bramki: 1:0 Piszczek 7, 2:0 Helik 29, 3:0 Helik 32, 4:0 Rakoczy 53, 5:0 Strózik 55, 5:1 Kłąb 57, 5:2 Kędzior 58, 5:3 Chrupcał 59.

Cracovia: Stępniowski (22 Gostomski, 42 Majchrowicz) - Danek, Kajpust, Lusiusz, Pestka - Strózik, Dąbrowski, Serafin, Piszczek, Wdowiak – Helik. Grali także: Vinicius, Pik, Rakoczy, Bracik.

Cracovia juniorzy: Mrózek - Zięba, Nowakowski, Stasz, Śmigielski - Zaucha, Kafel, 11. Matheus, Stachera, Kędzior - Bała. Grali także: Chrupcał, Kłąb, Wojtuszek, Ochman, Kruppa, Wąsiewski.

Sędziował: Sławomir Steczko (Kraków). Widzów: 1000.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 1 stycznia 2019 [2]


Bramki meczu


Trening Noworoczny 2019


Zobacz też


Mecze sezonu 2018/19
Mecze sezonu 2018/19 (Cracovia II )