2018-07-21 Śląsk Wrocław - Cracovia 3:1
|
Lotto Ekstraklasa , 1 kolejka Wrocław, sobota, 21 lipca 2018, 15:30
(1:1)
|
|
Skład: Słowik Dankowski Celeban Tarasovs Cholewiak Kosecki Augusto Chrapek (56' Gąska) Pałaszewski Ahmadzadeh (83' Radecki) Piech (65' Robak) |
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski z Warszawy
|
Skład: Gostomski Danek (23' Pestka) Helik Dytiatjew Ferraresso Zenjov (68' Piszczek) Čovilo Dimun Budziński Hernández Oliva (73' Čulina) |
Zapowiedź meczu
gazetakrakowska.pl
Kibic Cracovii to kibic zmęczony. Zmęczony rozczarowaniami. Zmęczony walką o utrzymanie i przepowiedniami Jerzego Pilcha. Zmęczony historią. Zmęczony polityką minimalizmu, która pozwala klubowi plasować w czołówce rankingów zarządzania i gospodarności, ale jednocześnie nie pozwala na nic więcej. Zmęczony tkwieniem w pułapce średniego sportowego rozwoju. Kiedy więc trener Michał Probierz deklaruje wprost, że drużyna ma walczyć o mistrzostwo Polski (CZYTAJ TUTAJ), efekt jest taki, jakby znużonym przedłużającą się podróżą pasażerom PKP zakomunikować, że cel jest już blisko, a ramach rekompensaty wszyscy dostaną darmowe drinki i tydzień w nadmorskim SPA. W „Pasach” z takimi nadziejami i entuzjazmem na rozpoczęcie sezonu nie czekano już od dawna.
Probierz podłączył emocje do prądu. Zaryzykował dużo, bo czy tego chce czy nie, ze swoich słów będzie rozliczany już od soboty i meczu ze Śląskiem. Jeszcze nie wszyscy zdążą sobie poukładać w głowie informację, że Cracovia podniosła palce do góry i rzuciła wyzwanie Legii Warszawa, a już nastąpi - zaznaczmy, że wstępna i niemająca mocy obowiązującej wykładni - weryfikacja jej możliwości. Ale czyż nie na tym właśnie polega łobuzerski urok Probierza, który potrafi pchnąć wszystkie sztony na środek stolika zanim gra na dobre się rozkręci? Jeśli udało mu się zarazić piłkarzy swoją pewnością siebie (i trafić z transferami), to być może krakowianie rzeczywiście będą w stanie przewrócić ligę do góry nogami.
- Uważam, że mamy teraz bardzo mocny zespół - podkreśla szkoleniowiec. Mógłby narzekać, że stracił najlepszego piłkarza Krzysztofa Piątka (21 goli w ubiegłym sezonie) i znalazłby zrozumienie, on jednak woli budować tych, którzy snajpera mają zastąpić. W pierwszej kolejności Filipa Piszczka, małomównego 23-latka, który do tej pory nie wystawiał nosa poza powiaty sądecki i nowotarski. Dla Sandecji w ekstraklasie strzelił w minionych rozgrywkach sześć goli, w Krakowie ma rozwinąć skrzydła. Pas startowy jest szeroki.
- Dla nas pozyskanie Filipa było transferowym celem numer jeden - przyznaje Probierz, ale nie wymaga od wychowanka Lubania Tylmanowa natychmiastowego wskoczenia w buty Piątka. - Jeśli chodzi o napastników, to jest jeszcze Gerard Oliva, który jest zupełnie innym typem zawodnika, jest młody Sebastian Strózik. Podczas przygotowań szukaliśmy różnych rozwiązań, z przodu grali też m.in. Marcin Budziński i Javi Hernandez. Mamy gotowe różne warianty.
Właśnie - jaką Cracovię zobaczymy dziś we Wrocławiu? Skład, taktyka - to niewiadome. I nawet jeśli nowy bramkarz Maciej Gostomski wydaje się pewny swego („Jestem gotowy do gry. Nie po to podpisałem trzyletni kontrakt, żeby siedzieć na ławce”), to jeszcze nic nie znaczy. Nie przy Probierzu.
- Wybór składu przed pierwszym meczem sezonu zawsze jest trudny. Tym bardziej gdy wszyscy wyróżniają się na treningach i walczą o miejsce, a my mamy właśnie taką sytuację - zauważa szkoleniowiec Cracovii. - Ważne jest też jednak, jak zareagują ci, którzy na inaugurację nie zagrają w podstawowym składzie. Odwołam się do przykładu do Milana Dimuna. Rok temu długo nie grał, ale zawziął się, ciężko trenować i wiosną był podstawowym graczem. Każdy musi spojrzeć w lustro i z czystym sumieniem powiedzieć sobie: tak, zrobiłem wszystko, co mogłem.
Takiej właśnie drużyny chce Probierz: bez fochów, ciągnącej wózek w jedną stronę. A konkretnie w górę tabeli. Ta podróż zaczyna się dzisiaj.
Przypuszczalny skład Cracovii: Gostomski - Danek, Helik, Dytiatjew, Ferraresso - Zenjov, Covilo, Budziński, Dimun, Hernandez - Piszczek.Źródło: gazetakrakowska.pl 21 lipca 2018 [1]
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Jeśli ktoś po słowach trenera Michała Probierza o walce o mistrzowski tytuł oczekiwał, że Cracovia będzie rozbijać rywali i resztki zamiatać pod dywan, to musiał się mocno rozczarować. „Pasy” zrobiły we Wrocławiu zaskakująco mało, nie tyle nawet, żeby wygrać, ale zremisować to spotkanie. Krakowianie w meczu ze Śląskiem próbowali być drużyną cierpliwą - to chyba najlepsze określenie – chwilami aż za bardzo. I równocześnie pewną siebie, co sprawdziło się tylko w pierwszej połowie. Po szybkiej stracie gola (Ołeksij Dytiatjew nie upilnował przy rzucie wolnym Piotra Celebana) goście ani nie spanikowali, ani nie rzucili się na łeb na szyję do odrabiania strat. Prowadzili grę, zdobywali teren i czekali na dogodny moment.
Zanim nadszedł można było sformułować kilka wstępnych wniosków. „Pasy” Michała Probierza w nowym sezonie zamierzają być – chyba, bo materiału do analizy wciąż są homeopatyczne ilości - drużyną ekonomiczną, rozważną, ale niekoniecznie romantyczną. Jeśli lubicie jazz, improwizację i działania spontaniczne – Cracovia raczej nie będzie dobrym adresem, pod który należy pukać. Ale... W ubiegłym sezonie „Pasy” bywały drużyną irytująco chaotyczną, nawet w niezłej dla nich wiosennej części rozgrywek. We Wrocławiu przez pewien czas grały bardziej odpowiedzialnie, z większą dbałością o szczegóły. W pierwszej połowie poza stratą golą oraz jedną sytuacją, gdy niski Arkadiusz Piech jakimś cudem przeskoczył Michała Helika i groźnie strzelał głową, nie pozwoliły wrocławianom na nic więcej. Goście rezonu nie stracili nawet wtedy, gdy z boiska musiał zejść debiutujący w barwach krakowskiego klubu Adrian Danek. Były zawodnik Sandecji po starciu z Marcinem Cholewiakiem upadł na trawę tak niefortunnie, że nabawił się poważnej kontuzji lewego łokcia. Zmienił go lewy obrońca Kamil Pestka, co wymusiło korektę ustawienia – na prawą stronę defensywy, w miejsce Danka, przeniósł się Diego Ferraresso. Jeden element się zmienił, ale maszyna działała dalej. W 30 min polskim kibicom przedstawił się Gerard Oliva. Hiszpan zaskakująco łatwo przepchnął Igorsa Tarasovsa w wyścigu do piłki zagranej przez Marcina Budzińskiego, przełożył ją sobie na lewą nogę i technicznym strzałem pokonał Jakuba Słowika.
- Znalazłem się w idealnym dla siebie miejscu w polu karnym i kopnąłem najlepiej jak umiem – opowiadał w przerwie przed kamerą C+. - Wiem, że będę rozliczany z goli, dlatego cieszę się, że już w pierwszym meczu udało mi się trafić do siatki. W drugiej połowie coś się jednak zmieniło. Krakowianie grali już nie tyle spokojnie, lecz tak jakby w szatni zażyli środki uspokajające. Znów szybko stracili gola – kilka przypadkowych zagrań zwieńczył sprytny strzał piętą Augusto – ale na skuteczną odpowiedź już ich nie było stać. Hm, a nawet na nieskuteczną. Podopieczni Probierza stracili przewagę w środku pola, nagle poprzerywały się wszystkie połączenia między zawodnikami, tak jakby stracili zasięg i dostęp do sygnału GPS. Ofensywne pomysły Cracovii wyczerpały się bodaj na akcji Javiego Hernandeza, który posłał piłkę wzdłuż bramki, ale przesyłki nikt nie odebrał. W 89 min resztek nadziei pozbawił ich strzałem zza pola karnego Jakub Kosecki, a po chwili od jeszcze wyższej porażki uchronił ich Maciej Gostomski, który był górą w pojedynku z Marcinem Robakiem.
Michał Probierz tylko nerwowo żuł gumę. Nie tak wyobrażał sobie początek rozgrywek.Źródło: gazetakrakowska.pl 21 lipca 2018 [2]
Sportowe Tempo
1-1 Gerard Oliva 30
2-1 Augusto 57
3-1 Jakub Kosecki 89
Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Żółte kartki: Farshad - Ferraresso, Helik, Hernandez. Widzów 10 496.
ŚLĄSK: Słowik - Dankowski, Celeban, Tarasovs, Cholewiak - Kosecki, Augusto, Chrapek (56 Gąska), Farshad (83 Radecki) - Pałaszewski - Piech (65 Robak).
CRACOVIA: Gostomski - Danek (23 Pestka), Helik, Dytiatiev, Ferraresso - Covilo - Zenjov (68 Piszczek), Dimun, Budziński, Hernandez - Oliva (73 Culina).
W I połowie lepsi byli goście, ale to Śląsk objął prowadzenie. W 14. minucie piłkę z kornera dośrodkował na bliższy słupek Chrapek, a Celeban głową skierował ją w dalszy róg bramki. To był jedyny celny strzał wrocławian w tej części gry. Później przewagę uzyskali podopieczni trenera Probierza, dokumentując ją golem w 30. minucie. Budziński zagrał z własnej połowy wzdłuż prawej strony boiska, Oliva sprytnie wygrał pojedynek biegowy z Tarasovsem i natychmiast uderzył z kilkunastu metrów w "długi" róg.
W 37. minucie akcję lewym skrzydłem finalizował Hernandez, uderzył z 7 m, ale Słowik obronił strzał.
Po przerwie, niestety, Cracovia niemal nie istniała na boisku. Śląsk mógł ponownie wyjść na prowadzenie w 51. minucie, lecz Piech z 7 m strzelił za wysoko. Niebawem było 2-1. Po wyrzucie z autu i dwóch trochę przypadkowych zagraniach bilardowych, Augusto z bliska zaskoczyl Gostomskiego uderzeniem... piętą.
Pasy niby się starały wyrównać, ale nie potrafiły wypracowaćkonkretnej sytuacji.
W końcówce miejscowi przypieczętowali sukces. Kosecki przymierzył z 18 m w prawy, dolny róg. W ostatniej minucie Robak miał szansę na 4-1, lecz przegrał pojedynek z bramkarzem.
st
Trenerzy po meczu
Michał Probierz (trener Cracovii)
- Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie. Nie ma co ukrywać, że Śląsk grał wcześniej już w tym samym składzie i był bardziej zgrany . Martwię się o Adama Danka, gdyż istnieje ryzyko, że może być to dla niego koniec rundy. Czekamy na diagnozę, ale nie wygląda to dobrze. Prawdopodobnie jest to złamanie, ale oby tak nie było. Ta zmiana mocno nam skomplikowała plany. Wiedzieliśmy, że Śląsk gra z kontry i potrafi to wykorzystać. My natomiast oddawaliśmy zbyt mało strzałów. Musimy zdawać sobie jednak sprawę, że budowa drużyny to długotrwały proces. W meczach sparingowych nie popełniliśmy tylu błędów co teraz, a Śląsk to bezlitośnie wykorzystał. Część zawodników jak np. Oliva nie jest jeszcze do końca przygotowana i na to potrzeba czasu. Musimy dalej pracować, ponieważ za tydzień czeka nas wyjazd do Poznania.
Tadeusz Pawłowski (trener Śląska)
- Cieszę się, że wygraliśmy. Pierwszy mecz to zawsze jest jakaś niewiadoma, bo mieliśmy dużo nowych zawodników. Ciężko było wystawić pierwszą jedenastkę, gdyż mamy wyrównany skład. Zdobyliśmy bramkę po wyćwiczonym fragmencie gry, później jednak oddaliśmy inicjatywę. W przerwie przeprowadziłem rozmowę z zespołem. Powiedziałem by postawili na pressing i byli bardziej agresywni, myślę, że to nam się udało. Było to zasłużone zwycięstwo.
Źródło: Cracovia.pl [4]
Piłkarze po meczu
2018-06-16 Górnik Wieliczka - Cracovia 0:4 2018-06-23 MFK Karviná - Cracovia 2:4 2018-06-27 Cracovia - Partizan Belgrad 0:1 2018-06-30 NK Maribor - Cracovia 4:0 2018-07-04 Cracovia - Gabala FK 1:0 2018-07-07 Cracovia - Dinamo Zagrzeb 0:1 2018-07-14 Puszcza Niepołomice - Cracovia 0:3 2018-07-21 Śląsk Wrocław - Cracovia 3:1 2018-07-29 Lech Poznań - Cracovia 2:0 2018-08-06 Cracovia - Arka Gdynia 0:0 2018-08-11 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:1 2018-08-17 Cracovia - Zagłębie Lubin 0:1 2018-08-24 Piast Gliwice - Cracovia 3:1 2018-09-02 Cracovia - Legia Warszawa 0:0 2018-09-07 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 2:2 2018-09-14 Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:1 2018-09-22 Cracovia - Wisła Płock 3:1 2018-09-26 ROW 1964 Rybnik - Cracovia 1:3 2018-09-30 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:1 2018-10-07 Cracovia - Wisła Kraków 0:2 2018-10-13 Cracovia - Piast Gliwice 0:0 2018-10-22 Cracovia - Górnik Zabrze 2:0 2018-10-28 Korona Kielce - Cracovia 0:1 2018-10-31 Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Cracovia 2:0 2018-11-03 Cracovia - Miedź Legnica 0:0 2018-11-10 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:0 2018-11-17 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 2:1 2018-11-24 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 2018-12-02 Cracovia - Lech Poznań 1:0 2018-12-10 Arka Gdynia - Cracovia 0:3 2018-12-15 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1 2018-12-22 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:2 2019 Trening Noworoczny 2019-01-18 Stal Mielec - Cracovia 1:1 2019-01-23 Cracovia - Vejle BK 1:1 2019-01-26 Cracovia - Achmat Grozny 3:3 2019-01-31 Cracovia - Partizan Belgrad 1:0 2019-02-01 Cracovia - Proleter Nowy Sad 0:1 2019-02-09 Cracovia - Piast Gliwice 2:1 2019-02-10 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:4 2019-02-17 Legia Warszawa - Cracovia 0:2 2019-02-18 Gwarek Tarnowskie Góry - Cracovia 3:2 2019-02-24 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0 2019-03-02 Wisła Płock - Cracovia 3:2 2019-03-09 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 2:1 2019-03-17 Wisła Kraków - Cracovia 3:2 2019-03-22 Stal Mielec - Cracovia 0:0 2019-03-26 Małopolski ZPN - Cracovia 0:1 2019-03-29 Górnik Zabrze - Cracovia 0:1 2019-04-02 Cracovia - Korona Kielce 2:1 2019-04-05 Miedź Legnica - Cracovia 2:1 2019-04-13 Cracovia - Lechia Gdańsk 4:2 2019-04-20 Legia Warszawa - Cracovia 1:0 2019-04-23 Cracovia - Jagiellonia Białystok 0:1 2019-04-26 Piast Gliwice - Cracovia 3:1 2019-05-05 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:0 2019-05-11 Cracovia - Lech Poznań 1:0 2019-05-15 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:2 2019-05-19 Cracovia - Pogoń Szczecin 0:3