1997-03-29 Cracovia - RKS Radomsko 1:0
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 29 marca 1997, 15:00
(0:0)
|
|
Skład: Matusiak Szymiński Walankiewicz Mróz E. Kowalik (46' Martyniuk) Sosin Depa (79' Waldemar Góra) Ł. Kubik Bernas Zegarek (73' Hrapkowicz) Dołęga |
Sędzia: Leszek Gawron z Rzeszowa
|
Skład: Bobrowicz Łęgowiak Kowalski Słupecki Blaszczyk Rogan Ozga Stelmach (74’ Kurek) Malagowski (81’ Gondzia) Chwialkowski Popko (31’ Dziedzic). |
Zapowiedź meczu
Tempo
- Czeka nas kolejny trudny mecz - mówi szkoleniowiec Cracovii Alojzy Łysko. - Radomsko jest jedynym zespołem, obok Petrochemii, który wiosną w dwóch meczach zdobył ki punktów. Jest naszym bezpośrednim sąsiadem w tabeli. Aby wygrać, my przystąpić do tego spotkania bardzo skoncentrowani. Mecz z Radomskiem należy zaliczyć do grupy spotkań z gatunku sześć punktów.
W sobotę najprawdopodobniej wystąpi pozyskany niedawno Leszek Walankiewicz, który od trzech dni trenował z zespołem. Obrońca „Pasów” narzeka na kłopoty z oskrzelami. Pozostali piłkarze są zdrowi. Nikt nie będzie pauzował za kartki.
Opis meczu
Tempo
Dużo ciekawiej było po zmianie stron - walka stała się jeszcze bardziej zażarta, a gospodarze jakby w przerwie zobowiązali się, że nie zepsują Świąt swym najwierniejszym zwolennikom, którzy marzli w sobotnie popołudnie na trybunach. Po kilku minutach wyrównanej gry - coraz wyraźniej zaczęła się uwidaczniać przewaga "Pasów". Wprowadzenie do gry od 46 min. trzeciego napastnika, Martyniuka, okazało się trafiło posunięciem trenera Alojzego Łyski. Goście zepchnięci zostali do defensywy, a pod bramką przyjezdnych raz po raz było gorąco. W 57 min. dobra sytuacja golowa Cracovii, ale Zegarka zdołał ubiec obrońca Radomska. Napór biało-czerwonych trwał, w 66 min. goście mogli mówić o wielkim szczęściu - najpierw któryś z radomszczańskich graczy wybił piłkę z linii bramkowej (uderzenie Dołęgi), a po kilkunastu sekundach odbiła się ona od poprzeczki po ostrym strzale Dołęgi. Wreszcie 70 minuta: rosły stoper Cracovii, Walankiewicz, "zagłówkował" w podręcznikowy sposób i 1-0. Tym razem Bobrowicz był bezradny, ale dowiódł w tym meczu, iż zna swój fach.
Goście, po utracie gola, z determinacją zaatakowali, ale nie oni stwarzali znakomite do zdobycia bramki sytuacje. Boiskowa desperacja zespołu z Radomska przejawiła się m.in. w tym, że "Pasy" bez większych kłopotów wyprowadziły w końcowej fazie spotkania kilka groźnych kontr. I właśnie po takich akcjach krakowianie - w 82 min. Martyniuk, a w 88 Dołęga - znaleźli się w sytuacjach, jakie napastnik może sobie tylko wymarzyć. Szansy nie wykorzystał ani jeden, ani drugi, a jeśli przyśnią się im te okazje - nie będzie to sen miły. Drugiego z wymienionych należy jednak także i pochwalić - dowiódł w przedświątecznym meczu, że wie, o co w tej grze chodzi.
Dziennik Polski
Sędziował Leszek Gawron z Mielca. Żółte kartki: Depa. Walankiewicz (Cracovia), Słupecki, Malagowski, Stelmach (Radomsko), widzów 1500.
CRACOVIA: Matusiak -Mróz, Walankiewicz, Szymiń-ski - Kowalik (46 Martyniuk), Kubik, Depa (78 Góra), Sosin, Bemas - Zegarek (73 Hrapko-wicz), Dołęga. RADOMSKO: Bobrowicz -Kowalski, Popko (30 Dziedzic), Stelmach (73 Kurek), Lęgowiak, Słupecki, Ozga, Rogan, Błaszczyk, Chwiałkowski, Malagowski (81 Gondzia).
To był mecz o dwóch obliczach. Pierwsza połowa to bardzo słaba gra gospodarzy, którzy zaskoczeni agresywnym stylem gry rywala, grali nieporadnie, zagrażając tylko raz bramce Bobrowicza (w 17 min po podaniu Walankiewicza, Bobrowicz wybiegiem ubiegł szarżującego Bernasa). Goście atakowali krakowian już na ich połowie, byli szybsi, agresywniejsi. Ale z konstruowaniem akcji ofensywnych też mieli duże kłopoty. Tylko raz w 39 min Malagowski bezpośrednio z rzutu rożnego nadał piłce taką rotację, iż ta spadła z góry na poprzeczkę. Zupełnie odmienna była II połowa. Trener krakowian wzmocnił atak (miejsce niewidocznego Kowalika zajął Martyniuk), gospodarze zaczęli grać bardziej agresywnie w strefie środkowej i pod bramką Bobrowicza raz po raz robiło się gorąco. W 58 min centrował Dołęga, ale strzał z 6 metrów Zegarka w ostatniej chwili zablokował Malagowski. W 62 min z 14 metrów strzelał Martyniuk, ale Bobrowicz pewnie obronił. W 66 min bramkarz gości znakomicie obronił uderzenie z paru metrów Martyniuka, a dobitka Dołęgi trafiła w poprzeczkę.
Cracovia byk w stałym natarciu, w 68 min znowu Bobrowicz wykazał znakomity refleks i obronił strzał-rykoszet Depy. W 69 min krakowianie zdobyli gola: po rzucie rożnym powstało na przedpolu bramki gości zamieszanie, Sosin podał na prawą stronę, gdzie znalazł się Leszek Walankiewicz, uderzył piłkę głową w długi róg i ta obok słupka wpadła do siatki. Teraz Radomsko rzuciło się do ataku, pragnąc odrobić straty. W 77 min najgroźniejszy napastnik gości Chwiałkowski ograł obronę Cracovii, ale jego strzał z 14 metrów był mało precyzyjny i Matusiak pewnie wyłapał piłkę.
Goście mieli przewagę, ale atakująca z kontry Cracovia wypracowała jeszcze 3 stuprocentowe sytuacje. Najpierw w 83 min krakowianie mało precyzyjnie rozegrali sytuację dwa na jeden i strzał Martyniuka zablokował obrońca. W 88 min Hrapkowicz wyłożył piłkę Dołędze, ten ograł obrońcę, ale jego uderzenie z 7 metrów odbił Bobrowicz. Wreszcie w 90 min ponownie napastnik gospodarzy Dołęga był sam przed bramką Bobrowicza i strzelił nieprecyzyjnie.
W sumie zasłużona wygrana Cracovii, choć zespołowi można wystawić niezłą ocenę tylko za drugą połowę. Pewnie grała trójka obrońców i bramkarz Matusiak, w pomocy najbardziej widoczny był Kubik, nadal w tej formacji brakuje gospodarzom reżysera gry. W ataku sporo zamieszania siał bojowy i szybki Dołęga, ale spartaczone „setki" obniżają jego notę. Goście nie wytrzymali chyba meczu kondycyjnie. Bardzo agresywna gra w I połowie kosztowała ich tyle sił, iż w drugiej odsłonie wyraźnie ustępowali gospodarzom.
Najlepsi na boisku byli rutyniarze, prawie 38-letni Leszek Walankiewicz i 34-letni Jacek Bobrowicz. Patrzcie młodzi i bierzcie z nich przykład!Źródło: Dziennik Polski nr 76 z 1 kwietnia 1997
Trenerzy po meczu
Alojzy Łysko , trener Cracovii
- szkoleniowiec Cracovii: - Zagraliśmy słabiej niż w poprzednim meczu w Nowym Dworze. Ale tak to już bywa: tam przegraliśmy, a teraz mamy trzy punkty. Uznanie dla zespo¬łu za wypracowanie w drugiej połowie tylu sytuacji podbramko¬wych, nagana wszakże za brak skuteczności. Naganna jest także niepewność w grze defensywnej.
Marek Woziński - trener Radomska
- Pierwsza potowa po naszej myśli, zaś w drugiej jakby dekoncentracja zespołu, zado¬wolenie, że remis jest tak bardzo realny. No i stało się, weteran Leszek Walankiewicz pokonał Jacka Bobrowicza, też mającego swoje lata, ale dobrze w sobotę broniącego. Można powiedzieć, że obaj należeli do pierwszoplanowych postaci tego widowiska. No i zapytać: co na to młodzi?...
1996-07-13 Cracovia - Garbarnia Kraków 4:1
1996-07-16 Błękitni Kielce - Cracovia 0:1
1996-07-18 Łysica Bodzentyn - Cracovia 0:1
1996-07-20 Błękitni Kielce - Cracovia 3:3
1996-07-23 Cracovia - Kabel Kraków 1:3
1996-07-27 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 5:1
1996-07-30 Cracovia - Hapoel Taibe 0:1
1996-08-04 Cracovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0
1996-08-07 Stal Tłoki Gorzyce - Cracovia 0:2
1996-08-10 RKS Radomsko - Cracovia 3:0
1996-08-18 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Cracovia 1:1
1996-08-21 Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 0:1
1996-08-25 Cracovia - Stal Stalowa Wola 1:1
1996-08-28 Jeziorak Iława - Cracovia 0:2
1996-09-01 Cracovia - Pomezania Malbork 2:0
1996-09-08 Avia Świdnik - Cracovia 1:1
1996-09-15 Cracovia - Okocimski Brzesko 0:1
1996-09-22 Hetman Zamość - Cracovia 1:1
1996-09-29 Cracovia - MOC Constatntin 2:2
1996-10-02 Cracovia - Ceramika Opoczno 1:2
1996-10-06 Dolcan Ząbki - Cracovia 1:4
1996-10-13 Cracovia - Górnik Łęczna 0:2
1996-10-20 Wawel Kraków - Cracovia 1:1
1996-10-26 Cracovia - Petrochemia Płock 0:4
1996-10-30 Stal Mielec - Cracovia 0:3
1996-11-07 Górnik Zabrze - Cracovia 4:3
1996-11-17 Cracovia - Unia Tarnów 3:2
1996-12-06 Hutnik Kraków - Cracovia 5:2
1997 Trening Noworoczny
1997-01-26 Cracovia - Stal Mielec 0:1
1997-01-29 Cracovia - GKS Katowice 0:2
1997-02-01 Cracovia - Okocimski Brzesko 4:2
1997-02-05 Cracovia - Naprzód Jędrzejów 8:1
1997-02-08 Cracovia - Wawel Kraków 4:0
1997-02-16 Cracovia - Kabel Kraków 5:1
1997-02-19 Cracovia - Świt Krzeszowice 3:2
1997-02-24 Hutnik Kraków - Cracovia 3:2
1997-02-26 Krisbut Myszków - Cracovia 0:3
1997-03-02 Cracovia - Sparta Kazimierza Wielka 7:0
1997-03-09 Cracovia - Polonia Bytom 0:0
1997-03-16 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 1:0
1997-03-22 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Cracovia 3:2
1997-03-29 Cracovia - RKS Radomsko 1:0
1997-04-06 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:2
1997-04-12 Stal Stalowa Wola - Cracovia 3:1
1997-04-19 Cracovia - Jeziorak Iława 0:0
1997-04-26 Pomezania Malbork - Cracovia 1:0
1997-05-04 Cracovia - Avia Świdnik 0:0
1997-05-11 Okocimski Brzesko - Cracovia 0:2
1997-05-14 Górnik Łęczna - Cracovia 0:3
1997-05-18 Cracovia - Hetman Zamość 0:0
1997-05-24 Ceramika Opoczno - Cracovia 1:0
1997-05-28 Cracovia - Dolcan Ząbki 2:0
1997-06-15 Cracovia - Wawel Kraków 0:1
1997-06-18 Petrochemia Płock - Cracovia 3:1
1997-06-22 Cracovia - Stal Mielec 3:0
1997-06-25 Unia Tarnów - Cracovia 1:0