2010-03-06 Lech Poznań - Cracovia 3:1
|
Ekstraklasa Poznań, sobota, 6 marca 2010, 16:15
(2:1)
|
|
Skład: Bulić Wojtkowiak Bosacki Arboleda (21' Gancarczyk) Djurdjević Peszko Bandrowski Stilić (79' Zapotoka) Injac Kriwiec (65' Mikołajczak) Lewandowski Ustawienie: 4-5-1 |
Sędzia: Mirosław Górecki
|
Skład: Cabaj Sacha Wasiluk Polczak Derbich Suvorov Baran (83' Łuczak) Klich Szeliga Pawlusiński (83' Kaliciak) Ovseannicov (46' Matusiak) Ustawienie: 4-5-1 |
Gazeta Wyborcza Kraków
Po dziewięciu miesiącach na stadion przy Bułgarskiej wróciła ekstraklasa, a Lenczyk przygotował gospodarzom z tej okazji wielkie niespodzianki w składzie. Na prawej obronie wystawił Mariusza Sachę, najlepszego strzelca zespołu, a na ławce rezerwowych - po raz pierwszy od początku pracy w Krakowie - posadził Radosława Matusiaka.
Ulubieniec szkoleniowca i najlepiej zarabiający zawodnik w zespole w tym sezonie nie zachwyca, w spotkaniu z Legią zmarnował dwie bardzo dobre sytuacje. - Nie jestem do końca zadowolony z jego dyspozycji - podkreślał Lenczyk, który w ataku dał szansę debiutantowi Georgijowi Owsjannikowowi.
Tymczasem Matusiak musi martwić się nie tylko o miejsce w składzie, ale i status największej gwiazdy w klubie. Pozyskany zimą Aleksandru Suworow potrzebował zaledwie 20 minut na stadionie w Poznaniu, by pięknym technicznym strzałem przyćmić - na chwilę - rywali i uciszyć niemal 12 tys. widzów. Bramkarz Jasmin Burić był bezradny - piłka trafiła niemal w okienko.
Mołdawianin jeszcze kilka razy zabłysnął (jednym ruchem nogi założył podwójną "siatkę" obrońcom Lecha), ale nie mógł sam wygrać spotkania. Jego koledzy grali chaotycznie, nagminnie tracili piłkę na połowie Lecha. Gospodarze nie zwykli marnować kolejnych prezentów, wyprowadzali szybkie i coraz groźniejsze kontrataki.
Powtórzyła się sytuacja z meczu z Legią i Cracovia w zaledwie kwadrans dała sobie odebrać prowadzenie. Marcina Cabaja pokonali Sergiej Kriwiec i Robert Lewandowski. W obydwu akcjach kluczową rolę odgrywał Sławomir Peszko, który urywał się bocznym obrońcom i popisywał się ładnymi podaniami.
Zresztą defensywa Cracovii popełniała szkolne błędy. Najgorzej wypadli Marek Wasiluk, któremu kilka razy zdarzyło się wybić piłkę na kilka metrów, oraz wolny, wręcz apatyczny Łukasz Derbich. - Jeśli w ogóle można powiedzieć, że moi obrońcy grali, to na pewno robili to poniżej swoich możliwości - skomentował Lenczyk.
Cracovia grała słabo, więc osamotniony w ataku Owsjannikow nie mógł jej zbawić. Po przerwie zmienił go Matusiak. Zagrał aktywnie i mógł po ładnym prostopadłym podaniu Mateusza Klicha wyrównać, ale minimalnie chybił. Później bardziej zmęczeni obrońcy radzili sobie z jego przejrzystymi dryblingami.
Już do końca spotkania Lech kontrolował grę, obrona bez problemów radziła sobie z chaotycznymi atakami rywali. Wynik spotkania ustalił w 64. minucie najlepszy na boisku Peszko, który jeszcze kilka razy wraz z kolegami bombardował bramkę Cabaja. Przyjezdni odpowiedzieli tylko strzałem głową Sławomira Szeligi, a przez ostatni kwadrans zdawali się czekać na gwizdek arbitra.
- W tego typu meczach drużyna powinna być złożona z zawodników wyróżniających się, tymczasem ja podziękowałem swoim piłkarzom tylko za ambicję - podsumował Lenczyk.
Jacek Zieliński, trener Lecha, też nie był zadowolony. - Inauguracja przy Bułgarskiej wypadła okazale z powodu wyniku, ale nie naszej gry.
Tymczasem Cracovia przegrała trzeci mecz z rzędu i dała się wyprzedzić w tabeli Koronie Kielce, z którą zagra w sobotę.Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków 07 marca 2010 [1]
Sportowe Tempo
1-1 Kriwiec 23 2-1 Lewandowski 37
3-1 Peszko 64
Sędziował Mirosław Górecki (Katowice). Żółte kartki: Injac (faul), S. Gancarczyk (faul) - Klich (Faul). Widzów 10 tys. LECH: Burić - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda (22 S. Gancarczyk), Djurdjević - Bandrowski, Stilić (79 Zapotoka), Injac - Peszko, Lewandowski, Kriwiec (66 Mikołajczak) . CRACOVIA: Cabaj - Sacha, Polczak, Wasiluk, Derbich - Klich, Baran (83 Łuczak), Szeliga - Suworow, Pawlusiński (83 Kaliciak) - Owsjannikow (46 Matusiak).
Trener Orest Lenczyk znacząco zmienił ustawienie Cracovii w porównaniu do pierwszego meczu z Legią. Na środek obrony wrócił Piotr Polczak, by stworzyć parę stoperów z Markiem Wasilukiem. Niespodziewanie po ich prawej stronie zagrał Mariusz Sacha. Czołowy strzelec zespołu został prawym obrońcą, po przeciwnej stronie był Łukasz Derbich. W środku operować miała typowo trójka: Klich, Baran, Szeliga. Najbardziej wysuniętym napastnikiem był debiutujący w Cracovii Mołdawianin Georgi Owsjannikow, któremu po bokach asystowali Pawlusiński i Suworow.
Lech wrócił na swój stadion w Poznaniu, ale radość z tego faktu mógł mieć tylko częściową, bo boisko przy ul. Bułgarskiej było w fatalnym stanie. I tak jednak podopieczni Jacka Zielińskiego chcieli tu grać ofensywnie i tak zaczęli. W 5 min Stilić zagrał świetnie na wolne pole do wychodzącego tam Lewandowskiego, ten jednak za daleko dał uciec piłce i nie zdołał uderzyć jak należy. Za chwilę po stracie w środku boiska Cracovia znów była w opałach - Kriwiec podawał do Peszki, strzał tego, łapiąc piłkę na raty, zneutralizował Cabaj.
Pierwszy strzał krakowian na bramkę Lecha oddał Pawlusiński - z rzutu wolnego z ponad 20 metrów uderzał celnie, ale Burić nie miał kłopotów z obroną. Skuteczność Cracovii znacząco wzrosła w 20 min. Jej drugi strzał, po kontratku, dał jej prowadzenie. Kontrę zainicjował Klich, podał na prawo do Pawlusińskiego, ten pognał prawym skrzydłem i podał równolegle do Suworowa. Mołdawianin tuż przed linią pola karnego ocenił sytuację i zdecydował się na precyzyjne uderzenie, w dalszy górny róg. Piękny gol!
Niedługo się nim jednak krakowianie cieszyli. W 23 min Kriwiec wyrównał po akcji kolegów reprezentantów Polski. Ze środka Lewandowski zagrał na prawo do Peszki, ten dograł piłkę wzdłuż bramki na dalszy słupek, a Kriwiec wepchnął ją do bramki łapiąc Cabaja na wykroku. Bramkarz Cracovii wyszedł potem obronną ręką, przy mocnym uderzeniu Djurdjevicia, wybił piłkę. Skapitulował jednak w 37. min, gdy jego koledzy po raz kolejny nie upilnowali Peszki. Wszędobylski gracz Lecha ograł Derbicha na prawej stroni i strzelał, Cabaj wybił piłkę przed siebie, a czający się w polu karnym Lewandowski z bliska wpakował ją do siatki.
Na drugą połowę Cracovia wyszła już bez Owsjannikowa, którego zastąpił Matusiak i zaraz na wstępie uczestniczył w ciekawej akcji, nie zakończonej jednak dobrym strzałem. Bramkowo mógł też zacząć Lech. Peszko i Lewandowski zaplątali się jednak w wymianę podań, wreszcie wyczyścił przedpole Wasiluk, wybijając piłkę na aut. Lenczyk musiał zalecić bardziej ofensywną grę Klichowi, bo w pierwszych 10 minutach drugiej połowy chętniej włączał się w akcje zespołu. W 55 min podawał do Matusiaka, który strzelał mocno z niewygodnego kąta, ale niecelnie.
Kilkanaście minut upłynęło potem na walce, która chyba nieco uśpiła bramkarza Cracovii. W 64. min dał się zaskoczyć Peszce niecodziennym strzałem. Spod bocznej linii poznaniak wrzucał piłkę w pole karne i tak nią zakręcił, że nad rękami lekko wysuniętego bramkarza Cracovii wpadła w róg między słupkiem a poprzeczką! - To było dośrodkowanie, chyba po mojej minie to było widać - przyznawał szczerze napastnik Lecha po meczu.
Może gdyby udała się Cracovii odpowiedź w 67. min, gdy Szeliga, po znakomitym podaniu Pawlusińskiego, celnie główkował, ale nie pokonał z intuicją interweniującego Buricia, krakowianom dodałoby to więcej energii. Ale gol nie padł, a Lech odtąd kontrolował wydarzenia na murawie. W 90. min mógł nawet podwyższyć wynik, po tym jak stanęli obrońcy Pasów licząc na gwizdek o spalonym. Nie było go, a Lewandowski sam przed Cabajem nieznacznie przestrzelił.
- Po raz drugi prowadzimy z faworytem i po raz drugi pojawia się jakieś rozkojarzenie, przegrywamy. Szkoda, bo faworyci nie są w na wstępie sezonu w rewelacyjnej formie, można było zdobyć jakieś punkty. Trzeba się szybko otrząsnąć, bo teraz przed nami bezpośredni rywale w walce o utrzymanie - żałował po meczu obrońca Cracovii Marek Wasiluk. Zdaniem trenerów
Orest Lenczyk, Cracovia:
- Komentarz może być krótki. Po pierwsze Lech był faworytem tego meczu, po drugie, to boisko preferowało raczej zawodników dobrych, albo bardzo dobrych, stąd też w pewnych momentach przewaga piłkarska Lecha była widoczna. Nie przyplinowaliśmy przede wszystkim dwóch zawodników Peszki i Kriweca, ich szybkość to duży atut. Nasi obrońcy, grali, jeżeli nie poniżej swoich możliwości, to w ogóle nie grali. Zdobyliśmy piękną bramkę - uderzenie Suworowa było przedniej marki. Potem szybko straciliśmy jednak dwa gole. Uważam, że w takim meczu drużyna powinna mieć piłkarzy wyróżniających się, tymczasem ja mogę podziękować jedynie za ambicję.
Jacek Zieliński, Lech:
- Cieszę się, że moja i zespołu inauguracja przy Bułgarskiej wypadła okazale, głównie jeżeli chodzi o wynik. Bo jeżeli chodzi o grę, to zagraliśmy poniżej oczekiwań. Graliśmy jednak na kartoflisku, a mimo to przeprowadziliśmy kilka niezłych akcji. Interesowało nas głównie zwycięstwo, które osiągnęliśmy. Mamy trzy punkty, zbliżyliśmy się do Wisły. Martwi mnie uraz Arboledy, zobaczymy, jak to będzie wyglądało po badaniu USG.
2009-07-05 CF Monterrey - Cracovia 2:0 2009-07-08 Cracovia - Przebój Wolbrom 2:0 2009-07-11 Cracovia - Bruk-Bet Nieciecza 2:0 2009-07-11 Cracovia - Okocimski Brzesko 1:1 2009-07-15 Cracovia - Hutnik Kraków 5:1 2009-07-15 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 1:0 2009-07-18 Cracovia - Górnik Zabrze 1:0 2009-07-18 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:0 2009-07-22 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0 2009-07-25 Cracovia - GKS Katowice 3:0 2009-08-01 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:0 2009-08-07 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:6 2009-08-15 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 2009-08-23 Cracovia - Lech Poznań 1:0 2009-08-29 Korona Kielce - Cracovia 1:1 2009-09-05 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1 2009-09-12 Cracovia - Arka Gdynia 1:1 2009-09-19 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0 2009-09-23 Piast Kobylin - Cracovia 1:1 k.2:4 2009-09-26 Jagiellonia Białystok - Cracovia 0:0 2009-10-02 Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin 1:1 2009-10-10 Korona Kielce - Cracovia 1:1 2009-10-17 Cracovia - Polonia Bytom 1:2 2009-10-25 Odra Wodzisław Śląski - Cracovia 1:0 2009-10-30 Cracovia - PGE GKS Bełchatów 0:1 2009-11-04 Cracovia - Cracovia (ME) 1:2 2009-11-07 Polonia Warszawa - Cracovia 0:1 2009-11-14 Ruch Chorzów - Cracovia 3:1 2009-11-22 Wisła Kraków - Cracovia 0:1 2009-11-25 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 2009-11-28 Cracovia - Piast Gliwice 3:2 2009-12-05 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0 2009-12-12 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:0 2010 Trening Noworoczny 2010-01-20 Polonia Bytom - Cracovia 3:0 2010-01-30 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 0:6 2010-02-03 Cracovia - Resovia Rzeszów 4:3 2010-02-10 Cracovia - FK Chimki 0:0 2010-02-13 Cracovia - Slovan Liberec 2:0 2010-02-14 Skonto Ryga - Cracovia 1:0 2010-02-19 Dynamo Kijów U-21 - Cracovia 1:0 2010-02-20 Urał Jekaterynburg - Cracovia 3:1 2010-02-26 Cracovia - Legia Warszawa 1:2 2010-02-27 Cracovia - GKS Katowice 4:0 2010-03-06 Lech Poznań - Cracovia 3:1 2010-03-13 Cracovia - Korona Kielce 3:0 2010-03-19 Arka Gdynia - Cracovia 2:0 2010-03-27 Cracovia - Ruch Chorzów 1:4 2010-04-01 Cracovia - Jagiellonia Białystok 0:1 2010-04-09 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 0:0 2010-04-15 Cracovia - Cracovia (ME) 3:1 2010-04-15 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:1 2010-04-24 Polonia Bytom - Cracovia 1:2 2010-04-27 Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 1:0 2010-04-30 PGE GKS Bełchatów - Cracovia 3:0 2010-05-07 Cracovia - Polonia Warszawa 1:2 2010-05-11 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 2010-05-15 Piast Gliwice - Cracovia 0:1