2009-07-22 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Sandecja Nowy Sącz

Trener:
Robert Moskal
pilka_ico
mecz towarzyski
Nowy Sącz, środa, 22 lipca 2009, 18:00

Sandecja Nowy Sącz - Cracovia

0
:
0

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Artur Płatek
Skład:
Różalski
Makuch
Frohlich
Jędrszczyk
Borovicanin
Broź
Zawadzki
Stefanik
Gawęcki
Bębenek
Chlipała
oraz
Kozioł
Choruzi
Skrzypek
Szczepanik
Benkowski
Berliński
Bania
Jonczyk
Fabianowski
Lauko

Ustawienie:
4-4-2

Sędzia: Marek Ogórek (Nowy Sącz)

zolte_kartki Żółte kartki
Uszalewski
Skład:
Cabaj (46' Olszewski)
Derbich (46' Kulig)
Polczak (46' Karwan (63' Testowany 2) )
Tupalski (46' Wasiluk)
Baliga (46' Uszalewski)
Sacha (46' Karcz)
Kłus (46' Baran)
Cebula (46' Dynarek)
Szeliga (46' Szczoczarz)
Moskała (46' Testowany 1)
Ślusarski (46' Kaszuba)

Ustawienie:
4-5-1



Mecz charytatywny

Dochód z tego meczu, który wyniósł ponad 6,5 tysiąca złotych przeznaczony został na leczenie chorego Krzysztofa Piszczka, byłego zawodnika „Pasów”.


Opis meczu

"Sparing: Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0" -
TerazPasy.pl

Sparing: Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0

W meczu sparingowym rozegranym w Nowym Sączu Cracovia zremisowała bezbramkowo z beniaminkiem I ligi Sandecją Nowy Sącz.

Obserwując zawody, trudno było orzec, która z drużyn występowała w minionym sezonie w ekstraklasie, a która w II lidze. Momentami to Sandecja dyktowała warunki, przeprowadzając dynamiczne akcje obydwoma skrzydłami. Krakowianie sprawiali wrażenie, jak gdyby brakowało im świeżości, prezentując przy tym mniejszą od rywali determinację. Nie oznacza to, że nie stawali przed szansami na pokonanie sądeckich bramkarzy. Najlepszych nie wykorzystali Cebula w 31, Kaszuba w 80 (Kozioł sparował nogami jego strzał z 3 m) oraz Dynarek w 85 min.

Więcej podobnych sposobności wypracowali sobie jednak sądeczanie. W 10 min Cabaj obronił strzał Bębenka, a po dobitce Brozia z 6 m piłka poszybowała nad poprzeczką, w 35 min bramkarza Cracovii nie zdołał pokonać główkujący z 10 m Gawęcki, a po przerwie dogodne sytuacje zmarnowali ponownie Gawęcki w 59, a zwłaszcza Fabianowski w 71 min.

Remis jest raczej wiernym odzwierciedleniem boiskowych wydarzeń, przy czym ciut lepsze wrażenie pozostawiła po sobie Sandecja.

W zespole "Pasów" Michała Karwana, który z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został odwieziony do szpitala. Specjalistyczne badania rozwiały jednak obawy i zawodnik wrócił do Krakowa razem z drużyną.

Karwana zastąpił testowany w tym meczu 19-letni Szymon Kurwiel, piłkarz Szydłowianki Szydłowiec, który był już obserwowany przez Cracovię zimą i przymierzany do zespołu Młodej Ekstraklasy.
TP!
Źródło: TerazPasy.pl 22 lipca 2009 [1]


"Charytatywny mecz przyjaźni" -
Gazeta Wyborcza

Charytatywny mecz przyjaźni

W meczu charytatywnym rozegranym w Nowym Sączu I-ligowa Sandecja zremisowała bezbramkowo z Cracovią

Dochód z tego spotkania zostanie przeznaczony na leczenie Krzysztofa Piszczka, byłego piłkarza m.in. Cracovii, a także trenera Kmity Zabierzów.

- Dobrze, że mogliśmy zagrać takie spotkanie i pomóc choremu koledze - twierdzi Piotr Bania, napastnik Sandecji. - Dla mnie miał on szczególne znaczenie. Z Krzyśkiem graliśmy razem w Cracovii i razem wprowadziliśmy ten klub do drugiej ligi.

Spotkanie miało wyrównany przebieg z lekką przewagą Sandecji, która miała więcej okazji do zdobycia gola. - Jeśli wziąć pod uwagę klasę przeciwnika, to mogę być zadowolony z gry swojego zespołu - uważa Dariusz Wojtowicz, trener Sandecji. - Na tle Cracovii zagraliśmy dobre spotkanie. Byliśmy dla niej równorzędnym przeciwnikiem. Stworzyliśmy trzy klarowne sytuacje do zdobycia gola i mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Równie dobrze mogliśmy jednak przegrać ten mecz przez niefrasobliwość i indywidualne błędy. Ostatnie dni przed początkiem ligi poświęcimy na pracę nad organizacją gry i lepszym wykonywaniem założeń taktycznych.

Sandecja sezon zainauguruje za tydzień meczem Pucharu Polski z Concordią Piotrków. Cracovia z kolei ligowe zmagania rozpocznie 1 sierpnia spotkaniem ze Śląskiem we Wrocławiu.
Piotr Krukowski
Źródło: Gazeta Wyborcza 23 lipca 2009 [2]


"Napastnicy nie zaliczyli ostatniej kartkówki" -
Polska - Gazeta Krakowska

Napastnicy nie zaliczyli ostatniej kartkówki

Sandecja - Cracovia 0:0. Obie drużyny bardzo poważnie potraktowały ostatnie istotne sprawdziany przed nowym sezonem.

Na boisku nie brakowało walki i stuprocentowych sytuacji. Więcej dogodnych okazji do strzelenia gola stworzyła sobie Sandecja. Przed szansą stawali Broź i Chlipała, a ze strony krakowian golem mogła się zakończyć akcja duetu Moskała -Ślusarski. Po przerwie trenerzy wymienili niemal całe jedenastki.

- Przyjechaliśmy takim składem jakim dysponujemy - podsumowywał Artur Płatek. - Zabrakło czterech-pięciu zawodników z podstawowego składu. Więcej graczy nie mamy. To był ostatni dzień ciężkich przygotowań. Teraz do sezonu pozostało już niewiele dni i obciążenia będą inne. Ze sparingu jestem zadowolony, bo plan został wykonany, zagraliśmy dwa razy po 45 minut. Trzeba przyznać, że mieliśmy dużo szczęścia, bo to Sandecja miała więcej klarownych okazji. Jeśli chodzi o jakość gry, to sporo jeszcze trzeba poukładać. Jestem zadowolony, bo drużyny zagrały mocne spotkanie - podkreślał szkolenowiec.

Zdaniem opiekuna Cracovii Sandecja to naprawdę poukładany i doświadczony zespół. - Cieszę się, że mogliśmy zagrać sparing dziś właśnie z nimi - mówił Płatek. - W swoich szeregach Sandcja ma kilku graczy na poziomie ekstraklasy i był to przeciwnik wymagający. Jeśli coś miałbym wytknąć swojemu zespołowi to problemy w rozgrywaniu piłki. Cieszyć może natomiast postawa bramkarzy, którzy w kilku sytuacjach wychodzili obronną ręką z naprawdę ciężkich opresji - chwalił.

Świetną paradą popisał się zwłaszcza w drugiej połowie Sławomir Olszewski, wychowanek Sandecji Nowy Sącz, dziś w barwach Cracovii. Kibice żartowali, że inaczej nie mogło być, wszak Olszewski na Sandecji niemal uczył się chodzić.

Z gry gospodarzy powinien być zadowolony również sztab szkoleniowy Dariusza Wojtowicza. Nowi zawodnicy nieźle zaprezentowali się przy Kilińskiego. Dobra partię na lewej obronie rozegrał Peter Borovicanin.

Widać jednak, że do zupełnego zgrania z nowymi kolegami jeszcze trochę brakuje. - Mecz uważam za dobry - stwierdził trener Marian Tajduś - Naszym celem było zrealizowanie pewnych zadań taktycznych i myślę, że piłkarzom to się udało. Warto zauważyć, że Sandecja zagrała nowym systemem 4-2-3-1 i sądzę, że to zdało egzamin. Zważywszy na przeciwnika sparing uważam za bardzo efektywny. Nowe twarze powoli aklimatyzują się w zespole. Dzisiejsza wyjściowa jedenastka, to w jakichś 70 procent jedenastka która zobaczymy od pierwszych minut w lidze. Oczywiście wszystko jeszcze się okaże. W środę czeka nas mecz w Pucharze Polski w Piotrkowie Trybunalskim. To będzie generalny sprawdzian.

Mecz w Nowym Sączu miał również wymiar charytatywny. Dochód z meczu i pieniądze z licytowanych piłek, a podpisanych przez piłkarzy futbolówek (około 5 tys. zł) zasili konto Krzysztofa Piszczka. Były piłkarz Cracovii od kilku lat zmaga się z nowotworem.
Rafał Kamieński
Źródło: Polska - Gazeta Krakowska 23 lipca 2009 [3]


Mecze sezonu 2009/10