1999-02-17 Wawel Kraków - Cracovia 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Wawel Kraków

Trener:
Czesław Palik
pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, środa, 17 lutego 1999

Wawel Kraków - Cracovia

1
:
1

(1:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Grzegorz Kmita
Skład:
Wrześniak
Księżyc
Szary
Pydyś
Kulawik
Tytka
Janik
Wołowicz
Szewczyk
Filipczak
Szumieć
Madej
Szwajca
Pater
Głuc


bramki Bramki
Wołowicz w (34') 1:0
1:1

Walankiewicz (67')
Skład:
Kwiatkowski
Mróz
Walankiewicz
Sadzawicki
Ziółkowski
Kowalik
Powroźnik
Fudali
Hrapkowicz
Hermaniuk
Zegarek
Paluch
Góra
Kmak
P. Kopyść
Polak



Opis meczu

"W śnieżnej zadymce" -
Dziennik Polski

W śnieżnej zadymce

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Pomimo silnego wiatru, przenikliwego zimna, padającego śniegu i boiska, na którym trudno było zachować równowagę, piłkarze Wawelu i Cracovii rozegrali przyzwoite spotkanie, zakończone remisem 1-1 (1-0). Gola dla Wawelu zdobył Wołowicz w 34 minucie, a dla Cracovii Walankiewicz w 67 minucie.

Wawel: Wrześniak - Księżyc, Szary, Pydyś - Kulawik, Tytka, Janik. Wołowicz, Szewczyk - Filipczak, Szumieć oraz Madej, Szwajca, Pater i Głuc.

Cracovia: Kwiatkowski -Mróz. Walankiewicz. Sadza -wieki, Ziółkowski - Kowalik. Powroźnik, Fudali, Hrapkowicz Hermaniuk, Zegarek oraz Paluch, Góra, Kmak, Kopyść, Polak.

W pierwszej połowie wiatr sprzyjał Wawelowi, więc ..wojskowi" uzyskali zdecydowaną przewagę. Kilka akcji wzbudziło nawet zachwyt nieskorego do pochwał trenera Czesława Palika. Szczególnie mogło się podobać rozegranie piłki w 14 minucie, gdy po podaniu Szewczyka, Wołowicz trafił w poprzeczkę. Potem ładnym, acz niecelnym strzałem z przewrotki popisał się Księżyc, a w 33 minucie Kulawik nie zdołał pokonać Kwiatkowskiego w dobrej sytuacji. Za moment jednak piłkę na linii pola karnego przyjął Wołowicz i precyzyjnym strzałem w róg zdobył gola.

Po przerwie przewagę uzyskała Cracovia. Okazje do wyrównania mieli Zegarek i Góra, ale sposób na Wrześniaka zna lazł dopiero Walankiewicz popisując się pięknym strzałem z 18 metrów w „okienko”.

Strata gola zmobilizowała Wawel do lepszej gry. „Wojskowi" odzyskali inicjatywę, ale -mimo kilku okazji - nie potrafili zdobyć już zwycięskiego gola, - Nie wystawiłem dzisiaj Łatki i Szeligi, bo oni w pierwszym meczu sezonu nie zagrają, gdyż będą pauzować za kartki - powiedział trener Wawelu Czesław Palik. Szukam więc innych wariantów ustawienia ataku na inauguracyjne spotkanie z Jeziorakiem. Dla mnie pierwszy mecz sezonu, jest jak finał mistrzostw świata. Jak wygramy. będzie można spokojniej realizować następne cele. Dzisiaj zaczęliśmy z Filipczakiem i Szumcem w ataku, a po przerwie przesunąłem do przodu Janika z Kotowiczem. Bardzo chciałbym, aby udało nam się pozyskać z Wisły Łukasza Skrzyńskiego. Ten zawodnik bardzo pasowałby mi do koncepcji. W sobotę gramy sparing z Polonią Bytom, a potem wyjeżdżamy na obóz do Kuźni Raciborskich.

Jeszcze musimy się zastanowić nad przydatnością Sadzwickiego, który mnie trochę dzisiaj rozczarował - powiedział trener Cracovii Grzegorz Kmita. - W sobotę zagramy sparing w Orłem Piaski Wielkie, będzie więc okazja do kolejnych testów.
Źródło: Dziennik Polski nr 41 z 18 lutego 1999



Mecze sezonu 1998/99