2009-11-25 Legia Warszawa - Cracovia 2:0
|
Remes Puchar Polski, 1/8 Warszawa, środa, 25 listopada 2009, 20:15
(0:0, 0:0)
|
|
Skład: Mucha Rzeźniczak Jędrzejczyk Astiz Kiełbowicz Radović (66' Żyro) Borysiuk Jarzębowski (46' Szałachowski) Smoliński Rybus Paluchowski (89' Kosecki) Ustawienie: 4-5-1 |
Sędzia: Dawid Piasecki
|
Skład: Merda Sasin Baran Tupalski Wasiluk (23' Mierzejewski) Derbich Kłus Cebula Jeleń Snadny (46' Goliński) Kaszuba (65' Matusiak) Ustawienie: 4-5-1 |
Zapowiedź meczu
Sportowe Tempo
Iwański od spotkania derbowego z Polonią Warszawa narzeka na ból pleców. - Nie wiem, czy coś mnie przewiało, czy był to wynik bezpośredniego starcia z rywalem - wyjaśnia. Wszystko jednak wskazuje, że choć nie ma go w osiemnastce na pucharowy mecz, to jego uraz nie jest to na tyle poważny, by wykluczyć go także z ligowego meczu z Bełchatowem. Jan Urban ma nie tylko ten kłopot. W jego nie ekipie nie zagrają w środę także Wojciech Szala, Piotr Giza, Marcin Mięciel i Takesure Chinyama. Wolne dostał Dickson Choto. Do osiemnastki wrócili już Jakub Rzeźniczak i sławny po golu strzelonym Kanadzie reprezentant Polski Maciej Rybus.
Trener Cracovii Orest Lenczyk zabrał do Warszawy 21 zawodników, z nich wybierze meczową osiemnastkę. Na jaki skład postawi będzie wiadomo dopiero przed spotkaniem. Musi bowiem pogodzić interesy ligowe i pucharowe, a w sobotę w Sosnowcu Cracovia gra z Piastem Gliwice. Do tego meczu będzie się przygotowywać w Spale.
Kadra Cracovii na spotkanie z Legią:
Bramkarze: Marcin Cabaj, Łukasz Merda, Sławomir Olszewski.
Obrońcy: Łukasz Derbich, Łukasz Mierzejewski, Piotr Polczak, Paweł Sasin, Łukasz Tupalski, Marek Wasiluk.
Pomocnicy: Arkadiusz Baran, Konrad Cebula, Michał Goliński, Mateusz Jeleń, Mateusz Klich, Dariusz Kłus, Dariusz Pawlusiński, Mariusz Sacha, Sławomir Szeliga.
Napastnicy: Jakub Kaszuba, Radosław Matusiak, Jakub Snadny.
Opis meczu
Sportowe Tempo
2-0 Rybus 117
Sędziował Dawid Piasecki (Słupsk). Żółte kartki: Kłus, Mierzejewski, Baran, Tupalski. Widzów 800. LEGIA: Mucha - Rzeźniczak, Astiz, Jędrzejczyk, Kiełbowicz - Radović (66 Żyro), Borysiuk, Jarzębowski (46 Szałachowski), Smoliński, Rybus - Paluchowski (90 Kosecki). CRACOVIA: Merda - Sasin, Tupalski, Kłus, Wasiluk (24 Mierzejewski) - Baran - Snadny (46 Goliński), Jeleń, Cebula, Derbich - Kaszuba (65 Matusiak).
15 sierpnia br., w trzeciej kolejce ekstraklasy, "Pasy" - pod wodzą debiutującego w Cracovii trenera Oresta Lenczyka - bezbramkowo zremisowały w Warszawie. Teraz każdy wynik był możliwy, bowiem zaprezentowały się rezerwy, a tak na dobrą sprawę, to o kilku zawodnikach przeciętny kibic niewiele mógł coś powiedzieć. Choćby o Jeleniu, kojarzonym z Auxerre a nie z krakowskim klubem. Trudno się jednak temu dziwić, skoro Mateusz Jeleń debiutował w pierwszej drużynie. Podobnie jak Jakub Snadny. W pierwszej połowie spotkanie nie dostarczyło wielu emocji. Akcje rozgrywane były w wolnym tempie, a każda próba przyspieszenia kończyła się z reguły faulem. W 15 minucie Cebula zdecydował się na techniczne uderzenie z 25 metrów, ale Mucha nie dał się zaskoczyć i sparował futbolówkę na róg. W odpowiedzi Paluchowski próbował minąć golkipera Cracovii, który ratując sytuację wybiegł poza pole karne. W 21 i 23 minucie Merda dobrym ustawieniem zażegnał niebezpieczeństwo po uderzeniach Radovica. Po chwili murawę opuścił kontuzjowany Wasiluk. Legia dominowała na murawie, próbowała grać skrzydłami, ale wolne tempo nie mogło zachwycić. I chyba czegoś takiego spodziewali się kibice, bowiem tylko nieliczni wybrali się na stadion. Krakowianie w tym okresie gry niczym nie mogli zaimponować, a ich kontrataki nie były w stanie zrobić krzywdy legionistom. Pod koniec pierwszej połowy kibice gwizdami wyrazili swoją dezaprobatę wydarzeń na boisku.
- Chciałem uderzyć nad bramkarzem, ale się nie udało - powiedział Adrian Paluchowski, który w 17 minucie znalazł się przed Merdą.
- Mamy dużo młodzieży, stąd taka a nie inna gra. Szkoda, że nie stworzyliśmy żadnej sytuacji pod bramką Legii. Mam jednak nadzieję, iż w drugiej połowie wyjdzie nam jakaś kontra i wyeliminujemy Legię - dodał Arkadiusz Baran.
Tuż po wznowieniu gry rzut wolny egzekwował Radović i po jego dośrodkowaniu nie trafił w piłkę głową Astiz. Okazja była przednia, a odległość to zaledwie 6 metrów. Po godzinie gry Cracovia uczyniła to, o czym wspominał Baran. Szybka kontra w wykonaniu Cebuli zakończyła się jego zagraniem do Golińskiego, który jednak z linii pola karnego źle trafił w piłkę i ta opuściła przy słupku plac gry. Wytrawny trener, jakim jest Lenczyk, zwietrzył szansę na awans i obok Golińskiego wprowadził do gry Matusiaka. Zdawał sobie sprawę, że na słabo dysponowaną tego dnia Legię może wystarczyć jeden gol. I właśnie w 87 minucie Matusiak wybiegł na czystą pozycję, ale sędzia przerwał grę, choć spalonego nie było. W odpowiedzi Szałachowski znalazł się przed Merdą i trafił wprost w niego. Mecz w regulaminowym czasie gry zakończył strzał Kłusa.
W pierwszej akcji dogrywki sam pobiegł na bramkę "Pasów" młodziutki Jakub Kosecki i trafił wprost w bramkarza. W 100 minucie padł gol dla Legii. Szałachowski zdecydował się na uderzenie z 30 metrów i piłka przelobowała stojącego na piątym metrze Merdę wpadając pod poprzeczkę.
W 107 minucie Matusiak powinien doprowadzić do wyrównania, jednak futbolówkę po jego strzale z zaledwie 5 metrów instynktownie odbił Mucha. W 117 minucie Legia postawiła kropkę nad "i". Z dość ostrego kąta strzelał Szałachowski, Merda sparował piłkę, ale z metra dobił ją Rybus.
Powiedzieli po meczu
Orest Lenczyk, trener Cracovii: - O wyniku tego spotkania zadecydowało przesunięcie tego meczu na dzień dzisiejszy. Legia miała dłuższą przerwę po meczu ligowym. Dodatkowo sędzia w niektórych momentach był nieudaczny, ale zawsze na korzyść gospodarzy. Te zawody można było prowadzić lepiej. Mam szacunek do swoich piłkarzy za grę. Byli bardzo zmęczeni. Właśnie tak krótka przerwa po meczu z Wisłą zadecydowała o tym, że nie mogliśmy zagrać lepiej. Legia zdobyła bramkę po bardzo ładnym strzale Szałachowskiego i za to brawa. Czy awans Legii jest jednak zasłużony nie mi to oceniać. Jeżeli Legia ma być przyszłym zdobywcą Pucharu Polski to Europa nie ma się, czego bać...
Jan Urban, trener Legii: - Powinniśmy ten mecz rozstrzygnąć w pierwszej połowie. Graliśmy spokojnie i bez kombinacji, znając to boisko. Mieliśmy sytuacje do zdobycia gola. Druga połowa była bardzo słaba. Dziś zagrało dużo młodzieży z różnych względów. Na pewno ta dogrywka nie była nam potrzebna. Straciliśmy siły przed meczem z Bełchatowem. Cieszy mnie jednak sam awans wywalczony młodzieżą Ja nie widziałem w meczu sytuacji kontrowersyjnych, które mogły wpłynąć na wynik meczu.
Radosław Matusiak, napastnik Cracovii: - Legii się nie lekceważy, szczególnie w Warszawie. Jesteśmy po ciężkim meczu z Wisłą Kraków, graliśmy w niedzielę, a Legia w piątek, więc mieliśmy tylko 2 dni przerwy. Kadra liczy 22 zawodników, dlatego każdy ma prawo zagrać. Nie uważam, żebyśmy grali rezerwowym składem. Nie czekaliśmy na rzuty karne, chcieliśmy zdobyć bramkę, ale niestety nie udało się. To Legia strzeliła dwa gole i awansowała do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Polski.
Konrad Cebula, pomocnik Cracovii: - Myślę, że nie musimy się wstydzić swojej postawy. Zagraliśmy nieźle, ale zabrakło nam szczęścia i sił w dogrywce.
Jan Mucha, bramkarz Legii: - Wygraliśmy po bardzo trudnym meczu. Cracovia stawiła opór i nie było łatwo przedostać się pod jej bramkę. Na szczęście udało się strzelić dwa gole i odnieśliśmy sukces. Liczy się wygrana oraz nasz awans. Nie wiem na kogo chciałbym trafić w ćwierćfinale. Będę losował pary ćwierćfinałowe i liczę, że trafimy na ciekawego rywala.
Dziennik Polski
W Warszawie w meczu 1/8 piłkarskiego Pucharu Polski Cracovia po dogrywce przegrała z Legią 0-1, która tym samym awansowała do ćwierćfinału. Oba zespoły zagrały w mocno osłabionych składach, szczególnie Cracovia Trener Lenczyk oszczędzał czołowych graczy na sobotni mecz z Piastem Gliwice; z podstawowej jedenastki, która grała w niedzielę z Wisłą pojawili się tylko Wasiluk i Derbich. Ten ostatni zajął miejsce na lewej pomocy, Baran grał na stoperze obok Tupalskiego. W Legii zabrakło Choto, Iwańskiego, Gizy, Chinyamy, Mięciela.
Taktyka Cracovii od początku meczu była jasna: zagęszczenie strefy środkowej, uważna gra obronna i próby szybkich kontr. W pierwszej połowie legioniści nie potrafili sforsować muru krakowskiego, grali wolno, niedokładnie. Pierwszą okazję bramkową miała w 15 min Cracovią Cebula z ponad 20 metrów zdecydował się na strzał lobem i Mucha z najwyższym trudem wybił piłkę na róg. Dwie minuty później po prostopadłym podaniu Paluchowski sam pognał na bramkę Cracovii, ale Merda wybiegiem uratował sytuację. Potem dwukrotnie w pole karne „Pasów” wpadał Radović i dwa razy groźnie strzelał, za pierwszym razem Merda wybił piłkę na róg, za drugim łapał futbolówkę. W 23 min Cracovia straciła Wasiluka, który w starciu doznał kontuzji mięśnia, zastąpił go Mierzejewski. Do końca pierwszej połowy z boiska wiało nudą, było tylko raz groźnie, kiedy w 32 min z dystansu uderzał Rybus, ale znowu dobrą interwencją popisał się Merda.
Po przerwie „Pasy”, widząc słabość Legii, zaczęły grać bardziej ofensywnie. W 48 min z rzutu wolnego z ponad 25 m uderzył wprowadzony na boisko Goliński, tuż obok słupka Po drugiej stronie centrował z prawej Strony Szałachowski, sytuację ratował Merda W 61 min „Pasy” przeprowadziły dobrą akcję, Cebula odegrał piłkę do Golińskiego, ten strzelił z 14 m, futbolówka o centymetry minęła słupek. W 65 min na boisku w miejsce Kaszuby trener Lenczyk wprowadził Matusiaka. W 87 min błąd popełnili sędziowie, Matusiak wybiegał prawidłowo na czystą pozycję, ale odgwizdano spalonego. Emocje były w końcówce U połowy. W 88 min błąd popełnił Muchą do pustej bramki strzelał Sasin, ale bramkarz Legii zdołał złapać piłkę. Po drugiej stronie Szałachowski znalazł się sam przed Merdą, jednak bramkarz krakowski wygrał ten pojedynek. W doliczonym czasie gry pozycje mieli Matusiak i Kłus.
Po 90 minutach remis, zatem dogrywka Już w 91 min ratował „Pasy” Merdą wygrywając pojedynek sam na sam z 19-letnim Jakubem Koseckim. W 93 min w pole karne wpadł Matusiak, ale jego strzał z 10 m był niecelny. Legia cios zadała w 100 min: Szałachowski zdecydował się na zaskakujący strzał z ponad 20 m, podkręcona piłka wpadła pod poprzeczkę. 1-0. W107 min Goliński egzekwował rzut wolny, na 5 metrze do piłki doskoczył nieobstawiony Matusiak, strzelił, ale Mucha jakimś cudem ręką odbił piłkę. W117 min po kontrze strzelał z bliska Szałachowski, Merda próbował ratować sytuację, sparował piłkę ręką, ale do siatki dobił ją Rybus i ustalił wynik. „Pasy” bliskie były sprawienia w Warszawie niespodzianki. W drugiej połowie miały dwie wyśmienite pozycje. Najlepsi wśród krakusów bramkarz Merdą stoper Tupalski i Goliński. Pozytywnie ocenić trzeba grę Jelenią któremu po raz pierwszy szansę dał Lenczyk.
Wcześniej awans do 1/4 finału Pucharu Polski wywalczyły: Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok, Ruch Chorzów, Korona Kielce, Lechia Gdańsk, Pogoń Szczecin i Zagłębie Sosnowiec. Losowanie par odbędzie się 30 listopada mecze (z rewanżami) - w marcu 2010 r.Źródło: Dziennik Polski listopada 2009
2009-07-05 CF Monterrey - Cracovia 2:0 2009-07-08 Cracovia - Przebój Wolbrom 2:0 2009-07-11 Cracovia - Bruk-Bet Nieciecza 2:0 2009-07-11 Cracovia - Okocimski Brzesko 1:1 2009-07-15 Cracovia - Hutnik Kraków 5:1 2009-07-15 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 1:0 2009-07-18 Cracovia - Górnik Zabrze 1:0 2009-07-18 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:0 2009-07-22 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0 2009-07-25 Cracovia - GKS Katowice 3:0 2009-08-01 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:0 2009-08-07 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:6 2009-08-15 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 2009-08-23 Cracovia - Lech Poznań 1:0 2009-08-29 Korona Kielce - Cracovia 1:1 2009-09-05 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1 2009-09-12 Cracovia - Arka Gdynia 1:1 2009-09-19 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0 2009-09-23 Piast Kobylin - Cracovia 1:1 k.2:4 2009-09-26 Jagiellonia Białystok - Cracovia 0:0 2009-10-02 Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin 1:1 2009-10-10 Korona Kielce - Cracovia 1:1 2009-10-17 Cracovia - Polonia Bytom 1:2 2009-10-25 Odra Wodzisław Śląski - Cracovia 1:0 2009-10-30 Cracovia - PGE GKS Bełchatów 0:1 2009-11-04 Cracovia - Cracovia (ME) 1:2 2009-11-07 Polonia Warszawa - Cracovia 0:1 2009-11-14 Ruch Chorzów - Cracovia 3:1 2009-11-22 Wisła Kraków - Cracovia 0:1 2009-11-25 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 2009-11-28 Cracovia - Piast Gliwice 3:2 2009-12-05 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0 2009-12-12 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:0 2010 Trening Noworoczny 2010-01-20 Polonia Bytom - Cracovia 3:0 2010-01-30 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 0:6 2010-02-03 Cracovia - Resovia Rzeszów 4:3 2010-02-10 Cracovia - FK Chimki 0:0 2010-02-13 Cracovia - Slovan Liberec 2:0 2010-02-14 Skonto Ryga - Cracovia 1:0 2010-02-19 Dynamo Kijów U-21 - Cracovia 1:0 2010-02-20 Urał Jekaterynburg - Cracovia 3:1 2010-02-26 Cracovia - Legia Warszawa 1:2 2010-02-27 Cracovia - GKS Katowice 4:0 2010-03-06 Lech Poznań - Cracovia 3:1 2010-03-13 Cracovia - Korona Kielce 3:0 2010-03-19 Arka Gdynia - Cracovia 2:0 2010-03-27 Cracovia - Ruch Chorzów 1:4 2010-04-01 Cracovia - Jagiellonia Białystok 0:1 2010-04-09 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 0:0 2010-04-15 Cracovia - Cracovia (ME) 3:1 2010-04-15 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:1 2010-04-24 Polonia Bytom - Cracovia 1:2 2010-04-27 Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 1:0 2010-04-30 PGE GKS Bełchatów - Cracovia 3:0 2010-05-07 Cracovia - Polonia Warszawa 1:2 2010-05-11 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 2010-05-15 Piast Gliwice - Cracovia 0:1