1998-08-01 Cracovia - Orlęta Łuków 8:0
data kolejki
|
III liga grupa IV , 1 kolejka Kraków, sobota, 1 sierpnia 1998
(5:0)
|
|
Skład: Kwiatkowski (78' Ł. Paluch) Mróz Walankiewicz Siemieniec (80' Bagnicki) Węgiel (65' Waldemar Góra) E. Kowalik Polak (82' Leksa) Depa Baster Zegarek Hrapkowicz |
Sędzia: G. Szymański z Kielc
|
Skład: Wiącek (46' Paweł Rabek) Pawlina Pieńkus Chojnacki Skolimowski Dariusz Rabek Gołowski Orzyłowski (80' Kostrzewski) Syta (72' Szczygielski) Kondraszuk Dziewulski |
Opis meczu
Dziennik Polski
Orlęta Łuków w minionym sezonie przegrały baraż o II ligę ze Stalą Sanok. Przeciwko Cracovii wystąpiła zupełnie nowa drużyna złożona głównie z juniorów, którzy w minionym sezonie występowali w lidze makroregionalnej. Z pierwszej drużyny grało tylko 3 piłkarzy. W Łukowie wycofali się sponsorzy i budowany (pardon - skupowany) mozolnie zespół rozleciał się...
W tej sytuacji 8-0 ma nieco inną wymowę. Z oceną gry Cracovii trzeba będzie poczekać do meczu z bardziej wymagającym rywalem W niedzielę, w potwornej spiekocie na boisku przy ul. Kałuży od pierwszych minut uwidoczniła się zdecydowana wyższość rutynowanych graczy Cracovii. szeroko rozstawieni gospodarze szybko wymieniali między sobą piłkę, a juniorzy z Łukowa biegali jak podczas gry w "dziada". W pewnym momencie krakowianie przyspieszali tempo akcji, "rzucali" długą piłkę na dobieg i wówczas niemal za każdym razem gorąco robiło się pod bramką gości.
W I połowie festiwal strzelecki zanotował Paweł Zegarek. Trzy razy trafiał do siatki. Po raz pierwszy już w 7 minucie, kiedy to z narożnika pola karnego precyzyjnie strzelił w długi róg.
Kolejne dwa gole zdobył Zegarek po szybkich prostopadłych podaniach, tak było w 16 minucie, kiedy otrzymał dokładne podanie od Depy i w 37 minucie (podającym również Depa).
W 13 minucie Paweł Zegarek idealnie nagrał piłkę na 8 metr do Marcina Hrapkowicza, który efektowną główką pokonał Wiącka. Piąty gol w I połowie był dziełem debiutanta Marka Bastera ze Sparty Kazimierza Wielka. Niczym rutyniarz ograł obrońców i lekkim, ale plasowanym strzałem, ulokował piłkę w siatce.
Po przerwie przewaga Cracovii była jeszcze większa. Gra przez 45 minut toczyła się na połowie gości. W 55 minucie po centrze Zegarka, Jacek Mróz zdobył głową szóstego gola. Potem parokrotnie do zdobycia gola i powiększenia konta bramkowego przymierzał się Zegarek, ale nie miał szczęścia w strzałach. Ostatnie dwa gole były dziełem Hrapkowicza, w 68 minucie po centrze Bastera, głową pokonał bramkarza, w 86 minucie popisał się ładnym strzałem z woleja.
W Cracovii zadebiutowało kilku graczy. Pozytywnie należy ocenić występ skrajnego, lewego pomocnika Bastera. Jest dobry technicznie, dużo widzi na boisku. Debiutowali także dwaj niedawni juniorzy obrońca Bagnicki i pomocnik Leksa. Grali jednak za krótko, by wystawić im cenzurki.
Kolejny mecz Cracovia rozegra także na swoim stadionie, będzie to niedzielny pojedynek, ze znacznie groźniejszym zespołem, jakim jest podobno Lublinianka
Tempo
Po zmianie stron Cracovia - może także ze względu na upał - poczynała sobie już bardziej statycznie, ale także w tym okresie przeprowadziła kilka udanych, efektownych akcji. Bardzo dobrą partię rozegrał Zegarek, który kilkakrotnie zachował się po profesorsku. Między innymi ma on współudział w szóstej bramce meczu, godnej filmowej kamery: to po jego centrze Mróz „szczupakiem” umieścił piłkę w siatce. Odnotować też należy udany debiut Bastera (Pogoń Miechów), mającego zadatki na rasowego pomocnika.
Słowem, podopieczni trenera Grzegorza Kmity zaprezentowali się korzystniej - także pod względem kondycyjnym - niż można było oczekiwać. Za wcześnie jednak prognozować, czy Cracovię widzieć należy w czołówce tej III-ligowej grupy. Wiele zależeć będzie od tego, czy znajdą się pieniądze na wciąż realne wzmocnienie kadrowe (m.in. prawdopodobny jest powrót do macierzystego klubu Łukasza Hermaniuka).Źródło: Tempo 3 sierpnia 1998
Gazeta Wyborcza
W tej sytuacji długo nie trzeba było czekać na ostrzał łukowskiej bramki. W 7. min Węgiel znalazł się naprzeciw bramkarza, lecz dośrodkowy wał, a De- pa i Hrapkowicz przepuścili piłkę. Wnet jednak Zegarek pięknie uderzył z lewej strony w przeciwległy róg bramki i było 1-0. Ten sam zawodnik znakomicie dośrodkowa! i Hrapkowicz uderzył głową - Wiącek jeszcze dotknął futbolówkę, lecz ta wpadła do siatki.
Golkiper podobnie zachował się przy kolejnym uderzeniu Zegarka i znów piłka powędrowała między słupki. Festiwal strzelecki w pierwszej połowie zakończył pozyskany z Pogoni Miechów Baster. Na polu bramkowym ograł obrońcę, wyczekał bramkarza i trafił z ostrego kąta. Po zmianie stron gospodarze nieznacznie zmniejszyli tempo, ale dalej mieli miażdżącą przewagę i widać było, że kolejne gole są kwestią czasu.
Pierwszy zagroził gościom Mróz, który z rzutu wolnego uderzył tuż nad poprzeczką. Obrońca Cracovii lepiej spisał się w 55. min. Korzystając z podania Zegarka, rzucił się do przodu i uderzył głową tak, że piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Po chwili Zegarek wymienił piłkę z Hrapkowiczem, lecz nie zdążył strzelić. Bramkarza Rabka (wszedł po przerwie) pokonał jeszcze dwukrotnie sam Hrapkowicz. Najpierw celnie uderzył głową później ładnie strzelił w prawy róg, przy biernej postawie Rabka.
Gazeta Krakowska
Źródło: Gazeta Krakowska 3 sierpnia 1998
Wywiady
Udanie zadebiutował w Cracovii Marek Baster, strzelił gola, wypracował dwie bramki kolegom. Zebrał sporo braw od kibiców "Pasów".
- Przedstaw się naszym Czytelnikom?
- Mam 22 lata, jestem krakusem. Zaczynałem grę po drugiej stronie Błoń, w... Wiśle jako trampkarz. Potem grałem w juniorach Tramwaju, w drużynach seniorskich Pogoni Miechów i Sparty Kazimierza Wielka występujących w II lidze kielecko-tarnobrzeskiej. Teraz namówił mnie do przyjścia do Cracovii pan Górecki, który kieruje moją karierą piłkarską.
- Na jakiej pozycji czujesz się najlepiej?
- Odpowiada mi pozycja lewego, skrajnego pomocnika. Tak byłem ustawiony dzisiaj przez trenera Grzegorza Kmitę.
- Strzeliłeś w debiucie bramkę, czy masz zadatki na snajpera?
- Raczej nie. W sezonie strzelałem po dwa, trzy gole. Wolę rozgrywać piłkę, wypracowywać pozycje kolegom.
Paweł Zegarek schodził na przerwę wyraźnie zadowolony, 3 gole w 45 minut to rzadki wyczyn
- Sam nie pamiętam, kiedy strzeliłem 3 bramki w drużynie seniorów. W juniorach parę razy udało się.
- Która z trzech bramek dała Ci najwięcej satysfakcji?
- Na pewno pierwszy gol, bo dał nam prowadzenie 1-0, mogliśmy grać bardziej spokojnie, wyluzować się. Postanowiłem strzelić bez namysłu w długi róg i piłka koło słupka wpadła do siatki.
- Mówiło się, że w tym meczu zagrasz w ataku ze swoim o rok młodszym bratem Piotrem...
- Piotr musi jeszcze poczekać na debiut w drużynie. Nie znalazł się dzisiaj w 15-osobowej kadrze. Ale liczę, że kiedyś jeszcze zagramy w ataku Cracovii. I strzelimy bramki dla "Pasów".
TADEUSZ KUREK, dyrektor klubu, II trener, kierownik zespołu w jednej osobie:
- Mamy zupełnie nową drużynę. Wycofali się nam sponsorzy, zabrakło pieniędzy i uciekli nam gracze. Zachodziła obawa, że w ogóle nie wystartujemy w rozgrywkach. Ale postanowiliśmy grać po sportowemu, zabraliśmy juniorów z ligi makroregionalnej i wystąpiliśmy w Krakowie. Trafiliśmy na bardzo doświadczony zespół, który wypunktował nas jak dzieci. Ale nie załamujemy się. Szukamy sponsorów, będziemy dalej grać, chyba że spotka nas zupełna katastrofa finansowa.
GRZEGORZ KMITA, trener Cracovii: - Przeciwnik byt słaby, więc wstrzymam się z oceną swojej drużyny. Cieszę się z jednego, że chłopcy starali się grać do końca. Choć w drugiej połowie każdy za bardzo chciał sam strzelić gola. Jestem zadowolony z debiutu Marka Bastera.
- Podobno wzmacniacie się Hermaniukiem, Kameruńczykiem i Fudalim?
- To sprawa działaczy. Chciałbym mieć tych graczy w drużynie.
Źródło: Dziennik Polski
1998-07-12 Garbarnia Kraków - Cracovia 4:1 1998-08-01 Cracovia - Orlęta Łuków 8:0 1998-08-08 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:0 1998-08-15 Karpaty Krosno - Cracovia 0:1 1998-08-19 Stal II Stalowa Wola - Cracovia 0:3 1998-08-22 Cracovia - AZS Biała Podlaska 4:2 1998-08-29 Pogoń Leżajsk - Cracovia 2:1 1998-09-05 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 0:0 1998-09-12 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0 1998-09-16 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1 1998-09-19 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 2:1 1998-09-23 Cracovia - KS Myszków 1:0 1998-09-23 Iskra Krzęcin - Cracovia 0:3 1998-09-26 Cracovia - Alit Ożarów 2:1 1998-10-03 Górnik Wieliczka - Cracovia 0:3 1998-10-07 Cracovia - Polonia Przemyśl 1:0 1998-10-10 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:1 1998-10-14 Cracovia - GKS Katowice 2:3 1998-10-17 Cracovia - Szydłowianka Szydłowiec 4:0 1998-10-24 Dalin Myślenice - Cracovia 1:2 1998-10-31 Cracovia - Spartakus Daleszyce 3:0 1998-11-07 Błękitni Kielce - Cracovia 0:0 1998-11-14 Prądniczanka Kraków - Cracovia 1:2 1999 Trening Noworoczny 1999-03-06 Puszcza Niepołomice - Cracovia 2:4 1999-03-13 Orlęta Łuków - Cracovia 0:2 1999-03-20 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:0 1999-03-27 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0 1999-04-02 AZS Biała Podlaska - Cracovia 0:1 1999-04-11 Cracovia - Pogoń Leżajsk 1:0 1999-04-14 Wiślanka Grabie - Cracovia 1:4 1999-04-17 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 2:0 1999-04-24 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:0 1999-05-01 Wisłoka Dębica - Cracovia 1:1 1999-05-05 Garbarnia II Kraków - Cracovia 0:2 1999-05-08 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 5:0 1999-05-12 Alit Ożarów - Cracovia 1:2 1999-05-15 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:0 1999-05-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 0:0 1999-05-26 Cracovia - Kabel Kraków 2:3 1999-05-29 Cracovia - Tłoki Gorzyce 1:1 1999-06-02 Szydłowianka Szydłowiec - Cracovia 1:2 1999-06-05 Cracovia - Dalin Myślenice 0:0 1999-06-12 Spartakus Daleszyce - Cracovia 1:4 1999-06-19 Cracovia - Błękitni Kielce 2:0