1954-06-13 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Radlin 2:0
|
I liga , 8 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 13 czerwca 1954, 17:45
(1:0)
|
|
Skład: Kościołek (77' L. Michno) Mazur Kaszuba Glimas Gołąb M. Kolasa Mach Dudoń Radoń Kasprzyk Wawrzusiak Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Józef Szlejfer ze Szczecina
|
Mecze tego dnia: | ||
1954-06-13 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Radlin 2:0 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Jeśli metamorfoza będąca wynikiem pewnych osobowych zmian w drużynie Ogniwa będzie trwała - to mimo niskiej lokaty jaką w chwili obecnej zajmuję drużyna krakowska - można być spokojnym o jej los w extraklasie. Ogniwo po prostu wprost „zgniotło" w tym meczu swojego przeciwnika. Końcowy wynik nie oddaje przewagi jaką drużyna krakowska miała rzez niemal cały ciąg zawodów. Na bramkę Budnego posypał się taki grad silnych i celnych strzałów, że bramkarz Górnika przepuściwszy tylko dwa z nich wyrósł na bohatera spotkania. Te strzały zaś padały po szybkich i zaskakujących zagraniach piątki ofensywnej wobec których defensorzy Górnika byli bezradni. Inna rzecz, że kierowany przez Warzechę napad drużyny radlińskiej, jako całość nie zdał egzaminu i nie potrafił przy sobie utrzymać piłki a indywidualnie nawet ładne dla oka, zagrania Jankowskiego, Dybały czy Wiśniowskiego skazane były z góry na niepowodzenia wobec zdecydowanej postaw obrony Ogniwa, w której Mazur dzielnie sekundował doskonale w tym dniu usposobionym Kaszubie i Glimasowi.
Mecz mimo zdecydowanej przewagi Ogniwa był ciekawy, gdyż częste strzały na bramkę i efektowna ich obrona obrona przez Budnego pasjonowały widzów. Trzeba jeszcze dodać, że w ostatnich 20 minutach Górnicy przeszli do kontrofensywny. Działo się to w okresie coraz wyraźniejszego wyczerpywania się sił zawodników Ogniwa i od momentu kiedy batutę nad ofensywą Górnika objął Bożek. Wszedł on w miejsce kontuzjowanego Pytlika i objął pozycję środkowego napastnika, gdyż Warzecha odkomenderowany został do obron, wykazując niezbicie że jest tylko obrońcą a nigdy napastnikiem.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 50 z 14 czerwca 1954 [1]
Gazeta Krakowska
Mecz rozpoczyna seria groźnych akcji gospodarzy. Górnicy odpowiadają sporadycznymi wypadami. W 25 min.
wyrzuconą lekko przez bramkarza gości Budnego piłkę przejmuje Mach i strzela ostro a nadbiegający Kasprzyk umieszcza ją w siatce, zdobywając prowadzenie.
Echo Krakowskie
W szatni Ogniwa wesoło. Miłe samopoczucie po dobrze spełnionym obowiązku.
Trener Szewczyk rozpromieniony: drużyna zagrała ambitnie i ofiarnie, toteż w pełni zasłużyła na wynik — który mógł być jeszcze wyższy. Zapowiedź poprawy dostrzegłem już u-biegłej niedzieli w Poznaniu.
Także z Kolejarzem chłopcy walczyli z pełnym poświęceniem. Te dwa wyniki będą zachętą do dalszej pracy.
Dziennik Polski
Dla chcącego — nie ma nic trudnego
Po zwycięstwie piłkarskiej drużyny Ogniwa w Poznaniu nad tamtejszym Kolejarzem poprawiły się nastroje wśród zawodników i... kibiców. Na mecz więc z „Górnikiem „ —Radlin pospieszono tłumnie (12 tys. widzów), w nadziei, że i na własnym boisku (na którym w tym sezonie a-ni raz nie wygrano) nastąpi pożądany przełom. Tym razem Ogniwo nadziei tej nie tylko nie zawiodło, a-le zagrało nadspodziewanie dobrze. Przez 75 minut piłkarze krakowscy „królowali4' na boisku, demonstrując grę we wszystkich liniach dawno nie oglądaną. Składały się na nią szybkie a sprawne zdobywanie terenu, płynne przyziemne akcje, co zaprawione ambicją i zdecydowaną wolą zwycięstwa przyniosło sukces, w postaci wyniku 2:0. Wynik ten byłby jeszcze wyższy, gdyby atak w wielu sytuacjach podbramkowych szybciej decydował się na celny strzał. Na tle tak grającego Ogniwa. Górnik — który zresztą nie należy do drużyn łatwych — nie umiał rozwinąć własnych akcji, gdyż mu na to „tyły“ Ogniwa z Mazurem i Kaszubą na czele, nie pozwalały. Nawet w końcowym okresie zawodów, gdy Ogniwo nieco przy „puchło“ nie zdobyli się górnicy na „kwadrans Rapidu“ by porażkę zmniejszyć. Nic więc dziwnego, że zadowolona widownia raz po raz nagradzała burzliwymi oklaskami „przyjemne zagrania” swych pupilów. I my gratulujemy drużynie gry i wyników. Tylko tak dalej, a wytrwały wysiłek przyniesie niewątpliwie dalsze sukcesy.
1953-11-15 Górnik II Bytom - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1954-02-28 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK Kraków 3:3 1954-03-14 CWKS Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1954-03-21 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Bydgoszcz 0:1 1954-03-28 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo MPK Kraków 3:0 1954-04-04 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 1:1 1954-04-11 Budowlani Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 6:1 1954-04-18 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1954-05-09 Ogniwo Wrocław - Ogniwo MPK Kraków 0:4 1954-05-15 Ogniwo MPK Kraków - Unia Borek 2:0 1954-05-24 Górnik Zabrze - Ogniwo MPK Kraków 1:2 1954-05-30 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Warszawa 2:3 1954-06-06 Kolejarz Poznań - Ogniwo MPK Kraków 0:1 1954-06-13 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Radlin 2:0 1954-06-17 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1954-06-20 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 1:1 1954-06-27 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK Kraków 0:3 1954-07-06 Ogniwo MPK Kraków - Oldboje Start Kraków 1:1 1954-07-11 Stal Sosnowiec - Ogniwo MPK Kraków 2:7 1954-08-29 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Warszawa 1:2 1954-09-05 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 0:1 1954-09-12 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Chorzów 4:1 1954-09-19 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Zabrze 3:0 1954-10-03 Gwardia Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 2:1 1954-10-10 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Poznań 5:0 1954-10-17 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 3:0 1954-10-24 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1954-10-31 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1954-11-07 Ogniwo MPK Kraków - Unia Chorzów 2:1 1954-11-14 Ogniwo MPK Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 1:1 1954-11-21 Ogniwo MPK Kraków - CWKS Warszawa 0:2 1954-11-28 Gwardia Bydgoszcz - Ogniwo MPK Kraków 0:0