2015-04-18 Cracovia - Pogoń Szczecin 0:1
|
T-Mobile Ekstraklasa , 28 kolejka Kraków, ul. Kałuży 1, sobota, 18 kwietnia 2015, 20:30
(0:1)
|
|
Skład: Pilarz Nykiel Sretenović Polczak Marciniak Čovilo Dąbrowski (74' Kapustka) Wdowiak (77' Ortega) Budziński Rakels Jendrišek (55' Dialiba) |
Sędzia: Krzysztof Jakubik z Siedlec
|
Skład: Janukiewicz Rudol Golla Matras Matynia Rogalski Murawski Kun Frączczak Ricardo (58' Danielak) Zwoliński |
Mecz poprzedniego dnia: | Mecze następnego dnia: | |
2015-04-19 Cracovia II - Wiślanka Grabie 7:0 |
Zapowiedź meczu
dziennikpolski24.pl
Do końca sezonu krakowianie będą grali już tylko z bliskimi sobie zespołami z tabeli. Czeka ich jeszcze dziesięć takich konfrontacji, a więc muszą odpowiednio się nastawić.
- Mamy problemy z determinacją, pokazywanie jej raz na dwa tygodnie to stanowczo za mało – mówi Podoliński. - Zostało już niewiele ustawień do przetestowania, dlatego musimy zmieniać personalia.
Wiadomo, że po pauzie za kartki do wyjściowej „jedenastki” wrócą Piotr Polczak i Damian Dąbrowski. Szkoleniowiec podkreślał, że dało się odczuć ich brak w Chorzowie.
Kto padnie ofiarą zmian? Wydaje się, że do największych dojdzie w defensywie. Także w drugiej linii musi się zrobić miejsce dla Dąbrowskiego. Z Pogonią przyjeżdża trener Czesław Michniewicz, dla którego będzie to drugie spotkanie po powrocie na ławkę po dłuższej nieobecności.
- Jest on jednym z trenerów, których cenię najbardziej – mówi Podoliński. - Był pierwszym szkoleniowcem, u którego byłem na stażu w Zagłębiu Lubin i Lechu Poznań. Bardzo się cieszę, że wrócił do ekstraklasy, bo bardzo mu kibicowałem.
Szkoleniowiec Pogoni nie zabiera do Krakowa najlepszego strzelca zespołu Marcina Robaka, który zmaga się z kontuzją stawu skokowego. Nie będzie mógł skorzystać także z Hernaniego, Patryka Małeckiego i Takuyi Murayamy.
Co ciekawe, Michniewicz był pierwszym szkoleniowcem, który odkrył dla dorosłej piłki Marcina Budzińskiego, dziś lidera Cracovii.
- W przeszłości dałem szansę wielu młodym piłkarzom, Budziński to mój wynalazek – mówi szkoleniowiec dla oficjalnej strony klubu. - W Arce miał niespełna 18 lat, gdy wziąłem go do I drużyny i dałem mu okazję zadebiutować na Legii.
Przejmując zespół po Janie Kocianie nie dokonał rewolucji.
- Wystarczy spojrzeć na ostatni mecz z Jagiellonią (wygrany przez szczecinian 2:0 – (przyp. żuk) – mówi Podoliński. - Nawet zmiany były w podobnych minutach, co poprzednio.Źródło: dziennikpolski24.pl 17 kwietnia 2015 [1]
Opis meczu
dziennikpolski24.pl
Cracovia – Pogoń Szczecin 0:1 (0:1) Bramki: 0:1 Zwoliński 35. Sędziował Krzysztof Jakubik (Warszawa). Żółte kartki: Nykiel - Danielak (75, faul). Widzów: 6355.
Cracovia: Pilarz – Nykiel, Sretenović, Polczak, Marciniak – Wdowiak (77 Ortega), Covilo, Dąbrowski (74 Kapustka), Rakels - Budziński, Jendrisek (55 Dialiba).
Pogoń: Janukiewicz – Rudol, Golla, Matras, Matynia – Kun, Murawski, Rogalski, Ricardo Nunes (58 Danielak) – Frączczak – Zwoliński.
Cracovia przystępowała do tego meczu z nożem na gardle, strefa spadkowa była bowiem bardzo blisko – ledwie punkt przewagi nad GKS-em Bełchatów. Trener Robert Podoliński dokonał czterech zmian w porównaniu z poprzednim meczem z Ruchem Chorzów. Obrona uległa największym przeobrażeniom, bo nie było Bartosza Rymaniaka i Mateusza Żytki, a w zamian grali Krzysztof Nykiel i Piotr Polczak. Kolejna szansę dostał Erik Jendrisek, a Deniss Rakels poszedł na skrzydło.
W 17 min groźnie było w polu karnym Cracovii, Adam Frączczak był pozostawiony bez opieki 10 m od bramki „Pasów”, ale nie potrafił tego wykorzystać. Piłka odbijała się po strzałach szczecinian od piłkarzy Cracovii niczym kulka na fliperach, ale efektem tej akcji był tylko rzut rożny. Na pierwszą składną akcję Cracovii trzeba było czekać do 25 min, wtedy to Marcin Budziński dośrodkował z prawego skrzydła, a Damian Dąbrowski pomylił się nieznacznie. Po chwili główkował Jendrisek, ale Radosław Janukiewicz popisał się świetną interwencją. W 29 min golkipera szczecinian próbował zaskoczyć strzałem z dystansu Mateusz Wdowiak, ale znów górą był bramkarz. W 35 min „Portowcy” objęli prowadzenie – po dograniu z rzutu rożnego Łukasz Zwoliński znalazł się bez opieki i strzelił w róg bramki z 10 m.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia, dosłownie. W 48 min głową strzelał Frączczak. Na szczęście dla Krzysztofa Pilarza piłka odbiła się od poprzeczki! Cracovia była przez kilka minut jak zamroczona. Wreszcie w 57 min na przebój zdecydował się Miroslav Covilo, wpadł w pole karne, ale strzelił obok słupka.
Z czasem srebski pomocnik został przesunięty do przodu, a koledzy szukali go, adresując podania do niego, chcąc wykorzystać jego świetną grę w powietrzu. Innego pomysłu na grę krakowianie nie mieli. Gdy w 71 min Wdowiak znalazł się w dobrej sytuacji, to podał piłkę bramkarzowi, zamiast groźnie strzelić.
W 79 min kapitalną szansę zmarnował Armiche Ortega po podaniu Bartosza Kapustki. Znalazł się sam na sam z bramkarzem i strzelając w długi róg posłał piłkę obok słupka.
Minutę później pseudokibice Pogoni zaczęli rzucać petardami w sektory zajmowane przez fanów gospodarzy oraz na boisko. Po chwili petardy były odrzucane przez miejscowych. Sędzia przerwał mecz. Przerwa trwała 8 minut. W 8 min doliczonego czasu gry piłka po strzale Rakelsa "zatańczyła" na linii bramkowej, ale gola nie było. Kibice zaczęłi skandować: "Podoliński, dziękujemy".
Przed rokiem Cracovia też przegrała u siebie z Pogonią 0:1, ale po dobrej grze. Tej w sobotni wieczór zabrakło...Źródło: dziennikpolski24.pl 18 kwietnia 2015 [2]
TerazPasy.pl
Liga: Cracovia – Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)
Pierwsza połowa meczu nie była wielkim widowiskiem. Na boisku dużo było walki, chaosu, a mało składnych, przemyślanych akcji. Pierwszą okazję do zdobycia bramki w tym spotkaniu mieli goście. W 17 minucie w polu karnym Cracovii doszło do ogromnego zamieszania. Piłkarze Pogoni trzykrotnie z bliskiej odległości strzelali na bramkę Krzysztofa Pilarza, ale ostatecznie piłka minęła bramkę.
Cracovia pierwszy raz zagroziła bramce rywali w 25 minucie, gdy po dośrodkowaniu Marcina Budzińskiego Damian Dąbrowski posłał piłkę tuż nad bramką Pogoni. Chwilę później Jendrisek dobijał piłkę po strzale Wdowiaka, ale Janukiewicz obronił.
W 37 minucie Pogoń objęła prowadzenie. Po rzucie rożnym piłka trafiła do Zwolińskiego, który efektownym półwolejem umieścił piłkę w bramce Cracovii. 0:1...
Dwie minuty po wznowieniu gry po przerwie szczęście dopisało Cracovii, bowiem piłka po strzale Frączczaka trafiła w poprzeczkę.
W miarę upływu czasu goście coraz więcej uwagi poświęcali obronie własnej bramki i ograniczali się do prób wyprowadzania kontrataków. Cracovia miała optyczną przewagę, dłużej utrzymywała się przy piłce, ale nie potrafiła poważniej zagrozić bramce rywala.
W ostatnim kwadransie na boisku pojawili się Bartosz Kapustka i Armiche Ortega. W 78 minucie po podaniu Kapustki w doskonałej sytuacji, tuż przed bramkarzem Pogoni znalazł się Hiszpan, ale fatalnie spudłował…
W 81. minucie mecz został przerwany po tym jak z sektora gości rzucono w trybuny i na boisko race (wkrótce film).
W doliczonym czasie gry piłka po strzale z ostrego kąta Rakelsa przeleciała po linii bramkowej…
Koniec meczu. Cracovia przegrywa 13. mecz w tym sezonie.Crac
Źródło: TerazPasy.pl z 18 kwietnia 2015 [3]
MKS Cracovia SSA
"Pasy" bez punktów z Pogonią Szczecin
Zanim zabrzmiał pierwszy gwizdek przy Kałuży, doszło do niecodziennego wydarzenia. W ramach obchodów tygodnia akcji CAFE hymn „Pasów" został wykonany także i w języku migowym przez pięcioro podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niesłyszących w Krakowie.
Początek meczu należał do dość spokojnych. Obydwie drużyny starały się dokładnie konstruować akcje, nie należały one jednak do szczególnie groźnych. W zespole Cracovii strzału próbował w 5 minucie Marcin Budziński, ale piłka po rykoszecie powędrowała na rzut rożny.
W 10 minucie Damian Dąbrowski starał się sprytnie uruchomić Mateusza Wdowiaka, ale rywale zorientowali się w długim podaniu z środka boiska.
Parę chwil później niebezpiecznie zrobiło się pod bramką strzeżoną przez Krzysztofa Pilarza. W grze naszych obrońców zabrakło agresywności, przez co pozwolili Adamowi Frączczakowi na strzał z bliskiej odległości. Piłka została zablokowana, była jeszcze dobitka, ale ostatecznie skończyło się jedynie na strachu i rzucie rożnym.
W 19 minucie meczu nasza drużyna mogła objąć prowadzenie. Najpierw futbolówka odskoczyła w „szesnastce" Erikowi Jendriskowi, a zaraz potem dopadł do niej Krzysztof Nykiel, który w trudnej sytuacji kropnął z ostrego kąta, trafiając w boczną siatkę.
Wyraźnie zarysowywała się przewaga „Pasów". W 25 minucie kapitalnie z dystansu przymierzył Damian Dąbrowski, niestety dla nas minimalnie nad bramką.
Po tej akcji Cracovia nie opuściła połowy przeciwnika i już za chwilę główkował Jendrisek - Radosław Janukiewicz uratował Pogoń, w porę interweniując.
W ostatnim kwadransie pierwszej części gry do głosu zaczęli dochodzić goście, którzy coraz śmielej nacierali na bramkę Cracovii. Nasz zespół nie zaradził temu w porę i w 35 minucie Pogoń Szczecin wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła pod nogi niepilnowanego Łukasza Zwolińskiego, który pewnie uderzył obok bezradnego Pilarza.
Na ostatnie minuty przed przerwą goście się cofnęli, czekając na to, co zrobi Cracovia. Ta pozostawała na połowie Pogoni, ale nic z tego nie wynikało.
W ostatniej minucie po błędzie rywala na strzał zdecydował się Jendrisek, nie było to jednak udane uderzenie i nasza drużyna schodziła do szatni, przegrywając 0:1.
Oba zespoły wyszły na drugą połowę w niezmienionych składach. Już w pierwszych sekundach po wznowieniu gry natarli goście, strzelał Frączczak i Cracovię uratowała poprzeczka.
Trener Robert Podoliński widząc, że drużyna nie radzi sobie zbyt dobrze, zdecydował się na pierwszą zmianę. Na murawie zameldował się Boubacar Diabang, który wszedł za Jendriska. Senegalczyk wniósł sporo ożywienia do gry i po dwóch atakach z jego udziałem najpierw do sytuacji strzeleckiej doszedł Deniss Rakels, a następnie Miroslav Covilo.
Minuty mijały, a „Pasy" nie potrafiły wypracować sobie klarownej sytuacji podbramkowej. Dopiero w 70 minucie lewą stroną poszedł Adam Marciniak, mimo wywierającego na nim presję obrońcy udanie dośrodkował, ale Janukiewicz wyłapał strzał głową Covilo.
Cracovia poczuła, że ma szanse odwrócić jeszcze losy tego meczu i bardziej zdecydowanie zaatakowała. Zaowocowało to okazją Wdowiaka, który jednak będąc w idealnej sytuacji nie strzelał, a podał do bramkarza Pogoni.
Kolejno w 73 i 77 minucie doszło do drugiej i trzeciej zmiany w naszej drużynie. W miejsce Dąbrowskiego został wpuszczony Bartosz Kapustka, a Wdowiaka zastąpił Armiche Ortega Medina.
Tuż po wejściu na boisko Armiche mógł odwrócić losy spotkania. Długą piłkę posłał w jego kierunku drugi zmiennik Bartosz Kapustka, Hiszpan był w dogodnej sytuacji, ale strzelił obok słupka.
Po przerwie w grze spowodowanej odpaleniem rac i petard przez kibiców Pogoni, mecz został wznowiony, a następnie przedłużony o 10 minut.
W doliczonym czasie gry Cracovia starała się przedostać pod bramkę rywali, ci jednak dobrze się spisywali w defensywie.
Wszyscy zgromadzeni przy Kałuży już widzieli piłkę w bramce rywala po strzale Rakelsa w 98 minucie. Łotysz uderzył z ostrego kąta, ale obrońca Pogoni wybił futbolówkę tuż przed linią bramkową.
Pasy przegrywają pierwszy ligowy mecz na swoim boisku od 24 listopada, kiedy to ulegli 1:2 Górnikowi Zabrze.Aleksandra Toczyłowska
Źródło: MKS Cracovia SSA z 18 kwietnia 2015 [4]
Sportowe Tempo
Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce). Żółte kartki: Nykiel - Danielak. Widzów 6355,
CRACOVIA: Pilarz - Nykiel, Sretenovic, Polczak, Marciniak - Covilo, Dąbrowski (74 Kapustka) - Wdowiak (77 Ortega), Budziński, Rakels - Jendrisek (55 Diabang).
POGOŃ: Janukiewicz - Rudol, Golla, Matras, Matynia - Kun, Murawski, Rogalski, Nunes (58 Danielak) - Frączczak, Zwoliński.
Pogoń od początku grała agresywnie i uzyskała we wstępnej fazie lekką przewagę. W 17. minucie szanse mieli Frączczak i Kun, ale ich strzały zablokowali obrońcy gospodarzy.
Wkrótce do głosu doszła Cracovia. W 21. minucie na dobrej pozycji znalazł się Wdoowiak, lecz... nie trafił w piłkę. 4 minuty później Dąbrowski uderzył z 15 m tuż nad poprzeczką. A za moment z "główką" Jendriska poradził sobie Janukiewicz.
W ostatnim kwadransie I połowy znów zaatakowali szczecinianie. Z kornera dośrodkował Nunes, futbolówka spadła na 10. metr, a Zwoliński dołożył nogę i było 0-1.
Po przerwie ponownie lepiej zaczęli goście. W 48. minucie Kun dograł do Frączczaka, który z 6 m skierował piłkę głową w poprzeczkę.
Pasy cały czas dążyły do remisu, ale dobrze zorganizowana defensywa portowców tylko z rzadka dopuszczała miejscowych do sytuacji bramkowych. Miał ją w 57. minucie Covilo, ale z kąta nie trafił w bramkę.
W 63. minucie Pogoń miała bardzo podobną okazję do tej z I połowy, która zakończyła się golem. Po rzucie rożnym futbolówka dotarła do Golli, lecz ten uderzył nieczysto i zmarnował szansę.
Krakowianie mogli wyrównać w 71. minucie gdy 10 metrów przed bramką znalazł się nieatakowany Wdowiak. Kopnął jednak piłkę tak lekko, że golkiper nie miał żadnego kłopotu z obroną.
W 79. minucie musiał paść gol! Gospodarze przeprowadzili kapitalną kontrę, w końcowej fazie Kapustka podał do Ortegi, a ten w sytuacji "sam na sam" fatalnie spudłował.
W 80. minucie gra została przerwana na 8 minut po tym jak kibice Pogoni stworzyli zagrożenie dla zawodników i kibiców rzucając na boisko i na trybuny race.
Mecz został wydłużony o 10 minut i w 8. minucie doliczonego czasu Cracovia mogła doprowadzić do remisu. Covilo zgrał głową do Rakelsa, ten strzelił z kąta, piłka już zmierzała do siatki, lecz z linii ofiarną interwencją zdążył ją wybić Rudol...
Statystycznie Pasy miały więcej z gry (59 procent, strzały 16:9, celne 6:1), ale rywalom, prowadzonym przez trenera Czesława Michniewicza do zdobycia trzech punktów wystarczył jeden celny strzał...
ST
rakels6.jpg
Trenerzy po meczu
Czesław Michniewicz (trener Pogoni)
Bardzo się cieszę, że udało nam się wygrać. Wielu zespołom grało się tu trudno, nam udała się sztuka pokonania rywala. Byliśmy konsekwentni w grze defensywnej i szczęście było po naszej stronie. Przez całe spotkanie musieliśmy biegać za piłką. Nasza sytuacja jest i dobra i zła - dobra dlatego, że liczymy się w grze o pierwszą „ósemkę", zła dlatego, że niczego nie jesteśmy pewni. Przed meczem ćwiczyliśmy stałe fragmenty gry i cieszę się, że zdobyliśmy bramkę akurat w taki sposób, jaki był trenowany. Grę Cracovii analizowaliśmy szczegółowo, mówiliśmy w czym jest ona najgroźniejsza, czyli między innymi przy "główkach" Miroslava Covilo.
Robert Podoliński (trener Cracovii)
Jeżeli miałbym mieć o coś dzisiaj pretensje, to o krycie przy stałych fragmentach gry. Przez długie momenty graliśmy tak, jak sobie zakładaliśmy przed meczem. Przegrana jest dla nas dramatem, bo na naszym stadionie tworzyliśmy małą twierdzę. Stwarzaliśmy sobie sytuacje bramkowe, na przykład tą ostatnią Denissa Rakelsa. Myślę, że widać, że po spotkaniu z Ruchem Chorzów nasza drużyna zareagowała pozytywnie. Z punktu widzenia wyniku jestem bardzo niezadowolony.
Źródło: Cracovia.pl [6]
Piłkarze po meczu
Kulisy meczu
2014-06-21 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 2014-06-28 Cracovia - Ruch Chorzów 3:0 2014-07-02 BKS Stal Bielsko-Biała - Cracovia 1:2 2014-07-02 Rozwój Katowice - Cracovia 1:2 2014-07-05 Cracovia - Karpaty Lwów 0:1 2014-07-05 Energetyk ROW Rybnik - Cracovia 1:3 2014-07-08 GKS Bełchatów - Cracovia 2:1 2014-07-12 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0 2014-07-21 Górnik Zabrze - Cracovia 2:0 2014-07-26 Cracovia - Legia Warszawa 1:3 2014-08-01 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1 2014-08-08 Cracovia - Korona Kielce 2:1 2014-08-17 Śląsk Wrocław - Cracovia 0:0 2014-08-23 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 2014-08-31 Lech Poznań - Cracovia 1:1 2014-09-07 MKS Radymno - Cracovia 1:7 2014-09-13 Cracovia - Górnik Łęczna 2:1 2014-09-20 Piast Gliwice - Cracovia 4:2 2014-09-24 Okocimski KS Brzesko - Cracovia 1:2 2014-09-28 Cracovia - Wisła Kraków 1:0 2014-10-04 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:0 2014-10-11 Beskid Andrychów - Cracovia 1:4 2014-10-17 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 2014-10-25 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:1 2014-10-29 Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Cracovia 1:2 2014-11-02 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 1:0 2014-11-08 GKS Bełchatów - Cracovia 1:1 2014-11-13 Cracovia - Cracovia II 10:0 2014-11-24 Cracovia - Górnik Zabrze 1:2 2014-12-01 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 2014-12-06 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:1 2014-12-12 Korona Kielce - Cracovia 1:2 2015 Trening Noworoczny 2015-01-11 Dolcan Ząbki - Cracovia 1:1 2015-01-14 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:1 2015-01-17 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 2015-01-26 Cracovia - ASA Târgu Mureș 0:1 2015-01-30 Cracovia - SV Ried 0:1 2015-02-02 Cracovia - Slavia Praga 0:1 2015-02-07 GKS Tychy - Cracovia 3:1 2015-02-15 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 2015-02-20 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 1:1 2015-02-27 Cracovia - Lech Poznań 0:0 2015-03-04 Błękitni Stargard Szczeciński - Cracovia 2:0 2015-03-09 Górnik Łęczna - Cracovia 2:1 2015-03-13 Cracovia - Piast Gliwice 3:1 2015-03-17 Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński 0:2 2015-03-21 Wisła Kraków - Cracovia 2:1 2015-03-26 Cracovia - Cracovia II 6:0 2015-04-04 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:2 2015-04-10 Ruch Chorzów - Cracovia 3:0 2015-04-18 Cracovia - Pogoń Szczecin 0:1 2015-04-24 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 0:3 2015-04-29 Cracovia - GKS Bełchatów 3:1 2015-05-10 Cracovia - GKS Bełchatów 1:1 2015-05-16 Górnik Łęczna - Cracovia 0:3 2015-05-19 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 3:1 2015-05-22 Cracovia - Korona Kielce 1:1 2015-05-29 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3 2015-06-02 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 2015-06-05 Piast Gliwice - Cracovia 0:3