2014-12-12 Korona Kielce - Cracovia 1:2
|
T-Mobile Ekstraklasa , 19 kolejka Kielce, piątek, 12 grudnia 2014, 18:00
(0:2)
|
|
Skład: Cerniauskas Golański Malarczyk Dejmek Sylwestrzak Sobolewski (71' Kchiznichenko) Janović Janota (84' Cebula) Kiełb (46' Aankour) Pytypchuk Trytko |
Sędzia: Szymon Marciniak z Płocka
|
Skład: Pilarz Rymaniak Żytko Marciniak Nykiel Dąbrowski Čovilo Jaroszyński (71' Szeliga) Budziński (91' Kapustka) Dialiba Rakels (84' Kita) |
Zapowiedź meczu
dziennikpolski24.pl
– Nie dopuszczam do siebie takiej myśli, byśmy mieli znaleźć się w strefie spadkowej _– mówi szkoleniowiec Cracovii Robert Podoliński. Zagrożenie jest jednak realne, bo jego podopieczni, którzy są na 14. miejscu w tabeli, bardzo słabo spisują się w meczach wyjazdowych. Nie zaznali w tym sezonie jeszcze smaku zwycięstwa. – Zdobyliśmy tylko trzy punkty na wyjazdach, u trudnych rywali, ale to są zaledwie trzy punkty – podkreśla szkoleniowiec. – Nie ma co ludziom mydlić oczu, to za mały dorobek.
Korona gra znacznie lepiej niż na początku rundy, w sześciu meczach wywalczyła 14 punktów, ale ostatnio przegrała w Szczecinie. Na pocieszenie trenera po pauzie za kartki wraca do gry Miroslav Covilo – solidny jak mało kto w defensywie, a do tego skuteczny. Nie ma sensu podkreślać, ile daje drużynie, bo Cracovia z nim i Cracovia bez niego to całkiem inne zespoły. – Nie można opierać całej gry tylko na jednym zawodniku – zachowuje trzeźwe myślenie Podoliński. – Musimy wyglądać lepiej niż ostatnio z Jagiellonią, bo nie było to dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Są jednak powody do optymizmu, wraca Miro, poza tym Rakels czy Kapustka są w dobrej formie. Problemem jest jednak słaba gra skrzydłowych. To było widoczne podczas ostatniego meczu. Ani Krzysztof Nykiel, ani Boubacar Dialiba to nie byli piłkarze, którzy napędzaliby akcje „Pasów”. – Każdy ma tydzień na udowodnienie mi swej przydatności do gry – powtarza Podoliński. – Na początku sezonu Krzysiek wyglądał słabo, ale potem było lepiej, choćby z Bełchatowem zagrał dobre spotkanie. Deleu poprawił formę, ale Krzysiek nie jest słabszy. Na drugiej flance nie mamy alternatywy dla „Buby” w ofensywie.
W pierwszym meczu w Krakowie między tymi zespołami Cracovia wygrała 2:1 w doliczonym czasie gry i było to pierwsze wygrane spotkanie ligowe Cracovii pod wodzą Podolińskiego. Szkoleniowiec nie miałby nic przeciwko, gdyby wygrana, nawet w równie dramatycznych okolicznościach zamknęła ten rok.
Program 19. kolejki
Piątek: Korona Kielce – Cracovia (18), Śląsk Wrocław – GKS Bełchatów (20.30),
sobota: Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze (15.30), Ruch Chorzów – Wisła Kraków (15.30), Lech Poznań – Lechia Gdańsk (18), niedziela: Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zawisza Bydgoszcz (15.30), Górnik Łęczna – Legia Warszawa (18), poniedziałek: Piast Gliwice – Pogoń Szczecin (18).
WideoŹródło: dziennikpolski24.pl 12 grudnia 2014 [1]
Przegląd Sportowy
Mecze Pasów z Koroną tradycyjnie toczą się o dużą stawkę. W poprzednim sezonie Cracovia do końca sezonu zasadniczego walczyła o awans do czołowej ósemki ekstraklasy. Porażka 0:1 w Kielcach spowodowała, że pozostała jej walka o utrzymanie. Koronie również. Obu zespołom udało się uniknąć spadku, ale znów znajdują się w trudnej sytuacji. Od strefy spadkowej Koronę dzielą cztery punkty, Cracovia wyprzedza przedostatni Ruch o dwa..
Pasy nie wygrały już od czterech kolejek. - Sytuacja w tabeli nie jest dla nas kolorowa, ale wierzymy, że idziemy w dobrym kierunku. Analizując nasze ostatnie mecze okazuje się, że gra nie była taka zła. Musimy tylko zdobywać punkty - mówi Damian Dąbrowski.
Kłopoty z defensywą
Co trzeba poprawić? - W ostatnich meczach mieliśmy kłopoty nie tylko z odbiorem piłki, ale przede wszystkim z jej wyprowadzaniem - mówi trener Robert Podoliński. - Musimy poprawić kilka aspektów w naszej grze defensywnej. Rywale zbyt często strzelają nam gole w najprostszy sposób - po szybkiej kontrze, długim podaniu - przekonuje pomocnik Pasów. Od dwóch sezonów reprezentant młodzieżówki ma pewne miejsce w składzie Cracovii. Czy czuje, że robi postępy? - Ocenę mojej gry warunkuje lokata zespołu. Gdy awansujemy nieco wyżej, wtedy będę mógł stwierdzić, czy faktycznie idę w dobrym kierunku - dodaje Dąbrowski.
Największy problem Cracovii to słabe występy w meczach wyjazdowych. - Poza Krakowem gra nie układa się po naszej myśli. Tylko trzy razy udało się nam zremisować na trudnych terenach. Nie potrafiliśmy wygrać z drużynami, od których nie odstajemy sportowo. Korona dla odmiany złapała rytm i jej gra wygląda coraz lepiej - mówi Podoliński.
Na proszkach przeciwbólowych Trener Pasów cieszy się z powrotu do składu Miroslava Ćovilo. Wystąpi także Adam Marciniak, chociaż ciągle nie jest w pełni sił. - Zagra na własne życzenie, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Adam nadal nie wyleczył kontuzji mięśni brzucha i wyjdzie na. boisko tylko dzięki środkom przeciwbólowym - do- daje trener Pasów.
W składzie Pasów zabraknie natomiast Bartłomieja Dudzica, który doznał urazu stawu skokowego, ale on od dłuższego czasu nie ma miejsca w podstawowym składzie i zimą odejdzie z klubu. Z końcem grudnia kończy się bowiem jego kontrakt z Cracovią. - Decyzja w sprawie Dudzica została już podjęta - mówi właściciel klubu Janusz Filipiak. Piłkarz zagrał po dłuższej przerwie w meczu z Jagiellonią i rozczarował Podolińskiego. - Liczyłem, że wniesie do naszej gry więcej ożywienia - tłumaczy trener.Źródło: Przegląd Sportowy 12 grudnia 2014
Opis meczu
dziennikpolski24.pl
Dziesiąte spotkanie wyjazdowe przyniosło wreszcie sukces Cracovii. Krakowianie w końcu wygrali po dłuższej przerwie (ostatni raz uczynili to wiosną w Lubinie) i zrobili to w dobrym stylu. Zwłaszcza do przerwy prezentowali się bardzo dobrze. – Warto było stracić głos, ale nie stracić punktów _– stwierdził chrypiący Robert Podoliński, trener Cracovii. – Pierwsza połowa była bardzo dobra, w drugiej części daliśmy się zepchnąć do defensywy. Korona to nie ten sam zespół, co na początku sezonu, lecz dużo lepszy. Najważniejsze jest to, że krakowianie nie muszą się martwić o to, że będą zimować w strefie spadkowej. Jesień została więc uratowana. Zanotowali awans z 14. miejsca, a o ile pozycji, to się okaże po dzisiejszych i jutrzejszych meczach. Na pewno przeskoczyli Koronę, a mogą jeszcze Lechię i Górnika Łęczna.
Trener Podoliński trochę pomieszał składem, ustawiając Boubacara Dialibę tuż przy Denissie Rakelsie, a rolę skrzydłowego powierzył Pawłowi Jaroszyńskiemu. Było to ofensywne ustawienie. Krakowianie zagrali odważnie, co nie było regułą wyjazdową we wcześniejszych meczach.
Znakomicie zaczął się ten mecz dla „Pasów”. Damian Dąbrowski przejął piłkę w środku pola, od razu zagrał na prawo do Marcina Budzińskiego, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Vytautasem Cerniauskasem. Pomocnik Cracovii nie kombinował, tylko posłał piłkę obok niego do siatki. To był czwarty gol pomocnika krakowian w tym sezonie. Po chwili prezent przyjezdnym zrobił Piotr Malarczyk – wystawiając piłkę Rakelssowi. Ten jednak będąc przed bramkarzem strzelił zdecydowanie za słabo. W 20 min po składnej akcji Covilo wyłożył piłkę Budzińskiemu, a ten trafił w kładącego się przed nim obrońcę. Dwie minuty później strzelający z dystansu Jaroszyński trafił po rykoszecie w poprzeczkę i goście mieli rzut rożny. W 29 min powinno być 2:0 dla Cracovii. Po kontrataku piłka trafiła do Dialiby, ten ograł obronę i kierował już piłkę do pustej bramki. W ostatniej chwili, tuż sprzed linii, futbolówkę wybił Paweł Golański (obrońca kielczan po chwili uderzał z rzutu wolnego, ale na szczęście dla krakowian minimalnie obok słupka).
Ale co się odwlecze... „Budzik” znów przeprowadził kapitalną akcję, uruchomił Krzysztofa Nykiela na skrzydle, a ten ostro dośrodkował na długi słupek, gdzie zamknął akcję Rakels i było 2:0. Łotysz strzelił szóstą bramkę w tym sezonie. Notuje najlepszy okres w karierze, odkąd gra w Polsce.
Druga połowa była zdecydowanie słabsza od pierwszej. Goście grali nerwowo. Zwłaszcza od 59 min, gdy błąd popełnił Pilarz, który źle interweniował, odbijając piłkę jak siatkarz. Uczynił to jednak za słabo, piłkę przepchnął Przemysław Trytko i strzałem z bliska do pustej bramki zdobył kontaktowego gola.
Cracovia za bardzo cofnęła się, broniąc wyniku. Ataki Korony były coraz groźniejsze. W 79 min z dystansu strzelał Michał Janota – obok słupka. I na tym skończyły się sytuacje. Potem dominował już chaos. Pilarz nie musiał się obawiać, bo Korona nie stwarzała groźnych okazji.
W lidze nastąpi teraz przerwa do połowy lutego, ale Cracovia spotka się z kibicami na tradycyjnym treningu noworocznym 1 stycznia.Źródło: dziennikpolski24.pl 13 grudnia 2014 [2]
TerazPasy.pl
Liga: Korona - Cracovia 1:2 (0:2)
Pierwszą akcję tego spotkania strzałem z 20 metrów zakończył Marcin Budziński, ale bramkarz gospodarzy nie miał problemów ze złapaniem piłki.
W 7 minucie Cracovia objęła prowadzenie! Damian Dąbrowski podaniem ze środka boiska idealnie obsłużył Marcina Budzińskiego, który znalazł się sam na sam z Cerniauskasem i pewnym strzałem posłał piłkę do siatki! 1:0 dla Pasów!
W 12 minucie Malarczyk zgubił piłę na wysokości własnego pola karnego. Przejął ją Rakels, ale nie zdołał skutecznie strzelić. W 17 minucie Cracovia wykonywała dwa rzuty rożne, ale nie stworzyła po nich większego zagrożenia. W 20 minucie po akcji Covilo z linii pola karnego strzela Budziński, ale piłka trafiła w ofiarnie interweniującego obrońcę Korony. Dwie minuty później na strzał z 25 metrów zdecydował się Paweł Jaroszyński, po którym piłka po rykoszecie trafiła w poprzeczkę...
W 25 minucie gospodarze po raz pierwszy poważniej zagrozili bramce Cracovii. Po rzucie rożnym z kilku metrów głową strzelał Dejmek, a Krzysztof Pilarz efektownie interweniował łapiąc piłkę niemal na linii bramkowej.
W 28 minucie mogło być 2:0 dla Cracovii... Po szybkiej kontrze Budziński podał do wychodzącego na czystą pozycję Dialiby, ten minął bramkarz i strzelił celnie, ale z piłkę z linii bramkowej wybił Golański... W 32 minucie Golański potężnie uderzył z rzutu wolnego, a piłka niemal ocierając się o słupek wyszła poza boisko.
W 38 minucie Budziński po efektownym, 40 metrowym rajdzie znalazł się w polu karnym, ale nie zdołał oddać strzału.
W 41 minucie Cracovia strzeliła drugą bramkę! Po efektownym rajdzie i dośrodkowaniu Krzysztofa Nykiela piłkę po przeciwległej stronie bramki otrzymał Rakels i strzałem z kilku metrów umieścił piłkę w bramce! 2:0 dla Pasów!
W 44 minucie w zamieszaniu podbramkowym z 10 metrów strzelał Dejmek, ale Pilarz pewnie interweniował.
Przerwa. Pierwsza połowa zdecydowanie dla Cracovii, która zasłużenie prowadzi 2:0. Gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce, ale Pasy po kontratakach więcej strzelali i stworzyli więcej sytuacji bramkowych.
Drugą połowę Cracovia rozpoczęła w niezmienionym składzie. Gospodarze po zmianie stron ruszyli do odrabiania strat. Przyniosło to efekt w 60 minucie, gdy w zamieszaniu w polu bramkowym piłkę przejął Przemysław Trytko i z najbliższej odległości zdobył kontaktową bramkę dla Korony... 1:2.
W 71 minucie pierwsza zmiana w Cracovii. Boisko opuścił Paweł Jaroszyński, a jego miejsce zajął Sławomir Szeliga. Po tej zmianie Dialiba zajął miejsce na lewym skrzydle.
Po przerwie Cracovii tylko sporadycznie udaje się wyprowadzić piłkę z własnej połowy boiska. W 79 minucie Janota uderzył potężnie z dystansu tuż obok słupka bramki Cracovii.
W 84 minucie druga zmiana w Cracovii. Denissa Rakelsa zastąpił Przemysław Kita.
Sędzia doliczył 2 minuty. Taktyczna zmiana w Cracovii. Kapustka za Budzińskiego.
Koniec meczu! Cracovia pierwszym wyjazdowym zwycięstwem w tym sezonie kończy tegoroczne rozgrywki.Crac
Źródło: TerazPasy.pl z 12 grudnia 2014 [3]
Sportowe Tempo
0-2 Deniss Rakels 41
1-2 Przemysław Trytko 60
Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Trytko, Golański (Korona).
KORONA: Cerniauskas - Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak - Pylypchuk, Jovanovic - Sobolewski (71 Chiżniczenko), Janota (84 Cebula), Kiełb (46 Aankour) - Trytko.
CRACOVIA: Pilarz - Rymaniak, Żytko, Marciniak - Nykiel, Dąbrowski, Covilo, Jaroszyński (71 Szeliga) - Budziński (90+2 Kapustka), Rakels (84 Kita), Diabang.
Po I połowie Cracovia prowadziła tylko 2-0, a powinna co najmniej dwa razy tyle. Krakowianie grali tak dobrze, jak nigdy w tym sezonie.
Pierwszy gol padł już w 7. minucie. Prostopadłe podanie Dąbrowskiego z własnej połowy dotarło do wychodzącego na czystą pozycję Budzińskiego. Ten wbiegł z piłką w pole karne i z 13 m strzelił do siatki obok Cerniauskasa.
Pasy raz po raz stwarzały sytuacje bramkowe. W 13. minucie Rakels odebrał futbolówkę Malarczykowi, który jednak w ostatniej chwili naprawił swój błąd i - już w szesnastce - przyblokował strzał Łotysza. W 19. minucie Rakels próbował "szczupakiem" z narożnika "piątki" pokonać bramkarza, ale spudłował. Trzy minuty później Jaroszyński huknął z 25 m w poprzeczkę...
Kielczanie odgryźli się po raz pierwszy w 24. minucie, gdy po wrzutce z kornera główkował z 5 m Dejmek, tyle że prosto w ręce Pilarza.
W 29. minucie Budziński posłał prostopadłą piłkę do Diabanga, ten minął bramkarza i kopnął do pustej bramki. Uczynił to jednak zbyt lekko i Golański wybił futbolówkę z linii bramkowej!
Wyróżniający się w zespole gospodarzy prawy obrońca trzy minuty później przymierzył z wolnego z ok. 30 m tuż przy prawym słupku.
Cracovia tymczasem nadal dążyła do zdobycia kolejnego gola. W 38. minucie goście wyszli z kontrą, Budziński usiłował ograć obronę rywali, lecz w ostatnim momencie przeszkodził mu Sylwestrzak. W 41. minucie było już jednak 2-0 dla przyjezdnych, po kapitalnej akcji. Budziński podał na prawe skrzydło do Nykiela, ten zagrał wzdłuż bramki, a nadbiegający z lewej strony Rakels uderzył celnie z narożnika pola bramkowego w "długi" róg.
W tej części gry częściej w posiadaniu piłki byli kielczanie, ale złudna to statystyka, bo to goście oddali trzy razy więcej strzałów (12:4, celne 4:2) i to oni kreowali bramkowe okazje.
Po przerwie Korona nadal przeważała i w 60. minucie uzyskała kontaktowe trafienie, w dość przypadkowych okolicznościach. Jovanovic zaczarował defensywę Pasów, holował piłkę sprzed szesnastki lewą stroną aż do linii końcowej, po czym dośrodkował w pole bramkowe. Do wrzutki wyskoczyli Pilarz i Żytko oraz Trytko. Golkiper Cracovii popełnił błąd, w efekcie futbolówka spadła za nim i Trytko z 3 m trafił do siatki.
Gospodarze od tej pory cały czas atakowali, Golański co chwilę centrował z rzutów wolnych i rożnych, a także z akcji, ale przez pół godziny nie przełożyło się to na choćby jedną sytuację, z której mógłby paść wyrównujący gol.
Cracovia w II połowie nie oddała ani jednego strzału (!!!) i tylko się broniła, choć w 70. minucie miała szansę na podwyższenie prowadzenia. Miał ją konkretnie Diabang. Próbował mu nieudolnie główką przeszkodzić Cerniauskas, ale czarnoskóry piłkarz Pasów, osaczony przez dwóch defensorów kieleckich, nie umiał wykorzystać okazji.
ST
Trenerzy po meczu
Robert Podoliński (Trener Cracovii)
- Nie będę ukrywał, że się nie cieszę. Jestem przeszczęśliwy. Gdyby padł remis, byłby dla nas krzywdzący. Chłopaki mieli swój pomysł na rozegranie tego meczu i konsekwentnie go realizowali. Dziękuję piłkarzom za wkład w ten mecz. Brakuje nam jeszcze w troszkę jakości, ale pracujemy nad tym.
Ryszard Tarasiewicz (Trener Korony)
- Nie jestem zadowolony z przegranego meczu. Znowu dwa błędy indywidualne zadecydowały o porażce. Druga bramka ze spalonego, to nie jest usprawiedliwienie, ale trzeba to podkreślić. Mimo wszystko nie zasłużyliśmy na tą porażkę, bo Cracovia z wielu akcji, które stworzyła nie była w stanie realnie zagrozić naszej bramce. Dobrze, że jest to dopiero początek sezonu, możemy jeszcze sporo zmienić w ustawieniu i grze naszych zawodników.
Źródło: Cracovia.pl [5]
Piłkarze po meczu
Kulisy meczu
2014-06-21 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 2014-06-28 Cracovia - Ruch Chorzów 3:0 2014-07-02 BKS Stal Bielsko-Biała - Cracovia 1:2 2014-07-02 Rozwój Katowice - Cracovia 1:2 2014-07-05 Cracovia - Karpaty Lwów 0:1 2014-07-05 Energetyk ROW Rybnik - Cracovia 1:3 2014-07-08 GKS Bełchatów - Cracovia 2:1 2014-07-12 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0 2014-07-21 Górnik Zabrze - Cracovia 2:0 2014-07-26 Cracovia - Legia Warszawa 1:3 2014-08-01 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1 2014-08-08 Cracovia - Korona Kielce 2:1 2014-08-17 Śląsk Wrocław - Cracovia 0:0 2014-08-23 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 2014-08-31 Lech Poznań - Cracovia 1:1 2014-09-07 MKS Radymno - Cracovia 1:7 2014-09-13 Cracovia - Górnik Łęczna 2:1 2014-09-20 Piast Gliwice - Cracovia 4:2 2014-09-24 Okocimski KS Brzesko - Cracovia 1:2 2014-09-28 Cracovia - Wisła Kraków 1:0 2014-10-04 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:0 2014-10-11 Beskid Andrychów - Cracovia 1:4 2014-10-17 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 2014-10-25 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:1 2014-10-29 Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Cracovia 1:2 2014-11-02 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 1:0 2014-11-08 GKS Bełchatów - Cracovia 1:1 2014-11-13 Cracovia - Cracovia II 10:0 2014-11-24 Cracovia - Górnik Zabrze 1:2 2014-12-01 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 2014-12-06 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:1 2014-12-12 Korona Kielce - Cracovia 1:2 2015 Trening Noworoczny 2015-01-11 Dolcan Ząbki - Cracovia 1:1 2015-01-14 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:1 2015-01-17 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 2015-01-26 Cracovia - ASA Târgu Mureș 0:1 2015-01-30 Cracovia - SV Ried 0:1 2015-02-02 Cracovia - Slavia Praga 0:1 2015-02-07 GKS Tychy - Cracovia 3:1 2015-02-15 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 2015-02-20 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 1:1 2015-02-27 Cracovia - Lech Poznań 0:0 2015-03-04 Błękitni Stargard Szczeciński - Cracovia 2:0 2015-03-09 Górnik Łęczna - Cracovia 2:1 2015-03-13 Cracovia - Piast Gliwice 3:1 2015-03-17 Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński 0:2 2015-03-21 Wisła Kraków - Cracovia 2:1 2015-03-26 Cracovia - Cracovia II 6:0 2015-04-04 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:2 2015-04-10 Ruch Chorzów - Cracovia 3:0 2015-04-18 Cracovia - Pogoń Szczecin 0:1 2015-04-24 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 0:3 2015-04-29 Cracovia - GKS Bełchatów 3:1 2015-05-10 Cracovia - GKS Bełchatów 1:1 2015-05-16 Górnik Łęczna - Cracovia 0:3 2015-05-19 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 3:1 2015-05-22 Cracovia - Korona Kielce 1:1 2015-05-29 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3 2015-06-02 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 2015-06-05 Piast Gliwice - Cracovia 0:3