2014-10-17 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0

T-Mobile Ekstraklasa , 12 kolejka
Kraków, ul. Kałuży 1, piątek, 17 października 2014, 18:00

Cracovia - Ruch Chorzów
1	:	0

(0:0)

Trener:
Waldemar Fornalik

Skład:
Pilarz
Rymaniak
Żytko
Jaroszyński (81' Mrozik)
Deleu
Dąbrowski (68' Szeliga)
Marciniak
Dialiba
Budziński
Rakels (75' Kita)
Zjawiński

Sędzia: Szymon Marciniak z Płocka
Widzów: 6112

Bramki
Marciniak (78')	1:0
Żółte kartki
		Dziwniel

Skład:
Kamiński
Konczkowski
Malinowski
Stawarczyk
Dziwniel
Babiarz
Surma
Tanchyk (64' Kowalski)
Starzyński
Zieńczuk
Kuświk (70' Visnakovs)

		Mecz następnego dnia:
		2014-10-18 Wiślanie Jaśkowice - Cracovia II 0:2

Bilet z meczu; inne bilety ››

Zapowiedź meczu

"Cracovia: Covilo nie zagra, Cetnarski w szpitalu" -

dziennikpolski24.pl

Cracovia: Covilo nie zagra, Cetnarski w szpitalu

Cracovii nie brakuje kłopotów przed meczem z Ruchem Chorzów (piątek godz. 18)

W piątkowym spotkaniu z Ruchem Chorzów z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela nie zagra Miroslav Covilo - najlepszy strzelec Cracovii. To wielka strata, bo zawodnik daje wiele drużynie nie tylko jeśli chodzi o grę obronną, jest także niezwykle pożyteczny w ofensywie – zdobył trzy gole jesienią, najwięcej spośród wszystkich piłkarzy Cracovii.

- Nie są to dobre dla nas wieści – potwierdza trener Cracovii Robert Podoliński. - Niestety jego leczenie nie przebiega tak, jak byśmy tego chcieli. Może w ciągu tygodnia doprowadzimy go do stanu używalności.

Szkoleniowiec nie będzie miał do dyspozycji także Mateusza Cetnarskiego, który z gorączką trafił do szpitala na obserwację.

- Być może jest to jakiś stan zapalny - zastanawia się szkoleniowiec "Pasów". - Myślę, że za 3-4 dni będę miał go do dyspozycji.

Jacek Żukowski
Źródło: dziennikpolski24.pl 16 października 2014 [1]

Opis meczu

"Cracovia popsuła debiut Fornalika. Gol Marciniaka pogrążył Ruch" -

dziennikpolski24.pl

Cracovia popsuła debiut Fornalika. Gol Marciniaka pogrążył Ruch

Cracovia pokonała Ruch w meczu otwierającym 12. kolejkę spotkań ekstraklasy

Zanim na dobre zaczął się mecz, a już goście stanęli przed szansą na zdobycie bramki. Filip Starzyński wszedł w posiadanie piłki 10 m przed krakowska bramka, ale strzelił niecelnie. W 12 min ręce same składały się do oklasków patrząca na akcję Dariusza Zjawińskiego. Wszedł odważnie między dwóch rywalki i wypalił z 25 m - piłka odbiła się od poprzeczki! Krakowianie starali się grać kombinacyjnie i po jednej z takich akcji nieznacznie pomylił się Damian Dąbrowski strzelając koło słupka. Groźna była sytuacja, gdy goście mieli rzut wolny z 25 m, ale Marek Zieńczuk nie trafił w bramkę.

W 43 min znowu Zjawiński był bliski szczęścia, po kapitalnej koronkowej akcji. Jednak piłkę po jego strzale pod poprzeczkę wypiąstkował Krzysztof Kamiński.

Na początku II połowy chorzowianie mieli rzut wolny - Filip Starzyński strzelił w środek bramki i Krzysztof Pilarz nie miał kłopotów z obroną. A jego vis a vis już tak, gdy przyszło bronić piłkę po uderzeniu Boubacara Dialiby - chorzowski bramkarz łapał ja na raty. Na kwadrans przed końcem strzelał Budziński i piłka po rykoszecie trafiła w boczna siatkę.

Po chwili “Pasy” prowadziły 1:0. Z rzutu wolnego zacentrował Budziński, a Adam Marciniak popisał się celną główką. Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Marciniak 78. Sędziował: Szymon Marciniak (Warszawa). Żółta kartka: Dziwniel. Widzów: 6112.

Cracovia: Pilarz - Rymaniak, Żytko, Jaroszyński (81 Mrozik) - Deleu, Dąbrowski (69 Szeliga), Budziński, Marciniak, Dialiba - Rakels (75 Kita), Zjawiński.

Ruch: Kamiński - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Tanczyk (64 Kowalski), Surma, Starzyński, Babiarz (84 Babiarz), Zieńczuk - Kuświk (71 Visnakovs).

Przemysław Franczak
Źródło: dziennikpolski24.pl 17 października 2014 [2]

TerazPasy.pl

Liga: Cracovia – Ruch Chorzów 1:0 (0:0)

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Lechią Gdańsk w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiły dwie zmiany. Miejsce Sławomira Szeligi i Bartosza Kapustki zajęli Paweł Jaroszyński i Dariusz Zjawiński.

Pierwszą groźną akcję w tym meczu stworzyli goście. W 3 minucie po podaniu spod linii końcowej boiska w doskonałej sytuacji znalazł się Starzyński, ale z 10 metrów strzelił nad bramką Pilarza. Cracovia odpowiedziała w 7 minucie strzałem z dystansu Budzińskiego, który nie sprawił kłopotu bramkarzowi Ruchu.

W 12 minucie Cracovia była bardzo bliska zdobycia bramki, gdy Dariusz Zjawiński po 30 metrowym rajdzie strzelił z 14 metrów w poprzeczkę... Trzy minuty później w dobrej sytuacji na bramkę Pasów główkował niecelnie Zieńczuk.

W 17 minucie akcję Pasów strzałem z 16 metrów zakończył Damian Dąbrowski, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 25 minucie po składnej akcji strzelał Zieńczuk, ale Pilarz pewnie złapał piłkę. W 30 minucie po akcji Zjawińskiego piłkę na nodze 7 metrów przed bramką miał Dialiba, ale nie zdołał oddać strzału. W 38 minucie w zamieszaniu podbramkowym z kilku metrów strzelał Rymaniak, ale trafił w bramkarza. W 43 minucie Dialiba podał do Zjawińskiego, a ten technicznym strzałem strzelił celnie, ale Kamiński efektowną interwencją przerzucił piłkę nad poprzeczką.

Przerwa. Początek spotkania należał do gości, ale po kilkunastu minutach mecz się wyrównał. Obie drużyny stworzyły dobre sytuacje bramkowe. Częściej strzelali piłkarze Ruchu, ale to Cracovia miała najlepszą okazję do zdobycia gola po indywidualnej akcji Zjawińskiego w 12 minucie i strzale w poprzeczkę.

Drugą połowę Cracovia rozpoczęła w niezmienionym składzie.

W 49 minucie Dąbrowski przejął piłkę w środku boiska, podał do Budzińskiego, ale ten nie zdołał zakończyć akcji strzałem. Dwie minuty później Starzyński uderzył celnie z rzutu wolnego, ale Pilarz pewnie złapał piłkę. W 65 minucie Dialiba po podaniu Zjawińskiego strzelał z kilkunastu metrów, ale bramkarz Ruchu z kłopotami obronił.

W 68 minucie pierwsza zmiana w Cracovii. Boisko opuścił Damian Dąbrowski, a jego miejsce zajął Sławomir Szeliga. W 75 minucie Denissa Rakelsa zastąpił Przemysław Kita.

W 75 minucie po strzale Budzińskiego z narożnika pola piłka po rykoszecie od Stawarczyka trafiła w boczną siatkę.

W 78 minucie padła bramka dla Cracovii! Rzut wolny z bocznej strefy boiska wykonywał Budziński, piłka trafiła na 7. metr do Marciniaka, który strzałem głową umieścił piłkę w bramce! 1:0 dla Pasów!

Dwie minuty później trzecia zmiana w Cracovii. Jakub Mrozik zastąpił Pawła Jaroszyńskiego. Po tej zmianie Adam Marciniak zajął miejsce na lewej obronie.

Sędzia doliczył trzy minuty. Koniec spotkania i cenne zwycięstwo Pasów! Cracovia wygrywa czwarty mecz w tym sezonie. Brawo!

Crac
Źródło: TerazPasy.pl z 17 października 2014 [3]

"Fornalik nie poradził" -

Przegląd Sportowy

Fornalik nie poradził

CRAC0VIA - RUCH 1:0 Goście nie wygrali siódmego kolejnego meczu i pogrążyli się w dole tabeli.

Po ponad dwóch latach Waldemar Fornalik znowu zasiadł na ławce trenerskiej Ruchu. Były selekcjoner miał wyrwać Niebieskich z marazmu, w jaki ten zespół wpadł w tym sezonie. Powrót był jednak nieudany. - Czytam ostatnio książkę „Statystki i futbol”, z której jasno wynika, że nie ma żadnego efektu nowej miotły - skomentował zmianę na trenerskiej ławce rywala opiekun Pasów Robert Podoliński.

Rehabilitacja Marciniaka

Miał rację. Ci, którzy oczekiwali, że Fornalik po niespełna dwóch tygodniach pracy uleczy wszystkie bolączki Ruch, mogli czuć się zawiedzeni. W grze chorzowian, podob¬nie jak w ostatnich e meczach pod wodzą Jana Kociana, brakowało polotu, a także konsekwencji. Nie od dziś wiadomo, że Cracovia nie stwarza zbyt wielu okazji podbramkowych, ale potrafi zadać śmiertelny cios po rozegranym stałym fragmencie gry. Przekonała się o tym Korona Kielce (2:1), a niedawno w derbach Wisła (1:0). Teraz padło na Ruch. Po meczu kibice z Chorzowa głośno skandowali nazwisko byłego trenera - Kociana.

Niebieskich pogrążył Adam Marciniak. Marcin Budziński świetnie dośrodkowa! z rzutu wolnego, a pomocnik Pasów głową posłał piłkę do siatki. Zwycięski gol w meczu z Ruchem był najlepszym sposobem na odkupienie niedawnych grzechów. Po spotkaniu z Wisłą Marciniak urządził imprezę w swoim mieszkaniu, którą przerwała interwencja policji, a on trafił do izby wytrzeźwień. W czwartek został za to ukarany finansowo.

Tajemnicza nieobecność

Trener Podoliski bardzo liczył na zwycięstwo, ale im bliżej meczu, tym więcej miał problemów. Najpierw okazało się, że kontuzja Miroslava Ćovilo jest poważniejsza i Serb będzie pauzował jeszcze tydzień. Potem gorączka powaliła Mateusza Cetnarskiego, który wylądował w szpitalu. W czwartek z kolei dowiedział się, że nie zagra Dawid Nowak. - Nie chodzi o sprawy zdrowotne, za kilka dni wydamy komunikat. Sprawa jest poważna - powiedział jedynie szkoleniowiec. Z kolei przed meczem Sławomir Szeliga zgłosił, że nie wytrzyma 90. minut i Podoliński wystawił Damiana Dąbrowskiego. Szeliga też dostał swoją szansę, ale dopiero w końcówce.

Zjawiński wciąż bez gola

Z kolei miejsce w wyjściowym składzie dostał Dariusz Zjawiński i wydawało się, że w swoim 31. meczu w ekstraklasie zdobędzie pierwszą bramkę. W 11. minucie trafił w poprzeczkę, a tuż przed przerwą jego strzał efektowną paradą obronił Krzysztof Ka-miński. Na szczęście dla Pasów wyręczył go Marciniak.

GRZEGORZ WOJTOWICZ
Źródło: Przegląd Sportowy 18 października 2014

Trenerzy po meczu

Waldemar Fornalik (trener Ruchu)

Nie tak wyobrażaliśmy sobie dzisiejsze spotkanie. Byliśmy bardzo zmotywowani. Pierwsza połowa wypadła nieźle w naszym wykonaniu. Było wiadomo, że drużyna, która pierwsza zdobędzie bramkę, wygra mecz. Mimo wszystko trzeba patrzeć przed siebie z optymizmem i doceniać w grze dobre elementy, a złe eliminować.

Robert Podoliński (trener Cracovii)

Wygraliśmy bardzo ważny mecz. Bez fajerwerków, ale punkty zostają w Krakowie, to jest w tym momencie najważniejsze. Chcielibyśmy dedykować to zwycięstwo trenerowi Liberdzie, któremu w nocy urodziła się córeczka, oraz Mateuszowi Cetnarskiemu, który zmaga się z chorobą.

Źródło: Cracovia.pl [4]