2015-03-13 Cracovia - Piast Gliwice 3:1
|
T-Mobile Ekstraklasa , 24 kolejka Kraków, ul. Kałuży 1, piątek, 13 marca 2015, 18:00
(1:0)
|
|
Skład: Pilarz Polczak Sretenović Marciniak Wdowiak (81' Jaroszyński) Dąbrowski (70' S. Szeliga) Čovilo Kapustka Dialiba Ortega (53' Jendrišek) Rakels |
Sędzia: Paweł Gil z Lublina
|
Skład: Rusov Mokwa Osyra Hebert Brożek (57' Horvat) Murawski Vassiljev B. Szeliga (79' Dytko) Zivec (70' Fernandez) Badia Wilczek |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
dziennikpolski24.pl
Dla Cracovii to mecz ostatniej szansy, w kontekście jej walki o czołową ósemkę. Jeśli nie wygra, szanse na dostanie się do tego grona zostaną poważnie zredukowane.
Dobrą wiadomością dla trenera Roberta Podolińskiego jest ta, że uprawniony do gry jest już Hiszpan Armiche Ortega Medina. Wypadają mu z gry Marcin Budziński (czwarta żółta kartka) i Bartosz Rymaniak (ósma). Poza tym nie doszedł jeszcze do siebie po chorobie Krzysztof Nykiel.
Kto przede wszystkim zastąpi ”Budzika”, który jest mózgiem Cracovii?
- Bartosz Kapustka jest naturalnym kandydatem – mówi trener Cracovii. - Po prostu będzie grał trochę wyżej niż ostatnio. Szkoleniowiec siedzi na „gorącym” stołku. Wiosną drużyna jeszcze nie wygrała i choć przegrała tylko raz, to mocno pogorszyła się jej sytuacja w tabeli – ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Czy czuje w związku z tym presję związaną z ewentualną stratą pracy?
- Czuję presję związaną z tym, że musimy wygrać – twierdzi Podoliński. - Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, jaka jest sytuacja. Rozmawiałem z władzami klubu, ale nie o zwolnieniu.
Piast ma takie same założenia jak Cracovia – dostać się do czołowej ósemki, ale w odróżnieniu od „Pasów” ma o wiele lepszą sytuację w tabeli – jest na 9. miejscu, tracąc tylko punkt do upragnionej strefy.
Cztery dni po meczu z Piastem „Pasy” czeka rewanżowe spotkanie rewanżowe Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński.Źródło: dziennikpolski24.pl 12 marca 2015 [1]
Opis meczu
dziennikpolski24.pl
Po trzech remisach z rzędu i porażce, “Pasy” wreszcie wygrały. Trener Robert Podoliński, przynajmniej do derbów może spać spokojnie, a po drodze ma jeszcze we wtorek mecz Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński.
Zgodnie z zapowiedziami, trener dał szansę debiutu Hiszpanowi Armiche Ortedze Medinie. Wystawił go w ataku, a nie na skrzydle, choć nowy nabytek “Pasów” rekomendowany był jako skrzydłowy.
Medina w pierwszych minutach pokazał się z dobrej strony, był aktywny, raz wywalczył rzut rożny, w drugim przypadku strzelał nad bramką. W 11 min goście postraszyli Cracovię, Sasa Zivec ograł Piotra Polczaka, ale efektem akcji był rzut rożny, bo obrońca w ostatniej chwili powstrzymał skrzydłowego. Po kwadransie gry główkował Miroslav Covilo, piłka przeleciała minimalnie nad bramką. W odpowiedzi Kamil Wilczek uderzał wysoko nad bramką. Gospodarze nie mogli się odkryć, bo rywal był groźny.
Ze strony “Pasów” próbował Dialiba, ale został w ostatniej chwili powstrzymany. W 27 min Wilczek chciał zaskoczyć strzałem z daleka Krzysztofa Pilarza, ale golkiper Cracovii odbił piłkę. Dziesięć minut później gospodarze mieli wreszcie chwilę radości, przy wydatnym udziale zawodników Piasta. Po strzale Mateusza Wdowiaka, tak nieszczęśliwie interweniował bowiem Brazylijczyk Hebert, że skierował piłkę do własnej bramki! Wcześniej akcję rozprowadził Rakels, ograł dwóch rywali i wypatrzył na prawym skrzydle Wdowiaka. Ten nie namyślając się, uderzył na bramkę i to przyniosło efekt.
Ledwo zaczęła się druga połowa, a był już remis, nieporozumienie w szeregach Cracovii i złe podanie Marciniaka wykorzystał Wilczek, który uprzedził Pilarza i skierował piłkę do bramki. Niebawem rozgrywający dobry mecz Rakels znów popisał się indywidualną akcją i strzałem z 18 m po ziemi pokonał Dobrivoja Rusova. Bramkarz Piasta puścił piłkę pod brzuchem. To pierwszy wiosenny gol Łotysza (7. w sezonie), po pierwszym celnym strzale Cracovii na bramkę rywala w tym meczu. Goście od razu ruszyli do zdecydowanych ataków, nie mogąc pogodzić się z porażką. Od 76 min krakowianie mogli już grać spokojniej. W sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Jendrisek, po świetnym podaniu Wdowiaka i pokonał golkipera. Był to pierwszy gol Słowaka w Cracovii.
Cracovia - Piast Gliwice 3:1 (1:0) Bramki: 1:0 Hebert 37, 1:1 Wilczek 49, 2:1 Rakels 60, 3:1 Jendrisek 76.
Sędziowali: Paweł Gil oraz Piotr Sadczuk i Marcin Borkowski (Lublin). Żółte kartki: S. Szeliga (71, niesportowe zachowanie), Wdowiak (75, faul) - Murawski (35, faul). Widzów: 5428.
Cracovia: Pilarz - Polczak, Sretenović, Marciniak - Wdowiak (80 Jaroszyński), Dąbrowski (70 S. Szeliga), Kapustka, Covilo, Dialiba - Rakels, Medina (53 Jendrisek).
Piast: Rusov - Mokwa, Osyra, Hebert, Brożek (57 Horvath) - B. Szeliga (79 Dytko), Zivec (70 Jurado), Vassiliev, Murawski, Badia - Wilczek.Źródło: dziennikpolski24.pl 13 marca 2015 [2]
TerazPasy.pl
Liga: Cracovia – Piast Gliwice 3:1 (1:0) – Dwa celne strzały, trzy bramki!
Mecz rozgrywany był w fatalnych warunkach atmosferycznych. Padający od wielu godzin deszcz sprawił, że i tak zła murawa miejscami przypominała bajoro.
Piłkarze Cracovii z dużym animuszem zaatakowali rywala już od pierwszego gwizdka sędziego, ale to goście po strzale Ziveca z 10 metrów obronionym przez Pilarza stworzyli pierwszą groźną sytuację w tym meczu. Pasy odpowiedziały w 15 minucie główką Covilo po której piłka spadła na górną siatkę bramki. Trzy minuty później w doskonałej sytuacji 12 metrów przed bramką znalazł się Dialiba, ale zdecydowanie interweniował obrońca gości.
W miarę upływu czasu ataki Cracovii stawały się coraz mniej groźne, a goście coraz częściej i groźniej kontratakowali. Cracovia więcej strzelała, ale były to strzały niecelne lub blokowane przez obrońców.
W 38 minucie po akcji Rakelsa z Wdowiakiem, ten ostatni uderzył z 20 metrów, piłka odbiła się od Heberta i wpadła do bramki obok bezradnego Rusova! W tych niecodziennych okolicznościach Cracovia objęła prowadzenie i utrzymała je do przerwy nie oddając w pierwszej połowie ani jednego (sic!) celnego strzału na bramkę rywala!
W drugiej połowie tylko przez cztery minuty Cracovia cieszyła się prowadzeniem. W 49 minucie zupełnie pogubiła się defensywa Pasów. Piłka trafiła pod nogi Kamila Wilczka, który spokojnie techniczną podcinką przerzucił piłkę nad interweniującym Pilarzem. 1:1.
Po stracie bramki trener Podoliński zdjął z boiska Ortegę wstawiając w jego miejsce Jendriska. Po wyrównaniu goście odważniej zaatakowali, kilkakrotnie zakotłowało się w polu karnym Cracovii, ale piłka szczęśliwie mijała bramkę Pasów.
Po godzinie gry Cracovia oddała pierwszy celny strzał w tym meczu i objęła prowadzenie… 2:1! Po dokładnym podaniu Bartosza Kapustki Deniss Rakels uderzył zza linii pola karnego, a piłka po fatalnym błędzie bramkarza przelatuje pod jego brzuchem i wpada do siatki!'
W 75 minucie po świetnym podaniu Mateusza Wdowiaka z piłką za plecami obrońców znalazł się Erik Jendrisek i mając przed sobą tylko bramkarza umieścił piłkę w bramce rywala! To pierwszy gol Słowaka w Cracovii. 3:1!
Cracovia wygrała arcyważny mecz zdobywając 3 bramki po… 2. celnych strzałach! To pierwsze zwycięstwo Pasów w tym roku i pierwszy oficjalny mecz za kadencji trenera Podolińskiego w którym Pasy zdobyły więcej niż 2 bramki w jednym meczu.
Za tydzień Derby!Crac
Źródło: TerazPasy.pl z 13 marca 2015 [3]
MKS Cracovia SSA
"Piątek trzynastego" szczęśliwy dla Cracovii. Wygrana z Piastem Gliwice!
Początek spotkania można uznać za wyrównany. Pierwszy strzał w meczu miał miejsce w 3. minucie. Z ostrego kąta uderzał Sasa Zivec, ale nie była to próba, z którą nie poradziłby sobie Krzysztof Pilarz.
Już za chwilę w polu karnym przeciwnika dryblował Boubacar Diabang, został jednak zatrzymany przez obrońców.
Cracovia nie dawała za wygraną. W 8. minucie znajdujący się w szesnastce Piasta debiutant Armiche Ortega Medina otrzymał podanie od Mateusza Wdowiaka. Hiszpan zszedł do prawej i po chwili posłał futbolówkę nad poprzeczką.
Niedługo potem w podobnej sytuacji znalazł się "Bouba". Także i on uderzał ponad bramką.
Bardzo groźnie w polu karnym Piasta Gliwice zrobiło się w 18. minucie meczu. Armiche świetnie wyłożył do Diabanga, który znalazł się sam na sam z bramkarzem. W ostatnim momencie z wślizgiem zdążył obrońca Piasta.
"Pasy" były dominującą drużyną, która dyktowała warunki gry. Dobrze pracowała linia obrony, która skutecznie zapobiegała atakom rywali. Nieumiejący przez długi czas przedostać się pod bramkę Cracovii Piast, próbował kilka razy uderzać z dystansu.
Po okresie dominacji Cracovii, inicjatywę zaczęli przejmować zawodnicy prowadzeni przez Angela Pereza Garcię. W 30. minucie zrobiło się zamieszanie w polu karnym strzeżonym przez Pilarza, piłka była jednak blokowana.
Trzy minuty później swoich sił próbował Adam Marciniak. Tego bardzo niecelnego strzału na pewno nie może zapisać do udanych.
W kolejnej akcji prawą stroną boiska pobiegł Wdowiak, lecz młody zawodnik nie znalazł swoim podaniem czekającego w polu karnym Denissa Rakelsa.
W 37. minucie spotkania ponownie z prawej strony boiska znalazł się Wdowiak. Tym razem zdecydował się na uderzenie i po chwili piłka zatrzepotała w siatce! W drodze do bramki piłka odbiła się jeszcze od nóg Heberta Silvy Santosa i bramka została zapisana jako samobój.
Na minutę przed końcem pierwszej połowy lewą flanką zaatakował Diabang, ale podawał niecelnie. Cracovia schodziła na przerwę prowadząc 1:0. Po zmianie stron obie drużyny wybiegły na murawę w niezmienionych składach.
Już cztery minuty po wznowieniu gry tablica wyników pokazywała 1:1. Dobrze grająca w pierwszej odsłonie formacja defensywna Cracovii pogubiła się, dzięki czemu przed świetną okazją na wyrównanie stanął Wilczek. Takich sytuacji snajper gości nie marnuje. Sprytnie podciął piłkę i kapitan Cracovii musiał wyjmować futbolówkę z siatki.
Tuż po stracie gola pierwszą zmianę w swoim zespole przeprowadził trener Robert Podoliński. Za Armiche wszedł Erik Jendrisek.
Już za chwilę mogło być 1:2. Z bliskiej odległości strzelał Zivec, ale pewnie interweniował bramkarz „Pasów".
Po doprowadzeniu do remisu Piast wyraźnie się przebudził i nabrał pewności siebie. Po kolejnej groźnej akcji rywala szybką akcję przeprowadziła Cracovia. Z dystansu uderzył Rakels, a Dobrivoi Rusov nie obronił strzału naszego napastnika. Cracovia znowu była na prowadzeniu!
Druga stracona bramka wyraźnie rozeźliła gliwiczan, którzy bardzo łatwo stworzyli sobie kolejne sytuacje. Nasz zespół mógł mówić o szczęściu.
W kolejnej akcji przed bramką rywala znalazł się Sławomir Szeliga, który chwilę wcześniej wszedł na murawę za Damiana Dąbrowskiego. Pomocnik dostał żółtą kartkę za próbę wymuszenia „jedenastki".
W 76. minucie znowu cieszyła się publiczność zgromadzona przy Kałuży. Sam na sam z Rusovem wyszedł Jendrisek, nasz napastnik zachował zimną krew i pewnym strzałem pokonał golkipera gości. Było już 3:1 dla Cracovii!
Mecz był rozgrywany w bardzo szybkim tempie. Obydwie ekipy stwarzały sobie sytuacje podbramkowe.
W 81. minucie na murawie zameldował się Paweł Jaroszyński zmieniając Wdowiaka. Już parę minut później obrońca mógł podwyższyć prowadzenie Cracovii, po tym jak oddał dobry strzał.
Oba zespoły grały do końca, lecz wynik nie uległ już zmianie. Cracovia - Piast Gliwice 3:1!Aleksandra Toczyłowska
Źródło: MKS Cracovia SSA z 13 marca 2015 [4]
Sportowe Tempo
1-1 Kamil Wilczek 49
2-1 Deniss Rakels 60
3-1 Erik Jendrisek 76
Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki: S. Szeliga, Wdowiak - Murawski. Widzów 5428.
CRACOVIA: Pilarz - Polczak, Sretenovic, Marciniak - Wdowiak (81 Jaroszyński), Covilo, Diabang - Kapustka, Dąbrowski (70 S. Szeliga) - Ortega Medina (53 Jendrisek), Rakels.
PIAST: Rusov - Mokwa, Osyra, Hebert, Brożek (57 Horvath) - B. Szeliga (79 Dytko), Murawski, Vassiljev, Badia - Wilczek, Zivec (70 Jurado).
W I połowie Pasy nie oddały ani jednego celnego strzału, mimo to prowadziły 1-0...
Pierwszą groźną sytuację wypracowali jednak goście. W 3. minucie Wilczek dograł do Zivca, ten - mimo że próbował mu przeszkadzać Sretenovic - uderzył na bramkę, ale Pilarz zdołał wybić piłkę na korner. Cracovia odpowiedziała w 15. minucie, gdy Covilo główkował tuż nad poprzeczką. Po kolejnych trzech minutach oko w oko z golkiperem znalazł się Diabang, lecz Mokwa zdążył ze skutecznym wślizgiem.
Gol padł w 37. minucie, z kontry. Rakels zbiegł z futbolówką z lewej strony do środka, podał na prawo do Wdowiaka, ten wpadł w pole karne i strzelił z 15 m. Piłka przeleciałaby obok prawego słupka, ale obrońca Piasta Hebert zmienił po drodze jej kierunek, w efekcie wpadła do siatki.
Zaraz po przerwie szczęście sprzyjało gliwiczanom. Marciniak wybijając piłkę trafił w Zivca, ta wróciła w szesnastkę do Wilczka, który z zimną krwią wyrównał, będąc szybszy od interweniujących Pilarza i Sretenovica.
W 56. minucie mogło być 1-2. Po dośrodkowaniu Badii z lewego skrzydła Zivec mierzył w "długi" róg, lecz bramkarz Pasów wykazał się refleksem.
W 60. minucie szczęście w piątek trzynastego ponownie opowiedziało się po stronie krakowian. Kapustka dojrzał Rakelsa, który uderzył dołem z 21 m. Futbolówka przeszła pod pachą Rusova i zatrzepotała w siatce. 2-1.
Za moment dwie szanse miał Piast. Najpierw, po wrzutce Badii, samobójczego gola omal nie zdobył Sretenovic, a niebawem po strzale Horvatha Covilo pomógł Pilarzowi wybijając piłkę głową na rzut rożny.
W 71. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji, gdy w polu karnym gości padł S. Szeliga. Sędzia nie odgwizdał jednak faulu Murawskiego, pokazał natomiast zawodnikowi gospodarzy żółtą kartkę.
Pięć minut później Pasy przypieczętowały wygraną po kapitalnej kontrze. Pilarz wyrzucił futbolówkę na środek boiska do Wdowiaka, ten podał następnie przed pole karne. Rakels przepuścił piłkę, doszedł do niej Jendrisek i w sytuacji "sam na sam" pewnie pokonał bramkarza.
Ataki gliwiczan nie przyniosły w końcówce efektu, strzelał dwukrotnie Vassiljev, lecz niecelnie. Cracovia kontrolowała wynik i zasłużenie odniosła pierwsze w tym roku zwycięstwo. Statystycznie gospodarze ustępowali rywalom (13:14 w strzałach, 2:5 w celnych i 46:54% w posiadaniu piłki), ale - jak wiadomo - liczy się to, co w sieci...
ST
Trenerzy po meczu
Angel Perez Garcia (trener Piasta)
Stworzyliśmy sobie trzy okazje na początku meczu, ale to Cracovia zdobyła pierwszą bramkę. Przy samobójczym golu Heberta mieliśmy pecha. Tak czasami się zdarza, że zawodnik kieruje piłkę do własnej bramki. Dobrze weszliśmy w drugą połowę, mieliśmy kolejne sytuacje, ale nie mieliśmy szczęścia. Uważam, że byliśmy dzisiaj lepszą drużyną i absolutnie nie zasłużyliśmy na porażkę.
Robert Podoliński (trener Cracovii)
Wszystko zgodnie z planem. Napastnicy strzelili bramki, straciliśmy też gola w naszym stylu. A tak na poważnie to każdą minutą tego meczu zasłużyliśmy na zwycięstwo. Mogliśmy zdobyć więcej bramek, ale nie bądźmy pazerni, bo nie pamiętam, kiedy udało nam się strzelić trzy gole.
Źródło: Cracovia.pl [6]
2014-06-21 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 2014-06-28 Cracovia - Ruch Chorzów 3:0 2014-07-02 BKS Stal Bielsko-Biała - Cracovia 1:2 2014-07-02 Rozwój Katowice - Cracovia 1:2 2014-07-05 Cracovia - Karpaty Lwów 0:1 2014-07-05 Energetyk ROW Rybnik - Cracovia 1:3 2014-07-08 GKS Bełchatów - Cracovia 2:1 2014-07-12 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0 2014-07-21 Górnik Zabrze - Cracovia 2:0 2014-07-26 Cracovia - Legia Warszawa 1:3 2014-08-01 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1 2014-08-08 Cracovia - Korona Kielce 2:1 2014-08-17 Śląsk Wrocław - Cracovia 0:0 2014-08-23 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 2014-08-31 Lech Poznań - Cracovia 1:1 2014-09-07 MKS Radymno - Cracovia 1:7 2014-09-13 Cracovia - Górnik Łęczna 2:1 2014-09-20 Piast Gliwice - Cracovia 4:2 2014-09-24 Okocimski KS Brzesko - Cracovia 1:2 2014-09-28 Cracovia - Wisła Kraków 1:0 2014-10-04 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:0 2014-10-11 Beskid Andrychów - Cracovia 1:4 2014-10-17 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 2014-10-25 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:1 2014-10-29 Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Cracovia 1:2 2014-11-02 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 1:0 2014-11-08 GKS Bełchatów - Cracovia 1:1 2014-11-13 Cracovia - Cracovia II 10:0 2014-11-24 Cracovia - Górnik Zabrze 1:2 2014-12-01 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 2014-12-06 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:1 2014-12-12 Korona Kielce - Cracovia 1:2 2015 Trening Noworoczny 2015-01-11 Dolcan Ząbki - Cracovia 1:1 2015-01-14 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:1 2015-01-17 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 2015-01-26 Cracovia - ASA Târgu Mureș 0:1 2015-01-30 Cracovia - SV Ried 0:1 2015-02-02 Cracovia - Slavia Praga 0:1 2015-02-07 GKS Tychy - Cracovia 3:1 2015-02-15 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 2015-02-20 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 1:1 2015-02-27 Cracovia - Lech Poznań 0:0 2015-03-04 Błękitni Stargard Szczeciński - Cracovia 2:0 2015-03-09 Górnik Łęczna - Cracovia 2:1 2015-03-13 Cracovia - Piast Gliwice 3:1 2015-03-17 Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński 0:2 2015-03-21 Wisła Kraków - Cracovia 2:1 2015-03-26 Cracovia - Cracovia II 6:0 2015-04-04 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:2 2015-04-10 Ruch Chorzów - Cracovia 3:0 2015-04-18 Cracovia - Pogoń Szczecin 0:1 2015-04-24 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 0:3 2015-04-29 Cracovia - GKS Bełchatów 3:1 2015-05-10 Cracovia - GKS Bełchatów 1:1 2015-05-16 Górnik Łęczna - Cracovia 0:3 2015-05-19 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 3:1 2015-05-22 Cracovia - Korona Kielce 1:1 2015-05-29 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3 2015-06-02 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 2015-06-05 Piast Gliwice - Cracovia 0:3