1961-08-13 Lechia Gdańsk - Cracovia 4:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Lechia Gdańsk


pilka_ico
I liga , 15 kolejka
Gdańsk, niedziela, 13 sierpnia 1961

Lechia Gdańsk - Cracovia

4
:
0

(1:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Karel Finek
Skład:
Uścinowicz
Szyndlar
R. Korynt
Łukasik
Lenc
Musiał
C. Nowicki
Z. Gadecki
Apolewicz
Charczuk
Wieczorkowski

Ustawienie:
4-2-4

Sędzia: Storoniak z Katowic
Widzów: 15 000

bramki Bramki
Apolewicz (39')
C. Nowicki (46')
Musiał (63')
C. Nowicki (81')
1:0
2:0
3:0
4:0
Skład:
L. Michno
Mikołajczyk
Rewilak
Szymczyk
Malarz
Jarczyk
J. Nowak
Hausner
Kupiec(46' Konopelski)
Pietrasiński
Kowalik

Ustawienie:
4-2-4



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Dziennik Polski

Cracovii mało powiedzieć, że się nie wiedzie. W dwóch meczach białoczerwoni nie zdobyli ani jednej bramki. W Gdańsku trener Finek zdecydował się na zupełnie niezrozumiały eksperyment. Można rzec trudno — eksperyment ma to do siebie, że się udaje lub nie udaje. Trochę to jednak niepoważny eksperyment w meczu gdzie walka toczy się o mistrzowskie punkty tak potrzebne drużynie. Wprowadzanie aż trzech bardzo młodych, niedoświadczonych zawodników — i do tego jeszcze na obcym boisku — musiało się zakończyć niepowodzeniem. Cracovia najeży do bardzo młodych drużyn, nie ma więc sensu jeszcze ją odmładzać i tym samym rezygnować z dojrzałych piłkarzy, którzy zawsze wprowadzają spokój i opanowanie do drużyny. W Gdańsku nastąpiła klęska 0:4, przed Cracovią trudne mecze z Legią i Górnikiem. Za Cracovią w tabeli tylko Polonia Bydgoszcz i Zawisza.
Źródło: Dziennik Polski nr 191 z 15 sierpnia 1961 [1]


"W eksperymentalnym zestawieniu.
Cracovia przegrywa z Lechią 0:4" -
Echo Krakowa

W eksperymentalnym zestawieniu.
Cracovia przegrywa z Lechią 0:4

Wielkie zaciekawienie widzów wywołała zapowiedź spikera, któ­ry przez megafony zainstalowane na stadionie Lechii zapowiedział eksperymentalny skład w jakim Cracovia zagra przeciwko drużynie gdańskiej. Istotnie w zespole biało-czerwonych zobaczyliśmy aż trzech debiutantów — Mikołajczy­ka (na prawej obronie). Nowaka (na prawym skrzydle) i Kupca (ja­ko kierownika ataku). Ponadto dwaj "portugalczycy” Hausner i Kowalik grali jako łącznicy.

Wszystkie eksperymenty mają to do siebie, że trudno przewidzieć ich końcowy efekt. Tym razem zastosowany eksperyment nie przyniósł spodziewanych sukce­sów. Wpłynęła na to w pierwszym rzędzie dobra gra piłkarzy Lechii, którzy wbrew panującej opinii zastosowali grę otwartą, przepro­wadzając wiele skutecznych ata­ków.
O debiutantach brudno coś kon­kretnego na podstawie tylko je­dnego meczu powiedzieć, tym bar­dziej, że Nowak na prawym skrzydle był mało wykorzystywa­ny a Mikołajczyk również o wie­le mniej zatrudniony od Szym­czyka. Ataki Lechii przeprowadzano bowiem przeważnie prawą stroną, gdzie groźne sytuacje stwarzał Gadecki. Z jego to za­grań padło najwięcej bramek. Je­śli chodzi o Kupca, to został on wymieniony po przerwie i Cracovia rozpoczęła drugą część za­wodów w następującym zestawie­niu: w miejsce Jarczyka wszedł Konopelski, który nota bene czuł się bardzo nieswojo na tej pozycji, natomiast Jarczyk przeszedł na lewego łącznika, Pietrasiński na środek ataku, a Kowalik na na lewe skrzydło.
Drużyna Lechii sprawiła swym sympatykom wiele radości. Grała bardzo dobrze w defensywie jak również w ataku. Zespół gdański miał przez cały czas spotkania zdecydowaną przewagę czego wy­razem jest ilość rzutów rożnych wyrażająca się stosunkiem 8:2 dla Lechii. Do przerwy ataki lechistów były bardzo płynne a strza­ły Gadeckiego, Nowickiego czy Apolewicza sprawiały wiele kło­potu zarówno obronie krakow­skiej jak i bramkarzowi. Każdy atak drużyny gdańskiej nosił w sobie zarodek bramki. Zespół kra­kowski dość dobrze przetrzymał jednak pierwszy napór gospoda­rzy tracąc tylko jedną bramkę.
W drugiej części zawodów prze­waga lechistów trwa nadal, a co­raz bardziej chaotycznie grająca jedenastka Cracovii traci dalsze trzy bramki. Drużyna krakowska zagrała bardzo słabo w ataku. Ja­śniejszymi punktami w zespole krakowian byli do przerwy Jar­czyk, Malarz i Rewilak.

Należy dodać, że w 63 min. po ostrym strzale Harczuka piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. Również po strzale Wie­czorkowskiego zaistniał groźny moment pod bramką Michny, ale piłka lecąc po poprzeczce wyszła w aut. W 35 min. gry, przy sta­nie 0:0 w dobrej pozycji strza­łowej znalazł się Kowalik, ale zo­stał sfaulowany na polu karnym przez Korynta. Sędzia nie podyktował jednak jedenastki, choć taki obrót sprawy — zdaniem wielu widzów — należał się drużynie krakowskiej. Również niektóre przewinienia zawodników gdań­skich, zwłaszcza w pierwszej czę­ści zawodów, uchodziły uwadze sędziego.
A. Ślusarczyk
Źródło: Echo Krakowa nr 189 z 14 sierpnia 1961


"Eksperymentalny skład zawiódł całkowicie" -
Gazeta Krakowska

Eksperymentalny skład zawiódł całkowicie

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Fatalnie odbił się na Cracovii eksperyment, jaki trener Finek i kierownictwo tej drużyny zaryzykowało w meczu z Lechią. Biało-czerwoni przetasowali zupełnie skład: i tak w obronie zagrał Mikołajczyk, w ataku Nowak na prawym skrzydle, a Kupiec na środku, po przerwie Konopelskiego widzieliśmy jako pomocnika. Na smutny rezultat tego rodzaju eksperymentu nie trzeba było długo czekać. Lechia rozniosła zlepek krakowski, odnosząc najwyższe w tym sezonie zwycięstwo 4:0 (1:0). Gdańszczanie górowali przez przeciąg całego meczu nad jedenastką krakowską, sprawiając zwłaszcza po przerwie swymi groźnymi atakami wiele zamieszania pod bramką Michny. Goście mieli tylko jedną okazję do zdobycia bramki, kiedy „podcięty" przez Korynta w 33 min. Kowalik upadł na polu karnym, lecz arbiter nie przyznał ewidentnego rzutu karnego.

Bramki dla zwycięzców zdobyli: Nowicki 2, Apolewicz i Musiał. Sędziował p. Storoniak z Katowic. Widzów 20 tys.
LECHIA: Uścinowicz, Łukasik, Korynt. Lenc, Musiał, Szyndler, Gadcki, Apolewicz, Charczuk, Nowicki, Wieczorkowski.

CRACOVIA: Michno, Mikołajczyk. Rewilak, Szymczyk, Malarz, Jarczyk (Konopelski), Nowak, Hausner, Kupiec (Pietrasiński), Kowalik (Jarczyk), Pietrasiński (Kowalik).
Źródło: Gazeta Krakowska nr 191 z 14 sierpnia 1961


Mecze sezonu 1961