1948-05-30 Cracovia - AKS Chorzów 5:1
|
I liga , 7 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 30 maja 1948, 18:00
(3:0)
|
|
Skład: Hymczak (30' Rybicki) W. Gędłek Parpan Glimas E. Jabłoński M. Jabłoński Szeliga E. Różankowski S. Różankowski Szewczyk L. Poświat Bobula Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Terlecki z Gdańska
|
Skład: Mrugała (30' Major) Durniok Piec Wieczorek Andrzejewski Gajdzik Kulik Muskała Cholewa Pytel Barański Ustawienie: 3-2-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1948-05-30 Cracovia - AKS Chorzów 5:1 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Ślązacy przegrywają w Krakowie 1:5!
Cracovia - AKS 5:1 (3:0). Bramki dla Cracovii zdobyli: Różankowski II - 2, Różankowski I - 2, Bobula 1, dla AKS-u - Cholewa. Sędzia Terlecki z Gdańska. Widzów: 10.000.
AKS: Mrugała, Durniok, Piec, Wieczorek, Andrzejewski, Gajdzik, Kulik, Muskała, Cholewa, Pytel, Barański.
Cracovia: Hymczak, Gędłek, Glimas, Jabłoński I, Parpan, Jabłoński II, Bobula (Różankowski I), Różankowski II, Szewczyk, Poświat, Różankowski I (Bobula).
Tak wielkiego sukcesu nawet zwolennicy biało-czerwonych nie spodziewali się. Parpan usłuchał dobrych rad kpt. okręgowego Zastawniaka i ze stopera powrócił na stanowisko prawdziwego środkowego pomocnika. Zyskała na tym cała drużyna biało-czerwonych a przede wszystkim atak, który dostawał piłki i mógł prowadzić skuteczną ofensywę.
Trio obronne Cracovii nie dopuszczało do strzału napastników AKS-u rozbijając wszelkie ich zakusy. Bramkarz Hymczak mało miał z tego powodu zatrudnienia. Parpanowi, u którego szwankowały może za bardzo podania, sekundowali bracia Jabłońscy, którym zarzucić można jedynie zbyt ostrą grę. Atak miał najlepszych zawodników w Bobuli, Szewczyku i Różankowskim II. Strzelali dużo, niepokoili ustawicznie bramkarza AKS-u a obronie przysparzali wiele ciężkich chwil.
AKS wystąpił bez Jandudy i Spodzieji. Brak tych właśnie graczy odbił się dotkliwie i w obronie i w ataku. Obrona była najsłabszą częścią drużyny śląskiej, atak niewiele jej ustępował. Najlepiej (ale i najostrzej zarazem) zagrała linia pomocy, ale ona sama nie mogła wpłynąć na zmianę wyniku, skoro w ataku nie kleiło się zupełnie a obrona popełniała kardynalne błędy. AKS dobry w polu optycznie może lepszy od Cracovii nie mógł w żaden sposób przełamać linii defensywnych Cracovii. Cholewa źle się czuł jako kierownik ataku. Reklamowany Muskała nie wyróżniał się ponad przeciętność, również Barański na skrzydle nic szczególnego nie pokazał. AKS nadał mordercze tempo zawodom, przetrzymał je do pauzy, ale po przerwie opadł na siłach. Utracone bramki musiały zrobić swoje wrażenie.
Osobny ustęp należy poświęcić sędziemu zawodów p. Terleckiemu z Gdańska. Ciężki ten mecz ze względu na atmosferę, jaka towarzyszy po wojnie każdorazowym spotkaniom AKS z drużynami krakowskimi, przerósł jego siły. Pan Terlecki dopuściwszy do ostrej gry, wypuścił zupełnie cugle z rąk pozwolił wzajemnie "kosić" się. W sumie zawody zmieniły się w brutalną kopaninę.
Cracovia szybko zgasiła zapał ślązaków, zdobywając już w 4 min. pierwszą bramkę przez Bobulę. W 36 i 43 min. Różankowski II strzela dwukrotnie do pustej bramki AKS-u po niefortunnym wybiegu bramkarza Majora, który zastąpił Mrugałę.
Po przerwie w 7 min. Różankowski I zdobywa 4 bramkę. Następnie Cracovia przejmuje inicjatywę. W 33 min. Różankowski I wykorzystuje podanie Szewczyka i strzela 5 bramkę. Ostatnie minuty toczą się wśród bardzo podnieconej atmosfery zarówno na boisku, jak i na widowni. W 41 min. Cholewa zdobywa wreszcie honorową bramkę, strzelając do pustej bramki, z której wybiegła niepotrzebnie zastępujący Hymczaka - Rybicki.
Piłkarz
Do rooprawy tej wystąpiły drużyny następujących składach:
Cracovia: Hymczak — Glimas, Gędłek — Jabłoński II. Parpan, Jabłoński I — Różamkowski I, Poświat, Szewczyk. Różankowski II, Bobula.
AKS: Mrugała — Piec. Durniok — Gaidzik. Andrzejewski, Wieczorek — Barański. Pytel, Cholewa, Muskała i Kulik.
CRACOVIA
w Cracovii na pierwszym planie postawić trzeba pracę obrońców: Glimasa i Gędłka. Nie dopuszczali oni przeciwnika do strzału i mimo wyraźnej przewagi AKS w polu, Hymczak w bramce nie potrzebował się zbytnio wysilać.
Doskonale spisała się także pomoc która wypełniła swe ofensywne i defensywne obowiązki bez zarzutu.
Atak biało-czerwonych nie bawił się w błyskotliwe kombinacje, zdobywał teren prostopadłymi podaniami i— strzelał. Strzelał przy każdej nadarzającej się okazji i to strzelał dobrze.
Najlepsi w tej linii to: Bobula i Różankowski II, ale i pozostali koledzy grali ambitnie, — walcząc ofiarnie o każdą pałkę.
AKS:
W przeciwieństwie do Hymcza a, Mrugała, a później jego zastępca mieli pełne ręce roboty. Obydwaj przy puszczonych bramkach nie byli bez winy. Obrona: Piec—Durniok była piętą achillesową drużyny śląskiej i ponosi pełną odpowiedzialność za wysoką porażkę.
Pomoc AKS-u pracowała bardzo ambitnie i właściwie niczym nie ustępowała tej samej linii u przeciwnika. Najlepsi Andrzejewski i Gaidzik.
Pięknie zagrał atak AKS-u. Pięknie i nieproduktywnie. Płynne, pełne błyskotliwych zagrań akcje w polu nie miały jednak za grosz siły przebojowej na polu karnym gospodarzy, — a strzałowo ani jeden i piątki atakowców nie dopisał. Toteż nic dziwnego, że mimo przewagi w polu AKS zeszedł z boiska pokonany.
PRZEBIEG GRY
Już pierwsze minuty przynoszą groźne ataki obu stron, a półka błyskawiczne przenoszą się spod jednej bramki pod drugą.
W 4 min. Szewczyk wystawia piłkę Bobu li, ten podciąga, —
W PEŁNYM BIEGU STRZELA PŁASKO
i Mrugała po raz pierwszy wyciąga półkę z siatki.
Ślązacy narzucają teraz niesamowite tempo Górują oni startem, szybkością i celnością podań. Ciężko pracuje pomoc i obrona białoczerwonych, walcząc bez wytchnienia. Zda się, że lada chwila padnie wyrównanie.
Cracovia przetrzymuje jednak atak Ślęzaków i z kolej coraz częściej odgryza się groźnymi atakami. Gra wyrównuje się, a sytuacje pod bramkowe zmieniają się jak w kalejdoskopie. Różankowski I sam na sam z bramkarzem nie trafia w piłkę, a już Hymczak ratuje wybiegiem w ciężkiej sytuacji.
W 36 min. Bobula centruje dokładane i Różankowski II
PIĘKNĄ GŁÓWKĄ STRZELA DRUGĄ BRAMKĘ.
AKS ciągle nie daje za wygraną, atakuje uporczywie, choć bezskutecznie. Tymczasem nowa akcja Cracovii przynosi jej trzecią bramkę. Różankowskai II wygrywa wyścig z wybiegającym bramkarzem i
POSYŁA PIŁKĘ DO PUSTEJ BRAMKI.
Po zmianie pól tempo wprawdzie słabnie, ale widzowie obserwują zajadłą walkę o każdą piłkę i o każdy metr przestrzeni.
Sędzia p Terlecki nie panuje nad sytuacją, mnożą się faule, a „trup” coraz częściej pada na boisko.
W 7 minucie nieobstawiony Różankowwki I otrzymuje na skrzydle piłkę i mimo interwencji bramkarza
BOMBA JEGO GRZĘŹNIE W SIATCE.
Cracovia prowadzi 4:0 i wynik jest już przesądzony.
Może właśnie dlatego gra jeszcze bardziej się zaostrza, a mecz nabiera charakteru polowała na kości.
Doskonale w tym okresie pracujący Andrzejewski nie tylko rozbija wszystkie ataki gospodarzy, ale raz za razem zasila atak dobrymi piłkami. Ciągle jednak Ślązacy nie mogą się zdobyć na przebój i skuteczny strzał, a tymczasem cenne minuty płyną nieubłaganie.
Cracovia coraz częściej odpowiada niebezpiecznymi wypadami i wresz¬cie w 33 minucie przebija się Różankowski I, — faulowany utrzymuje się przy piłce i
STRZELA CELNIE W PRZECIWNY RÓG.
W końcowych minutach AKS za wszelką cenę starą się poprawić wynik, ale dopiero pod koniec spotkania udaje się Cholewie przebój. Mija on obrońcę oraj wybiegającego Rybickiego i
STRZELA DO PUSTEJ BRAMKI.
ustalając wynik spotkania.
Widzów około 10 tysięcy.
Sędzia p. Terlecki z Gdańska bardzo słaby. Niepotrzebnie dopuścił on do ostrej gry i zepsuł piękne przed przerwą widowisko.
CRACOVIA
w Cracovii na pierwszym planie postawić trzeba pracę obrońców: Glimasa i Gędłka. Nie dopuszczali oni przeciwnika do strzału i mimo wyraźnej przewagi AKS w polu, Hymczak w bramce nie potrzebował się zbytnio wysilać.
Doskonale spisała się także pomoc która wypełniła swe ofensywne i defensywne obowiązki bez zarzutu.
1948 Trening Noworoczny 1948-02-08 Cracovia - Korona Kraków 10:0 1948-02-15 Cracovia - Wieczysta Kraków 8:0 1948-02-22 Hejnał Kęty - Cracovia 0:6 1948-02-29 Dąbski Kraków - Cracovia 0:9 1948-03-06 Cracovia - KS Chełmek 10:1 1948-03-14 Warta Poznań - Cracovia 0:2 1948-03-21 Polonia Warszawa - Cracovia 2:5 1948-03-28 Cracovia - Slezská Ostrava 1:1 1948-03-29 Cracovia - Slezská Ostrava 1:1 1948-04-03 Cracovia - Nusle Praga 2:3 1948-04-11 Cracovia - Ruch Chorzów 0:4 1948-04-25 Rymer Niedobczyce - Cracovia 1:2 1948-05-02 Widzew Łódź - Cracovia 1:2 1948-05-15 Hajduk Split - Cracovia 2:0 1948-05-16 ŠK Žilina - Cracovia 3:1 1948-05-17 Viktoria Pilzno - Cracovia 1:0 1948-05-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 3:2 1948-05-30 Cracovia - AKS Chorzów 5:1 1948-06-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:1 1948-06-06 Wisła Kraków - Cracovia 0:2 1948-06-19 Cracovia - ŁKS Łódź 6:1 1948-07-03 Cracovia - Polonia Bytom 2:1 1948-07-07 Cracovia - ZZK Poznań 3:1 1948-07-11 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 1948-08-01 Cracovia - Rymer Niedobczyce 4:0 1948-08-08 Cracovia - Widzew Łódź 7:0 1948-08-15 ZZK Poznań - Cracovia 1:0 1948-08-28 Cracovia - Warta Poznań 2:2 1948-09-05 Cracovia - Polonia Warszawa 3:1 1948-09-09 Cracovia - Tarnovia Tarnów 3:0 1948-09-26 Polonia Bytom - Cracovia 2:3 1948-10-02 Orzeł Ząbkowice - Cracovia 0:0 1948-10-03 Burza Wrocław - Cracovia 2:6 1948-10-24 ŁKS Łódź - Cracovia 1:0 1948-10-31 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 1948-11-07 Ruch Chorzów - Cracovia 1:2 1948-11-14 AKS Chorzów - Cracovia 1:0 1948-11-21 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 1948-11-28 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:0 1948-12-05 Cracovia - Wisła Kraków 3:1