Władysław Szewczyk

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Władysław Szewczyk

Informacje ogólne
Imię i nazwisko Władysław Szewczyk
Kraj Polska
Urodzony 26 czerwca 1913, Kraków, Galicja
Zmarły 23 lutego 1992, Kraków
Pozycja środkowy napastnik
Wzrost 168 cm
Waga 70 kg
Wychowanek Łobzowianka Kraków Flaga POL.png
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii
Sezon Rozgrywki - występy (gole)
1947
1948
MP - 10 (20) (sic!)
1L - 14 (8)
1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze
Kluby
Lata Klub Występy (gole)
1926-1935
1936-1937
1937-1939
1947-1949
Łobzowianka Kraków Flaga POL.png
Wisła Kraków Flaga POL.png
Junak Drohobycz Flaga POL.png
Cracovia Flaga POL.png

17 (6)

14 (8)
liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju
Kariera trenerska
Lata Klub
1954 Cracovia

j - jesień, w - wiosna



zdjęcie grobu w Krakowie
Władysław Szewczyk

Władysław Szewczyk - piłkarz, trener I drużyny. Wykształcenie zawodowe.

Członek Rady Seniorów od 1980 r..

Rozegrał w Cracovii 14 meczów w I lidze (8 goli).

Cracovia herb.png Pochowany na cmentarzu Rakowickim Kwatera: LXXIII Rząd: 29 Miejsce: 16.

Wywiad z Władysławem Szewczyk

"Zwiedziłem niemal pół świata — mówi Wł. Szewczyk" -
Echo Krakowa

Zwiedziłem niemal pół świata — mówi Wł. Szewczyk

Opis meczu w dzienniku Echo Krakowa
Jednym z najstarszych pałkarzy krakowskich jest Władysław Szewczyk, środkowy napastnik Cracovii.

Już jako 13-letni chłopiec grał Szewczyk, w piłkę nożną i pomimo te¬go, że często zmieniał barwy klubo¬we, nie zmienił dwóch rzeczy: przywiązania do ulubionego sportu orać pozycji środkowego napastnika. Szewczyk grał stale na środku ataku począwszy od debiutu w swej macierzystej drużynie „Łobzowiance" a skończywszy na „Cracovii".
~ Pierwsze kroki w piłkarstwie — mówi Władysław Szewczyk — stawiałem w mej dzielnicowej drużynie Łobzowiance Następnie w latach 1935—1937 grałem w krakowskiej Wiśle, po czym wyjechałem do Drohobycza, gdzie w barwach „Junaka” grałem aż do wybuchu wojny. A w czasie wojny?
— Zwiedziłem blisko pół świata. Przez Węgry, Turcję, Syrię, Palestynę, Iran, Irak Egipt dotarłem do Włoch, gdzie skończyła się moja odysseja. Stąd już tylko podróż do Anglii, demobilizacja i powrót do kraju.
— A czy w armii polskiej również grał pan w piłkę?
— No oczywiście! Mieliśmy drużynę złożoną z doskonałych zawodników, która odnosiła liczne sukcesy.
Było to w latach 1941—1943. Znajdowałem się w ówczas w swej szczytowej formie, podobnie jak kilku moich dawnych kolegów, którzy w zawodach na Środkowym Wschodzie znajdywali uznanie zarówno u przeciwnika, jak i u kolegów z naszej dywizji, którzy w piłkę nie grali.
— A kiedy wiódł pasa do kraju?

— W czerwcu bieżącego roku. Podpisałem w tym miesiącu zgłoszenie do Cracovii, a pierwszym moim spotkaniem w barwach tej drużyny był mecz z Gedanią 29 czerwca w Gdańsku w spotkaniach o wejście do Ligi zdobyłem 21 bramek, co jest dosyć dużo, jeśli się zważy, że grałem właściwie tylko pół sezonu. Przypuszczam, że w przyszłym sezonie uplasuję się w czołówce najlepszych strzelców piłkarskich w Lidze — kończy swe wypowiedzi sympatyczny napastnik białoczerwonych.
Źródło: Echo Krakowa nr 312 z 13 listopada 1947


Poprzednik
Marian Łańko
Pierwszy Trener wraz z Marianem Jabłoński przez 120 dni
1 stycznia 1954 - 30 kwietnia 1954
Następca
Marian Jabłoński