1964-09-16 Cracovia - GKS Katowice 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
(New page: <center>''' kolejka '''<br> ''' '''</center><br> Bramki: <br> Sędziował: <BR> Widzów: <BR><BR> '''Cracovia:''' <br><br> ===Opis meczu :=== <BR> Kategoria: 1964/65 II liga [[Kategor...) |
|||
(Nie pokazano 17 wersji utworzonych przez 6 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
< | {{Mecz | ||
''' ''' | | gospodarz = Cracovia | ||
| gosc = GKS Katowice | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = | |||
| kolejka = 6 | |||
=== | | etap = | ||
| sezon = 1964/65 | |||
[[ | | rozgrywki = II liga | ||
[[Kategoria: | | dzien = 16 | ||
| miesiac = 9 | |||
| rok = 1964 | |||
| godzina = 17:00 | |||
| miejsce = Kraków, stadion [[Wisła Kraków|Wisły]] | |||
| bramki_gospodarz = 1 | |||
| bramki_gosc = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 1 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 1 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = Włodzimierz Karolak z Łodzi | |||
| widzow = 8 000 | |||
| strzelcy_gospodarz = [[Janusz Kowalik|J. Kowalik]] (2') | |||
| wyniki = 1:0<br> 1:1 | |||
| strzelcy_gosc = <br> Anczok | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = [[Adam Niemiec]] | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = 3-2-5 | |||
| sklad_gospodarz = [[Leopold Michno|L. Michno]]<br>[[Stanisław Maciejewski|Maciejewski]]<br>[[Andrzej Rewilak|Rewilak]]<br>[[Mieczysław Dzierżak|Dzierżak]]<br>[[Kazimierz Kupiec|Kupiec]]<br>[[Jan Poprawski|Poprawski]]<br>[[Stanisław Ślusarek|Ślusarek]] (46' [[Jan Antczak|Antczak]])<br>[[Franciszek Kowalik|F. Kowalik]]<br>[[Stanisław Zapalski|Zapalski]]<br>[[Janusz Kowalik|J. Kowalik]]<br>[[Antoni Zuśka|Zuśka]] | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Wójcik <br>Gajewski (Sobik)<br> Piecyk<br> Kurzeja <br> Roczek<br> Marcińczyk <br> Glűck<br> Schmidt<br> Anczok<br> Strzelczyk<br>Miler | |||
}} | |||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1964-09-15 217.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 221 (6413) | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 17 | |||
| Miesiac = 09 | |||
| Rok = 1964 | |||
| Link = [http://www.mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=12012&dirids=1] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = (r) | |||
| Tresc = Nie za bardzo wiem, jak zabrać się do pisania o wczorajszym meczu Cracovii z GKS. Wydaje mi się, że wyczerpałem już wszystkie przymiotniki, częściowo i rzeczowniki obrazujące grę gospodarzy. A tu przychodzi mecz, po którym znów trzeba by sięgnąć po określenia tylekroć użyte już w poprzednich sprawozdaniach! | |||
Zbuntuję się jednak. Napiszę tym razem całkiem krótko: mecz był tak niedobry, iż nie wart jest dłuższego o nim pisania. Ograniczę się jedynie do podania, że jeden z zawodników gospodarzy karnego strzelił dokładnie w słupek (pochwała za dużą celność!), nieco wcześniej prowadzenie dla Cracovii uzyskał Kowalik. A wyrównał jeszcze przed przerwą Anczok. | |||
I to byłoby wszystko. Aha, jeżeli zdarzy się jeszcze raz, że któryś z piłkarzy Cracovii nie strzeli karnego, rozpocznę wśród moich znajomych i przyjaciół prywatną zbiórkę pieniężną na doszkolenie „strzelców” w tej jakże trudnej umiejętności. I zawstydzę trenera, zawodników i Bóg wie jeszcze kogo. Chyba, że już się wstydzą. Bo jest z czego. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 222 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 17 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1964 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1964-09-17_222_1.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' cz.1 ]] | |||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1964-09-17_222_2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' cz.2 ]] | |||
| Tytul_artykulu = Cracovia—GKS 1:1 | |||
| Autor = | |||
| Tresc =Rozegrane wczoraj spotkanie piłkarskie o mistrzostwo II ligi pomiędzy Cracovią i GKS Katowice zakończyło się wynikiem remisowym 1:1 (1:1).<BR> | |||
Cierpliwi są naprawdę krakowscy kibice; po tyłu niezbyt przyjemnych rozczarowaniach chodzą Jednak na piłkarskie mecze, bez względu Jaki poziom reprezentują piłkarze. Wczoraj również spot¬kał ich zawód. Zapowiedziany przez kierownictwo renesans formy „biało-czerwonych” nie nastąpił i nic z ich gry nie wska¬zuje, że nastąpi to w najbliższym czasie. Na domiar złego, nie wiem czy to kierownictwo, czy też trener zespołu w każdym spotkaniu próbują nowych zestawień (a raczej: nieporozumień w składach), nie przynoszących żadnych, nawet mizernych rezultatów. Dlatego dziś można mleć pretensje pod adresem kierownictwa, względnie trenera, że niewłaściwie ustawiają skład. Dotyczy to zwłaszcza linii defensywnych, w ataku bowiem trudno pod nieobecność Hausnera znaleźć godnych następców. Dzierżak lewym obrońcą nie był chyba nigdy nim nie będzie. Nie wypełnia swej roli należycie Maciejewski. Stąd i Rewilak, który gra za siebie i są swych kolegów, musi także popełniać błędy.<BR> | |||
Oddzielne słowa należą się napastnikom. Szczerze powiedziawszy dobrych Jest tylko dwu: Kowalik i rozumny Zapalski. To jednak trochę za mało, by odnosić zwycięstwa. Pozostali, a zwłaszcza Zuśka, F. Kowalik, Ślusarek, z dzisiejszymi umiejętnościami dla drużyny nie są przydatni. Nie do uwierzenia wprost, by Cracovia, dysponując tyloma zawodnikami, nie potrafiła znaleźć w tej chwili utalentowanych zawodników.<BR> | |||
Sam mecz zaczął się dla Cracovii bardzo obiecująco. W 2 min. doskonałe wystawienie piłki Kowalikowi przez Zapalskiego, ten ostatni po ograniu obrońcy i bramkarza gości strzelił pierwszą bramkę. Nie wykorzystała jednak Cracovia zaskoczenia przeciwnika. Nieskuteczne i niedokładne krótkie zagrania, gra górą pozwalają zawodnikom śląskim przeprowadzić kilka udanych akcji. zakończonych celnymi strzałami. W 15 min. Kowalik omal nie podwyższył wyniku, lecz za bardzo zwlekał 2 oddaniem strzału.<BR> | |||
W 20 min. za zagranie w polu karnym ręką przez Piecyka, sędzia zarządził rzut karny, a Kupiec (dlaczego właśnie on egzekwował?) trafił w słupek. Teraz do głosu doszli piłkarze GKS. Przeprowadzili szereg groźnych ataków. Zagrali skrzydłami i po jednym z tych zagrań Anczok dopełnił formalności i dobił wypuszczoną przez Michnę piłkę. Pomimo tego bramkarz Cracovii był najlepszym zawodnikiem na boisku. | |||
Po przerwie obydwa zespoły przyspieszyły grę próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nie udało się to jednak nikomu. Cracovia miała co najmniej dwie stuprocentowe okazje do podwyższenia wyniku: raz gdy po świetnym rzucie wolnym egzekwowanym przez Rewilak piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole, a dobitka Fr. Kowalika wylądowała ponad bramką, drugi raz, gdy Zuśka z 6 metrów strzelił piłkę w ręce bramkarza. To było już chyba wszystko. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 219 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 17 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1964 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1964-09-17_219.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Cracovia remisuje z GKS 1:1 | |||
| Autor = | |||
| Tresc =CRACOVIA — GKSIKATOWICE 1:1 (1:1). Bramki zdobyli, dla Cracovii — Kowalik w 1 min., dla GKS — Anczok w 34 min. gry. Sędziował inż. Karolak z Łodzi. Widzów ok. 6 tys. | |||
CBACOVIA: Michno — Maciejewski, Rewilak, Dzierżak — Kupiec, Poprawski — Ślusarek (Antczak), Zapalski, Fr. Kowalik, J. Kowalik, Zuśka. | |||
GKS: Wójcik — Gajewski (Sobik). Piecyk, Kurzeja — Roczek, Marcińczyk — Glűck, Schmidt, Anczok, Strzelczyk, Miler. | |||
Piłkarze Cracovii znów nie wykorzystali rzutu karnego, który podyktowany został w 20 min. gry (przy stanie 1:0) za zagranie piłki ręką przez Piecyka. Rzut egzekwował Kupiec i kopnął piłkę lak nieudolnie, że trafiła w słupek, wracając na boisko. Zdobycie drugiej bramki przez gospodarzy (pierwszą zdobył Kowalik już w 1 min), byłoby momentem zwrotnym i zapewne biało-czerwoni wygraliby ten mecz co najmniej różnicą 2 bramek. Bo tego bowiem momentu Cracovia grała nieźle, jakby chcąc się zrehabilitować za poprzednie słabiutkie występy. (Oczywiście, nie była to gra w wydaniu sprzed kilku lat). W linii ataku dobrze współpracujący duet tworzyli Zapalski i J. Kowalik, a pomoc i obrona przekazywała im dość celne podania. | |||
Od 20 min. meczu zawodnicy krakowscy stracili wiarę w swe siły i gra się wyrównała. Od czasu do czasu goście zaczęli nawet niepokoić Michnę strzałami. W 34 min. Anczok uzyskał wyrównanie, a w dalszej części gry bramkarz Cracovii obronił trzy groźne strzały. Po przerwie mecz stracił na atrakcyjności i z boiska wiało nudą. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1964/65 |Cracovia|II liga}} | |||
[[Kategoria:1964/65 II liga]] |
Aktualna wersja na dzień 20:50, 29 lis 2022
|
II liga , 6 kolejka Kraków, stadion Wisły, środa, 16 września 1964, 17:00
(1:1)
|
|
Skład: L. Michno Maciejewski Rewilak Dzierżak Kupiec Poprawski Ślusarek (46' Antczak) F. Kowalik Zapalski J. Kowalik Zuśka Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Włodzimierz Karolak z Łodzi
|
Skład: Wójcik Gajewski (Sobik) Piecyk Kurzeja Roczek Marcińczyk Glűck Schmidt Anczok Strzelczyk Miler |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Dziennik Polski
Zbuntuję się jednak. Napiszę tym razem całkiem krótko: mecz był tak niedobry, iż nie wart jest dłuższego o nim pisania. Ograniczę się jedynie do podania, że jeden z zawodników gospodarzy karnego strzelił dokładnie w słupek (pochwała za dużą celność!), nieco wcześniej prowadzenie dla Cracovii uzyskał Kowalik. A wyrównał jeszcze przed przerwą Anczok.
I to byłoby wszystko. Aha, jeżeli zdarzy się jeszcze raz, że któryś z piłkarzy Cracovii nie strzeli karnego, rozpocznę wśród moich znajomych i przyjaciół prywatną zbiórkę pieniężną na doszkolenie „strzelców” w tej jakże trudnej umiejętności. I zawstydzę trenera, zawodników i Bóg wie jeszcze kogo. Chyba, że już się wstydzą. Bo jest z czego.Źródło: Dziennik Polski nr 221 (6413) z 17 września 1964 [1]
Gazeta Krakowska
Cierpliwi są naprawdę krakowscy kibice; po tyłu niezbyt przyjemnych rozczarowaniach chodzą Jednak na piłkarskie mecze, bez względu Jaki poziom reprezentują piłkarze. Wczoraj również spot¬kał ich zawód. Zapowiedziany przez kierownictwo renesans formy „biało-czerwonych” nie nastąpił i nic z ich gry nie wska¬zuje, że nastąpi to w najbliższym czasie. Na domiar złego, nie wiem czy to kierownictwo, czy też trener zespołu w każdym spotkaniu próbują nowych zestawień (a raczej: nieporozumień w składach), nie przynoszących żadnych, nawet mizernych rezultatów. Dlatego dziś można mleć pretensje pod adresem kierownictwa, względnie trenera, że niewłaściwie ustawiają skład. Dotyczy to zwłaszcza linii defensywnych, w ataku bowiem trudno pod nieobecność Hausnera znaleźć godnych następców. Dzierżak lewym obrońcą nie był chyba nigdy nim nie będzie. Nie wypełnia swej roli należycie Maciejewski. Stąd i Rewilak, który gra za siebie i są swych kolegów, musi także popełniać błędy.
Oddzielne słowa należą się napastnikom. Szczerze powiedziawszy dobrych Jest tylko dwu: Kowalik i rozumny Zapalski. To jednak trochę za mało, by odnosić zwycięstwa. Pozostali, a zwłaszcza Zuśka, F. Kowalik, Ślusarek, z dzisiejszymi umiejętnościami dla drużyny nie są przydatni. Nie do uwierzenia wprost, by Cracovia, dysponując tyloma zawodnikami, nie potrafiła znaleźć w tej chwili utalentowanych zawodników.
Sam mecz zaczął się dla Cracovii bardzo obiecująco. W 2 min. doskonałe wystawienie piłki Kowalikowi przez Zapalskiego, ten ostatni po ograniu obrońcy i bramkarza gości strzelił pierwszą bramkę. Nie wykorzystała jednak Cracovia zaskoczenia przeciwnika. Nieskuteczne i niedokładne krótkie zagrania, gra górą pozwalają zawodnikom śląskim przeprowadzić kilka udanych akcji. zakończonych celnymi strzałami. W 15 min. Kowalik omal nie podwyższył wyniku, lecz za bardzo zwlekał 2 oddaniem strzału.
W 20 min. za zagranie w polu karnym ręką przez Piecyka, sędzia zarządził rzut karny, a Kupiec (dlaczego właśnie on egzekwował?) trafił w słupek. Teraz do głosu doszli piłkarze GKS. Przeprowadzili szereg groźnych ataków. Zagrali skrzydłami i po jednym z tych zagrań Anczok dopełnił formalności i dobił wypuszczoną przez Michnę piłkę. Pomimo tego bramkarz Cracovii był najlepszym zawodnikiem na boisku.
Echo Krakowa
CBACOVIA: Michno — Maciejewski, Rewilak, Dzierżak — Kupiec, Poprawski — Ślusarek (Antczak), Zapalski, Fr. Kowalik, J. Kowalik, Zuśka. GKS: Wójcik — Gajewski (Sobik). Piecyk, Kurzeja — Roczek, Marcińczyk — Glűck, Schmidt, Anczok, Strzelczyk, Miler.
Piłkarze Cracovii znów nie wykorzystali rzutu karnego, który podyktowany został w 20 min. gry (przy stanie 1:0) za zagranie piłki ręką przez Piecyka. Rzut egzekwował Kupiec i kopnął piłkę lak nieudolnie, że trafiła w słupek, wracając na boisko. Zdobycie drugiej bramki przez gospodarzy (pierwszą zdobył Kowalik już w 1 min), byłoby momentem zwrotnym i zapewne biało-czerwoni wygraliby ten mecz co najmniej różnicą 2 bramek. Bo tego bowiem momentu Cracovia grała nieźle, jakby chcąc się zrehabilitować za poprzednie słabiutkie występy. (Oczywiście, nie była to gra w wydaniu sprzed kilku lat). W linii ataku dobrze współpracujący duet tworzyli Zapalski i J. Kowalik, a pomoc i obrona przekazywała im dość celne podania.
Od 20 min. meczu zawodnicy krakowscy stracili wiarę w swe siły i gra się wyrównała. Od czasu do czasu goście zaczęli nawet niepokoić Michnę strzałami. W 34 min. Anczok uzyskał wyrównanie, a w dalszej części gry bramkarz Cracovii obronił trzy groźne strzały. Po przerwie mecz stracił na atrakcyjności i z boiska wiało nudą.
1964-07-18 Bałtyk Gdynia - Cracovia 2:3 1964-07-20 Chrzanów - Cracovia 3:2 1964-07-24 RKS Karlino - Cracovia 0:13 1964-07-25 Gwardia Koszalin - Cracovia 4:6 1964-07-26 Bałtyk Koszalin - Cracovia 3:4 1964-07-27 Cracovia - Zagłębianka Dąbrowa Górnicza 1:1 1964-07-28 Kotwica Kołobrzeg - Cracovia 0:7 1964-07-29 Trzebiatów - Cracovia 2:3 1964-08-01 Cracovia - Górnik Zabrze 2:5 1964-08-12 Cracovia - Ruch Chorzów 1:5 1964-08-16 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:1 1964-08-23 Start Łódź - Cracovia 1:0 1964-08-30 Cracovia - Raków Częstochowa 0:0 1964-09-02 Thorez Wałbrzych - Cracovia 1:0 1964-09-05 Cracovia - Arkonia Szczecin 0:1 1964-09-16 Cracovia - GKS Katowice 1:1 1964-09-27 Warmia Olsztyn - Cracovia 2:2 1964-09-30 Cracovia - MZKS Gdynia 3:0 1964-10-03 Polonia Bydgoszcz - Cracovia 3:3 1964-10-08 Wawel Kraków - Cracovia 2:1 1964-10-11 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:4 1964-10-14 Iskra Kielce - Cracovia 0:3 1964-10-18 Górnik Wałbrzych - Cracovia 2:0 1964-10-22 Cracovia - Górnik Siersza 3:1 1964-10-25 Cracovia - Victoria Jaworzno 0:0 1964-10-31 Śląsk Świętochłowice - Cracovia 2:0 1964-11-04 Cracovia - Górnik Jaworzno 1:0 1964-11-08 Stal Mielec - Cracovia 1:1 1964-11-12 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 4:3 1964-11-15 Cracovia - Lublinianka Lublin 2:0 1964-11-22 Wisła Kraków - Cracovia 4:1 1964-12-04 Górnik 09 Mysłowice- Cracovia 0:2 1965 Trening Noworoczny 1965-01-29 Cracovia - Wisła Kraków 0:2 1965-02-16 Cracovia - Szombierki Bytom 0:0 1965-02-18 Cracovia - Górnik Lędziny 4:1 1965-02-23 Szombierki Bytom - Cracovia 3:1 1965-02-26 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 3:1 1965-02-28 Górnik Jaworzno - Cracovia 1:6 1965-03-07 Cracovia - Polonia Bytom 2:1 1965-03-14 Cracovia - Kadra Juniorów 1:1 1965-03-21 Lechia Gdańsk - Cracovia 2:2 1965-03-28 Cracovia - Start Łódź 2:0 1965-04-04 Raków Częstochowa - Cracovia 3:1 1965-04-11 Cracovia - Thorez Wałbrzych 2:0 1965-04-17 Arkonia Szczecin - Cracovia 2:0 1965-04-25 GKS Katowice - Cracovia 0:0 1965-05-01 Cracovia - Warmia Olsztyn 1:0 1965-05-09 MZKS Gdynia - Cracovia 1:1 1965-05-22 Cracovia - Polonia Bydgoszcz 4:0 1965-05-26 Prądniczanka Kraków - Cracovia 0:3 1965-05-29 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0 1965-06-05 Cracovia - Górnik Wałbrzych 6:2 1965-06-13 Victoria Jaworzno - Cracovia 0:0 1965-06-17 Cracovia - Stal Mielec 2:1 1965-06-20 Lublinianka Lublin - Cracovia 0:0 1965-06-27 Cracovia - Wisła Kraków 1:0