1964-10-11 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:4
|
II liga , 10 kolejka Kraków, stadion Wawelu, niedziela, 11 października 1964, 15:00
(1:2)
|
|
Skład: L.Michno Konopelski Rewilak Antczak Kupiec Hausner Zapalski (46' Maciejewski) Zuśka Poprawski J.Kowalik Łaptoś Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Józef Kowal z Katowic
|
Skład: Kierdaj Kurek Karpiel Wełniak Kwiatkowski Kucharczyk Gigoń Odsterczyl Browarski Jasiówka Gadocha |
Mecze tego dnia: | ||
1964-10-11 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:4 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Bardziej dojrzalszym zespołem była niewątpliwie Garbarnia. Szczególnie w linii ataku piłkarze tej drużyny wiedzieli co mają robić z piłką.
Ofensywa itbiało-czerwonych” została sparaliżowana przez dokładne krycie Kowalika przez Kwiatkowskiego. Do pozostałych napastników Cracovii pasuje nazwa — pseudonapastnicy.
Pierwszą bramkę zdobywa Cracovia ze strzału Hausnera po ładnym zagraniu Zapalskiego (11 min.). Najpiękniejsza bramka pada w 16 min. ze
strzału wolnego Karpiela. Piłka strzelona fałszem wpada w samo „okienko”. W 34 min, błąd Antczaka wykorzystuje Gadocha, który zdobywa prowadzenie dla Garbarni.
W drugiej połowie jeszcze większy chaos panuje na boisku. Widzowie opuszczali stadion Wawelu przed ukończeniem spotkania. A właśnie w 88 i 89 min. Cracovia traci dalsze dwie bramki (ze strzałów Odsterczyla i Gadochy) i mecz kończy się zwycięstwem Garbarni 4:1
Cracovia: Michno, Konopelski, Rewilak, Antczak, Kupiec, Mikołajczyk, Hausner, Zapalski (Zuśka), Poprawski, Kowalik, Łaptos.
Garbarnia: Kierdaj, Kurek, Karpiel, Wełniak, Kwiatkowski, Kucharczyk, Gigoń, Odsterczyl, Browarski, Jasiówka, Gadocha.
Echo Krakowa
CRACOVIA: Michno, Konpelski, Rewilak, Antczak, Kupiec, Mikołajczyk, Hausner Zapalski (Zuśka), Poprawski, Kowalik, Laptos.
GARBARNIA: Kierdaj, Kurek,Karpiel, Wełniak, Kwiatkowski. Kucharczyk, Gigoń Odsterczyl, Browarski. Jasiówka, Gadocha.
W okresie przewagi Garbarni piłkarze Cracovii zainicjowali w 1! min. wypad. Zapalski podał piłkę Hausnerowi, który okazał się szybszy od obrońców przeciwnika — i celnym strzałem uzyskał prowadzenie. zdobyta bramka pozwalała przypuszczać, że biało czerwoni mecz wygrają, albo przynajmniej zremisują. Tymczasem rzeczywistość była zgoła inna. Garbarnia nie tylko nie zrezygnowała z walki, ale grała coraz le. piej. W 16 min. Kucharczyk egzekwując rzut wolny podał sprytnie piłkę stojącemu obok Karpielowi, a ten silnym strzałem posiał Ją do siatki. W 31 min. bind Antczaka, (który zwlekał z oddaniem piłki) kosztował Cracovię utratę drugiej bramki. Jej zdobywcą był Gadocha.
Po przerwie biało - czerwoni przystępują do generalnego ataku, jednak skomasowana obrona Garbarni uważnie strzeże dostępu do swej „świątyni”. Piłkarze z Ludwinowa grają niezwykle ambitnie, ofiarnie i w przeciwieństwie do Cracovii doskonale taktycznie. Pieczołowicie -pilnowali zawsze groźnych zawodników: Kowalika i Hausnera. Od czasu do czasu inicjowali niebezpieczne akcje, które przyniosły im pod koniec meczu dalsze dwie bramki: pierwszą po rzucie wolnym egzekwowanym przez Gadochę zdobył głową 04-sterczyl w 87 min., a drugą w 89 min. uzyskał z dalekiego strzału -Gadocha. (AS)