1965-05-01 Cracovia - Warmia Olsztyn 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Adam Niemiec
pilka_ico
II liga , 22 kolejka
Kraków, stadion Wawelu, sobota, 1 maja 1965, 17:00

Cracovia - Warmia Olsztyn

1
:
0

(0:0)



Herb_Warmia Olsztyn


Skład:
L. Michno
Bębenek
Rewilak
Chemicz
Mikołajczyk (46' Królikowski)
Szymczyk
Stupiak
J. Stokłosa
Dzierżak
Spiżak
J. Kowalik

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Włodzimierz Karolak z Łodzi
Widzów: 8 000

bramki Bramki
J. Stokłosa (75') 1:0
Skład:
Puchalski
Linów
Matczuk
Świerk
Wojtowicz
Czudo
Lendzion
Kamiński
Chwojnicki
Mikołajewski
Pajewski (Rogowski)
Mecz następnego dnia:

1965-05-02 Cracovia II - Wawel Kraków 0:0



Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Cracovia-Warmia1:0(0:0)" -
Gazeta Krakowska

Cracovia-Warmia1:0(0:0)

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Cracovia miała utrudnione zadanie, gdyż goście nastawili się na grę defensywną i wywiezienie z naszego miasta jednego punktu. Olsztynianie wybitnie murowali swoją bramkę i za wszelką cenę nie dopuszczali piłkarzy biało-czerwonych do otwartej gry. Nic też dziwnego, że piłkarze gospodarzy mieli utrudnione zadanie i publiczność była niezadowolona z ich gry.

System gości 4 obrońców, 4 pomocników i tylko 2 napastników zdawał przez długi czas egzamin. Olsztynianie atakowali wypadami i kilkakrotnie niebezpiecznie zagrażali bramce Michny. Ich wypady omal nie zakończyły się zdobyciem bramki.
Cracovia wykorzystała jedyną i najbardziej dogodną dla siebie okazją zdobycia gola w 74 minucie, kiedy to w wielkim zamieszaniu podbramkowym piłka jak bumerang wracała od nogi do nogi. Stokłosa wykorzystał zamieszanie i spokojnie obok interweniującego bramkarza Warmii posłał piłkę do bramki.
Mecz stał na słabym poziomie, ale mimo wszystko zadowolił tych wszystkich kibiców, którzy czekali na zdobycie 2 punktów przez swój zespół. Warmia, jest bowiem w tej chwili najgroźniejszym rywalem Cracovii, zespołem, który konkuruje z krakowianami o utrzymanie się w drugiej lidze. Wygrana z bezpośrednim przeciwnikiem daje nie tylko dużo satysfakcji, ale i zwielokrotnia szansą utrzymania się w drugiej lidze.
CRACOVIA: Michno, Bębenek. Rewilak, Chemicz, Mikołajczyk, Królikowski, Szymczyk, Stupiak, Stokłosa, Dzierżak. Spiżak, Kowalik.

Bramkę zdobył dla Cracovii w 74 minucie Stokłosa, widzów 4 tys.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 103 z 3 maja 1965


"Cracovii w meczu z Warmią" -
Echo Krakowa

Cracovii w meczu z Warmią

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
CRACOYIA—WARMIA OLSZTYN 1:0 (0:0). Bramkę zdobył w 74

min. gry Stokłosa. Sędziował p. Karolak z Łodzi. Widzów około 7 tys.

CRACOVIA — Michno, Bębenek, Rewilak, Chemicz, Mikołajczyk (Królikowski), Szymczyk Stupiak, Stokłosa, Dzierżak, Spiżak, Kowalik. WARMIA — Puchalski, Linów, Matczuk, Świerk, Wojtowicz, Czudo, Lendzion, Kamiński, Chwojnicki, Mikołajewski, Pajewski (Rogowski).

Mecz zagrożonych bezpośrednio spadkiem do ligi okręgowej zespołów I Cracovii i Warmii Olsztyn stał na przeciętnym poziomie, a dla sympatyków — i białoczerwonych- był bardzo denerwujący.

Zawodnicy olsztyńscy zaprezentowali mizerne umiejętności piłkarskie, a na ich tle Cracovia, choć posiadała przez cały mecz wyraźną przewagę, wypadła niewiele lepiej.

Odnosi się to głównie do gry ataku, który uparcie forsował grę środkiem boiska, stosując nic- i zmiennie te same nieproduktywne dryblingi, co przy zagęszczonej obronie Warmii nie mogło przynieść rezultatu bramkowego. Oddzielne słowa należą się pomocnikom Cracovii. Formacja ta nie wypełniła swojego zadania, ponieważ tak Szymczyk jak i Mikołajczyk oraz zastępujący go Królikowski nie potrafili powiązać swych działań z linią ataku. Tylko nieliczne piłki trafiały do adresatów. Stąd też kibice Cracovii musieli czekać na upragnioną, i jedyną zresztą, bramkę aż do 74 min., kiedy to Kowalik zdecydował się na samotny rajd, ograł trzech przeciwników i atakowany przez obrońców olsztyńskich oddał piłkę nieobstawionemu Stokłosie, który zaskakującym strzałem z półobrotu zmusił bramkarza gości do kapitulacji.
Źródło: Echo Krakowa nr 102 z 3 maja 1965


"Cracovia-Warmia 1:0" -
Dziennik Polski

Cracovia-Warmia 1:0

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Oklaskami 5 okrzykami radości nagrodziła widownia precyzyjny i zaskakujący strzał Stokłosy w 74 min. gry. Zasłonięty bramkarz gości nie próbował nawet interweniować. Jak się później okazało, zdobyta przez Stokłosę bramka zadecydowała o zwycięstwie Cracovii w meczu II ligi piłki nożnej z Warmią Olsztyn.

Goście przyjechali do Krakowa z zamiarem wywiezienia jednego punktu. Oddelegowali środkowego napastnika Chwojnickiego do „asystowania" Kowalikowi, wzmocnili defensywę, nękając jedynie wypadami bramkę Michny.

Mecz stal na słabym poziomie. Duża stawka, wydobycie się ze strefy spadkowej częściowo paraliżowała poczynania obydwu drużyn. Obserwowaliśmy więc sporo niedokładnych podań, sporo akcji bezmyślnych. Debiut w obronie Bębenka należy uważać za udany, natomiast w pomocy ani Szymczyk, ani Mikołajczyk ani tym bardziej Królikowski nie spełnili swego zadania. W ataku wystąpił nowy nabytek Stupiak. Wczoraj piłkarz ten nie błyszczał, trudno jednak wydać ocenę po jednym meczu. Kowalik wyrobił kolegom parę dogodnych pozycji — jednak bez efektu bramkowego.

Klika ciekawszych momentów spotkania: 10 min. ostry strzał Stupiaka minął bramkę, 13 min. — zamieszanie pod bramką gości, brak zdecydowanego
Źródło: Dziennik Polski nr 103 z 2 maja 1965


Mecze sezonu 1964/65