1965-04-25 GKS Katowice - Cracovia 0:0
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Katowice, niedziela, 25 kwietnia 1965
(0:0)
|
|
Sędzia: Osada |
Skład: L.Michno Bębenek Rewilak Chemicz Mikołajczyk Szymczyk J.Stokłosa Dzierżak Spiżak Królikowski J.Kowalik Ustawienie: 3-2-5 |
Mecz poprzedniego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Cenny punkt Cracovii
„Biało-czerwoni” sprawili swym sympatykom bardzo przyjemn niespodziankę. Po dobrej grze uzyskali cenny remis w meczu kandydatem do ekstraklasy - katowickim GKS-em. Wynik remisowy jest wiernym odzwierciedleniem wydarzeń na boisku, z tym, że w przekroju całego spotkania więcej z gry mieli krakowianie. „Pasiaki” grali bardziej dokładnie i starali się do maksimum wykorzystać każdą nadarzającą się pozycję do strzału. Mieli też dwie kapitalne okazje do uzyskania bramek, jednak dwukrotnie po strzałach Kowalika bramkarz gospodarzy Czaja bronił z dużym szczęściem. Również i katowlczanie mieli kilka okazji do zdobycia bramek, spowodowanych głównie „kiksami” bocznych obrońców.
W Cracovii na najlepsze noty zasłużyli: Kowalik, Rewilak, Mi¬kołajczyk i częściowo Spiżak.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 97 z 26 kwietnia 1965
Echo Krakowa
Remis Cracovii „na wagę złota”
GKS KATOWICE — CRACOVIA 0:0 Sędziował p. Osada z Poznania. Widzów ok. 3 tys.
CRACOVIA: Michno, Bębenek, Rewilak, Chemicz, Mikołajczyk, Szymczyk, Stokłosa, Królikowski, Dzierżak, Spiżak, Kowalik.
PIŁKARZE Cracovii odnieśli cenny sukces, którym jest remis w Katowicach. Z wyniku tego cieszą się nie tylko krakowianie, ale tak-że całe sportowe Jaworzno, gdyż przez Victorią otwiera się coraz większa szansa na awans do ekstraklasy. Goście grali dobrze taktycznie, unieruchamiając szybki atak gospodarzy, natomiast ich wypady lewą stroną były niezwykle groźne. Gdyby nie twarda, nieustępliwa gra gospodarzy, to Kowalik byłby rozstrzygnął mecz na korzyść biało-czerwonych. W Cracovii obok Kowalika wyróżnili się: Michno, Rewilak i Spiżak.Źródło: Echo Krakowa nr 96 z 26 kwietnia 1965