1951-06-24 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Szczecin 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Zygmunt Jesionka
pilka_ico
I liga , 12 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 24 czerwca 1951, 9:00

Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Szczecin

1
:
1

(0:0)



Herb_Arkonia Szczecin

Trener:
Zygmunt Czyżewski
Skład:
Hymczak
W. Gędłek
Kaszuba
Glimas
Pawlikowski
Mazur
J. Pawłowski (80' M. Kolasa)
Rajtar
S. Różankowski
Gołąb
Bobula

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: M. Walczak z Łodzi
Widzów: 3 000

bramki Bramki
J. Pawłowski (55') 1:0
1:1

Piątek (83')
Skład:
Parzniewski (Piotrowski)
Wielga
Stachecki
Bartczak
Sroka
Stefanik
Piątek
Skowroński
Foryszewski (Boroń)
Derdziński
Opitz

Ustawienie:
3-2-5
Mecze tego dnia:

1951-06-24 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Szczecin 1:1
1951-06-24 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK II Kraków 2:4



Uwaga

Jest to najwcześniej rozpoczęty mecz Cracovii w najwyższej klasie rozgrywkowej.

O tej samej porze rowniez został rozegrany mecz w 1950 r. między Garbarnią, a Legią Warszawa.

Zapowiedź meczu

Opis meczu

Przegląd Sportowy

Znów niespodzianka grubego, ale i przykrego kalibru. Jeden z kandydatów do czołówki tabeli zremisował na własnym boisku z przeciwnikiem, który od początku kampanii mistrzowskiej utkwił na ostatnim miejscu bez widoków na polepszenie prawie że beznadziejnej lokaty. Przyczyny tej niespodzianki leżą w słabej, okresami wprost kompromitującej grze Ogniwa i dobrej postawie gwardzistów, którzy oprócz serca do gry i rzadko widzianej ambicji wnieśli do walki lepszą o klasę kondycję. Prowadzenie dla Ogniwa zdobył Pawłowski. Wyrównująca bramka padła na 7 min. przed końcem meczu. Strzelcem jej był Piątek. Tę bramkę ma na sumieniu nonszalancko, a przy tym źle grający Gędłek. Jego partner Glimas był jedynym zawodnikiem na poziomie.

W ataku Ogniwa źle się działo: Różankowski czekał aż mu piłka spadnie na głowę. Rajtar szukał cienia za plecami o głowę wyższych przeciwników, nowicjusz Gołąb celował wprost w bramkarza, a Bobula i Pawłowski w szczyty wysokich masztów za bramkami.

Mecz był arcynudny, do czego przyczyniła się również nieumiejętność gwardzistów omijania ofsidowych pułapek zakładanych przez obronę Ogniwa. Każde podanie piłki na połowę przeciwnika, zwłaszcza do przerwy, kończyło się interwencją sędziego, gdyż nawet tacy rutyniarze, jak Opitz znajdowali się na spalonym. Wymieniony napastnik oprócz obu bramkarzy należał do najlepszych zawodników drużyny szczecińskiej.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 50 z 25 czerwca 1951 [1]


Gazeta Krakowska

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Rozegrane w dniu wczorajszym na stadionie Ogniwa spotkanie piłkarskie o mistrzostwo I klasy państwowej pomiędzy Ogniwem a Gwardią Szczecin zakończyło się niespodziewanie wynikiem remisowym 1:1 (0:0).

Ogniwo zagrało bardzo słabo, nie przeprowadzając w ciągu całego spotkania ani jednej rozsądnie pomyślanej akcji. Uzyskana bramka padła z solowej akcji, jednego z najsłabszych zawodników Pawłowskiego, który po ograniu obrońców i wyciągnięciu bramkarza z bramki, strzelił spokojnie do pustej bramki.
Na wyróżnienie z drużyny Ogniwa zasługuje Jedynie Glimas grający pewnie i skutecznie. Poza tern niezłe przebłyski miał Bobula, którego kilka zagrań było dobrej marki. Gędłek grał słabo. Różankowski poza trzema główkami w ogóle niewidoczny na boisku.
Na tle bardzo słabo grającego Ogniwa szczecińscy również nie wypadli lepiej. Jedynie zdobywca wyrównującej bramki Piątek wybijał się pośród graczy Gwardii. Reszta bardzo słaba a Foryszewski i Opitz nic nie pokazali.
Na usprawiedliwienie obu drużyn należy dodać, iż wielki upał uniemożliwiał prowadzenie szybkiej gry a początkowe tempo dało się w swych skutkach zauważyć już po pierwszym kwadransie.
PRZEBIEG SPOTKANIA
Pierwsze minuty przynoszą ataki Gwardii, która nie może jednak złamać defensywy Ogniwa. Uzyskane w tym okresie 2 kornery szczeciniacy nie wykorzystują. Po tym do głosu dochodzi Ogniwo przesiadując aż do pauzy na połowie Gwardii. Liczne Jednak sytuacje podbramkowe nic przynoszą efektu, gdyż zawodnicy Ogniwa prześcigają się w marnowaniu sytuacji. Wynik bez- bramkowy utrzymuje się do przerwy. Po przerwie Gwardia gra chwilowo w dziesiątkę na skutek kontuzji Stefanika i w tym okresie Ogniwo uzyskuje prowadzenie przez Pawłowskiego. Była to 8 min. gry. Następują ataki Ogniwa z których jeden przynosi w 28 min. ostry strzał Bobuli w słupek. W 38 min. pada wyrównanie. Piątek wykorzystując błąd Gędłka przebija się przez obronę i z kilku kroków strzela I nieuchronnie w lewy róg. Hymczak nie miał nic do powiedzenia.
Końcowe minuty należą do Ogniwa nie przynoszą jednak zmiany wyniku.

Sędziował dobrze Walczak (Warszawa). Widzów około 3 tys.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 173 z 25 czerwca 1951


"Na nic stawanie na głowie" -
Dziennik Polski

Na nic stawanie na głowie

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Najbardziej frapującą na meczu Ogniwo Krak. — Gwardia Szczecin była kwestia, jakim słowem określić to, co się widzi na boisku: nuda — za mało, może beznadziejność...? Tak było do 87 min. gry, kiedy ambitni szczeciniacy wyrównali, a cale Ogniwo zaczęło się stawiać na głowie (dotychczas stawiało tylko na główkę" Rożankowskiego). I na próżno...

— A tego nawet ja się nie spodziewałem — mówił po meczu z radością „dziadek" Czyżewski, który Jako trener Gwardii powinien być „z u-rzędu" optymistą. Nawiasem mówiąc Już w Szczecinie mogliśmy w taki sam sposób zremisować (przegrało się 1:2), gdyby nie kilkakrotny pech naszego najlepszego — obok Piątka — napastnika Opitza. W każdym razie dzisiejszy wynik Jest dalszą zachętą dla naszych nie tracących nigdy ducha chłopców, no i powodem do radości dla całego Szczecina, który’ poza piłką nożną świata nie widzi.

Biedny „Hamaj Kiciu“

Z o wiele mniejszym entuzjazmem przyjęli ten wynik krakowscy kibice, tym bardziej, że przed meczem byli tak pewni... Ot, choćby taki, popularny na Zwierzyńcu „Hamaj Kiciu" (pseudonimy kibiców’ są bardziej znane, niż nazwiska) jeszcze w sobotę wieczór zaklinał się, poprawiając swoją urodę u fryzjera, że „Jak nie wygramy przynajmniej dwa razy tyle, co wy (fryzjer Jest przekonań gwardyjskich) w czwartek, to niech mnie...

Biedny „Hamaj Kiciu". O ile coś go po ostatnim meczu naprawdę nie trafiło, to nie pokaże się u „swego" fryzjera co najmniej przez dwa tygodnie. Nie żeby zapuszczał Środę na znak żałoby, nie. Po prostu nie chce po raz setny słyszeć, że: „ten atak..” i różne do „tego ataku" przytyki.
Źródło: Dziennik Polski nr 174 z 25 czerwca 1951


Mecze sezonu 1951

Dąbski Kraków 1951-02-18 Ogniwo MPK Kraków - Spójnia Kraków 4:1  Polonia Bytom 1951-03-04 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 4:2  Wawel Kraków 1951-03-11 Ogniwo MPK Kraków - OWKS Kraków 1:2  ŁKS Łódź 1951-03-18 Ogniwo MPK Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 1:0  Polonia Bytom 1951-03-25 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 2:1  Ruch Chorzów 1951-04-01 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 1:2  Polonia Bytom 1951-04-08 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 1:1  AKS Chorzów 1951-04-15 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Chorzów 3:0  BKS Stal Bielsko-Biała 1951-05-03 Stal Bielsko - Ogniwo MPK Kraków 3:8  Garbarnia Kraków 1951-05-06 Ogniwo MPK Kraków - Związkowiec Kraków 3:2  Górnik Zabrze 1951-05-13 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Zabrze 2:2  Wisła Kraków 1951-05-20 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 0:0  Arkonia Szczecin 1951-06-03 Gwardia Szczecin - Ogniwo MPK Kraków 1:2  Górnik Radlin 1951-06-07 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 3:1  Polonia Warszawa 1951-06-10 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Warszawa 0:2  Legia Warszawa 1951-06-17 CWKS Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 2:4  Lech Poznań 1951-06-21 Kolejarz Poznań - Ogniwo MPK Kraków 2:0  Arkonia Szczecin 1951-06-24 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Szczecin 1:1  Wisła Kraków 1951-06-28 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 0:3  Garbarnia Kraków 1951-06-28 Ogniwo MPK Kraków - Włókniarz Kraków 0:1  Lech Poznań 1951-07-01 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Poznań 3:1  Polonia Warszawa 1951-07-07 Kolejarz Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 1:5  Polonia Bytom 1951-07-14 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 1:1  AKS Chorzów 1951-08-26 Budowlani Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 3:1  Wisła Kraków 1951-09-02 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 5:0  Odra Opole 1951-09-09 Budowlani Opole - Ogniwo MPK Kraków 1:5  Górnik Radlin 1951-09-23 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Radlin 2:1  Ruch Chorzów 1951-09-30 Ogniwo MPK Kraków - Unia Chorzów 0:1  Garbarnia Kraków 1951-10-14 Związkowiec Kraków - Ogniwo MPK Kraków 1:1  ŁKS Łódź 1951-10-28 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo MPK Kraków 1:0  Legia Warszawa 1951-11-04 Ogniwo MPK Kraków - CWKS Warszawa 2:1  Ślęza Wrocław 1951-11-11 Ogniwo Wrocław - Ogniwo MPK Kraków 1:1  Tarnovia Tarnów 1951-11-18 Ogniwo Tarnów - Ogniwo MPK Kraków 2:2  Dąbski Kraków 1951-11-25 Ogniwo MPK Kraków - Spójnia Kraków 2:2