1995-09-20 Cracovia - Jeziorak Iława 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 3 użytkowników) | |||
Linia 21: | Linia 21: | ||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | | serie_rzutow_karnych_gospodarz = | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = Rejczyk | | sedzia = J. Rejczyk z Tarnobrzega | ||
| widzow = 3 000 | | widzow = 3 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (48') | | strzelcy_gospodarz = [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (48') | ||
Linia 32: | Linia 32: | ||
| trener_gospodarz = [[Ireneusz Adamus]] | | trener_gospodarz = [[Ireneusz Adamus]] | ||
| trener_gosc = | | trener_gosc = | ||
| ustawienie_gospodarz = | | ustawienie_gospodarz = 3-5-2 | ||
| sklad_gospodarz = [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]]<BR> [[Waldemar Góra|Góra]]<BR> [[Jacek Mróz|Mróz]]<BR> [[Krzysztof Duda|Duda]]<BR> [[Edward Kowalik|Kowalik]] (67' [[Mychajło Kutelmach|Kutelmach]])<BR> [[Marek Węgiel|Węgiel]]<BR> [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]]<BR> [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]] (80' [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]])<BR> [[Piotr Gruchała|Gruchała]]<BR> [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (85' [[Paweł Zegarek|Zegarek]])<BR> [[Serhij Rajko|Rajko]] | | sklad_gospodarz = [[Tomasz Kwedyczenko|Kwedyczenko]]<BR> [[Waldemar Góra|Góra]]<BR> [[Jacek Mróz|Mróz]]<BR> [[Krzysztof Duda|Duda]]<BR> [[Edward Kowalik|Kowalik]] (67' [[Mychajło Kutelmach|Kutelmach]])<BR> [[Marek Węgiel|Węgiel]]<BR> [[Rafał Wrześniak|Wrześniak]]<BR> [[Krzysztof Hajduk|Hajduk]] (80' [[Tomasz Siemieniec|Siemieniec]])<BR> [[Piotr Gruchała|Gruchała]]<BR> [[Marcin Hrapkowicz|Hrapkowicz]] (85' [[Paweł Zegarek|Zegarek]])<BR> [[Serhij Rajko|Rajko]] | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = Talik <BR> Święcki <BR> Jurkowski <BR> Tarnowski <BR> Zientarski <BR> Dyluś <BR> Jackiewicz <BR> Sobociński (57' Róg)<BR> Zajączkowski <BR> Baca (62' Przytuła)<BR> Płoski | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:DziennikPolski 21-9-1995 Cracovia-Jeziork.png|thumb|right|300px|podczas meczu; ''źródło: Dziennik Polski'']] | |||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Tempo | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 21 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1995 | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = Marian G. Nowak | |||
| Tresc = | |||
Mecz z wiceliderującą (do wczoraj) drużyną z Iławy - zdaniem wielu - miał być dla krakowian „testem prawdy”. Jeśli przyjąć tę konwencję, Cracovia zdała ten egzamin połowicznie. Zremisowała z zespołem, który - jak do tej pory w obecnym II-ligowym sezonie - zaprezentował się na jej stadionie bezsprzecznie najlepiej.<BR> | Mecz z wiceliderującą (do wczoraj) drużyną z Iławy - zdaniem wielu - miał być dla krakowian „testem prawdy”. Jeśli przyjąć tę konwencję, Cracovia zdała ten egzamin połowicznie. Zremisowała z zespołem, który - jak do tej pory w obecnym II-ligowym sezonie - zaprezentował się na jej stadionie bezsprzecznie najlepiej.<BR> | ||
Pierwsza połowa była jednakże bez wyrazu. Gospodarze jakby nastawili się na grę z kontry, kilka takich ataków przeprowadzili, ale bez strzałowego wykończenia. Goście, stanowiący zespół dobrze się rozumiejący, mieli w tym okresie lekką przewagę w polu, jednakże nie potrafili poważniej zagrozić krakowskiej bramce.<BR> | Pierwsza połowa była jednakże bez wyrazu. Gospodarze jakby nastawili się na grę z kontry, kilka takich ataków przeprowadzili, ale bez strzałowego wykończenia. Goście, stanowiący zespół dobrze się rozumiejący, mieli w tym okresie lekką przewagę w polu, jednakże nie potrafili poważniej zagrozić krakowskiej bramce.<BR> | ||
Linia 44: | Linia 58: | ||
- A sądząc na podstawie tych galowych okazji, powinniśmy wygrać różnicą jednego trafienia - powiedział po meczu [[Ireneusz Adamus]], szkoleniowiec Cracovii. Karny na Hrapkowiczu byt ewidentny, ale generalnie o sędziowaniu nie chcę się wyrażać. Zrobiła to publiczność, szkoda wszakże, że w formie niekulturalnej... | - A sądząc na podstawie tych galowych okazji, powinniśmy wygrać różnicą jednego trafienia - powiedział po meczu [[Ireneusz Adamus]], szkoleniowiec Cracovii. Karny na Hrapkowiczu byt ewidentny, ale generalnie o sędziowaniu nie chcę się wyrażać. Zrobiła to publiczność, szkoda wszakże, że w formie niekulturalnej... | ||
}} | |||
[[Kategoria: 1995/96 II liga grupa wschodnia]] | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Wyborcza | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 21 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1995 | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = Krzysztof Mrówka | |||
| Tresc = | |||
Dla gospodarzy był to ostatni egzamin przed wielkimi, niedzielnymi derbami z Wisłą. Zdali go na ocenę minus dobrą. | |||
Mecz miał pozytywnych bohaterów w osobach piłkarzy, którzy walczyli na całym, podmokłym boisku i stworzyli przyzwoite widowisko. Miał też negatywnego bohatera - sędzia wyprawiał dziwne harce i wyraźnie rozminął się z desygnatem słowa arbiter. Sędzia z Tarnobrzegu zwłaszcza w II połowie "kręcił lody", że aż strach. Dopuścił najpierw do ostrej, potem brutalnej gry. Nie podyktował karnego dla Cracovii po faulu na Hrapkowiczu w sytuacji analogicznej do tej sprzed minuty, gdy dał "jedenastkę" dla Jezioraka. Sędziował po prostu fatalnie. Udało mu się jednak nie wypaczyć wyniku. | |||
W I połowie przeprowadzono zbyt mało groźnych akcji, by można było powiedzieć o przewadze jednej z drużyn. Goście nie kwapili się atakować, bardziej zależało im na zabezpieczeniu tyłów. Jeziorak sporadycznie tylko kontrował, strzelił też raz groźnie z dystansu (Płoski z 30 metrów w 36. min). Gospodarze nie potrafili sforsować obrony iławian. | |||
Na początku II połowy spotkanie odmieniło się. W 49. min po akcji Rajki, błędzie obrońców (naciskanych przez Hajduka) i strzale Hrapkowicza pod wybiegającym Talikiem Cracovia objęła prowadzenie. W 58. min Kowalik nie doszedł do podania Gruchały, w 60. min Hajduk strzelił ostro ponad bramką po błędach obrońców, w 62. min Gruchała strzelił z boku boiska w słupek, piłki odbitej nie dostał Rajko. Gdy Cracovia zmarnowała te okazje, gola zdobyli goście. | |||
W 71. min w polu karnym Wrześniak sfaulował Roga, precyzyjnie z 11 m strzelił Dyluś. Do końca sporo się szarpano, mnóstwo było kopaniny i fauli, z czym nie poradził sobie sędzia. Jeziorak pokazał się w Krakowie z dobrej strony. Ma w składzie 6 zawodników pozyskanych ze Stomilu (Talik, Jurkowski, Zajączkowski, Baca, Jackiewicz, Róg), Dyluś grał ostatnio we francuskim Valenciennes, Pyc w Chrobrym Głogów, Przytuła w I-ligowej wówczas Wiśle Kraków. Zespół z Iławy będzie się liczyć w walce o ekstraklasę. Wydaje się jednak, że Cracovia mogła go pokonać, ale zagrała zbyt asekuracyjnie i nieskutecznie. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 21 | |||
| Miesiac = 9 | |||
| Rok = 1995 | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Wygwizdany sędzia | |||
| Autor = ANDRZEJ STANOWSKI | |||
| Tresc = W Krakowie spotkały się dwa czołowe zespoły II ligi. Nie był to jednak wielki mecz, nasiąknięte wodą boisko utrudniało grę, na jaw wyszły niedostatki techniczne. | |||
Goście podyktowali Cracovii twarde warunki, od pierwszych minut grali bardzo agresywnie w strefie środkowej i przez pierwsze 35 minut mieli lekką przewagą. Gospodarze, jakby zaskoczeni agresywnością, szybkością rywali, długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry. | |||
W 1. połowie Cracovia przeprowadziła tylko dwie dobre akcje, w 9 min Gruchała uciekł lewym skrzydłem, ale do jego dośrodkowania nie doszedł nikt z kolegów. Podobnie było w 15 min, centrował Kowalik, a Rajko minimalnie spóźnił się do piłki. | |||
Goście mieli przewagę, ale nie wypracowali też żadnych klarownych sytuacji, choć parokrotnie próbowali strzelać z daleka, co było słuszną receptą na śliskim boisku. | |||
Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla gospodarzy, w 49 minucie po centrze Rajki pogubili się obrońcy Jezioraka, źle odbili piłkę, doskoczył do niej szybki Hrapkowicz i strzałem z 5 metrów uzyskał prowadzenie. | |||
Teraz nastąpił najciekawszy fragment spotkania. Goście za wszelką cenę chcieli strzelić wyrównującego gola, gospodarze wyprowadzili kilka udanych kontr. W 57 min po centrze Gruchały Kowalikowi zabrakło centymetrów, by z 6 metrów skierować piłkę do siatki. Za moment Mróz ratował przed utratą gola, wybijając piłkę wślizgiem. W 63 minucie Gruchała (wczoraj bardzo aktywny) znowu uciekł obrońcom Jezioraka i z kąta oddał mocny strzał na bramkę Talika. Na szczęście dla bramkarza gości piłka trafiła w słupek, a do dobitki nie zdążył już Hrapkowicz. | |||
Potem nastąpiło 5 minut, które wstrząsnęły Cracovią. Sygnał dał Dyluś w 67 min. strzelając mocno z 25 metrów. Kwedyczenko nie dał się zaskoczyć. W 70 min po centrze z prawego skrzydła Zajączkowski, zamiast strzelać z 3 metrów, wycofał piłkę do tyłu, gdzie byli jednak obrońcy Cracovii. W tejże samej minucie Róg zdecydował się na drybling w polu ka- rym, zaatakował go Wrześniak. Napastnik gości padł na murawę i sędzia podyktował karnego. — Nie dotknąłem rywala — mówił po meczu Wrześniak. — Potknął się na mojej nodze. Jedenastkę pewnie strzelił Dyluś i było 1:1. W 2 minuty później podobna sytuacja na polu karnym Jezioraka, obrońcy Jezioraka wzięli w „kleszcze” Hrapkowicza, ten padł na ziemię, sędzia jednak nie przerwał gry. | |||
Po tej bramce goście pilnowali już bardziej remisu, a Cracovia osiągnęła przewagę. Nie wypracowała jednak klarownych sytuacji podbramkowych. W 85 min Siemieniec za mało dokładnie centrował na pole karne, gdzie stało dwóch zawodników Cracovii. W 87 min z ponad 25 metrów strzelał z wolnego Wrześniak, bramkarz Talik złapał jednak piłkę. | |||
W sumie sprawiedliwy remis. Goście podobali się w Krakowie, to szybki, wybiegany zespół. Gospodarze rozegrali słabszą partię, dając sobie przez długie minuty narzucić styl gry rywala. | |||
}} | |||
===Trener Cracovii [[Ireneusz Adamus]] o meczu=== | |||
— Czuję pewien niedosyt, ale graliśmy dzisiaj -z naprawdę dobrym rywalem. Byliśmy chyba o ..deko" lepsi i zasłużyliśmy na wygraną jednym golem. Nie oceniam pracy sędziego, myślę, że zrobiła to dzisiaj widownia (sędzia został przez kibiców wygwizdany). Nasi rywale w 1. połowie ustawili wysoko strefę obronną i nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. | |||
===Trener Jezioraka Józef Łobocki o meczu=== | |||
— Trudne warunki sprawiły, że poziom meczu byt przeciętny. To było spotkanie walki. Za dużo było jednak chaosu w poczynaniach obu zespołów. Oczywiście jestem zadowolony ze zdobycia jednego punktu na trudnym boisku rywala, który jest tuż za nami w tabeli. Czy stać nas na I ligę? Ta runda zweryfikuje nasze możliwości, jeśli będziemy w „czubie”, to możemy pomyśleć o ekstraklasie, ale pod warunkiem dalszego wzmocnienia zespołu. | |||
{{mecze z sezonu|1995/96|Cracovia|II liga grupa wschodnia}} | |||
[[Kategoria:1995/96 II liga grupa wschodnia]] |
Aktualna wersja na dzień 20:50, 2 cze 2022
|
II liga grupa wschodnia , 9 kolejka Kraków, środa, 20 września 1995
(0:0)
|
|
Skład: Kwedyczenko Góra Mróz Duda Kowalik (67' Kutelmach) Węgiel Wrześniak Hajduk (80' Siemieniec) Gruchała Hrapkowicz (85' Zegarek) Rajko Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: J. Rejczyk z Tarnobrzega
|
Skład: Talik Święcki Jurkowski Tarnowski Zientarski Dyluś Jackiewicz Sobociński (57' Róg) Zajączkowski Baca (62' Przytuła) Płoski |
Opis meczu
Tempo
Pierwsza połowa była jednakże bez wyrazu. Gospodarze jakby nastawili się na grę z kontry, kilka takich ataków przeprowadzili, ale bez strzałowego wykończenia. Goście, stanowiący zespół dobrze się rozumiejący, mieli w tym okresie lekką przewagę w polu, jednakże nie potrafili poważniej zagrozić krakowskiej bramce.
Po zmianie stron zrobiło się znacznie ciekawiej. Zaczęło się po myśli „Pasów” - w 48. min - po szybkiej akcji - Rajko zacentrował na pole karne, bramkarz i defensorzy Jezioraka pogubili się - a Hrapkowicz sprytnie z bliskiej odległości zdobył prowadzenie. Teraz z kolei z pasją zaatakowali goście, pod bramką Kwedyczenki kilkakrotnie się „zakotłowało”. Niemniej przy stanie 1-0 bliżsi zdobycia gola byli krakowianie, gdyż w 62. min Gruchała - strzelając z ostrego kąta - trafił piłką w słupek. W 8 minut później powody do radości mieli jednak przyjezdni: Wrześniak sfaulował Roga, sędzia wskazał na punkt „jedenastki”, a Dyluś bardzo pewnie wykorzystał szansę. Z kolei w 73. min na polu karnym podcięty został Hrapkowicz, ale tym razem arbiter nie zareagował. Mecz stał się odtąd jeszcze bardziej zażarty, zbyt ostry, a p. Rejczyk nie zawsze panował nad sytuacją. M.in. nie odgwizdał dwóch ewidentnych fauli krakowian, jakby chciał im w ten sposób zrekompensować niepodyktowanie karnego. Skończyło się zatem remisowo; optycznie więcej z gry miał Jeziorak, natomiast „Pasy” stworzyły więcej sytuacji podbramkowych.
Źródło: Tempo 21 września 1995
Gazeta Wyborcza
Mecz miał pozytywnych bohaterów w osobach piłkarzy, którzy walczyli na całym, podmokłym boisku i stworzyli przyzwoite widowisko. Miał też negatywnego bohatera - sędzia wyprawiał dziwne harce i wyraźnie rozminął się z desygnatem słowa arbiter. Sędzia z Tarnobrzegu zwłaszcza w II połowie "kręcił lody", że aż strach. Dopuścił najpierw do ostrej, potem brutalnej gry. Nie podyktował karnego dla Cracovii po faulu na Hrapkowiczu w sytuacji analogicznej do tej sprzed minuty, gdy dał "jedenastkę" dla Jezioraka. Sędziował po prostu fatalnie. Udało mu się jednak nie wypaczyć wyniku.
W I połowie przeprowadzono zbyt mało groźnych akcji, by można było powiedzieć o przewadze jednej z drużyn. Goście nie kwapili się atakować, bardziej zależało im na zabezpieczeniu tyłów. Jeziorak sporadycznie tylko kontrował, strzelił też raz groźnie z dystansu (Płoski z 30 metrów w 36. min). Gospodarze nie potrafili sforsować obrony iławian.
Na początku II połowy spotkanie odmieniło się. W 49. min po akcji Rajki, błędzie obrońców (naciskanych przez Hajduka) i strzale Hrapkowicza pod wybiegającym Talikiem Cracovia objęła prowadzenie. W 58. min Kowalik nie doszedł do podania Gruchały, w 60. min Hajduk strzelił ostro ponad bramką po błędach obrońców, w 62. min Gruchała strzelił z boku boiska w słupek, piłki odbitej nie dostał Rajko. Gdy Cracovia zmarnowała te okazje, gola zdobyli goście.
W 71. min w polu karnym Wrześniak sfaulował Roga, precyzyjnie z 11 m strzelił Dyluś. Do końca sporo się szarpano, mnóstwo było kopaniny i fauli, z czym nie poradził sobie sędzia. Jeziorak pokazał się w Krakowie z dobrej strony. Ma w składzie 6 zawodników pozyskanych ze Stomilu (Talik, Jurkowski, Zajączkowski, Baca, Jackiewicz, Róg), Dyluś grał ostatnio we francuskim Valenciennes, Pyc w Chrobrym Głogów, Przytuła w I-ligowej wówczas Wiśle Kraków. Zespół z Iławy będzie się liczyć w walce o ekstraklasę. Wydaje się jednak, że Cracovia mogła go pokonać, ale zagrała zbyt asekuracyjnie i nieskutecznie.Źródło: Gazeta Wyborcza 21 września 1995
Dziennik Polski
Goście podyktowali Cracovii twarde warunki, od pierwszych minut grali bardzo agresywnie w strefie środkowej i przez pierwsze 35 minut mieli lekką przewagą. Gospodarze, jakby zaskoczeni agresywnością, szybkością rywali, długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry. W 1. połowie Cracovia przeprowadziła tylko dwie dobre akcje, w 9 min Gruchała uciekł lewym skrzydłem, ale do jego dośrodkowania nie doszedł nikt z kolegów. Podobnie było w 15 min, centrował Kowalik, a Rajko minimalnie spóźnił się do piłki. Goście mieli przewagę, ale nie wypracowali też żadnych klarownych sytuacji, choć parokrotnie próbowali strzelać z daleka, co było słuszną receptą na śliskim boisku. Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla gospodarzy, w 49 minucie po centrze Rajki pogubili się obrońcy Jezioraka, źle odbili piłkę, doskoczył do niej szybki Hrapkowicz i strzałem z 5 metrów uzyskał prowadzenie.
Teraz nastąpił najciekawszy fragment spotkania. Goście za wszelką cenę chcieli strzelić wyrównującego gola, gospodarze wyprowadzili kilka udanych kontr. W 57 min po centrze Gruchały Kowalikowi zabrakło centymetrów, by z 6 metrów skierować piłkę do siatki. Za moment Mróz ratował przed utratą gola, wybijając piłkę wślizgiem. W 63 minucie Gruchała (wczoraj bardzo aktywny) znowu uciekł obrońcom Jezioraka i z kąta oddał mocny strzał na bramkę Talika. Na szczęście dla bramkarza gości piłka trafiła w słupek, a do dobitki nie zdążył już Hrapkowicz. Potem nastąpiło 5 minut, które wstrząsnęły Cracovią. Sygnał dał Dyluś w 67 min. strzelając mocno z 25 metrów. Kwedyczenko nie dał się zaskoczyć. W 70 min po centrze z prawego skrzydła Zajączkowski, zamiast strzelać z 3 metrów, wycofał piłkę do tyłu, gdzie byli jednak obrońcy Cracovii. W tejże samej minucie Róg zdecydował się na drybling w polu ka- rym, zaatakował go Wrześniak. Napastnik gości padł na murawę i sędzia podyktował karnego. — Nie dotknąłem rywala — mówił po meczu Wrześniak. — Potknął się na mojej nodze. Jedenastkę pewnie strzelił Dyluś i było 1:1. W 2 minuty później podobna sytuacja na polu karnym Jezioraka, obrońcy Jezioraka wzięli w „kleszcze” Hrapkowicza, ten padł na ziemię, sędzia jednak nie przerwał gry. Po tej bramce goście pilnowali już bardziej remisu, a Cracovia osiągnęła przewagę. Nie wypracowała jednak klarownych sytuacji podbramkowych. W 85 min Siemieniec za mało dokładnie centrował na pole karne, gdzie stało dwóch zawodników Cracovii. W 87 min z ponad 25 metrów strzelał z wolnego Wrześniak, bramkarz Talik złapał jednak piłkę.
W sumie sprawiedliwy remis. Goście podobali się w Krakowie, to szybki, wybiegany zespół. Gospodarze rozegrali słabszą partię, dając sobie przez długie minuty narzucić styl gry rywala.Źródło: Dziennik Polski 21 września 1995
Trener Cracovii Ireneusz Adamus o meczu
— Czuję pewien niedosyt, ale graliśmy dzisiaj -z naprawdę dobrym rywalem. Byliśmy chyba o ..deko" lepsi i zasłużyliśmy na wygraną jednym golem. Nie oceniam pracy sędziego, myślę, że zrobiła to dzisiaj widownia (sędzia został przez kibiców wygwizdany). Nasi rywale w 1. połowie ustawili wysoko strefę obronną i nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić.
Trener Jezioraka Józef Łobocki o meczu
— Trudne warunki sprawiły, że poziom meczu byt przeciętny. To było spotkanie walki. Za dużo było jednak chaosu w poczynaniach obu zespołów. Oczywiście jestem zadowolony ze zdobycia jednego punktu na trudnym boisku rywala, który jest tuż za nami w tabeli. Czy stać nas na I ligę? Ta runda zweryfikuje nasze możliwości, jeśli będziemy w „czubie”, to możemy pomyśleć o ekstraklasie, ale pod warunkiem dalszego wzmocnienia zespołu.
1995-07-09 FK Spišská Nová Ves - Cracovia 2:1 1995-07-12 Lokomotíva Koszyce - Cracovia 6:1 1995-07-14 Ozes Tornaľa - Cracovia 2:2 1995-07-30 Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:3 1995-08-05 Unia Tarnów - Cracovia 0:0 1995-08-13 Cracovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:0 1995-08-20 Avia Świdnik - Cracovia 2:1 1995-08-26 Cracovia - Hetman Zamość 3:0 1995-09-02 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:1 1995-09-10 Cracovia - Hutnik Warszawa 2:1 1995-09-17 Lublinianka Lublin - Cracovia 0:4 1995-09-20 Cracovia - Jeziorak Iława 1:1 1995-09-24 Wisła Kraków - Cracovia 0:1 1995-10-01 Cracovia - Petrochemia Płock 2:2 1995-10-07 RKS Radomsko - Cracovia 4:2 1995-10-15 Cracovia - Pomezania Malbork 1:0 1995-10-22 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Cracovia 1:0 1995-10-29 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0 1995-11-05 Motor Lublin - Cracovia 1:3 1995-11-12 Cracovia - Okocimski Brzesko 0:0 1996 Trening Noworoczny 1996-02-01 Cracovia - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 6:1 1996-02-10 Cracovia - Wawel Kraków 0:1 1996-02-18 Favoritner Wiedeń - Cracovia 2:1 1996-02-20 SV Stockerau - Cracovia 0:2 1996-02-22 SV Neunkirchen - Cracovia 0:6 1996-02-28 GKS Katowice - Cracovia 2:0 1996-03-02 Cracovia - Krisbut Myszków 0:1 1996-03-10 Hutnik Kraków - Cracovia 1:0 1996-03-23 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:0 1996-03-30 Cracovia - Unia Tarnów 2:1 1996-04-06 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Cracovia 2:0 1996-04-13 Cracovia - Avia Świdnik 0:0 1996-04-20 Hetman Zamość - Cracovia 0:1 1996-04-24 Cracovia - Stal Stalowa Wola 0:0 1996-04-28 Hutnik Warszawa - Cracovia 1:1 1996-05-05 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:1 1996-05-11 Jeziorak Iława - Cracovia 1:1 1996-05-15 Cracovia - Wisła Kraków 0:2 1996-05-19 Petrochemia Płock - Cracovia 3:0 1996-05-22 Cracovia - RKS Radomsko 4:0 1996-05-25 Pomezania Malbork - Cracovia 4:0 1996-06-01 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:2 1996-06-05 Polonia Warszawa - Cracovia 2:0 1996-06-08 Cracovia - Motor Lublin 4:1 1996-06-12 Okocimski Brzesko - Cracovia 2:0