1995-10-29 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Ireneusz Adamus
pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 15 kolejka
Kraków, niedziela, 29 października 1995

Cracovia - Polonia Warszawa

3
:
0

(1:0)



Herb_Polonia Warszawa

Trener:
Grzegorz Bakalarczyk
Skład:
Kwedyczenko
Góra (66' Brussman)
Mróz
Duda
E. Kowalik (82' Zegarek)
Hajduk
Wrześniak
Depa
Gruchała (57' Siemieniec)
Hrapkowicz
Rajko

Sędzia: M. Kowal z Bytomia
Widzów: 4 000

bramki Bramki
Wrześniak (41'-karny)
E. Kowalik (66')
Zegarek (85')
1:0
2:0
3:0
zolte_kartki Żółte kartki
Wrześniak
Brussman
Stokowiec
czerwone_kartki Czerwone kartki
Kwiatkowski
Przybyliński
Skład:
Kwiatkowski
Przybyliński
Wachowicz
Żewłakow
Gołaszewski
Milewski (22' Solnica)
Prokop
Stokowiec
Wachowicz
Murdza
Rocki (43' Muszyński)

Ustawienie:
3-2-5
Mecze tego dnia:

1995-10-29 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0
1995-10-29 Cracovia II - Proszowianka Proszowice 4:4



podczas meczu; źródło: Tempo

Opis meczu

"Gościnni, ale zwycięzcy" -
Tempo

Gościnni, ale zwycięzcy

Przyjacielskie stosunki, jakie od lat łączą obydwa kluby – znalazły wyraz w gościnnym przyjęciu, jakie działacze “Pasów” zgotowali “Czarnym Koszulom”. Sfraternizowały się także grupy młodocianych kibiców Cracovii i Polonii, było zatem - i na trybunach, i na boiskowej płycie – przyjaźnie i kulturalnie, jak mało kiedy i mało gdzie...

W początkowych minutach bardziej ofensywna była Polonia, ale – jako pierwszy – przeegzaminowany został nie Kwedyczenko, ale strzegący stołecznej bramki Kwiatkowski (12 minuta, Wrześniak). W 26 minucie sympatycy Cracovii struchleli: zza obrońców w znakomitym tempie wybiegł Prokop, przejął podanie i znalazł się oko w oko z Kwedyczenką, który zażegnał niebezpieczeństwo świetną interwencją po wybiegu poza pole karne. Od tego mniej więcej momentu zaczęła się uwidaczniać utrzymująca się już do przerwy przewaga swobodniej i bardziej ofensywnie grającej Cracovii. Pod bramką Polonii kilkakrotnie się kotłowało, m. in. w 30 minucie – w kilkusekundowym odstępie – Kwiatkowski dwukrotnie udanie interweniował po strzałach Wrześniaka i Gruchały.

Na 5 minut przed przerwą miała miejsce najbardziej kontrowersyjna sytuacja meczu. Kowalik sprytnie wyskoczył zza obrońców, znalazł się sam na sam z bramkarzem, a po jego strzale piłka wpadła do bramki. Arbiter – w pierwszej chwili na trybunach zapanowała konsternacja – gola nie uznał, za moment natomiast wskazał na punkt „jedenastki”, a bramkarza Polonii ukarał czerwoną kartką. Sędzia notabene generalnie dobrze sobie wczoraj radzący, odgwizdał faul Kwiatkowskiego na Kowaliku (a doszło do takiego) przed – w swoim przekonaniu – wpadnięciem piłki do bramki. Niektórzy zaś uznali, że Kowalik został zaatakowany, zresztą niegroźnie i niezłośliwie, kiedy piłka była już w siatce... Ale tak czy inaczej – golkiperowi Polonii przyszło opuścić boisko, a między słupkami warszawskiej bramki stanął Muszyński.

Do drugiej części gry Cracovia przystąpiła zatem w sytuacji bardzo korzystnej – nie tylko prowadziła po wspomnianym karnym, pewnie wykorzystanym przez Wrześniaka, ale miała przewagę liczebną. Początkowo jednak „Pasy” nie kwapiły się do ataków, najwyraźniej czyhając na okazje do kontr, stanowiących ich mocną broń. Ale w miarę upływu czasu – kiedy Polonia, walcząca z desperacją, ale mało skutecznie – zaczęła słabnąć, coraz częściej atakowali miejscowi. W 66 minucie Kowalik, po „wrzutce” Wrześniaka z rzutu wolnego, efektownie strzelił na 2-0.

Niespełna 5 minut później znakomitej okazji nie wykorzystał Hajduk, wkrótce po tym „Pasy” – na ogół po dobrych, oskrzydlających akcjach – miały kolejne sytuacje do podwyższenia wyniku. Po raz trzeci trafił Zegarek (85 minuta), po raz czwarty na listę strzelców powinien się wpisać Mróz, ale w 88 minucie – egzekwując „jedenastkę” – trafił w poprzeczkę. Drugiego karnego arbiter podyktował za ewidentny faul Przybylińskiego na szarżującym Hrapkowiczu, a że był to faul od tyłu – ukarał polonistę czerwonym kartonikiem.

Generalnie oceniając, ciekawe widowisko, na dobrym drugoligowym poziomie. A byłoby zapewne jeszcze ciekawiej, gdyby „Czarne Koszule” – nie grając od 41 minuty w osłabieniu – postawiły Cracovii wyższe wymagania. Inna rzecz, że Cracovii w tym dniu dobrze dysponowanej...
Marian G. Nowak
Źródło: Tempo 30 października 1995


"Aby do zimy" -
Gazeta Wyborcza

Aby do zimy

Piłkarze Polonii przegrali wczoraj na wyjeździe z Cracovią 0:3, a dwóch zawodników "Czarnych Koszul" dostało czerwone kartki.

Była to trzecia kolejna porażka Polonii. Stołeczna drużyna straciła 11 goli, strzelając tylko trzy. - Zawodnicy nie wytrzymują presji, pod jaką przychodzi im grać - mówi trener Grzegorz Bakalarczyk. - Przed sezonem dużo mówiło się o awansie do ekstraklasy. Nie wiem, czy to nas nie przerasta.

Po meczu w Krakowie działacze nie rozmawiali z Bakalarczykiem o zmianie trenera. - Pracuję w tym zawodzie 18 lat i wiem, co może mnie spotkać - powiedział "Gazecie" szkoleniowiec.

Mecz w Krakowie toczył się w szybkim tempie. Piłkarze Polonii nie oddawali łatwo pola. W pierwszej połowie prowadzili wyrównaną grę.

W 41. minucie po faulu Włodzimierza Kwiatkowskiego na Kowaliku piłka wpadła do bramki. Sędzia nie uznał gola i podyktował rzut karny, a bramkarz Polonii dostał czerwoną kartkę. Rezerwowy Marcin Muszyński, który wszedł za Piotra Rockiego, nie obronił jedenastki.

- To najgorszy scenariusz, jaki mógł nas spotkać - stwierdził Bakalarczyk. -W pierwszej połowie zagraliśmy defensywnie, starając się utrzymać remis. Cracovia jest słabo przygotowana kondycyjnie, więc chcieliśmy przycisnąć ją po przerwie - dodał szkoleniowiec. Plany trenera pokrzyżowała również kontuzja Artura Milewskiego w 22. minucie.

Po przerwie nadal przeważała Cracovia. W 85. minucie Muszyński skapitulował po uderzeniu Pawła Zegarka.

Tuż przed końcem Marcin Przybyliński sfaulował w polu karnym będącego sam na sam z bramkarzem Hrapkowicza i dostał czerwoną kartkę. Strzał Mroza z 11 m obronił Muszyński.

- W następnym meczu ze Świtem za kartki nie zagrają bramkarz Kwiatkowski oraz obrońcy Artur Kupiec i Przybyliński. Nie wiadomo, czy wyzdrowieją inni defensorzy - Janek Gałuszka, który miał nogę w gipsie, i Milewski - martwił się Bakalarczyk. - Chcemy dotrwać do zimowej przerwy i nie stracić zbyt dużego dystansu do czołówki.
RB
Źródło: Gazeta Wyborcza nr 253 z 30 października 1995


"Kontrowersyjna 41 minuta" -
Dziennik Polski

Kontrowersyjna 41 minuta

Decydująca dla losów tego ciekawego meczu okazała się 41 minuta spotkania — piłka padła na pole karne gości, była w zasięgu obrońcy Wachowicza i bramkarza Kwiatkowskiego. Obaj fatalnie zagapili się, z tyłu włożył nogę Kowalik, uderzył piłkę, która potoczyła się do siatki. W momencie strzału napastnik krakowski był faulowany przez Kwiatkowskiego.

Jakoteż było zdziwienie wszystkich, kiedy sędzia gola nie uznał, przyznał natomiast gospodarzom karnego, a na dodatek potraktował faul Kwiatkowskiego jako celowy i usunął go z boiska. Zapytany o interpretację wydarzenie sędzia powiedział po meczu: — Gola nie uznałem, bo wcześniej odgwizdałem przewinienie bramkarza. Faul Kwiatkowskiego (ratunkowy) kwalifikował się na czerwoną kartkę. Wrześniak nie zmarnował okazji i w 41 minucie Cracovia objęła prowadzenie. Do tego momentu gra była wyrównana, Cracovia miała lekką przewagę, stworzyła więcej groźnych sytuacji (dwukrotnie z bliska główkował Kowalik, za każdym razem niecelnie, w 25 min Hajduk nie opanował piłki w świetnej sytuacji, w 34 min ostry strzał Gruchały obronił na róg Kwiatkowski), ale goście też groźnie atakowali, a w 30 minucie mieli więcej niż „setkę". Prokop, nie atakowany przez nikogo, znalazł się na czystej pozycji, miał przed sobą tylko bramkarza Cracovii, który wybiegi na 18 metr i zaskoczony Prokop strzelił w jego nogi.

Po przerwie grająca z przewagą jednego zawodnika Cracovia miała przewagę, jej efektem był gol w 66 minucie, po centrze Wrześniaka Kowalik strzelił precyzyjnie w długi róg. Za moment z 10 metrów, z idealnej pozycji, nie trafił do bramki Hajduk. Goście walczyli jednak ambitnie do końca, w 75 min Prokop w świetne sytuacji strzelił w zewnętrzną stronę siatki, za chwilę nikt z polonistów nie wykorzysta! dobrego podania Murdzy. W 85 min obrona Polonii podarowała piłkę Hrapkowiczowi, ten podał do wprowadzonego parę minut wcześniej Zegarka i filigranowy napastnik Cracovii z bliska, strzałem w długi róg, pokonał zastępującego Kwiatkowskiego, Muszyńskiego. W 88 min Kwedyczenko wspaniale obronił strzał Murdzy z paru metrów. W 89 min Hrapkowicz uciekł obrońcom stołecznym i Przybyliński sfaulował go w polu karnym. Jedenastka i czerwona kartka dla polonisty. Mróz huknął jak z armaty, ale piłka trafiła w poprzeczkę.

Na widowni panowała tym razem sielanka, fani Cracovii byli w pełnej zgodzie z kibicami Polonii. Skandowano: „Cracovia — pasy, z Polonią do ekstraklasy".
ANDRZEJ STANOWSKI
Źródło: Dziennik Polski 30 października 1995


"Na czerwonym tle" -
Gazeta Krakowska

Na czerwonym tle

W tym meczu Cracovia strzelała bramki, a Polonia kolekcjonowała czerwone kartki. A zwycięstwo „pasów” nie wynikło z racji osłabienia przeciwnika, ale nastąpiło po rzeczywiście dobrej grze. Chociaż nie należy wykluczać i takiej możliwości, że Polonia w pełnym składzie zupełnie inaczej rozegrałaby drugą połowę tego meczu.

Pierwsza bramka spotkania właściwie padała na raty. Po wrzutce z lewej strony boiska w pole karne do piłki najbliżej mieli poloniści Wachowicz i Kwiatkowski. Obaj nie wykazali jednak zdecydowania, który z nich ma interweniować i rozpędzony Kowalik zdołał włożyć buta w lukę pomiędzy nimi, tak że skierował piłkę do bramki. Kiedy ta już wpadała do siatki, bramkarz Kwiatkowski zapewne przypadkowo zahaczył piłkarza Cracovii, doprowadzając do jego upadku. Sędzia zamiast odgwizdać zdobycie gola przez gospodarzy wskazał na 11 metr, a dodatkowo pokazał czerwoną kartkę Kwiatkowskiemu. Dobrze, że Wrześniak karnego wykorzystał, bo ciężko byłoby wybaczyć sędziemu odebranie prawidłowo zdobytego gola. Nim doszło do tej sytuacji na prowadzenie winna wyjść Polonia, bo Prokop w 26 min miał sytuację wręcz wymarzoną. Znalazł się z piłką przed polem karnym Cracovii i przed sobą miał tylko bramkarza Kwedyczenkę, który nie mógł przecież pomagać sobie rękami po za „16”. Prokop tej przewagi nie wykorzystał i trafił w nogi krakowskiego golkipera.

Po przerwie przewaga Cracovii grającej z przewagą jednego zawodnika wzrosła, ale konkretnych korzyści do 61 min z tego nie było. Wówczas to, po faulu na Siemieńcu, Wrześniak wrzucił wysoką piłkę w pole karne, a tam idealnie wyszedł zza pleców obrońców Kowalik i pięknym strzałem w górny róg bramki podwyższył na 2:0. Wymiana ciosów ze strzałami Hajduka z jednej strony oraz Prokopa i Murdzy z drugiej — efektów nie przyniosła, ale w 86 min po akcji Hrapkowicza drogę do warszawskiej bramki znalazł Zegarek. Przy stanie 3:0 w 89 min obrońca Przybyliński ściął w polu karnym Hrapkowicza. Za ten faul zobaczył czerwoną kartkę, a Mróz stanął przed szansą strzelenia czwartej bramki. Niestety, nie był to najlepiej wykonany rzut kamy, gdyż piłka odbiła się od poprzeczki.
Janusz KOZIOŁ
Źródło: Gazeta Krakowska 30 października 1995


Trener Cracovii Ireneusz Adamus o meczu

Czy można być niezadowolonym, kiedy drużyna wygrywa 3:0? A mogliśmy zwyciężyć w jeszcze wyższych rozmiarach, choć muszę obiektywnie przyznać, iż także Polonia miała golowe szanse. Zmieniłem Gruchałę, bo narzekał na kontuzję mięśnia, także zmiana Góry była wymuszona. Jeszcze na pół godziny przed meczem nie wiedziałem, czy zagra. Wrześniak „złapał" trzecią żółtą kartę i nie wystąpi za tydzień w Lublinie przeciwko Motorowi.

Trener Polonii Grzegorz Bakalarczyk o meczu

Bramkarz Kwiatkowski i obrońca Wachowicz popełnili w 41 min szkolny błąd. Kwiatkowski faulowa! jednak Kowalika już po oddaniu strzału, czerwona kartka była nieporozumieniem. Choć graliśmy w dziesiątkę, było kilka dobrych sytuacji, ale nasi zawodnicy nie potrafili ich wykorzystać.

Mecze sezonu 1995/96

FK Spišská Nová Ves 1995-07-09 FK Spišská Nová Ves - Cracovia 2:1  Lokomotíva Koszyce 1995-07-12 Lokomotíva Koszyce - Cracovia 6:1  Ozes Tornaľa 1995-07-14 Ozes Tornaľa - Cracovia 2:2  Jagiellonia Białystok 1995-07-30 Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:3  Unia Tarnów 1995-08-05 Unia Tarnów - Cracovia 0:0  Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1995-08-13 Cracovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:0  Avia Świdnik 1995-08-20 Avia Świdnik - Cracovia 2:1  Hetman Zamość 1995-08-26 Cracovia - Hetman Zamość 3:0  Stal Stalowa Wola 1995-09-02 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:1  Hutnik Warszawa 1995-09-10 Cracovia - Hutnik Warszawa 2:1  Lublinianka Lublin 1995-09-17 Lublinianka Lublin - Cracovia 0:4  Jeziorak Iława 1995-09-20 Cracovia - Jeziorak Iława 1:1  Wisła Kraków 1995-09-24 Wisła Kraków - Cracovia 0:1  Wisła Płock 1995-10-01 Cracovia - Petrochemia Płock 2:2  RKS Radomsko 1995-10-07 RKS Radomsko - Cracovia 4:2  Pomezania Malbork 1995-10-15 Cracovia - Pomezania Malbork 1:0  KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1995-10-22 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Cracovia 1:0  Polonia Warszawa 1995-10-29 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0  Motor Lublin 1995-11-05 Motor Lublin - Cracovia 1:3  Okocimski Brzesko 1995-11-12 Cracovia - Okocimski Brzesko 0:0  Cracovia_herb 1996 Trening Noworoczny  Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 1996-02-01 Cracovia - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 6:1  Wawel Kraków 1996-02-10 Cracovia - Wawel Kraków 0:1  Favoritner Wiedeń 1996-02-18 Favoritner Wiedeń - Cracovia 2:1  SV Stockerau 1996-02-20 SV Stockerau - Cracovia 0:2  SV Neunkirchen 1996-02-22 SV Neunkirchen - Cracovia 0:6  GKS Katowice 1996-02-28 GKS Katowice - Cracovia 2:0  KS Myszków 1996-03-02 Cracovia - Krisbut Myszków 0:1  Hutnik Kraków 1996-03-10 Hutnik Kraków - Cracovia 1:0  Jagiellonia Białystok 1996-03-23 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:0  Unia Tarnów 1996-03-30 Cracovia - Unia Tarnów 2:1  Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1996-04-06 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Cracovia 2:0  Avia Świdnik 1996-04-13 Cracovia - Avia Świdnik 0:0  Hetman Zamość 1996-04-20 Hetman Zamość - Cracovia 0:1  Stal Stalowa Wola 1996-04-24 Cracovia - Stal Stalowa Wola 0:0  Hutnik Warszawa 1996-04-28 Hutnik Warszawa - Cracovia 1:1  Lublinianka Lublin 1996-05-05 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:1  Jeziorak Iława 1996-05-11 Jeziorak Iława - Cracovia 1:1  Wisła Kraków 1996-05-15 Cracovia - Wisła Kraków 0:2  Wisła Płock 1996-05-19 Petrochemia Płock - Cracovia 3:0  RKS Radomsko 1996-05-22 Cracovia - RKS Radomsko 4:0  Pomezania Malbork 1996-05-25 Pomezania Malbork - Cracovia 4:0  KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1996-06-01 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:2  Polonia Warszawa 1996-06-05 Polonia Warszawa - Cracovia 2:0  Motor Lublin 1996-06-08 Cracovia - Motor Lublin 4:1  Okocimski Brzesko 1996-06-12 Okocimski Brzesko - Cracovia 2:0