1996-05-05 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Ireneusz Adamus
pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 25 kolejka
Kraków, niedziela, 5 maja 1996, 17:00

Cracovia - Lublinianka Lublin

0
:
1

(0:1)



Herb_Lublinianka Lublin

Trener:
Janusz Gałek
Skład:
Kwedyczenko
Depa
Mróz
Duda
Ł. Kubik (46' Siemieniec)
Hajduk
Węgiel
Wrześniak
Gruchała
Rajko (46' Zegarek)
Hrapkowicz

Sędzia: Eugeniusz Wyląg z Katowic
Widzów: 4 000

bramki Bramki
0:1 Szczawiński (37')
zolte_kartki Żółte kartki
Brzyski
Cygan
Skład:
Wierzchowski
Bryda
Brzyski
Kamiński
Dec
Kleszcz
Boguszewski (Cygan)
Szczawiński
Brzozowski
Poleszak (Chmura)
Bugała (Szwed)

Ustawienie:
3-5-2
Mecze tego dnia:

1996-05-05 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:1
1996-05-05 Cracovia II - Hutnik II Kraków 1:0



podczas meczu, źródło: Tempo

Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Niemoc totalna" -
Tempo

Niemoc totalna

Jeśli gra się nieźle i straci bramkę - rzec można pół biedy. Ale jeśli gra się żenująco i to jest przyczyną utraty gola - to bardzo źle i trudno się dziwić, że już w czasie przerwy zapanowały na trybunach minorowe nastroje. Owszem, miała Cracovia w pierwszej połowie przewagę, z której jednakże nic a nic nie wynikało. Na dobrą sprawę gospodarze zagrozili bramce gości co najwyżej trzy razy, w tym najbardziej w 40 minucie - Gruchała strzelił mocno zza linii pola karnego, a piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. Tyleż samo okazji mieli lublinianie, chociaż od początku nade wszystko przekładali destrukcję. Cracovia została skarcona w 37 minucie - Szczawiński, któremu obrońcy zostawili zbyt wiele swobody, trafił w tzw. długi róg bramki Kwedyczenki.

Do drugiej części spotkania Cracovia przystąpiła po przeprowadzeniu dwóch zmian, ożywiając tym nadzieje widowni na odwrócenie losów meczu. Ale i to na nic się zdało. Przewaga "Pasów" w polu była co prawda jeszcze wyraźniejsza, ale brak przyspieszenia, w ogóle szybkości, a także pomyślunku w zawiązywaniu akcji - był rażący.
Po przerwie goście z rzadka przekraczali linię środkową, a pomimo to stosunkowo łatwo radzili sobie z chaotycznie atakującą Cracovią. Właściwie dopiero w końcówce bramkarz Lublinianki, Wierzchowski, został przeegzaminowany. W 80 minucie obronił z refleksem strzał Depy, a w 85 - Dudy. Bliski wyrównania był także Hajduk, który w 84 minucie, z kilku ledwie metrów, główkował zbyt lekko i to prosto w ręce bramkarza.

Słowem, na stadionie przy ulicy Kałuży oglądano wczoraj bezsprzecznie najsłabszy mecz "Pasów" w tym sezonie. Niemoc gospodarzy - grających bądź co bądź z zespołem praktycznie już zdegradowanym - była totalna. Trudno się zatem dziwić trenerowi Ireneuszowi Adamusowi, który stwierdził bez ogródek, iż jest mocno zdegustowany. Wytknął swoim podopiecznym brak determinacji, krytycznie wyraził się o możliwościach napastników. O postawie krakowian świadczy między innymi zachowanie się kibiców. Chociaż zwykli stać murem za swoimi, nawet w okresach ich słabości - tym razem nie zdzierżyli i pod konie tego koszmarnego (dla siebie) widowiska poczęli dopingować Lubliniankę...
Marian G.Nowak
Źródło: Tempo 6 maja 1996


"Cracovia - Lublinianka 0-1 (0-1)" -
Gazeta Wyborcza

Cracovia - Lublinianka 0-1 (0-1)

Drugoligowy outsider zweryfikował ekstraklasowe ambicje "Pasów". Krakowian czekają teraz cztery ciężkie mecze i o punkty będzie jeszcze trudniej. Na bardziej emocjonującą akcję przyszło czekać do 15. minuty, kiedy Mróz wolejem skierował piłkę obok spojenia słupka z poprzeczką. Dużo groźniejszą akcję przeprowadzili po chwili goście: Kleszcz wyprowadził piłkę naprzeciw Kwedyczenki, lecz kopnął ją za bardzo na lewo. W 25. min 18-latek Wierzchowski wybił na rzut rożny mocne uderzenie Depy po ziemi. Po chwili, w zamieszaniu na polu karnym lublinian, nikt z krakusów nie potrafił wbić piłki do siatki.

Cracovia momentami wydawała się grać stojąc w miejscu. Przyjezdni płynnie zmieniali pozycje, w momencie zagrożenia wycofując większość zawodników i skutecznie zagęszczając obronę. Taka taktyka dała skutek. W 39. min Szczawiński po prawej stronie pola karnego ograł Dudę i celnie kopnął futbolówkę w "długi" róg bramki Kwedyczenki. Zapachniało sensacją.

W 42. min piłkę wybił obrońca gości Brzyski, a Gruchała zza pola karnego huknął w spojenie. Golkiper, po meczu, głaskał poprzeczkę swojego posterunku. Za chwilę Depa wykonał daleki przerzut piłki z prawego skrzydła, nie sięgnął jej bramkarz, ale nie wyskoczył też nikt z krakowian. Jeszcze Gruchała mocno zacentrował z końcowej linii boiska i gdyby do piłki wystartował Hrapkowicz bądź Kubik, bramkarz nie miałby szans. W rewanżu znakomitą okazję zmarnowali przyjezdni: Poleszak mógł strzelać, lecz podał na lewo do Bugały, który naprzeciw Kwedyczenki spóźnił się z kopnięciem.

Wkrótce po przerwie Wierzchowski wyłapał strzał Gruchały. Cracovia przyspieszyła, gra toczyła się na połowie lublinian, ale sytuacji podbramkowych brakowało. Ciekawiej było w końcówce. W 80. min Bugała rozpoczął akcję i zakończył ją strzałem obok prawego słupka. Niektórzy kibice zaczęli skandować nazwę lubelskiego klubu. Odpowiedział Depa groźną "główką" w górny róg bramki, lecz Wierzchowski wyciągnął się w powietrzu i wybił piłkę na rzut rożny. W 85. min Gruchała z lewego skrzydła podał przed pole bramkowe - Hajduk rzucił się "szczupakiem", jednak dobrze ustawiony bramkarz znów złapał futbolówkę. Przed końcem jeszcze wybił na rzut rożny mocny, półgórny strzał Dudy.
Jacek Przybyło
Źródło: Gazeta Wyborcza wydanie krakowskie 6 maja 1996


"Bicie głową w mur" -
Dziennik Polski

Bicie głową w mur

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Cracovia - Lublinianka 0-1 (0-1)

0-1 Szczawiński 37 min Sędziował Wyląg z Katowic, żółte kartki Brzyski i Cygan, oboje z Lublinianki. Widzów 4 tys.

Cracovia: Kwedyczenko -Depa, Mróz, Duda - Kubik (46 Siemieniec), Wrześniak, Węgiel, Hajduk, Gruchała -Hrapkowicz, Rajko (46 Zegarek).

Piłkarze Cracovii ponieśli pierwszą w tym sezonie porażkę na swoim stadionie i to z drużyną, która jest już praktycznie zdegradowana do III ligi! To duża niespodzianka! Gospodarze zagrali jednak wyjątkowo słabą partię i na wygraną absolutnie nie zasłużyli. Cały zespół grał wyjątkowo nieporadnie, akcjom Cracovii brakowało dokładności, szybkości, dynamiki. To nie ta sama Cracovia, która prezentowała widowiskowy futbol w I rundzie.

Goście zastosowali wczoraj bardzo prostą taktykę: uważna gra w obronie, nieraz 8-9 zawodnikami i szybkie kontry. Po takich akcjach goście kilka razy ograli wyjątkowo ociężałych obrońców „pasów". Już w 20 min nie obstawiony Kleszcz z 15 m minimalnie chybił. W 37 min goście zamieszali na polu karnym Cracovii, akcję zakończył uderzeniem w długi róg Szczawiński i piłka znalazła się w siatce. W pierwszych 45 minutach gospodarze tylko raz zagrozili bramce rywala, ale kapitalny strzał z woleja Gruchały trafił w spojenie słupka z poprzeczką.

Po przerwie gra toczyła się niemal wyłącznie na połowie gości. Ale z tej przewagi nic nie wynikało, krakowianie gubili się w zawiłych akcjach i nie potrafili rozmontować zagęszczonej obrony gości. Goście łatwo rozbijali te chaotyczne ataki, sami kilka razy groźnie skontrowali.

Dopiero w ostatnich 10 minutach Cracovia wypracowała 3 czyste pozycje, w 81 min bramkarz Wierzchowski kapitalnie obronił główkę Depy, w 85 min Hajduk z 6 metrów nie potrafił pokonać bramkarza, w 88 min znowu Wierzchowski obronił na róg strzał Dudy z paru metrów.
ANDRZEJ STANOWSKI
Źródło: Dziennik Polski nr 105 z 6 maja 1996


Powiedzieli po meczu

Trener gości Janusz Gałek: - Jest mi strasznie żal Cracovii, bo zawodnicy się nabiegali, namęczyli. Jest mi przykro, bo lubię Cracovię bardzo. Miała ona wyraźną przewagę, myśmy się nastawili na grę z kontry. To zwycięstwo nam nic nie daje, poza tym, że sprawdzili się młodzi - 18-letni bramkarz Wierzchowski i zawodnik reprezentacji olimpijskiej Szczawiński, który strzelił bramkę.

Ireneusz Adamus, trener Cracovii: - To pierwsza porażka na własnym stadionie podczas mojej prawie 2-letniej kadencji. Praktycznie gramy jednym nominalnym napastnikiem. Zegarek może przechylić szalę w końcówce meczu, ale nie ma warunków na rozgrywanie całych spotkań. Brak Kowalika i Góry jest bardzo widoczny - prawa strona u nas praktycznie nie istnieje. Kubik z konieczności gra na tej pozycji. Kiedyś powiedziałem, że jeśli Cracovia wejdzie do ligi, to będzie cud większy niż zwycięstwo Piłsudskiego.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Mecze sezonu 1995/96

FK Spišská Nová Ves 1995-07-09 FK Spišská Nová Ves - Cracovia 2:1  Lokomotíva Koszyce 1995-07-12 Lokomotíva Koszyce - Cracovia 6:1  Ozes Tornaľa 1995-07-14 Ozes Tornaľa - Cracovia 2:2  Jagiellonia Białystok 1995-07-30 Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:3  Unia Tarnów 1995-08-05 Unia Tarnów - Cracovia 0:0  Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1995-08-13 Cracovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:0  Avia Świdnik 1995-08-20 Avia Świdnik - Cracovia 2:1  Hetman Zamość 1995-08-26 Cracovia - Hetman Zamość 3:0  Stal Stalowa Wola 1995-09-02 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:1  Hutnik Warszawa 1995-09-10 Cracovia - Hutnik Warszawa 2:1  Lublinianka Lublin 1995-09-17 Lublinianka Lublin - Cracovia 0:4  Jeziorak Iława 1995-09-20 Cracovia - Jeziorak Iława 1:1  Wisła Kraków 1995-09-24 Wisła Kraków - Cracovia 0:1  Wisła Płock 1995-10-01 Cracovia - Petrochemia Płock 2:2  RKS Radomsko 1995-10-07 RKS Radomsko - Cracovia 4:2  Pomezania Malbork 1995-10-15 Cracovia - Pomezania Malbork 1:0  KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1995-10-22 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Cracovia 1:0  Polonia Warszawa 1995-10-29 Cracovia - Polonia Warszawa 3:0  Motor Lublin 1995-11-05 Motor Lublin - Cracovia 1:3  Okocimski Brzesko 1995-11-12 Cracovia - Okocimski Brzesko 0:0  Cracovia_herb 1996 Trening Noworoczny  Plik:Kluby Ukrainy herb.png 1996-01-20 Cracovia - Kluby Ukrainy 0:1  Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 1996-02-01 Cracovia - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 6:1  Dalin Myślenice 1996-02-03 Cracovia - Dalin Myślenice 3:1  Karpaty Siepraw 1996-02-07 Cracovia - Karpaty Siepraw 3:3  Wawel Kraków 1996-02-10 Cracovia - Wawel Kraków 0:1  Okocimski Brzesko 1996-02-14 Cracovia - Okocimski Brzesko 5:1  Cracovia_herb 1996-02-17 Cracovia - Cracovia II 7:2  Favoritner Wiedeń 1996-02-18 Favoritner Wiedeń - Cracovia 2:1  SV Stockerau 1996-02-20 SV Stockerau - Cracovia 0:2  SV Neunkirchen 1996-02-22 SV Neunkirchen - Cracovia 0:6  GKS Katowice 1996-02-28 GKS Katowice - Cracovia 2:0  KS Myszków 1996-03-02 Cracovia - Krisbut Myszków 0:1  Hutnik Kraków 1996-03-10 Hutnik Kraków - Cracovia 1:0  Kabel Kraków 1996-03-16 Cracovia - Kabel Kraków 2:1  Jagiellonia Białystok 1996-03-23 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:0  Unia Tarnów 1996-03-30 Cracovia - Unia Tarnów 2:1  Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1996-04-06 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Cracovia 2:0  Avia Świdnik 1996-04-13 Cracovia - Avia Świdnik 0:0  Hetman Zamość 1996-04-20 Hetman Zamość - Cracovia 0:1  Stal Stalowa Wola 1996-04-24 Cracovia - Stal Stalowa Wola 0:0  Hutnik Warszawa 1996-04-28 Hutnik Warszawa - Cracovia 1:1  Lublinianka Lublin 1996-05-05 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:1  Jeziorak Iława 1996-05-11 Jeziorak Iława - Cracovia 1:1  Wisła Kraków 1996-05-15 Cracovia - Wisła Kraków 0:2  Wisła Płock 1996-05-19 Petrochemia Płock - Cracovia 3:0  RKS Radomsko 1996-05-22 Cracovia - RKS Radomsko 4:0  Pomezania Malbork 1996-05-25 Pomezania Malbork - Cracovia 4:0  KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1996-06-01 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:2  Polonia Warszawa 1996-06-05 Polonia Warszawa - Cracovia 2:0  Motor Lublin 1996-06-08 Cracovia - Motor Lublin 4:1  Okocimski Brzesko 1996-06-12 Okocimski Brzesko - Cracovia 2:0