2024-07-21 Cracovia - Piast Gliwice 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Dawid Kroczek
pilka_ico
PKO Ekstraklasa , 1 kolejka
Kraków, ul. Kałuży 1, niedziela, 21 lipca 2024, 14:45

Cracovia - Piast Gliwice

1
:
1

(0:1)



Herb_Piast Gliwice

Trener:
Aleksander Vuković
Skład:
Ravas
Ghiță
Glik (C) od 76'
Ólafsson
Kakabadze (C) (76' Janasik)
Sokołowski (65' Maigaard)
Knap (46' Al-Ammari)
Jaroszyński
Rózga (46' van Buren)
Källman
Rakoczy

Sędzia: Daniel Stefański z Bydgoszczy
Widzów: 10 698

bramki Bramki

van Buren (89')
0:1
1:1
Felix (18')
zolte_kartki Żółte kartki
Glik (73'
Ólafsson (77')
Al-Ammari (90'+5')
Czerwiński (58')
Skład:
Plach
Pyrka
Mosór
Czerwiński
Huk
Dziczek
Tomasiewicz (90'+6 Kądzior)
Chrapek (76' Szczepański)
Amayew
Félix (90'+1 Kostadinow)
Piasecki (76' Kirejczyk)
Mecz poprzedniego dnia:

2024-07-20 Cracovia II - Limanovia Limanowa 4:2



Pożegnanie piłkarzy w trakcie meczu, od lewej Mateusz Dróżdż, Lukáš Hroššo, Adam Wilk, Mathias Hebo Rasmussen, źródło:cracovia.pl

Zapowiedź meczu

"Cracovia odmieniona transferowymi hitami. Czas na weryfikację nowych piłkarzy na boiskach ekstraklasy" -
gazetakrakowska.pl

Cracovia odmieniona transferowymi hitami. Czas na weryfikację nowych piłkarzy na boiskach ekstraklasy

Cracovia zainauguruje nowy sezon w ekstraklasie na swoim stadionie spotkaniem z Piastem Gliwice w niedzielę 21 lipca o godzinie 14.45. W ostatnich dniach „Pasy” dokonały znaczących wzmocnień, ale prawdziwa weryfikacja przydatności nowych piłkarzy nastąpi dopiero w trakcie rozgrywek.

Poprzedni sezon nie były dla "Pasów" udany. Zespół zajął dopiero 13. miejsce i niemal do końca bronił się przed spadkiem. Wyłoniony w styczniowym konkursie nowy prezes Mateusz Dróżdż od początku wprowadził sporo zmian. W klubie pojawili się nowi ludzie, którzy zajęli kluczowe stanowiska w administracji i pionie sportowym.

Na początku kwietnia rozstano się z trenerem Jackiem Zielińskim, którego zastąpił debiutant na tym szczeblu Dawid Kroczek. Zrealizował on cel, jakim było utrzymanie się w ekstraklasie i w nagrodę dostał kontrakt na kolejny sezon. Teraz nastąpi prawdziwa weryfikacja jego warsztatu.

Z Cracovią pożegnało się ośmiu piłkarzy: bramkarze Lukas Hrosso (związał się z MFK Skalica) i Adam Wilk (Stal Stalowa Wola), obrońcy Eneo Bitri (Gyori ETO FC), David Jablonsky i Cornel Rapa (FC UTA Arad), pomocnicy Takuto Oshima (Universitatea Craiova) i Mathias Hebo Rassmusen (Lyngby BK) oraz napastnik Patryk Makuch (Raków). Ten transfer wzbudził najwięcej emocji, gdyż z grona tych, którymi się rozstano był kluczowym graczem. Oferta częstochowian – milion euro – była jednak z gatunku tych nie do odrzucenia.

Cracovia dość długo była umiarkowanie aktywna w kwestii uzupełniania składu. Pozyskano z Polonii Warszawa pomocnika Bartosza Biedrzyckiego i obrońcę Śląska Wrocław Patryka Janasika. Z Wisły Płock wypożyczono młodego bramkarza Jakuba Burka, który poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w II-ligowej Pogoni Siedlce. Z Legii wykupiono Oskara Lachowicza. Ten 19-letni pomocnik w ostatnim sezonie przebywał na wypożyczeniu we włoskiej Spezii, ale grał tam w drużynie młodzieżowej.

Prawdzie hity transferowe Cracovia ogłosiła w ostatnich dniach. Nowym bramkarzem "Pasów" został Henrich Ravas pozyskany z New England Revolution. Reprezentant Słowacji na ostatnim Euro w latach 2021-23 był golkiperem Widzewa Łódź. Następcą Makucha został Mick van Buren. 31-letni Holender został wykupiony ze Slavii Praga.

Nowym piłkarzem Cracovii został też pomocnik Amir Al-Ammari, urodzony w Szwecji 26-letni reprezentant Iraku, który podpisał trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia go o rok.

W trwającym obecnie sezonie szwedzkiej Allsvenskan reprezentant Iraku rozegrał 11 spotkań, zdobywając jednego gola i dwukrotnie asystując przy bramkach innych zawodników. W koszulce drużyny narodowej wystąpił 28 razy i zanotował dwa trafienia. Jego atutem jest rozgrywanie piłki w środku pola, ale jeszcze większe pochwały zbiera za grę w destrukcji. On też może okazać się objawieniem naszej ligi.

Szwedzki portal Expressen informował, że ​​Al-Ammari, który był kluczowym zawodnikiem Halmstads, na początku tego lata miał kilka ofert z innych klubów, które jednak odrzucił.

Lewonożny Al-Ammari jest w rytmie meczowym, w poniedziałek 15 lipca pojawił się w wyjściowym składzie zespołu Halmstads (przegrał u siebie z AIK Sztokholm 1:2), spędzając na boisku pełne 90 minut. Może więc zadebiutować w nowych barwach już w niedzielnym meczu z Piastem.

Wzmocnieniem zespołu powinien być także powrót po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją stopera Jakuba Jugasa. Sukcesem władz Cracovii było także przedłużenie kontraktu z obrońcą Otarem Kakabadze, który z reprezentacją Gruzji zaliczył udany występ na mistrzostwach Europy. To właśnie Gruzin został nowym kapitanem „Pasów” zastępując Michała Rakoczego, którego pozyskaniem jest zainteresowany Raków Częstochowa.

Sztab szkoleniowy także został wzmocniony. Nowym trenerem odpowiadającym za przygotowanie motoryczne został Paweł Drehsler, ostatnio pracujący w ŁKS Łódź, a kolejnym asystentem Konrad Stańczyk. Zatrudniono też nowego lekarza – dr hab. Przemysława Pękalę. Zastąpił on na tym stanowisku Sylwię Krzykawską-Figurę, która była związana z klubem przez 15 lat. Obowiązki kierownika zespołu powierzono Michałowi Nawrotowi. Wcześniej wypełniał je Filip Trubalski, ale on już w kwietniu objął stanowisko dyrektora technicznego klubu. Rozbudowano dział skautingu, a za kierowanie jego pracą odpowiada Jacek Gambal, który przeniósł się z Rakowa Częstochowa.
KK
Źródło: gazetakrakowska.pl 18 lipca 2024 [1]


Opis meczu

"Cracovia wyszarpała punkt w meczu z Piastem Gliwice. Van Buren bohaterem "Pasów"" -
gazetakrakowska.pl

Cracovia wyszarpała punkt w meczu z Piastem Gliwice. Van Buren bohaterem "Pasów"

W meczu 1. kolejki ekstraklasy piłkarskiej w sezonie 2024-2025 Cracovia zremisowała na swoim stadionie z Piastem Gliwice. Spotkanie do końca trzymało w napięciu, "Pasy" w końcówce odrobiły stratę, a bohaterem gospodarzy został Mick van Buren, nowy zawodnik w drużynie.

Dużo zmian w Cracovii przed meczem z Piastem W tygodniu poprzedzającym start ekstraklasy Cracovia "poszalała" na rynku transferowym, pozyskując graczy z ciekawym doświadczeniem piłkarskim - napastnik Mick van Buren strzelał dla Slavii Praga gole w Lidze Europy, pomocnik Amir Al-Ammari przybył ze szwedzkiej ekstraklasy, jest reprezentantem Iraku, a bramkarz Henrich Ravas ostatnio grał w New England Revolution.

Łącznie w lecie przyszło z innych klubów 7 piłkarzy, także: bramkarz z Wisły Płock Jakub Burek, pomocnik z Polonii Warszawa Bartosz Biedrzycki, pomocnik ze Śląska Wrocław Patryk Janasik oraz napastnik z Legii Warszawa U-19 Oskar Lachowicz. Zapewne jeszcze nie wdrożyli się na tyle w treningi i system gry "Pasów", by znaleźć się w wyjściowym składzie na 1. kolejkę. Z nowych na murawę wybiegł tylko golkiper Ravas i zaprezentował się z dobrej strony.

Słaba pierwsza połowa Cracovii. Piast był wyraźnie lepszy

O I połowie piłkarze Cracovii powinni jak najszybciej zapomnieć, i nie chodzi nawet o wynik. W ofensywie zupełnie brakło im atutów, nie oddali groźnego strzału na bramkę rywali. Ciekawiej w polu karnym gości było tylko po prostopadłym podaniu Michała Rakoczego do Patryka Sokołowskiego, ale w fizycznej walce z rywalem on stracił równowagę (o "11" nie było mowy).

Goście byli dużo konkretniejsi i powinni byli zdobyć więcej bramek. Objęli prowadzenie, gdy po kombinacyjnym rozegraniu autu i centrze Tomas Huk zgrał piłkę, do której najszybszy był Jorge Felix i bez problemu z kilku metrów trafił do siatki. Okazji było więcej. W 8 min Michael Amayew dośrodkował do Fabiana Piaseckiego, ale ten z bliska spudłował. W 25 min Ravas obrobił groźny strzał Amayewa, a dobitka Arkadiusza Pyrki była niecelna. W 27 min Piast strzelił drugiego gola - Piasecki w dalszy róg - lecz w tej akcji był spalony.

W 40 min Ravas uratował "Pasy", efektowną interwencją obronił w trudnej sytuacji strzał Felixa, a w 45 min po uderzeniu z dystansu Amayewa pomogła mu poprzeczka. Bilans strzałów w I połowie - Cracovia 1 (0 celnych), Piast 13 (3)...

W drugiej połowie Cracovia wywalczyła punkt

Po zmianie stron szansę w krakowskiej ekipie dostali dwaj nowi - Van Buren i Al-Ammari. Holenderski napastnik już trzy minuty później mógł zdobyć gola, po miękkiej wrzutce Sokołowskiego strzał wolejem z 12 metrów, z niewygodnej pozycji, nie był udany. W 54 min drugi ze zmienników miał jeszcze lepszą sytuację, po zagraniu z boku był na środku pola karnego, ale skiksował. Mogło jednak cieszyć to, że "Pasy" wreszcie stwarzały zagrożenie dla Piasta.

Goście poważnie potraktowali te ostrzeżenia. Zwarli szyki obronne, przez następne minuty mieli inicjatywę i niezłe okazje. Jednak albo niemiłosiernie pudłowali, albo nie trafiali dobrze w piłkę (np. Jakub Czerwiński głową po rogu).

Brak skuteczności gliwiczan sprawił, że gospodarze zachowywali duże szanse na przynajmniej remis. Długo wydawało się, że nic z tego nie będzie. Były momenty, w których przez trybuny (10,7 tysiąca widzów oglądało niedzielny mecz) przeszedł jęk zawodu (m.in. gdy Frantisek Plach odważnym wyjściem ubiegł Van Burena), ale konkretnej okazji brakowało.

Aż do 89 min. Wówczas najpierw Mateusz Bochnak na prawym skrzydle "zakręcił" Hukiem i płasko podał przed bramkę. Tam Benjamin Kallman przepchał w walce o piłkę Jakuba Czerwińskiego, przedłużył zagranie, a Van Buren z bliska trafił do siatki, zostając bohaterem Cracovii.

Ostatnią szansę dla Piasta miał Damian Kądzior. W 90+6 min, tuż po wejściu na boisku, uderzył z wolnego niecelnie.
Artur Bogacki
Źródło: gazetakrakowska.pl 21 lipca 2024 [2]


Trenerzy po meczu

Dawid Kroczek, trener Cracovii

Spotkanie w pierwszej połowie było nerwowe. Ciężko nam było złapać rytm, a do tego wkradł się chaos. Popełnialiśmy sporo prostych błędów, które napędzały rywala i to był powód, że nie byliśmy w stanie zawiązać działań w ofensywie. Natomiast druga połowa była dużo bardziej intensywna, więcej było działań na połowie Piasta, co skutkowało kilkoma sytuacjami. Mimo średniego meczu w naszym wykonaniu, co wprost trzeba powiedzieć, brawa dla chłopaków, że byli w stanie strzelić bramkę i mimo wszystko zdobyć jeden punkt.

Czynników może być wiele. To jest takie trochę gdybanie i najprostsza diagnoza, że skoro nasi piłkarze wyglądają w pewnych elementach gorzej od rywala, to jest to kwestią przygotowania motorycznego. Wydaje mi się, że powinniśmy lepiej pracować nad zajęciem pozycji, szczególnie zajmować wolne przestrzenie w atakowaniu, bo przez to, że byliśmy schowani ciężko nam było zbudować akcję. I przede wszystkim potrzeba więcej spokoju, bo początek meczu był bardzo nerwowy, szukaliśmy prostych środków i z tego powodu brakowało płynności. Piłka często była w powietrzu, staraliśmy się ją zbierać, lecz te nasze działania wyglądały średnio. Natomiast w drugiej połowie było już więcej działań spokojniejszych, dokładniejszych i przez to łatwiej nam było zawiązywać akcje.

Były zmiany, które ożywiły grę w drugiej części i jesteśmy z nich zadowoleni. Potrzeba jeszcze dużo pracy, by było więcej zrozumienia pomiędzy zawodnikami, bo wiedzieliśmy czasem podania, które po prostu nie były dokładne. Na zgranie potrzeba czasu. Ta dwójka zawodników jest od siedmiu, ośmiu dni w klubie, więc trudno o to, by wszystko natychmiast zadziałało, natomiast są to piłkarze, którzy wnoszą jakość do drużyny. Co do Ravasa, to często szukał prostych środków przy wyprowadzaniu piłki, bo zabrakło czasu po jego dołączeniu, by przepracować inne warianty. To samo dotyczy współpracy w środku pola i w linii ataku. Myślę, że wraz z kolejnymi meczami będzie coraz lepiej. Na pewno z tych ruchów transferowych jesteśmy zadowoleni.

To był pierwszy mecz, wiele rzeczy wdrażamy do funkcjonowania. To jest akceptowalne, więc to nie jest tak, że teraz spuścimy głowy i będziemy rozpamiętywali to, co się wydarzyło. Trzeba się rozwijać, trzeba iść do przodu. Chodzi przede wszystkim o sposób atakowania, to aspekt, nad którym powinniśmy najwięcej popracować.

Aleksandar Vuković, trener Piasta

Na pewno był to mecz, który kontrolowaliśmy, posiadaliśmy piłkę, stwarzaliśmy więcej okazji, wyszliśmy na prowadzenie, mieliśmy nie jedną, nie dwie bardzo dobre szanse, aby podwyższyć wynik. Tak się nie stało. Piłka nie jest sprawiedliwa i przeciwnik mając jedną czy dwie okazje wyrównuje. Potem zabrakło już czasu, choć dalej dążyliśmy do zwycięstwa i za to trzeba pochwalić zespół, bo walczył do końca. Mamy tylko jeden punkt, choć zapracowaliśmy na coś więcej. Trzeba liczyć, że kiedyś w przyszłości my będziemy tłem dla przeciwnika, a mimo to nie przegramy. Nie wygraliśmy meczu, w którym byliśmy zdecydowanie lepsi.

Źródło: gazetakrakowska.pl [3]

Piłkarze po meczu

"MUSIMY WCHODZIĆ W MECZE Z WIĘKSZĄ ENERGIĄ" | Mick van Buren po meczu z Piastem | WYWIAD (KS CracoviaTV - Youtube)

"CIESZĘ SIĘ, ŻE DOŁOŻYŁEM CEGIEŁKĘ DO TEGO PUNKTU" | Mateusz Bochnak po meczu z Piastem | WYWIAD (KS CracoviaTV - Youtube)

Kulisy meczu

OLIMPIJSKA CRACOVIA | Cracovia - Piast Gliwice | 1. kolejka Ekstraklasy | KULISY (KS CracoviaTV - Youtube)