2020-03-06 Górnik Zabrze - Cracovia 3:2
|
PKO Ekstraklasa , 26 kolejka Zabrze, piątek, 6 marca 2020, 20:30
(1:1)
|
|
Skład: Chudý Vassilantonópoulos Wiśniewski Bochniewicz Janža (56' Giakoumákis) Jirka Procházka Manneh (79' Matuszek) Wolsztyński (33' Koj) Jiménez Angulo |
Sędzia: Paweł Raczkowski z Warszawy
|
Skład: Peškovič Ferraresso Helik Dytiatjew Pestka Hanca Dimun Thiago (77' van Amersfoort) Fiolić (21' Rakoczy; 77' Strózik) Wdowiak Lopes |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
gazetakrakowska.pl
U siebie spisują się jednak bardzo dobrze, ostatnie ich wyniki na własnym boisku to wygrana z Jagiellonią w ostatniej kolejce w ubiegłym roku (3:0) oraz już tegoroczne wygrane – z Arką (2:0) i Pogonią (3:0). Z kolei na wyjazdach zabrzanie to całkiem inna drużyna, jeszcze nie wygrała meczu.
- Ostatnim meczem z Lechem w Poznaniu pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie nawiązać z każdym walkę. Pod jednym warunkiem – jeśli sytuacje, które stwarzamy, będziemy zamieniali na bramki. Tak było w meczu z Pogonią, w Poznaniu już niestety nie - mówi Artur Płatek, dyrektor sportowy Górnika, były trener Cracovii. - Nasz zespół się rozwija, jest drużyną, która gra inną piłkę niż większość zespołów w ekstraklasie. Stwarzamy bardzo wiele sytuacji podbramkowych, ale mamy problemy z ich finalizacją. Trener Brosz przestawił grę na bardzo agresywną, wysokim pressingiem i tak chcemy prezentować się naszym kibicom, nie grać skalkulowanego futbolu, takiego jak Cracovia. A przypomnę, że mamy ciężki moment, bo bronimy się przed spadkiem.
„Pasy” zagrały fatalne derby. Sytuacja przypomina tę sprzed ponad dwóch lat, kiedy to po meczu z Wisłą (1:4) pojechała do Zabrza, ówczesnego lidera i pokonała go 4:0. Czy teraz można liczyć na podobne odrodzenie? Trener Michał Probierz z pewnością dokona zmian w składzie. A jak rywala ocenia szanse Górnika Płatek?
- Cracovia jest na 2. miejscu w tabeli, Górnik na 12., dzieli nas dziesięć lokat. To jest odpowiedź na pytanie, kto jest faworytem tego meczu – mówi Płatek. - Widać, która drużyna, o jakie cele walczy.
Płatek ogląda mecze ekstraklasy, widział spotkanie „Pasów” z Lechem (2:1), który to mecz był obustronnie bardzo dobrym widowiskiem.
- Była jakość z obydwu stron – analizuje. - Cracovia miała pierwsze pół godziny rewelacyjne. Na pewno ten zespół zrobił bardzo duży krok do przodu. To, że przegrał trzy mecze z rzędu, to jest to przypadek. Ta drużyna ma duży potencjał. Życzę wszystkim kibicom w piątek bardzo dobrego meczu, emocji, otwartego spotkania.
Cracovia mimo pochwał, które jeszcze do niedawna zbierała, ma kłopot ze zdobywaniem bramek. Strzela je głównie z karnych i wolnych. To się odbija na wynikach.
„Pasy” muszą uważać szczególnie na Igora Angulo, najlepszego snajpera Górnika, autora 11 trafień. Co ciekawe, ostatnio był rezerwowym i wszedł na boisko dopiero w 57 minucie.
- Mamy grupę piłkarzy, którzy naciskają na Igora – mówi Płatek. - Będą z każdym dniem coraz lepsi, jak Łukasz Wolsztyński, Piotrek Krawczyk czy nowy zawodnik Giorgos Giakoumakis, z którym zresztą Igor grał w jednym zespole (Platania Chanion, sezon 2015/16 – przyp. żuk). Zadebiutuje w piątek. Mamy dwie pozycje czterech wyrównanych zawodników, trener ma pole manewru. Krawczyk zagrał dobre spotkanie, strzelił bramkę, mógł mieć dwie asysty, gdyby koledzy wykorzystali jego podania. Płatek bardzo prężnie działa na rynku transferowym z racji swoich obowiązków. Ma przegląd kadr. Zna tez zawodników, których zimą sprowadziła Cracovia.
- Thiago z Sandecji obserwowaliśmy – mówi. - Myślę, że trener Probierz będzie miał z niego pociechę, ale w przyszłym sezonie. W I lidze się wyróżniał, musi upłynąć czas, by się zaadaptował w ekstraklasie. Fiolić był nam proponowany, aczkolwiek wzięliśmy innego skrzydłowego, o innej charakterystyce, ale jest to bardzo solidny zawodnik.
Trener Probierz przyznał ostatnio, że jego ciągłe mówienie o tym, że Cracovia gra o mistrzostwo nie przysłużyło się zespołowi, który gra z dodatkową presją. A co sądzi o tym szkoleniowiec, jaki też jest Płatek?
- Myślę, że Cracovia miała tyle punktów, że byłoby nielogiczne, żeby o tym nie mówić, że gra o mistrzostwo – twierdzi Płatek. - Zresztą w każdym sezonie Michał to powtarza, choć różnie się to wszystko układa. Nie chciałbym tego komentować, nie jestem pracownikiem Cracovii, myślę, że trener wie, co mówi. Jeżeli takie jest nastawienie w klubie, ustalenia z zespołem, wiara w swoją siłę, to dlaczego nie?Źródło: gazetakrakowska.pl 5 marca 2020 [1]
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Po trzech porażkach z rzędu trener Michał Probierz dokonał rewolucji w składzie przeprowadzając sześć zmian w stosunku do ostatniego meczu z Wisłą. Dokonał aż trzech zmian w obronie i trzech w drugiej linii. Miejsca stracili David Jablonsky, Michal Siplak i Cornel Rapa, a zajęli je Ołeksij Dytiatjew, Kamil Pestka i Diego Ferraresso. Z kolei w pomocy nie zagrali Janusz Gol, Sylwester Lusiusz (nie było ich nawet w meczowej dwudziestce) i Pelle van Amersfoort, a do jedenastki awansowali Milan Dimun, Thiago i Mateusz Wdowiak. Ivan Fiolić zmienił miejsce, przenosząc się ze skrzydła na pozycję rozgrywającego.
- To nie jest rewolucja, jeśli gramy co dwa dni, a mamy tych zawodników na co dzień, to takie są decyzje – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Ci, którzy grali z Legią i z Wisłą na pewno przeżyli porażki. Po to mamy szeroką kadrę, by coś zmienić. Mamy skład w miarę wyrównany. Czasami trzeba podjąć trudne decyzje. Nie ma Janusz Gola, bo był ostatnio chory i daliśmy mu odpocząć, to samo z Lusiuszem, Siplakiem. Są to trudne decyzje trenerskie, ale trzeba je podejmować.
Był to setny mecz ligowy Probierza w Cracovii. Górnik zaatakował od początku i już w 2 min było groźnie pod bramką Michala Peskovicia, ale golkiper odważnym wybiegiem skrócił kąt i wybił piłkę spod nóg Łukasza Wolsztyńskiego. Po chwili zza pola karnego uderzał najlepszy strzelec zabrzan Igor Angulo, ale bramkarz był dobrze ustawiony.
W 4 min uderzał Sergu Hanca – piłka trafiła w rękę jednego z zabrzan, ale arbiter nie zakwalifikował tej sytuacji do podyktownaia rzutu karnego. Minutę później rajd prawym skrzydłem przeprowadził Mateusz Wdowiak, dograł piłkę na 7 m przed bramkę Górnika i Rafael Lopes natychmiastowym strzałem zdobył gola. To 8. bramka Portugalczyka w lidze. W 10 min o mało co a po strzale Lopesa Przemysław Wiśniewski nie skierował piłki do własnej siatki, wybił jednak piłkę na róg. Po nim główkował Dytiatjew – Martin Chudy ładnie obronił. W 21 min szkoleniowiec „Pasów” znów musiał zmienić plany kadrowe – kontuzji nabawił się bowiem Fiolić i musiał zastąpić go Michał Rakoczy. Górnik nie załamał się, nadal atakował. Erik Janża uderzył zza pola karnego, piłka odbiła się od nogi Jesusa Jimeneza, który doprowadził do remisu. Mecz się zaostrzył, dużo było walki i mocnych starć. W doliczonym czasie gry zakotłowało się pod bramką Cracovii, ale obrońcy zdołali wybić piłkę. Niebawem uderzał Alasana Manneh – piłka odbiła się od Michała Helika i wyszła na róg. - Przycisnęliśmy na początku meczu, mieliśmy sytuacje, ale straciliśmy bramkę – mówi Mateusz Wdowiak. - Szkoda, że się nie udało od razu strzelić drugiego. Musimy taka samo grać, jak na początku pierwszej połowy i będzie dobrze.
Drugą połowę „Pasy” mogły zacząć od mocnego uderzenia. Po rzucie rożnym główkował Dimun i pomylił się nieznacznie. A Górnik przechylił szalę na swoją korzyść po mocnym i precyzyjnym uderzeniu Erika Jirki z 22 m w 56 min – strzał był wymierzony, piłka wpadła koło dalszego słupka bramki Peskovicia. Cracovia grała gorzej niż do przerwy, nie znajdowała sposobu na zaskoczenie Górnika. W 67 min na strzał zdecydował się Thiago, który wyłapał Chudy. Minutę później po rzucie wolnym goście zdobyli jednak gola. Po centrze Sergiu Hanki główkował Helik i zaskoczył bramkarza. To pierwszy gol tego piłkarza w tych rozgrywkach. To nie był koniec emocji, po chwili debiutując w Górniku Grek Stavros Vassilantonopoulos zdobył gola strzałem z kąta. W doliczonym czasie gry ten zawodnik był bliski gola samobójczego!
Górnik Zabrze – Cracovia 3:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Lopes 5, 1:1 Jimenez 26, 2:1 Jirka 56, 2:2 Helik 68, 3:2 Vassilantonopoulos 71.
Górnik: Chudy – Vassilantonopoulos, Wiśniewski, Bochniewicz, Janża (56 Giakoumakis) – Jirka, Prochazka, Manneh (79 Matuszek), Jimenez – Wolsztyński (33 Koj), Angulo.
Cracovia: Pesković – Ferraresso, Helik, Dytiatjew, Pestka – Hanca, Dimun, Fiolić (21 Rakoczy, 77 Strózik), Thiago (77 van Amersfoort), Wdowiak – Lopes.
Sędziowali: Paweł Raczkowski oraz Michał Obukowicz (obaj Warszawa), Piotr Szubielski (Łódź). Żółte kartki: Prochazka (37, niesportowe zachowanie), Wiśniewski (40, faul), Giakoumakis (63, faul), Manneh (79 , niesportowe zachowanie), Koj (80, faul) - Thiago (13, faul), Dimun (37, niesportowe zachowanie), Pestka (53, niesportowe zachowanie). Widzów: 8974Źródło: gazetakrakowska.pl 6 marca 2020 [2]
Przegląd Sportowy
W krakowskim klubie są ludzie z wielkimi ambicjami na czele z prezesem Januszem Filipiakiem oraz trenerem Michałem Probierzem. Wydawało się, że Cracovia stworzyła drużynę, którą stać na walkę o mistrzostwo Polski, ostatnie dwa tygodnie jednak zweryfikowały jakość tego zespołu. Pasy przegrały cztery kolejne spotkania. Najpierw poległy w starcia z Piastem (0:1) i Legią (1:2), później w derbach Krakowa (0:2) a w piątek drużynę obnażył Górnik. Probierz był wczoraj zadowolony tylko na początku. W Zabrzu mógł czuć się jak u siebie. Miejscowi kibice przywitali go skandując „Michał Probierz”. Fani pamiętają, jakim był walecznym zawodnikiem w barwach Górnika.
Szybko także jego zespół objął prowadzenie. Kończył jednak mecz mocno zdenerwowany, pod koniec spotkania musiał uspokajać go sędzia, który pokazał mu żółtą kartkę
Urazy, faule, zmiany
W porównaniu do derbów z Cracovią w jedenastce Probierz dokonał aż sześciu zmian. Zabrakło między innymi Janusza Gola. Jeden z liderów drużyny nie znalazł się w kadrze meczowej ze względu na chorobę. Na dodatek w pierwszej połowie kontuzji doznał Ivan Fiolić. Wczoraj sporo zresztą było urazów, fauli, kartek.
Szybko urazu mięśnia doznał Łukasz Wolsztyński, który już po pół godzinie gry został zmieniony. W pierwszej połowie opatrywany przez lekarzy był także Przemysław Wiśniewski. Stoper padł na murawę, chociaż nie był przez nikogo atakowany. Wyraźnie widać było, że dla zawodników obu drużyn granie co trzy dni jest męczące.
Słowacko-grecka siła
Były też jednak ładne gole. Sporo braw zebrał Erik Jirka. W drugiej połowie po jego piekielnie mocnym strzale piłka zatrzepotała w siatce. Świetne wejście miał Grek Stavros Vasilantonopoulos, na którego koszulce widnieje skrót od nazwiska „Vasil”.
W Górniku zadebiutował on oraz napastnik Georgios Giakoumakis. Obaj w poniedziałek przylecieli do Polski i zostali wypożyczeni z AEK Ateny w ostatnim dniu okienka transferowego.
Vasilantonopoulos, który zastąpił na prawej obronie Dariusza Pawłowskiego, na początku meczu nie upilnował Rafaela Lopesa, który z bliska wpakował piłkę do siatki. Później było coraz lepiej, Grek prezentował się dobrze, odbierał piłki, grał ofensywnie, strzelił nawet decydującego gola.
W Górniku do jedenastki powrócił Igor Angulo. Najlepszy snajper drużyny we wtorek w meczu z Lechem nieoczekiwanie usiadł na ławce. Zastąpił go Piotr Krawczyk. Taką decyzją podjął trener Brosz, a Angulo przyznawał, że nie ma nawet najmniejszych pretensji do szkoleniowca, którego określa najlepszym trenerem, z jakim pracował, chociaż w przeszłości był w drużynach Juppa Heynckesa i Ernesto Valverde. Dla Angulo Pasy to pechowa drużyna. W ekstraklasie strzelał już gole wszystkim poza Cracovią i beniaminkiem z Częstochowy. W piątek nie miał jednak powodów do smutku, po końcowym gwizdku świętował zwycięstwo.Źródło: Przegląd Sportowy 6 marca 2020 [3]
Sportowe Tempo
1-1 Jesus Jimenez 25
2-1 Erik Jirka 56
2-2 Michał Helik 68 (głową)
3-2 Stavros Vassilantonopoulos 71
Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Prochazka, Wiśniewski, Giakoumakis, Manneh, Koj - Thiago, Dimun, Pestka, trener Probierz. Czerwona kartka: trener Kurdziel (Cracovia, 90+5). Widzów 8974.
GÓRNIK: Chudy - Vassilantonopoulos, Wiśniewski, Bochniewicz, Janża (56 Giakoumakis) - Manneh (79 Matuszek), Prochazka - Jirka, Wolsztyński (33 Koj), Jimenez - Angulo.
CRACOVIA: Peskovic - Ferraresso, Helik, Dytiatiev, Pestka - Thiago (77 van Amersfoort), Dimun - Hanca, Fiolic (21 Rakoczy, 77 Strózik), Wdowiak - Lopes.
Po serii trzech porażek trener Cracovii Michał Probierz nie wystawił w Zabrzu Gola, Rapy, Jablonsky'ego, Siplaka i Lusiusza.
Wprawdzie zaraz na początku groźną akcję przeprowadzili gospodarze (Wolsztyńskiego powstrzymał Peskovic), ale szybko przewagę uzyskali krakowianie, zdobywając w 5. minucie gola. Z prawego skrzydła dośrodkował dołem Wdowiak, a Lopes uderzył z 9 m i piłka po rękach bramkarza wpadła do siatki. W 11. minucie główkował Dytiatiev, Chudy zdołał jednak paradą zapobiec utracie bramki.
Gdy Cracovia dążyła do podwyższenia wyniku, po nieudanym zagraniu Hanki górnicy wyszli z kontrą. Janża uderzył w kierunku bramki, po drodze stojący na 5. metrze Jimenez zmienił lot futbolówki i ta mimo rozpaczliwej interwencji Helika dotarła do celu. W dalszej fazie I połowy dominowali zabrzanie, lecz wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie jako pierwsi szansę bramkową mieli goście. W 51. minucie, po wrzutce z kornera, Dimun główkował nad poprzeczką. Pięć minut później było 2-1 dla zabrzan po tym jak Jirka posłał potężną "bombę" z ok. 20 m. Krakowianie wyrównali w 68. minucie. Po dośrodkowaniu Hanki z wolnego do "główki" wyskoczył na 10. metrze Helik zaskakując golkipera miejscowych. Górnik błyskawicznie ponownie wyszedł na prowadzenie. Jimenez dojrzał wychodzącego na dobrą pozycję Vassilantonopoulosa, a ten z 10 m, z prawej strony, celnie przymierzył w "długi" róg.
Pasy starały się wyrównać. W 81. minucie Lopes przegrał pojedynek z Chudy'm, a w 90+4. minucie, po zgraniu piłki przez Helika, samobójczego gola omal nie zdobył Vassilantonopoulos...
Mecz był wyrównany, nieco więcej okazji miała Cracovia, ale wygrał skuteczniejszy Górnik.
Statystyka meczu: 13:13 w strzałach (6:6 w celnych), 45:55% w posiadaniu piłki, 5:6 w kornerach i 116:115 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.
st
Trenerzy po meczu
Michał Probierz, trener Cracovii
Piłka nożna to taka gra, w której trzeba zdobywać bramki. Zabrakło nam skuteczności, choć stworzyliśmy dużo sytuacji i mogliśmy strzelić więcej. Chcieliśmy wykorzystać te momenty, walczyliśmy o to do samego końca. Brakowało umiejętności wybicia Górnika z rytmu. Przegraliśmy spotkanie, które dla kibica z pewnością było bardzo ciekawe.
W futbolu nie można się rozczulać. Liczyliśmy, że "zrobimy" punkty w ważnych meczach, ale dziś jesteśmy zespołem, który przyjął cztery porażki z rzędu. To na pewno bolesne, lecz za dużo przeżyłem, by siąść teraz i płakać. Musimy się przygotować na ciężki bój w Pucharze w Tychach, a potem domowy mecz z Jagiellonią. Póżniej może uda się nam w końcu przepracować jeden mikrocykl jak należy. Widzimy, jakie mamy braki i z czym się borykamy.
Na pewno na mecz pucharowy wypadnie nam dwójka Fiolić i Hanca. W wypadku tego drugiego to bardzo mocne stłuczenie, mamy nadzieję że nic poważniejszego z kolanem. Ivan ma uraz mięśniowy, któremu jednak musimy się przyjrzeć jeszcze jutro.
Janusz Gol do tej pory grał z chorobą. Chcieliśmy dać mu odpocząć. Jako drużyna również ciężej weszliśmy w mecz. Przeciwstawialiśmy się, lecz zabrakło kropki nad "i" - i tego szkoda najbardziej.
Marcin Brosz trener Górnika
Obrazkiem tego meczu może być Vasilantonopoulos, który grał ze złamanym nosem. Krew mu ciekła, ale nie szło go ściągnąć z boiska. W sześć dni zagraliśmy trzy ciężkie mecze, przez co w ten weszliśmy ciężej. To było widać, szczególnie w końcówce. Charakterem, zaangażowaniem i wolą walki wygraliśmy jednak dziś z zespołem, który walczy o mistrzostwo Polski.
Martin Chudy dawał nam dziś tlen. Było kilka fragmentów, w których fenomenalnie interweniował, bronił genialnie. Końcówka dostarczyła nam dziś ogromnej radości, choć była dramatyczna. Pod kątem zdrowotnym - jest kilka urazów, które da się zszyć "od ręki", ale niektorym będzie musiał się przyjrzeć rezonans.
Zrobimy wszystko, by odpowiedzieć na pytania o mecze wyjazdowe dobrą grą w Łodzi. Kibice nie oczekują analiz, ale takiego zaangażowania jak dzisiaj. Jeśli przeniesiemy naszą grę z Roosevelta na wyjazdy, pojawią się również punkty.
Źródło: Cracovia.pl [5]
Piłkarze po meczu
2019-06-24 NK Maribor - Cracovia 1:2 2019-06-27 Cracovia - Dinamo Zagrzeb 1:0 2019-06-29 Cracovia - FK Orenburg 0:1 2019-07-02 Cracovia - Partizani Tirana 0:1 2019-07-02 Cracovia - Piunik Erywań 0:1 2019-07-07 Cracovia - Puszcza Niepołomice 1:2 2019-07-11 DAC 1904 Dunajská Streda - Cracovia 1:1 2019-07-18 Cracovia - DAC 1904 Dunajská Streda 2:2 2019-07-21 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 2019-07-27 Cracovia - ŁKS Łódź 1:2 2019-07-30 Cracovia - Górnik Zabrze 3:1 2019-08-03 Raków Częstochowa - Cracovia 1:3 2019-08-11 Cracovia - Korona Kielce 1:0 2019-08-17 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1 2019-08-24 Cracovia - Arka Gdynia 3:1 2019-09-01 Lech Poznań - Cracovia 1:2 2019-09-16 Cracovia - Piast Gliwice 2:0 2019-09-22 Cracovia - Legia Warszawa 1:2 2019-09-25 Cracovia - Jagiellonia Białystok 4:2 2019-09-29 Wisła Kraków - Cracovia 0:1 2019-10-06 Cracovia - Górnik Zabrze 1:1 2019-10-19 Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:2 2019-10-25 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:0 2019-10-29 Bytovia Bytów - Cracovia 2:3 2019-11-02 Cracovia - Lechia Gdańsk 1:0 2019-11-09 Wisła Płock - Cracovia 0:0 2019-11-25 Cracovia - Zagłębie Lubin 2:0 2019-12-01 ŁKS Łódź - Cracovia 1:0 2019-12-05 Cracovia - Raków Częstochowa 0:0 k.4:1 2019-12-08 Cracovia - Raków Częstochowa 3:0 2019-12-15 Korona Kielce - Cracovia 1:0 2019-12-20 Cracovia - Śląsk Wrocław 2:0 2020 Trening Noworoczny 2020-01-17 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:3 2020-01-22 Cracovia - Partizan Belgrad 1:1 2020-01-25 Cracovia - TSV Hartberg 3:2 2020-01-29 Cracovia - PFK Soczi 0:0 2020-02-01 Cracovia - MFK Ružomberok 1:2 2020-02-07 Arka Gdynia - Cracovia 0:1 2020-02-16 Cracovia - Lech Poznań 2:1 2020-02-22 Piast Gliwice - Cracovia 1:0 2020-02-23 Cracovia - Puszcza Niepołomice 3:2 2020-02-29 Legia Warszawa - Cracovia 2:1 2020-03-03 Cracovia - Wisła Kraków 0:2 2020-03-06 Górnik Zabrze - Cracovia 3:2 2020-03-10 GKS Tychy - Cracovia 1:2 2020-05-31 Cracovia - Jagiellonia Białystok 0:1 2020-06-06 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0 2020-06-09 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:3 2020-06-14 Cracovia - Wisła Płock 1:1 2020-06-21 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:2 2020-06-25 Śląsk Wrocław - Cracovia 3:2 2020-06-29 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1 2020-07-04 Lechia Gdańsk - Cracovia 0:3 2020-07-07 Cracovia - Legia Warszawa 3:0 2020-07-11 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 2020-07-15 Cracovia - Lech Poznań 1:2 2020-07-19 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 2020-07-24 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:2