2019-11-02 Cracovia - Lechia Gdańsk 1:0
|
 Kraków, ul. Kałuży 1, sobota, 2 listopada 2019, 17:30
(0:0)
|
| ||||||||||
| Skład: Peškovič Râpă Helik Jablonský Sipľak Hanca Gol Lusiusz (82' Dimun) Amersfoort Lopes Piszczek (67' Strózik) |
Sędzia: Krzysztof Jakubik z Siedlec
|
Skład: Kuciak Fila Nalepa Kubicki Mladenović Peszko (62' Paixão) Gajos Łukasik Wolski (76' Lipski) Haraslín (86' Maloča) Sobiech | ||||||||||||||||||
Bramki
Żółte kartki
Trenerzy przed meczem
Michał Probierz, trener Cracovii
Jeśli chodzi o pucharowy mecz - dla nas bardzo ważny był awans. Udało się załatwić to tak, jak chcieliśmy.
Musimy też pochwalić sztab medyczny, bo wszyscy zawodnicy wracają do dyspozycji. Po jutrzejszym treningu podejmiemy decyzje odnośnie występu Mateusza Wdowiaka i Oleksiia Dytiatieva w sobotnim meczu.
Wszyscy zawodnicy, którzy zagrali w Bytowie, grali również we wcześniejszych meczach, Nie można zmieniać zdania po jednym spotkaniu. Zawodnicy pokazali charakter, to jest bardzo cenne. Zespoły nie tworzą się wtedy, kiedy jest dobrze, ale kształtują się cały czas. Faktycznie - nasza dyspozycja w pierwszej połowie była różna, ale drugą graliśmy już naprawdę bardzo dobrze. Błędy się zdarzają, tutaj zaowocowały stratą bramki. Sytuacji było jednak wiele. Nie można popadać w pesymizm i oceniać zawodników. Zagraliśmy w Pucharze bardzo emocjonujące spotkanie i wielu zawodników pokazało, że można na nich liczyć.
Lechia ma bardzo stabilny zespół, to jedna z najsilniejszych drużyn w naszej lidze. Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Musimy być bardzo agresywni od samego początku. Ważne dla nas jest to, że mamy już dwa zwycięstwa. Dobrze byłoby, gdybyśmy zakończyli trzecim, a później już tylko zamknęli rundę jesienną w Płocku.
Pracujemy nad zimowymi wzmocnieniami i chcemy ustabilizować sytuację. Chcemy mieć stabilny zespół, w którym nie byłoby zbyt wielu zmian. Rozmawiamy z zawodnikami.
Źródło: [1]
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Przed meczem uczczono ludzi związanych z Cracovią. Piłkarze wyszli na rozgrzewkę w specjalnych koszulkach przypominających te postaci. Był więc przywołany Karo Wojtyła, Józef Piłsudski, Józef Kałuża i inni.
Po grze w Pucharze Polski (awans Cracovii i Lechii) wróciła liga. Krakowianie mają ostatnio dobrą passę i chcieli ją podtrzymać. Po pauzie za kartki wrócił do składu Sergiu Hanca i wyparł z niego Tomasa Vestenicky’ego. Trener Michał Probierz znów postawił na wariant z Rafaelem Lopesem na skrzydle, a z przodu zagrał Filip Piszczek. W pierwszych minutach przeważała bezpardonowa walka. W 19 min pierwsi groźnie zaatakowali gdańszczanie. Rafał Wolski wszedł łatwo w obronę Cracovii i oddał strzał, ale Michal Pesković bez kłopotu obronił. W rewanżu Hanca został zablokowany, strzelając z kilku metrów po podaniu Sylwestra Lusiusza. W 26 min „Pasy” były bliskie objęcia prowadzenia – piłkę wrzucał Michal Siplak, główkował Filip Piszczek i piłka o centymetry minęła słupek.
W 34 min goście przeprowadzili bardzo niebezpieczną kontrę. Lewym skrzydłem popędził Lukas Haraslin, w polu karnym ograł Michała Helika, ale na szczęście dla Cracovii strzelił niecelnie. W 42 min Pelle van Amersfoort główkował, ale za lekko, by pokonać Dusana Kuciaka.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W 59 min bliski szczęścia był van Amersfoort, ale w ostatniej chwili został zablokowany i gospodarze zamiast bramki, wywalczyli tylko rzut rożny. W 69 min spod opieki obrońców „urwał się” Haraslin, strzelił z kilku metrów, ale Pesković obronił to uderzenie nogą! Strzał Artura Sobiecha został natomiast zablokowany. Cracovia za wszelką cenę dążyła do zwycięstwa, atakując raz po raz bramkę Kuciaka. Brakowało jednak strzałów, a wrzutki z boku były nieskuteczne.
Wreszcie w 1 minucie doliczonego czasu gry po wrzutce Hanki z prawej strony van Amersfoort uderzył głowa i zdobył gola na wagę zwycięstwa! To trzecie trafieni Holendra w tym sezonie. I potwierdzenie reguły, że Cracovia we wszystkich meczach w tym sezonie strzela choćby jednego gola. Po tym meczu Cracovia została liderem ekstraklasy!Źródło: Gazeta Krakowska 2 listopada 2019 [2]
Felieton
Raf_jedynka: 90 słów o meczu (plus to co doliczy sędzia): Dobry tydzień
Do meczu z Lechią drużyna przystępowała po trudnej przeprawie w Bytowie. Cel w pucharze został osiągnięty. Podobnie stało się też w lidze i kolejny raz w taktycznej rozgrywce trenerów to Probierz ograł Stokowca. W pierwszej połowie przeczekaliśmy gości, a w końcówce to Cracovia grała o zwycięstwo i znów zgarniamy pełną pulę. Świetnie punktujemy i niewiele zabrakło, aby już po 14. kolejce liderować ekstraklasie. Pelle Van Amersfoort strzelił bardzo ważnego gola. Ale kto wie czy najważniejszego Gola nie strzelił w tym tygodniu Janusz. Dwaj profesorowie uścisnęli sobie dłonie i przedłużyli kontrakt do 2022 roku.
Źródło: terazpasy.pl [3]
Piłkarze po meczu
Kulisy meczu
