2000-02-12 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:4
|
![]() Kraków, boisko al. 3 maja, sobota, 12 lutego 2000, 12:00
(1:1)
|
|
Skład: Palczewski Powroźnik Walankiewicz Siemieniec Wacek Bagnicki Fudali Ziółkowski Hrapkowicz Zegarek (55' Podsiadło) Kmak |
|
Skład: Felsch Kulaj (46' Mazur) Mróz Góra Kleczyński (46' Kępski) Harłacz (46' Depa) Kloc Poskrobko Szczepański (46' Jędrszczyk) Janowski (46' Szczygieł) Marton |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Dziennik Polski
Cracovia: Palczewski, Powrożnik, Walankiewicz, Siemieniec, Wacek, Bagnicki, Fudali, Ziółkowski, Hrapkowicz, Zegarek (55 Podsiadło), Kmak.
Górnik: Felsch - Kulaj (46 Mazur), Mróz, Góra, Kleczyński (46 Kępski), Harłacz (46 Depa), Kloc. Poskrobko, Szczepański (46 Jędrszczyk), Janowski (46 Szczygieł), Marton.
Sparing rozegrano na lekkoatletycznym stadionie przy al. 3 Maja. Przyniósł on zaskakujący wynik, drużyna z Wieliczki wygrała aż 4-1, choć pierwsza, tuż po przerwie, prowadzenie objęła Cracovia (bramka z karnego podyktowanego za faul na Zegarku, celnie strzelił Ziółkowski).
Potem jednak do głosu doszli górnicy, grali szybciej, bardziej zdecydowanie. Wyrównał Szczygieł w zamieszaniu podbramkowym. Później byty gracz Cracovii Depa przelobował Palczewskiego. Trzecią bramkę zdobył pomocnik Kloc, który mocno strzelił z wolnego z ponad 20 metrów. Ostami gol dla zespołu z Wieliczki padł po szybkiej kontrze i strzale Mariona.
- Miałem do dyspozycji tylko 12 graczy jednego rezerwowego Podsiadłę mówił po meczu I trener Cracovii Ireneusz Adamus. -Wciąż choroby i kontuzje przeszkadzają tv normalnej pracy treningowej. Nie grali: Księżyc (zapalenie oskrzeli). będący' po chorobie Janik (już trenuje indywidualnie), kontuzjowani Paluch. Poster, Chrobot, ze względów rodzinnych Kowalik. Całe szczęście, że ad poniedziałku powinni już ćwiczyć z kolegami Paluch. Bas ter (naciągnięty mięsień dwugłowy) i Chrobot (uraz kostki). Może wreszcie skończą się nasze kio/roty i będziemy mogli trenować tv komplecie) W najbliższą środę gramy kolejny sparing z Proszowianką, prawdopodobnie w Krakowie też na stadionie przy al. 3 Maja.
-W każdym sparingu stawiam zawodnikom określone zadania taktyczne - mówi trener Górnika Wieliczka Aleksander Brożyniak. - Tak było także przeciwko Cracovii. Chłopcy potrafili je zrealizować, co mnie cieszy. Dzisiaj me mogli gnić bramkarz Szymski i Prokop (kontuzje). Mamy zmieniony skład w porównaniu do poprzedniej rundy, zrezygnowałem z usług 8 zawodników (m.in. Kozieła. Kotońskiego, Pionki), chce-my wzmocnić się Mrozem (ostatnio BKS Bochnia, ale sprawy transferowe trzeba załatwiać z Cracovią), bramkarzem Felschem (Dolin), obrońcą Mazurem z Wisły i napastnikiem. Kępskim z Proszowianki. W środę. czeka nas sparing w Alwerni z tamtejszym IV-ligowym zespołem.