2000-03-11 Cracovia - Wawel Kraków 3:0
data kolejki
|
III liga grupa IV , 18 kolejka sobota, 11 marca 2000
(1:0)
|
|
Skład: Paluch Powroźnik Walankiewicz Siemieniec Wacek Księżyc Fudali Ziółkowski Baster Zegarek (46' Kmak) Hrapkowicz (73' Bagnicki) Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: Piotr Musialik z Krakowa
|
Skład: Chrobak Szwajca Tyrka Kurkiewicz Mielec (27' Żurek) Wołowicz Szary Szymanowski Pater (74' Łuszczek) Szumiec (66' Mączka) Rusin Ustawienie: 3-5-2 |
Bilety
Sprzedanych biletów 1281.
Opis meczu
Dziennik Polski
I połowa była mało ciekawa, Wawel schowany za podwójną gardą koncentrował się głównie na grze destrukcyjnej. Cracovia atakowała od pierwszych minut. W 10 min ze skrzydła wzdłuż linii dośrodkował Wacek, ale nikt z zawodników Cracovii nie zdążył zamknąć akcji.
W 16 min w polu karnym Wawelu powstało duże zamieszanie, w końcu piłkę usiłował wybić Pater, ale uczynił to źle, futbolówka trafiła pod nogi Księżyca, który z 12 m posłał ją do siatki.
Potem gra siadła, ataki Wawelu były anemiczne, Cracovii mało przemyślane. Dopiero w 38 min po zagraniu Bastera, Zegarek strzelił, ale w wybiegającego bramkarza Chrobaka.
W drugiej odsłonie oglądaliśmy znacznie ciekawszy mecz. Wawel próbował atakować, ale wobec niemrawej postawy napastników nie mógł wypracować dogodnych pozycji. Znacznie groźniejsze były akcje gospodarzy, tym bardziej że wprowadzony po przerwie Kmak (w miejsce kontuzjowanego Zegarka, uraz kręgosłupa) był szybki, bojowy.
W 51 min po kontrze Hrapkowicz znalazł się sam przed bramką Wawelu, ale strzelił obok słupka. W 65 min po centrze Rusina, trzech zawodników Wawelu nie sięgnęło piłki na 6 metrze. W 70 min kolejna kontra "Pasów", Księżyc miał przed sobą tylko Chrobaka, ale trafił w jego nogi.
75 min - po dynamicznym rajdzie Wacek ograł już Chrobaka, ale ten zdołał w ostatniej chwili odbić jego strzał, do piłki doskoczył Bagnicki i mając przed sobą pustą bramkę, z 5 metrów trafił w... słupek.
W 79 min znowu dynamiczny Wacek przedarł się w pole karne, blokował go Mączka, upadając dotknął piłki ręką i sędzia wskazał na jedenastkę. Ziółkowski uderzył mocno i precyzyjnie i było 2-0. To 9. gol Ziółkowskiego w tym sezonie, w tym 6. uzyskany z rzutu karnego.
W 83 min Fudali znakomicie podał piłkę na dobieg do Kmaka, który po dynamicznym rajdzie strzelił bardzo mocno w długi róg. Chrobak nie miał nic do powiedzenia.
Źródło: Dziennik Polski 13 marca 2000
Gazeta Krakowska
W 16 min w zamieszaniu podbramkowym źle wybijał piłkę Pater, trafiła ona pod nogi Księżyca, który nie namyślając się, kopnął ją w stronę bramki. Futbolówka otarła się jeszcze o któregoś z zawodników Wawelu i wtoczyła się do siatki. „Wojskowi" atakowali sporadycznie, ale Paluch nie musiał interweniować ani razu. Cracovii zaś brakowało animuszu pod bramką rywali i Chrobak także nie był narażony na stres.
Pięć minut po przerwie w kapitalnej sytuacji znalazł się Hrapkowicz, któremu idealnie dograł piłkę Powroźnik. Napastnik popędził sam na bramkę rywali i znajdując się oko w oko z bramkarzem strzelił niecelnie. Lepszym wariantem finalizowania tej akcji byłoby podanie do Kmaka. W 69 min z ostrego kąta strzelał Księżyc, trafiając w bramkarza. W 75 min gospodarze przeprowadzili naj-ładniejszą akcję meczu. Kmak dograł piłkę do Wacka, ten w polu karnym ograł obrońcę i strzelił, ale wprost w golkipera Wawelu, który odbił piłkę. Będący 3 metry przed bramką Bagnicki dobijał, ale tylko on wie jak to się stało, że trafił w słupek! Ta znakomita okazja na zmianę wyniku nie zemściła się na Cracovii. Niebawem dopisało jej szczęście, gdyż leżący na murawie Mączka dotknął piłki ręką, a że działo się to w polu karnym, arbiter podyktował „jedenastkę". Niezawodnym jak zwykle egzekutorem okazał się Ziółkowski. Po chwili Kmak, który bardzo udanie zastąpił niemrawego Hrapkowicza znalazł się sam przed bramkarzem i strzelił trzeciego gola. Uwieńczył w ten sposób swoją bardzo dobrą grę, pokazując jak z zimną krwią należy wykorzystywać takie dogodne sytuacje.
— Graliśmy dla trenera Ireneusza Adamusa — powiedział po meczu Piotr Powroźnik — i jemu chcemy dedykować ten wynik.Źródło: Gazeta Krakowska 13 marca 2000
Trener Cracovii Bronisław Karelus o meczu
— Mecz nie był zbyt ładny, gdyż zabrakło płynnych akcji. Był to jednak sprawdzian, jak przepracowało się przerwę zimową i odpowiedź na to pytanie w naszym przypadku musi być pozytywna, choć okresami nie wyglądało to ciekawie. Wawel nie wypracował sobie sytuacji bramkowych, a my z pozoru mało grając, stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, jakie mieli choćby Hrapkowicz czy Bagnicki. Bezbłędnie zaprezentowała się obrona. Pomocnicy dobrze wywiązywali się z zadań destrukcyjnych, gorzej natomiast było z ofensywą. Po przerwie pewnie grał Fudali, dobrze wypad! wprowadzony do gry Kmak. Wszedł, gdy gra „siadała" jako zmiennik Hrapkowicza i mocno pracował. Zegarek odniósł kontuzję pleców, ale jest to naciągnięcie, więc niebawem wróci do gry. Bagnicki nie wykorzystał znakomitej sytuacji — zgubiła go nonszalancja. Wynik uważam za sprawiedliwy. Drużyna gra przede wszystkim dla siebie, by się pokazać. Na razie pełnię obowiązki pierwszego trenera, ale oficjalnej nominacji na tę funkcję nie było.
Trener Wawelu Ryszard Górecki o meczu
— Nie udało się nam od dobrego wyniku rozpocząć rundy. Cracovia to jednak wciąż bardzo solidny zespół i mimo chwilowych niepowodzeń finansowych ma swoją wartość. Szkoda byłoby, gdyby zaprzepaściła szansę przed jaką stoi i nie awansowała do drugiej ligi. Gospodarze zagrali dojrzale taktycznie, doskonale się asekurowali. Oceniam przeciwników bardzo pozytywnie. W pierwszej połowie wcale nie grali słabiej, tylko chcieli rozpoznać przeciwnika. Dopóki moi zawodnicy pamiętali o obowiązkach taktycznych — przez 10 minut udawało się prowadzić równorzędną grę. Później straciliśmy gola, w tej sytuacji źle piłkę wybijał Pater i graliśmy już zbyt bojaźliwie i za wolno. Brakuje nam napastników, nie ma też nikogo, kto przytrzymałby piłkę. Pracy czeka nas więc mnóstwo. Mimo że przyszli zawodnicy z Wisły, to nie wystarczy to, potrzeba nam jeszcze wzmocnienia składu. Liczymy na utrzymanie się w III lidze, ale będzie na pewno trudno.
1999-08-07 Wawel Kraków - Cracovia 0:2 1999-08-14 Cracovia - Tomasovia Tomaszów Lubelski 2:1 1999-08-18 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:1 1999-08-21 Cracovia - Lublinianka Lublin 2:0 1999-08-28 Wisłoka Dębica - Cracovia 0:2 1999-09-04 Cracovia - Błękitni Kielce 1:0 1999-09-11 Avia Świdnik - Cracovia 1:2 1999-09-18 Cracovia - Polonia Przemyśl 2:0 1999-09-22 Stal Polimarky Rzeszów - Cracovia 0:2 1999-09-25 Pogoń Leżajsk - Cracovia 1:0 1999-10-03 Cracovia - Dalin Myślenice 1:0 1999-10-09 Górnik Wieliczka - Cracovia 1:2 1999-10-17 Cracovia - Stal Herb Sanok 5:0 1999-10-23 Unia Tarnów - Cracovia 3:0 1999-10-30 Cracovia - Proszowianka Naftomontaż Proszowice 2:1 1999-11-06 Tłoki Gorzyce - Cracovia 2:1 1999-11-11 Cracovia - MZKS Kozienice 2:0 2000 Trening Noworoczny 2000-02-02 Janina Libiąż - Cracovia 1:4 2000-02-09 Cracovia - Karpaty Siepraw 5:1 2000-02-16 Cracovia - Proszowianka Naftomontaż Proszowice 2:2 2000-02-20 Dalin Myślenice - Cracovia 3:7 2000-03-05 Złomex Branice - Cracovia 0:5 2000-03-11 Cracovia - Wawel Kraków 3:0 2000-03-18 Tomasovia Tomaszów Lubelski - Cracovia 0:2 2000-03-26 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:1 2000-03-29 Gościbia Sułkowice - Cracovia 1:1 k.2:3 2000-04-01 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:0 2000-04-08 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1 2000-04-16 Błękitni Kielce - Cracovia 0:1 2000-04-19 Cracovia - Avia Świdnik 3:0 2000-04-26 Wieczysta Kraków - Cracovia 1:2 2000-04-29 Polonia Przemyśl - Cracovia 0:1 2000-05-03 Cracovia - Stal Rzeszów 1:0 2000-05-06 Cracovia - Pogoń Leżajsk 2:0 2000-05-14 Dalin Myślenice - Cracovia 0:4 2000-05-17 Cracovia - Proszowianka Proszowice 0:0 k.4:2 2000-05-20 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:1 2000-05-23 Wawel Kraków - Cracovia 2:1 k.2:4 2000-05-27 Stal Herb Sanok - Cracovia 0:0 2000-05-31 Cracovia - Unia Tarnów 1:2 2000-06-04 Proszowianka Naftomontaż Proszowice - Cracovia 3:3 2000-06-11 Cracovia - Tłoki Gorzyce 1:0 2000-06-17 MZKS Kozienice - Cracovia 2:0