1957-03-31 AKS Chorzów - Cracovia 0:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 17:11, 22 sty 2025 autorstwa Olimp (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_AKS Chorzów


pilka_ico
II liga grupa południowa , 1 kolejka
Chorzów, boisko AKS, niedziela, 31 marca 1957

AKS Chorzów - Cracovia

0
:
1

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Karel Finek
Skład:
Sołtyszek
Olszówka I
Wieczorek
Janczewski
Lizurek
Widera
Skrzypiec
Weczorek
Pilarek
Krawiarz
Olszówka II

Sędzia: Bretstein
Widzów: ok. 10 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 10000.

bramki Bramki
0:1 Kłaput (10')
Skład:
L. Michno
Bystrzycki
Reichel
Gołąb
Malarz
Kłaput
Opoka
Dudoń
Manowski
Jarczyk
Kasprzyk

Ustawienie:
3-2-5
Mecze tego dnia:

1957-03-31 AKS Chorzów - Cracovia 0:1
1957-03-31 Cracovia II - Metal Tarnów 1:0



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Przegląd Sportowy

Relacja z Przeglądu Sportowego
Znajdujący się w bardzo słabej formie AKS nie był równorzędnym partnerem dla Cracovii, która mimo to odniosła najskromniejsze zwycięstwo. Na dobrą sprawę gospodarze mieli tylko dwóch pełnowartościowych zawodników Sołtyska i Olszówkę I. Cracovia natomiast była zespołem wyrównanym, w którym prym wiedli pomocnik Kłaput oraz dwójka ataku Manowski—Jarczyk.
Na 7 min. przed upływem normalnego czasu gry sędzia Bretstein odgwizdał koniec meczu. Dopiero na protest działaczy AKS i po konsultacji z arbitrem liniowym zdecydował się przeprowadzić dogrywkę.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 46 z 1 kwietnia 1957 [1]


"Brawo „biało-czerwoni"!
Cracovia wygrywa z AKS 1:0" -
Echo Krakowa

Brawo „biało-czerwoni"!
Cracovia wygrywa z AKS 1:0

SPORA grupka zaprzysiężonych zwolenników Cracovii, która wy­jechała wraz ze swoją drużyną do Chorzowa na mecz z AKS-em, wracała do Krakowa rozpromie­niona i szczęśliwa. Biało-czerwoni wygrali z AKS-em 1:0 (1:0), a z przebiegu meczu powinni odnieść cyfrowo znacznie wyższe zwycię­stwo. Szczególnie w drugiej połowie Cracovia silnie przeważała i pod koniec meczu zepchnęła gos­podarzy do defensywy. Kilka do­godnych sytuacji podbramkowych w tym okresie zaprzepaścili jed­nak Manowski, Jarczyk i Opoka. Najlepszą formacją Cracovii była pomoc Malarz—Kłaput. Ten ostatni był ponadto autorem zwycięskiej bramki, która padła w 9 minucie gry z dalekiego, pięknego strzału. Sędziował p. Bretstein (Łódź).
Źródło: Echo Krakowa nr 77 z 1 kwietnia 1957


"Cracovia wywozi punkty z Chorzowa" -
Gazeta Krakowska

Cracovia wywozi punkty z Chorzowa

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Cenne dwa punkty wywiozła w niedziele Cracovia z Chorzowa, wygrywając z AKS-em 1:0 (1:0).

Jedyną bramką zdobył pomocnik Kłaput w 9 minucie meczu, dale¬kim celnym strzałem w górny róg.
Cracovia mogła śmiało wygrać wczorajsze spotkanie w znacznie wyższym stosunku. Miała ona bowiem silną przewagą nad gospodarzami, którzy wypadli bardzo słabo. Kilka niebezpiecznych strzałów Opoki, Manowskiego czy Jarczyka przeszło tuż obok słupka, względnie stało się łupem bramkarza chorzowian — Szołtyska.
Ciekawostką tego spotkania było odgwizdanie meczu w 85 min. przez sędziego Bretsteina, który jednak po uzgodnieniu czasu z sędziami bocznymi wznowił z powrotem grę, co jednak nie pomogło absolutnie gospodarzom. gdyż nie potrafili się oni zdobyć na skuteczny i celny strzał. Z drużyny zwycięzców na wyróżnienie zasługują: Michno w bramce, Bystrzycki w obronie, obydwaj po¬mocnicy: Malarz i Kłaput, a w ataku Dudoń i Jarczyk.

AKS miał najlepszego zawodnika w rutynowanym obrońcy Wieczorku. Atak grał bardzo słabo i oddał na bramką Cracovii zaledwie kilka silniejszych strzałów.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 78 z 1 kwietnia 1957


"CENNE PUNKTY" -
Dziennik Polski

CENNE PUNKTY

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Prawdziwym sukcesem jest zasłużone zwycięstwo (1:0) Cracovii nad AKS w Chorzowie. Ten pierwszy u-dany występ na obcym i to gorącym terenie, który przyniósł dwa punkty, uchodzi w opinii zwolenników drużyny biało-czerwonych, jako zapowiedź, że w tym sezonie będzie się wreszcie dużo lepiej grało w piłkę, a za to mniej na... nerwach kibiców.
Źródło: Dziennik Polski nr 78 z 2 kwietnia 1957


Mecze sezonu 1957