1957-04-21 Cracovia - Haladás Szeged 0:3
|
mecz towarzyski Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 21 kwietnia 1957, 12:00
(0:2)
|
|
Skład: Michno Bystrzycki Reichel Gołąb Malarz Kłaput Opoka Dudoń (Kokot) Manowski Jarczyk Kasprzyk |
Sędzia: Biernacik z Krakowa
|
Skład: Meszaros Szabo Barath Pozgai Baneti Benasz Polyvas Rabai Nemes Gilic (Gat) Halasz |
Skład zespołu Cracovii
Skład zespołu Cracovii z kronik klubowych Cracovii.
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Zapowiedź meczu w dzienniku Druga z
Opis meczu
Przegląd Sportowy
KRAKÓW, 21.4. (tel. wł.) Cracovia - Szeged 0:3 (0:2). Bramki zdobyli Gilic, Polyvas i Gat. Sędziował Biernacik z Krakowa. Widzów 15.000.
SZEGED: Meszaros, Szabo, Barath, Pozgai, Baneti, Benasz, Polyvas, Rabai, Nemes, Gilic, (Gat), Halasz.
CRACOVIA: Michno, Bystrzycki, Rajchel, Gołąb, Malarz, Kłaput, Opoka, Dudoń (Kokot), Manowski, Jarczyk, Kasprzyk.
„Wszelkie niespodzianki wykluczone” - oto pod jakim tytułem należałoby zamieścić sprawozdanie z zawodów Cracovia - Szeged. Nieraz bowiem zdarzało się, że słynna drużyna zagraniczna musiała ugiąć czoła przed bojowością i ambicją drużyny o gorszych kwalifikacjach technicznych i taktycznych. Na nic takiego nie zanosiło się w niedzielę na boisku Cracovii. Węgrzy, grając na pół pary, byli całkowitymi panami położenia, a ich bramkarz poza jednym ostrzejszym strzałem Opoki miał naprawdę świąteczne życie.
Za to defensywa Cracovii napracować musiała się co niemiara. Stosunkowo najlepiej spisywał się tu Bystrzycki. Napad Cracovii jest w dalszym ciągu najsłabszą częścią drużyny. Publiczność „popędzała” tę linię ile mogła, nieraz nawet zbyt głośno i w sposób natarczywy domagając się strzałów nawet z dalszej odległości - lecz to niewiele pomogło. Zawodnicy po prostu „baranieli”, gdy zobaczyli pole karne przeciwnika i nieraz w dziecinny sposób dawali się wybić z konceptu.
W warunkach, gdy jeden przeciwnik przerasta o głowę drugiego trudno się silić na szczegółową charakterystykę tego lepszego zespołu. W każdym razie odnosiło się wrażenie, że Węgrów stać jest na daleko więcej, niż to co pokazali w Krakowie. Najlepiej wśród nich podobali się spokojnie grający stoper Barath, obaj pomocnicy, którzy często spełniali rolę napastników i oddawali na bramkę Cracovii dalekie strzały oraz niezwykle ruchliwy lewy łącznik Gilic.Źródło: Przegląd Sportowy nr 58 z 23 kwietnia 1957 [1]
Gazeta Krakowska
Drużyna budapeszteńska pokazała futbol we wzorowym niemal wydaniu. Doskonała technika, miękkie przyjmowanie piłek i dokładne podania, wiązanie akcji w logiczną całość, mądre wychodzenie na pozycje — oto główne atuty piłkarzy węgierskich. Tym walorom gospodarze przeciwstawić mogli chyba tylko ambicję, poparta jedynie dobrym przygotowaniem kondycyjnym. Nic dziwnego, że w tych warunkach gra toczyła się przy przewadze Węgrów. Cracovia rewanżowała się sporadycznymi, żywiołowo wprawdzie, ale bez myśli przeprowadzanymi akcjami, które utykały zazwyczaj na obranie Szegedu.
Różnica w klasie obu zespołów była zbyt wielka. toteż poza okresem kilku początkowych minut wynik spotkania nie mógł pozostawiać żadnych wątpliwości, P wadzenie dla Szegedu zdobył w 20 min. gry Gilicz. Po pięknej kombinacji na przedpolu przyjął on dokładne podanie Nemesa i z kilku kroków strzelił cel¬nie obok wybiegającego bramkarza Michno. W 6 min. później wynik podwyższył prawoskrzydłowy Węgrów — Polyvas. zdobywając w zamieszaniu podbramkowym drugi punkt dla gości.
Po przerwie Dudonia zastąpił w zespole gospodarzy Kokot. Ten to właśnie zawodnik miał w 55 min. doskonałą okazie, ale tego strzał przeszedł wysoko ponad poprzeczka. Raz Jeszcze zawrzały trybuny, kiedy Opoka minąwszy obrońcę węgierskiego cwał z piłka w stronę bramki Węgrów — jej strażnik Maszavos, rzadko zresztą zatrudniony w tym spotkaniu okazał się jednak szybszy od napastnika biało-czerwonych.
Wynik zawodów ustalił w 31 mn. meczu Gad grający na pozycji lewego łącznika w miejsce Gilcza. Końcowe minuty spotkanie, które upłynęły również pod znakiem przewagi Węgrów, nie przyniosły już żadnego efektu cyfrowego.
Echo Krakowa
Szczególnie smutne chwile przeżywali kibice Cracovii podczas meczu biało-czerwonych z węgierskim Szegedem, który pokonał krakowian 3:0 (2:0), przewyższając gospodarzy pod każdym względem.
Patrząc na ładne zagrania gości każdy z obiektywnych widzów musiał mieć dużo uznania dla sztuki piłkarskiej Węgrów. Podobały się ładne przyjęcia piłek w biegu, dokładne podania, wyjścia na pożycie c-raz dobre krycie przeciwnika. Do zwycięstwa Węgrzy dążyli prostymi środkami, przy czym piłka wykazywała im znacznie większe posłuszeństwo. niż biało-czerwonym, którzy zagnali bardzo słabo, wykazując zaległości w podstawowym wyszkoleniu piłkarskim. Braki, jakie w drużynie krakowskiej obnażył niedzielny mecz, trzeba jak najszybciej wyrugować, gdyż jak słusznie ktoś z widzów powiedział, dopiero począwszy od takich umiejętności, jakie zaprezentowali zawodnicy Szegedu, można mówić o grze w piłkę nożną w ścisłym tego słowa znaczeniu.
KRÓTKA HISTORIA TRZECH BRAMEK Przewaga gości w pierwszej połowie meczu była ogromna. W 20 min. lewy łącznik Gilicz po ładnym zagraniu z Nemesem uzyskał plasowanym strzałem prowadzenie. a pięć minut później prawoskrzydłowy Polyvas podwyższył wynik na 2:0. Prowadząc różnicą dwóch bramek i mając w perspektywie mecz w Rzeszowie. Węgrzy w drugiej połowie zawodów wyraźnie oszczędzali się. Toteż am. bitnie grająca Cracovia coraz częściej dochodzi w tym okresie do „głosu”, jednak nie na tyle, aby zmniejszyć porażkę. Wynik meczu ustalił w 82 min. Gat dalekim, o-strym strzałem. Mecz obserwowało około 12 tys. widzów. Zawody prowadził inż. Biernacik — b. dobrze.
W ZESPOLE WĘGIERSKIM... wyróżnił się prawoskrzydłowy Polyvas, a w obronie młody dwudziestoletni Szabo. Charakterystyczną cechą bramkarza Maśzarosa (cieszącego się zresztą po zawodach największym wzięciem młodocianych łowców autografów), była ofensywna gra na przedpolu bramkowym. Poza tym nie miał on niestety okazji do zademonstrowania w pełni swych umiejętności. gdyż oprócz ładnego strzału Jarczyka pozostałe (nieliczne) nie były groźne.
TRENER POLYAK O GRZE CRACOVII Trener Szegedu p. G. Polysk zapytany po zawodach, co sądzi o grze gospodarzy powiedział: „Cracovia zagrała nieźle dopiero w drugiej połowie meczu, ale nie wolno zapominać, że w tym okresie zawodnicy nasi oszczędzali swe siły, W drużynie krakowskiej widać braki techniczne i dopóki się ich nie wyeliminuje, nie może być mowy o jakiejś taktyce w grze”.
CZĘSTE SPOTKANIA
Z poniesionej porażki zawodnicy Cracovii powinni wyciągnąć odpowiednie wnioski. Sądzimy, że w bezpośredniej grze z Węgrami odnieśli pewne korzyści i będą usiłować przyswoić sobie niektóre z widzianych zagrań w pełni korzystając z dobrych wzorów. Na marginesie licznych ostatnio spotkań międzynarodowych przy klasnąć należy inicjatywie klubów i PZPN, idącej w kierunku organizowania takich zawodów. Spotkania z drużynami zagranicznymi, bez względu na uzyskany wynik, dają bowiem zawodnikom ogromne korzyści I są jedną z najlepszych dróg do podniesienia poziomu naszej piłki nożnej 1 wy prowadzenia jej z obecnego impasu.
Dziennik Polski
1956-11-18 Polonia Warszawa - Cracovia 1:0 1957 Trening Noworoczny 1957-01-27 Cracovia - Unia Niedomice 15:0 1957-02-03 Stal Olkusz - Cracovia 1:4 1957-02-10 Cracovia - Stal Mikołów 1:2 1957-02-17 Cracovia - Unia Oświęcim 1:2 1957-02-24 Cracovia - Start Chorzów 4:1 1957-03-03 Baník Most - Cracovia 1:1 1957-03-07 Tatran Teplice - Cracovia 2:1 1957-03-09 Spartak Ústí nad Labem - Cracovia 4:1 1957-03-12 Czechosłowacja (młodzież) - Cracovia 0:1 1957-03-14 Motorlet Praga - Cracovia 2:3 1957-03-16 Slavoj Liberec - Cracovia 2:2 1957-03-31 AKS Chorzów - Cracovia 0:1 1957-04-07 Cracovia - Stal Rzeszów 3:0 1957-04-14 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2 1957-04-18 Cracovia - Unia Tarnów 3:1 1957-04-21 Cracovia - Haladás Szeged 0:3 1957-04-24 Cracovia - Grazer AK 2:1 1957-04-28 Cracovia - Concordia Knurów 3:0 1957-05-01 Górnik Sośnica - Cracovia 2:1 1957-05-05 Gwardia-Wisła Kraków - Cracovia 4:1 1957-05-08 Lokomotiva Nové Zámky - Cracovia 0:5 1957-05-09 ŠK Nitra - Cracovia 3:1 1957-05-12 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 1957-05-26 CWKS Kraków - Cracovia 0:0 1957-05-30 Cracovia - Szombierki Bytom 3:1 1957-06-02 Cracovia - Włókniarz Chełmek 2:0 1957-06-09 Broń Radom - Cracovia 0:3 1957-06-13 Stal Mielec - Cracovia 1:0 1957-06-15 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:0 1957-06-22 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2 1957-06-29 Cracovia - Naprzód Lipiny 6:0 1957-07-06 Zielona Góra - Cracovia 4:0 1957-07-07 Cracovia - Polonia Bytom 3:2 1957-07-22 Stal Bielsko-Biała - Cracovia 4:4 1957-08-04 Stal Sosnowiec - Cracovia 2:0 1957-08-10 Cracovia - AKS Chorzów 3:0 1957-08-17 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2 1957-08-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:2 1957-09-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:0 1957-09-04 Cracovia - Piast Gliwice 1:3 1957-09-08 Cracovia - Wawel Kraków 1:0 1957-09-15 Szombierki Bytom - Cracovia 1:2 1957-09-22 Włókniarz Chełmek - Cracovia 1:2 1957-10-06 Cracovia - Stal Mielec 2:0 1957-10-13 Cracovia - Polska 0:2 1957-10-27 Cracovia - Broń Radom 2:2 1957-11-03 Tarnovia Tarnów - Cracovia 2:4 1957-11-10 Naprzód Lipiny - Cracovia 3:0 1957-11-24 Cracovia - Gwardia Warszawa 0:0