1989-10-14 Zelmer Rzeszów - Cracovia 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Zelmer Rzeszów


pilka_ico
III liga grupa IV , 14 kolejka
Rzeszów, sobota, 14 października 1989, 11:00

Zelmer Rzeszów - Cracovia

0
:
0

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Leszek Mrugalski
Skład:
Kulig
Propola
Napieracz
Raś
Skarbowski
Kozak
Szymański
Korab
Nowak
Skiba (63' Pado)
Pudło (63' Sykała)

Sędzia: Edward Ostolski z Katowic
Widzów: 500

Skład:
Holocher
E. Kowalik
K. Baliga
Łada
Owca
Bargieł
R. Wrześniak
Klaja (69' Karaś)
Sajnóg
J. Czarnik
Bugaj (63' Węgiel)
Mecz następnego dnia:

1989-10-15 Cracovia II - Gdovia Gdów 2:1



Sędziował S.Ostolski z Katowic w miejsce sędziego Bucha z Tarnowa, którego klub źle powiadomił o terminie meczu.

Opis meczu

"Zelmerowscy" działacze spostrzegli w składzie krakowian kilka "ligowych" nazwisk i mieli obawy co do wyniku. Jednak szybko sobie wytłumaczyli, że przecież wszystkie krakowskie nazwiska przebija słowo "napieracz", do którego to piłkarza (lat 39) młodzieżowcy z Rzeszowa wołają - "panie Zdzichu" lub "panie trenerze". Dla seniora niestraszni byli napastnicy krakowscy. Za to trochę młodszy rutyniarz, Holocher mógł wyciągnąć piłkę z siatki, ale na jego szczęście potężny strzał Korba trafił w poprzeczkę.
Źródło:


Dziennik Polski

Tabela po 14 kolejce
Mecz bez większych emocji. Obie drużyny prześcigały się w niedokładnych podaniach, niecelnych strzałach. Jedyną okazję, po której mógł paść gol stworzyli gospodarze. W 73 min. mocny strzał Szymańskiego z najwyższym trudem obronił Holocher. Krakowianie nie potrafili poważniej zagrozić bramce rzeszowian.
Źródło: Dziennik Polski nr 241 z 16 października 1989


Nowiny Rzeszowskie (dodatek Stadion)

Bezbramkowy remis z Cracovią nie usatysfakcjonował ani kibiców, ani piłkarzy Zelmeru. Goście, pomimo że znacznie wyżej plasują się w tabeli, nie zaprezentowali nadzwyczajnych walorów i byli do pokonania. Ataki gospodarzy były zbyt chaotyczne, a sytuacji do strzelenia bramek niewiele. Najlepszą mieli na dwie minuty przed przerwą, gdy mocny strzał Koraba trafił w poprzeczkę. W 73 min. o zdobycie gola mógł pokusić się najlepszy na boisku Szymański, kończąc indywidualną akcję silnym uderzeniem, obronionym jednak z trudem przez Holochera.
Źródło: Nowiny Rzeszowskie (dodatek Stadion) nr 42 (1677) z 16 października 1989


Mecze sezonu 1989/90