1990-05-05 Karpaty Krosno - Cracovia 2:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

data kolejki


Herb_Karpaty Krosno


pilka_ico
III liga grupa IV , 28 kolejka
sobota, 5 maja 1990

Karpaty Krosno - Cracovia

2
:
1

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Tadeusz Moskal

Sędzia: S. Anioł z Opola
Widzów: 1 500

bramki Bramki
Kosiek (55')
Kosiek (82')
1:0
2:0
2:1


Bugaj (83')
Skład:
Holocher
Łuc
Klauze
Leśnowolski
Sajnóg
Węgiel
Owca
R.Wrześniak
Ziętara
Czarnik
Grzebinoga (46' Bugaj)



Opis meczu

W pierwszej połowie meczu optyczną przewagę posiadali gospodarze, ale w sumie obie drużyny zmógł majowy upał. Bliższa zdobycia bramki była drużyna krośnieńska, lecz rajdy Ząbka (3 i 7 min.) zakończyły się na pewnie interweniującym Holocherze, a strzały Górki (20 min.) i Urbanka (35 min.) były minimalne niecelne. "Pasy" ograniczały się w tej części gry do kontrolowania wydarzeń, sporadycznie (Owca w 13 i 38 min. Wrześniak w 33 min. i Grzebinoga w 45 min.) niepokojąc Brągiela. Po zmianie stron krośnianie przystąpili do generalnego szturmu, czego efektem były bramki zdobyte przez ruchliwego Kośka. Mógł on zdobyć jeszcze dwa gole, ale w 79 min. zamiast strzelać do pustej bramki, chciał minąć wybiegającego Holochera, w 80 min. minimalnie przestrzelił. Cracovia w końcówce opadła całkowicie z sił, a mimo to zdobyła kontaktowego gola, wykorzystując zbyt długą radość zespołu gospodarzy
Źródło:


Dziennik Polski

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
KARPATY Krosno -CRACOVIA 2:1 (0:0). Bramki: Kosik (55), Tomaszewski (82); Bugaj (83). Sędz. S. Anioł (Opole).

Cracovia: Holocher — Luc, Krauze, Leśniowolski .Sajnog — Węgiel, R. Wrześniak, Ziętara, Owca —-Czarnik, Grzebinoga (46 min. Bugaj).

Skazani na klęskę krakowianie umiejętnie się bronili i groźnie kontratakowali, choć wybiegli na boisko niema) prosto z -autobusu po 3 godz. podróży. W 44 min. Łeśniowolski był nawet bliski uzyskania prowadzenia, ale Brągiel wybiegł i odbił piłkę nogą.

Prowadzenie uzyskali gospodarze po wyraźnym spalonym i błędzie Sajnoga. Druga bramka dla Karpat, to niezwykle silny strzał z ok 18 metrów. Wcześniej Owca w pozycji strzałowej został nie-prawidłowo zaatakowany przez obrońcę lecz sędzia tego nie dostrzegł. Bramkę dla krakowian zdobył Bugaj po indywidualnej akcji: widząc wybiegającego bramkarzu strzelił lekko, między jego nogami.
Źródło: Dziennik Polski nr 104 z 7 maja 1990


Mecze sezonu 1989/90