Leszek Mrugalski
Leszek Mrugalski | |||
| |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Leszek Józef Mrugalski | ||
Urodzony(a) | 4 lipca 1951, Kraków | ||
Zmarły | 8 lipca 2024 |
Leszek Józef Mrugalski urodził się 4 lipca 1951 roku w Krakowie. Ukończył krakowską AWF w 1973 roku, nauczycielWF, trenerII klasy. Przez krótki okres pracował z cracoviacką młodzieżą. Rundę jesienną sezonu 1989/90 spędził na stanowisku pierwszego trenera III-ligowej wówczas Cracovii, prowadząc zespół w 19 meczach (bilans: 7-7-5; 29:16).
Wywiad
dziennikpolski24.pl
Jest wychowankiem Wisły, występował na lewym skrzydle. W zespole juniorów grał razem z m.in.: Kazimierzem Kmiecikiem, Krzysztofem Obarzanowskim, Antonim Szymanowskim i Tadeuszem Michaliszynem.
– Moim pierwszym trenerem był Mieczysław Jezierski _– wspomina swoich szkoleniowców z futbolowych początków Leszek Mrugalski. – _Trudno było wywalczyć wówczas miejsce w pierwszym zespole, gdyż nie brakowało w nim znanych postaci, toteż zostałem zawodnikiem Stali Rzeszów, która występowała wtedy w II lidze.
Był też studentem krakowskiej Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego, która jeszcze w czasie jego nauki stała się Akademią. Uczył się na wydziale nauczycielskim, robiąc specjalizację trenerską. – W 1975 roku powróciłem do Krakowa – opowiada – Zacząłem grać w Skawince, która występowała w klasie okręgowej. Jednocześnie byłem w niej szkoleniowcem młodzieży, potem po jakimś czasie przejąłem również pierwszy zespół. Już po moim odejściu awansowała do trzeciej ligi.
Trafił do… Cracovii, jak widać w tamtych czasach praca po drugiej stronie Błoń nie była dla wiślaka żadnym problemem. – Przez dwa lata prowadziłem juniorów „Pasów” _– przypomina Mrugalski. – _Zajmowałem się również zespołami klubów z niższych lig, np. Dąbskim.
Przez całą następną dekadę pracował w Krakowskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej, będąc szkoleniowcem różnych reprezentacji młodzieżowych z naszego regionu. – Szefem Wydziału Szkolenia był Aleksander Hradecki, natomiast ja byłem także trenerem koordynatorem, również w makroregionie, obejmującym kilka województw z Polski południowej _– mówi o swojej pracy z młodzieżą. – Działałem też w Wydziale Szkolenia Młodzieżowego Polskiego Związku Piłki Nożnej, w którym pracował trener Janusz Wójcik. W tamtych latach ten system szkolenia i naboru był inaczej zorganizowany niż obecnie. PZPN w każdym regionie miał ludzi do roboty, którzy wyszukiwali uzdolnionych młodych zawodników, a dobrych roczników nie brakowało. Nie tylko w Polsce, również w naszych stronach. W Hutniku ich było chyba najwięcej, wystarczy przypomnieć takich piłkarzy jak Krzysztof Bukalski, Marek Koźmiński czy Mirosław Waligóra. Ale myśmy nie uczyli tylko młodych zawodników. Sami się szkoliliśmy oraz prowadziliśmy też wiele zajęć dla trenerów i instruktorów.
Pod koniec lat 80. poprzedniego wieku znowu trafił do Cracovii, tym razem na pół roku. Jesienią 1989 roku prowadził występujący w III lidze zespół seniorów i na klubie z ul. Kałuży zakończył pracę trenera. – Po Cracovii zmieniłem zawód, odszedłem ze sportu – opowiada Leszek Mrugalski. – Trzeba było z czegoś żyć i rozpocząłem działalność, która trwała do końca lat 90.
Obecnie jest nauczycielem i pracuje w II Liceum Ogólnokształcącym im. Jana III Sobieskiego w Krakowie. – Świetna atmosfera u nas panuje – zachwala Leszek Mrugalski. – Jest też w naszym liceum miejsce na sport, nasza dyrekcja go popiera. W samym centrum miasta zbudowaliśmy piękną halę. Trenerką się nie zajmuję, może jak pójdę na emeryturę, to zdecyduję się jeszcze poprowadzić jakiś zespół, gdzieś w niższej lidze. Na mecze ligowe Wisły czy Cracovii nie chodzę, ale na spotkaniach niższych klas bądź młodzieżowych można mnie zobaczyć. Widać podczas nich większe chęci i ambicję grających w nich piłkarzy.
|
Poprzednik Janusz Sputo |
Pierwszy Trener przez 184 dni
|
Następca Marian Jabłoński |