1938-08-21 Cracovia - ŁKS Łódź 6:2
|
Liga , 11 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 21 sierpnia 1938, 16:30
(3:0)
|
|
Skład: A. Radwański Lasota Pająk Góra Grünberg Hiżyk Z. Skalski Stępień Korbas Szeliga Zembaczyński Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Aleksander Pichelski z Warszawy
|
Skład: Andrzejewski (10' Styczyński) Karasiak Gałecki Pegza II Koczewski Przygoński E. Miller A. Lewandowski Galumbiński Król Olsza Ustawienie: 2-3-5 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w tygodniku Sportowiec Krakowski cz.1
- Zapowiedź meczu w tygodniku Sportowiec Krakowski cz.2
- Zapowiedź meczu w warszawskim tygodniku Przegląd Sportowy cz.1
- Zapowiedź meczu w warszawskim tygodniku Przegląd Sportowy cz.2
- Zapowiedź meczu w warszawskim tygodniku Przegląd Sportowy cz.3
- Zapowiedź meczu w warszawskim tygodniku Przegląd Sportowy cz.4
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Czwarta zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Piąta zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Opis meczu
3 bramki w 9 minutach
Cracovia nie dopuszcza do głosu ŁKS
Skończył się okres wakacyjnych wyjazdów eksperymentalnych składów. Nie ma miejsca na ogórkowe sensacje w rodzaju prowincjonalnych porażek. Trzeba na serio zabrać się do roboty. Gracze Cracovii wzięli to sobie do serca i zrozumieli, że mecz z ŁKS to nie wyjazd do Stanisławowa czy Chrzanowa. Tutaj idzie już gra o punkty
Uświadomienie tego faktu pociągnęło za sobą zasadnicze zmiany w nastroju i formie drużyny. Prysły znaczne pociągnięcia wakacyjne, praca ataku nabrała rumieńców. Cracovia grała. Zbierała za tę grę oklaski w pierwszej połowie i były one zasłużone. Drużyna była lepsza aniżeli u schyłku tamtej kolejki mistrzowskiej.
Piętą Achillesową był dotychczas atak. Tutaj nie kleiło się nic w ostatnich tygodniach i na tym punkcie nastąpiła generalna poprawa. Poprawili się dwaj ludzie: to już zmienia obraz całości. Wracają do dawnej formy obaj łącznicy - Szeliga i Stępień. A przez to zmienia się już efekt pracy Korbasa, co wpływa na poziom Skalskiego i Zembaczyńskiego
U Szeligi poprawa jest zdecydowana. Rzuca się w oczy zarówno lepsza praca na polu jak i dyspozycja strzałowa. Obok Szeligi najgroźniejszy w ataku był Skalski. Ten skrzydłowy może wiele zdziałać, może być podstawą zwycięstwa w każdym meczu. Ma tylko być odpowiednio wyzyskany i dostawać odpowiednie piłki. Dziś dostrzeżono Skalskiemu, jak należy i dziś jego wartość uwypukliła się. Reszta drużyny nie wyczuje większych zmian. Pomoc dobra, a szczególnie Góra. Zadowolił również rezerwowy Hiżyk. W obronie pewniejszy Lasota a Radwański przewyższa Pawłowskiego
Tylko 10 minut
Łodzianie zawiedli i to na całej linii. Stało się może dlatego, że już w 9 minucie przegrali 0:3, a tutaj znów nie bez winy jest bramkarz Andrzejewski. Faktem jednak że ŁKS w całości zawiódł i w obecnej konstelacji nie jest groźniejszy dla żadnej drużyny krakowskiej. Był taki moment po pauzie, kiedy zdawało się, że 11-ka zerwała się do walki, że może nie wyrówna, że chociaż pokaże co umie. Ale trwało to wszystko 10 minut, tyle, żeby Cracovia odsapnęła. Bo później przeszli gospodarze do ataku i ŁKS dalej nie mógł im poradzić. Na dobrą sprawę można podkreślić pracowitość Gałeckiego oraz ruchliwego Olszę, który po przerwie przeszedł ze skrzydła na środek. Reszta jest szarą przeciętnością.
Historia 8 bramek
Obraz spotkania był dość zróżnicowany. Początkowo gra była zajmująca. Cracovia zdobywała teren krótkimi rzutami i ładnie kończyła swe akcje. 30-stopniowy upał zrobił jednak swoje i po pół godzinie obie strony były już gotowe.
Leniwie zaczęło się po przerwie, ale bramka strzelona przez ŁKS ocknęła gospodarzy, którzy znów się zabrali do roboty i pokazali kwadrans szybkiej gry.
Prowadzenie uzyskuje Szeliga w 9 m. strzelając pięknym wolejem w róg bramki, w minutę później przebój Korbasa przyniósł drugi punkt, wreszcie 9-ta minuta przynosi trzecią bramkę dla gospodarzy, strzeloną przesz Szeligę. Po pauzie Skalski po ładnym biegu uzyskuje punkt 4-ty, a w chwilę potem Król strzela pierwszą bramkę dla ŁKS. Dalsze punkty padają z akcji Zembaczyńskiego i Korbasa, a tuż przed końcem Olsza ustala wynik.
Źródło: Przegląd Sportowy [1]
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Cracovia po ostatnich porażkach w spotkaniach towarzyskich zagrała b. dobrze.
Dotyczy to zwłaszcza linji pomocy i ataku, które w niedzielnym meczu były do¬skonale. Co prawda chaotyczny sposób obrony Ł. K. S. ułatwiał zadanie białoczerwonym, niemniej jednak widać było w grze Cracovii planowość i skuteczność. Strzelano dużo, choć niezawsze celnie. Gdyby wszystkie strzały były celne — zwycięstwo Cracovii byłoby dużo wyższe.
Pecha miał przedewszystkiem Zembaczyński, który zaprzepaścił wiele korzystnych sytuacyj. Także i Korbas nie mógł trafić z 5 m do pustej po wybiegu bramkarza bramki. Ze skrzydłowych lepszym był Skalski, który posiada dużą zasługę niemal przy wszystkich bramkach. W pomocy zagrał Hirzyk, który okazał się dobrym talentem. W przyszłości może być z niego doskonały gracz.
Obrona i bramkarz Cracovii mieli niewiele do roboty, ale interwenjowali zawsze w porę I skutecznie. W drużynie ŁKS akcje nie wychodziły, podania nie trafiały do miejsca przeznaczenia. Po pauzie grali Łodzianie z większą zaciętością i dzięki niej zdobyli dwie bramki. Natomiast z początku, skutkiem zdenerwowania, strzelili trzy bramki w 10 min, i to tak dalece zaważyło na szali, że ŁKS grał słabo.
Drużyny wystąpiły w nast. składach: Cracovia: Radwański, Pająk, Lasota, Góra, Gruenberg, Hirzyk, Skalski, Stepień, Korbas, Szeliga i Zembaczyński ŁKS: Andrzejewski (pod koniec meczu zastąpił go Styczyński), Gałecki, Kara siak, Przygoński Koczewski; Pegza, Olsza, Król, Galobiński Lewandowski i Miller. Sędziował p. Pichsińskl, widzów ok. 4.000 osób.
Cracovia wybiera lepszą stronę boiska i z miejsca przypuszcza atak. Bramkarz Łodzian, oślepiony słońcem, już w 5 min puszcza pierwszą bramkę, choć uprzednio obronił w kilku niebezpiecznych sytuacjach. Strzelcem tej bramki był Szeliga. W 7 min. Szeliga podaje Korbasowi i ten strzela drugą bramkę. Cracovia ma znaczną przewagą i w 10 min. Szeliga podwyższa wynik do 3:0. Potem tempo, z początku bardzo żywe, słabnie, ale Cracovia jest nadal w przewadze.
Król próbuje dalekich strzałów, ale bez powodzenia. Cracovia odpowiada licznemi atakami, napad często strzela ale niecelnie, lub też bramkarz Łodzian, który w międzyczasie nieco się uspokoił, interwenjuje z powodzeniem. W 34 min. Korbas nie trafia do pustej bramki. Pierwsza połowa kończy się 3:0 dla Cracovii.
Po przerwie Łodzianie są żywsi, natomiast Cracovia zwolniła tempo. Sytuacje pod bramką Cracovii stają się coraz niebezpieczniejsze, ale Łodzianie nie mogą uwydatnić tego cyfrowo. Natomiast w 12 min. udaje się Cracovii piękny przebój i Skalski strzela czwartą bramkę w róg, nie do obrony.
W 2 min. Król nareszcie po kornerze strzela pierwszą bramkę dla Ł. K. S.
Teraz Cracovia zbiera się do ataku i Jej przewaga wzrasta. W 20 min. Zembaczyński mija wybiegającego bramkarza i strzela piątą bramkę, a w 3 min. później Korbas po pięknem podaniu Skalskiego umieszcza po raz szósty piłkę w siatce Łodzian, tym momencie Andrzejewski opuszcza bramkę i zastępuje go Styczyński. Gra zwolna zaostrza się i w 35 min. znoszą z boiska Korbasa, tak, że Cracovia kończy mecz w 10-tkę, Wykorzystuje to Ł. K. S., który w 43 min. przez Olszę strzela drugą bramkę.
Nowy Dziennik
Cracovia zagrała wczoraj bardzo dobrze we wszystkich liniach i zademonstrowała bardzo ładną grę. Przy lepszej potencji strzałowej wynik meczu mógł opiewać dwucyfrowo na korzyść białoczerwonych. Ł. K. S. potwierdził, że znajduje się w przede dniu spadku z extraklasy. Zespół łódzki tylko przez krótki okres po przerwie potrafił nawiązać równą grę, poza tym grał słabo, chaotycznie i prymitywnie. Jedyny jasny punkt u gości to Gałecki. Gwiazda Króla mocno już przyblakła.
Bramki dla zwycięzców uzyskali: Korbas i Szeliga po 2 oraz Skalski i Zembaczyński, dla gości strzelcami byli Król i Olszą.
1938-01-30 Cracovia - Cracovia II 4:3 1938-02-02 Cracovia - Cracovia II 2:5 1938-02-06 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 7:1 1938-02-13 Cracovia - Krowodrza Kraków 9:1 1938-02-20 Cracovia - ZS Chełmek 4:3 1938-02-27 Cracovia - Błyskawica Rybnik 7:1 1938-03-06 Cracovia - Pogoń Katowice 5:0 1938-03-13 Cracovia - KS Chorzów 5:1 1938-03-20 Cracovia - Dąb Katowice 3:1 1938-03-27 Cracovia - Śląsk Świętochłowice 1:4 1938-04-03 Liga PZPN - Liga okręgowa 2:0 1938-04-10 Pogoń Lwów - Cracovia 2:1 1938-04-17 Cracovia - Kispesti Budapeszt 2:2 1938-04-24 Cracovia - Warta Poznań 5:2 1938-05-01 Wisła Kraków - Cracovia 2:2 1938-05-08 Cracovia - Śmigły Wilno 3:0 1938-05-15 AKS Chorzów - Cracovia 5:1 1938-05-26 Cracovia - Polonia Warszawa 3:2 1938-05-29 Cracovia - Ikar Kraków 4:3 1938-06-02 Cracovia - Bocskay Debreczyn 1:1 1938-06-05 Rewera Stanisławów - Cracovia 5:4 1938-06-05 Stanisławowski OZPN - Cracovia 2:1 1938-06-12 ŁKS Łódź - Cracovia 0:1 1938-06-19 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 4:0 1938-06-26 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 3:2 1938-07-03 Cracovia - Warszawianka Warszawa 1:3 1938-07-27 Fablok Chrzanów - Cracovia 6:1 1938-07-30 Makkabi Kraków - Cracovia 0:3 1938-08-14 Hasmonea Lwów - Cracovia 1:5 1938-08-15 Junak Drohobycz - Cracovia 3:4 1938-08-21 Cracovia - ŁKS Łódź 6:2 1938-08-28 Polonia Warszawa - Cracovia 2:2 1938-09-04 Cracovia - AKS Chorzów 4:2 1938-09-11 Śmigły Wilno - Cracovia 1:3 1938-09-24 Kielce - Cracovia 3:6 1938-10-02 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1938-10-09 Warszawianka Warszawa - Cracovia 2:0 1938-10-16 Cracovia - Pogoń Lwów 2:3 1938-10-23 Cracovia - Fablok Chrzanów 6:1 1938-10-30 Warta Poznań - Cracovia 7:1 1938-11-01 Cracovia - Polonia Warszawa 0:2 1938-11-06 Cracovia - Garbarnia Kraków 3:2 1938-11-20 Warta Zawiercie - Cracovia 1:2