2011-12-03 Korona Kielce - Cracovia 0:0
|
T-Mobile Ekstraklasa , 16 kolejka Kielce, sobota, 3 grudnia 2011, 13:30
|
|
Skład: Małkowski Kijanskas Malarczyk Hernâni Lisowski Kiełb (46' Kuzera) Staňo Lenartowski Jovanović (46' Lech) Sobolewski Korzym (88' Zieliński) Ustawienie: 4-5-1 |
Sędzia: Paweł Raczkowski z Warszawy
|
Skład: Kaczmarek Żytko Nawotczyński Hošek (46' Bartczak) Kosanović (67' Puzigaća) Višŋakovs Radomski Struna Szeliga (64' Boljević) Suvorov Niedzielan Ustawienie: 4-5-1 |
Opis meczu
TerazPasy.pl
Cracovia bardzo dobrze rozpoczęła to spotkanie. Podopieczni trenera Dariusza Pasieki nie przestraszyli się rywala i od pierwszych minut przejęli inicjatywę na boisku. W pierwszym kwadransie meczu Cracovia całkowicie opanowała środek boiska i długo utrzymywała się przy piłce. Kilka razy zakotłowało się pod bramką gospodarzy, ale żadnej z akcji nie udało się zakończyć celnym strzałem.
W kolejnych minutach obraz gry nie uległ zmianie. Cracovia przeważała, ale strzelała niecelnie. Gospodarze wyprowadzali nieliczne kontry które nie stanowiły większego zagrożenia dla defensywy Cracovii.
Najlepszą okazję do zdobycia bramki miała Cracovia w 30 minucie, gdy Visnakovs atakowany przez obrońców zdołał oddać strzał z 14 metrów, ale nieczysto uderzoną piłkę zdołał wybić na róg bramkarz Korony Zbigniew Małkowski. Goście odpowiedzieli trzy minuty później, gdy Lisowski uderzył tuż nad poprzeczką po rzucie wolnym z 18 metrów.
Pięć minut przed końcem pierwszej połowy Cracovia miała kolejną świetną okazję do zdobycia bramki. Suvorov wrzucił piłkę do wbiegającego w pole karne Visnakovsa, ale piłka po strzele reprezentanta Łotwy minęła bramkę Korony...
Niewykorzystana sytuacja mogła się zemścić trzy minuty później. Jacek Kiełb wpadł z piłką w pole karne Cracovii, ale naciskany przez Milosza Kosanovića nie zdołał oddać strzału na bramkę.
W przerwie meczu w składzie Cracovii nastąpiła jedna zmiana. W miejsce Jana Hoska wszedł Mateusz Bartczak. Po tej zmianie na pozycję stopera przesunął się Arkadiusz Radomski, a Bartczak zajął jego miejsce na pozycji defensywnego pomocnika.
Niespełna dwie minuty po wznowieniu gry Korona mogła objąć prowadzenie, gdy Maciej Korzym znalazł się sam przed Kaczmarkiem, ale nie zdołał pokonać bramkarza Pasów...
W tej części spotkania stroną dominującą byli gospodarze, którzy od początku drugiej połowy przejęli inicjatywę na boisku. Cracovia rzadko przedostawała się pod pole karne rywala. W 59 minucie kolejną doskonałą sytuację bramkową miała Korona, ale Grzegorz Lech z kilkunastu metrów strzelił obok słupka.
W 63 minucie trener Pasieka dokonał drugiej zmiany wprowadzając Vladimira Boljevića w miejsce Sławomira Szeligi. Trzy minuty później boisko opuścił Milosz Kosanović a jego miejsce zajął Bojan Puzigaća.
W kolejnych minutach nadal przeważali gospodarze. Cracovia starała się kontratakować i prowokować stałe fragmenty gry. W 72 minucie z rzutu wolnego celnie uderzył Suvorov, ale Małkowski pewnie obronił. Siedem minut później Visnakovs zakończył dynamiczną akcję strzałem sprzed linii pola karnego, ale bramkarz Korony zdołał wypiąstkować piłkę. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry groźnie z 20 metrów uderzył Suvorov, ale dobrze ustawiony Małkowski nie miał problemu z obroną.
Sędzia doliczył trzy minuty... Korona wykonywała rzut wolny z bocznej strefy boiska po którym Kijanskas uderzył głową z 5 metrów tuż obok słupka... Po chwili długą piłkę otrzymał Andrzej Niedzielan, który ruszył na bramkę Korony, ale nie zdołał wygrać walki z trzema obrońcami...
Koniec meczu. Cracovia wywozi z Kielc cenny punkt.Źródło: TerazPasy.pl 3 grudnia 2012 [1]
Sportowe Tempo
KORONA: Małkowski - Kijanskas, Hernani, Malarczyk, Lisowski - Kiełb (46 Kuzera), Jovanović (46 Lech), Lenartowski, Stano, Sobolewski - Korzym (88 Zieliński).
CRACOVIA: Kaczmarek - Żytko, Nawotczyński, Hošek (46 Bartczak), Kosanović (67 Puzigaca) - Višŋakovs, Struna, Radomski, Szeliga (64 Boljević), Suvorov - Niedzielan.
Dzisiaj rano okazało się, że w zespole z Kielc nie zagra lider - Aleksandar Vuković. Serb się przeziębił, a pogorszenie jego stanu zdrowia wpłynęło na jego brak w kadrze meczowej. To z pewnością ułatwiło zadanie Cracovii.
Pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do gości, którzy opanowali drugą,linie i raz po raz uruchamiali skrzydła. W 7 minucie - po długim zagraniu do Niedzielana - napastnik "Pasów" został powstrzymany przez Hernaniego. Wydawało się, że był faul, bowiem stoper Korony nie była zainteresowany piłką. Sędzia nie zareagował, bo musiałby pokazać czerwoną kartkę.
W 21 minucie Cracovia wykonywała rzut wolny z ok. 25 metrów. Po krótkim rozegraniu i uderzeniu Suvorova futbolówka opuściła plac gry. Dwie minuty później niemal kopia tej akcji. Tym razem uderzał Kosanović, lecz wysoko ponad poprzeczką. Po pół godzinie gry w dobrej sytuacji znalazł się Višŋakovs. Uderzył z 14 metrów, ale się poślizgnął i Małkowski mógł piłkę odbić. Pojawiły się pierwsze gwizdy, bowiem kielczanie niewiele mieli do pokazania. I jakby gospodarze na chwilę się przebudzili. Radomski faulował przed polem karnym Sobolewskiego i ujrzał żółty kartonik. Z wolnego przymierzył Lisowski i minimalnie przestrzelił.
W 41 minucie krakowianie powinni prowadzić. Nawotyczyński długim podaniem uruchomił na lewej stronie Suvorova. Ten dograł na 12 metr, ale Višŋakovs czysto nie trafił.
Druga połowa rozpoczęła się od szansy dla miejscowych - Korzym w sytuacji sam na sam trafia w Kaczmarka! Kielczanie zaatakowali i to teraz oni przejęli inicjatywę. W 59 minucie Lech strzelał z lewego narożnika pola karnego, ale Kaczmarek zdołał końcami palców sparować futbolówkę, czego nie zauważył arbiter.
W 80 minucie - po kontrze gości - z 20 metrów huknął Višŋakovs, ale w środek bramki i golkiper był na miejscu. W doliczonym czasie gry Korona miała piłkę meczową. Po wrzutce z wolnego Sobolewskiego z bliska nie trafił głową do bramki Kijanskas.
st
Dziennik Polski
Od remisu w Kielcach z Koroną rozpoczęli piłkarze Cracovii rundę rewanżową rozgrywek ekstraklasy. Dla „Pasów” jest to cenny punkt. Przed dzisiejszym meczem Zagłębia z Legią pozwolił im na wydostanie się z ostatniego miejsca w tabeli, kosztem lubinian. Zespół Korony jest niespodzianką rozgrywek, słynie z waleczności, z niezwykle ostrej gry, na pograniczu faulu. - Musimy odpowiedzieć tym samym, dlatego w Kielcach potrzebuję głodnych wilków, a nie wylęknionych zajęcy - mówił przed meczem trener Cracovii Dariusz Pasieka.
I krakowianie podjęli w Kielcach walkę. Twardo, zdecydowanie walczyli o każdy metr boiską nie żałowali kości - efektem czego są kontuzje. Jan Kosek i Milos Kosanović musieli opuścić wcześniej boisko, poturbowany Aleksejs Visnakovs dotrwał do końca meczu tylko dzięki ogromnej ambicji, Mateusz Żytko zmuszony był grać z opatrunkiem na głowie. W pierwszej połowie „Pasy” zaskoczyły rywali, przejęły inicjatywę. Krakowianie długo utrzymywali się przy piłce, grali często na jeden, dwa kontakty. A Korona, pozbawiona swojego najlepszego gracza Aleksandara Vukovicia (dopadł go wirus), nie potrafiła dobrać się do skóry gościom; akcje gospodarzy były wolne, przejrzyste, pozbawione dynamiki. Dość powiedzieć, że po raz pierwszy w polu karnym Cracovii kielczanie znaleźli się dopiero w 27 minucie. Piłka po uderzeniu Macieja Korzyma z 15 metrów poszybowała daleko obok słupka. - Nie dało się patrzeć na naszą grę - mówił potem trener gospodarzy Leszek Ojrzyński.
Krakowianie powinni byli do przerwy strzelić co najmniej jednego gola. Parę razy wyprowadzili szybkie, pomysłowe akcje skrzydłami. Dwukrotnie Aleksandr Suworow idealnie zagrywał do Visnakovsa W pierwszym przypadku Łotysz poślizgnął się przy strzale z 14 metrów i spudłował. Potem świetnie wystartował do podania Suworowa, ale nie trafił w piłkę na 10. metrze od bramki.
W przerwie trener Ojrzyński dokonał dwóch zmian. Osłabionego wirusem Vlastimira Jovanovicia zmienił Grzegorz Lech, a za słabiutkiego w sobotę Jacka Kiełba wszedł Kamil Kuzera W Cracovii nie pojawił się już kontuzjowany Hosek (naciągnięcie przywodziciela), na boisku zobaczyliśmy Mateusza Bartczaka. Trener Pasieka zmuszony był przemeblować defensywę, pozycję stopera zajął Arkadiusz Radomski.
Gospodarze od początku drugiej połowy ruszyli do ataku. W 47 minucie, po prostopadłym podaniu, Korzym urwał się krakowskim stoperom, strzelał z paru metrów, ale Wojciech Kaczmarek popisał się świetną interwencją, odbijając piłkę nogą. Kielczanie grali szybciej, krakowianie dali się zepchnąć do defensywy. - Za szybko traciliśmy piłkę, nie potrafiliśmy jej przetrzymać w środku boiska - komentował później Arkadiusz Radomski. W 57 min w pole karne, z boku, wpadł Lech. Po jego uderzeniu piłka nieznacznie minęła dalszy słupek.
Krakowianie od czasu do czasu odpowiadali kontrami, próbowali strzałów z dystansu. Bardzo mocne uderzenie Visnakovsa sparował przed siebie Zbigniew Małkowski, próbował dobijać Niedzielan, ale był na spalonym. Potem strzelał z 25 metrów Suworow, jednak za lekko, by zaskoczyć bramkarza Już w doliczonym czasie gry gospodarze mieli piłkę meczową. Egzekwowali rzut wolny tuż przy bocznej linii pola karnego. Paweł Sobolewski wrzucił piłkę na 5. metr, najwyżej wyskoczył Tadas Kijanskas, ale na szczęście dla Cracovii po jego uderzeniu głową piłka przeleciała tuż obok spojenia słupka z poprzeczką.
Obaj trenerzy uznali remis za wynik zasłużony. I mieli rację. Cracovii, grającej bez Saidiego Ntibazonkizy, Krzysztofa Nykiela, Koena van der Biezena, należą się słowa uznania za podjęcie twardej, męskiej gry. Dobrze funkcjonowała defensywa, której ostoją był rozgrywający najlepszy mecz w tej rundzie Łukasz Nawotczyński. On miał w tym spotkaniu coś do udowodnienia działaczom Korony (z której odszedł rok temu po okresie wielomiesięcznego wygnania z pierwszej drużyny). Kaczmarek nie miał wiele pracy, ale raz uratował Cracovię przed stratą gola Dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie, radzili sobie pomocnicy; z tyłu mądrze kierował kolegami Radomski, bardzo aktywny był Andraż Struna W ataku nie dawało się odczuć braku Ntibazonkizy. Cała trójka dobrze rozumiała się, często zmieniała pozycje, dwa podania Suworowa były książkowe. Dużo nabiegał się między stoperami Korony Niedzielan, mocno ich absorbował, szkoda, że bez efektu bramkowego.
- Nie był to może festiwal piłkarski, ale w naszej sytuacji ważny jest każdy zdobyty punkt - przyznał trener PasiekaŹródło: Dziennik Polski 5 grudnia 2011
Filmy
2011-06-25 MŠK Žilina - Cracovia 0:0 2011-06-29 Cracovia - Ruch Radzionków 0:2 2011-07-02 Cracovia - Piast Gliwice 2:1 2011-07-06 Cracovia - Korona Kielce 1:0 2011-07-09 FC Zwolle - Cracovia 0:1 2011-07-12 Zulte Waregem - Cracovia 2:1 2011-07-16 CSKA Sofia - Cracovia 2:1 2011-07-23 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2 2011-07-30 Cracovia - Korona Kielce 1:2 2011-08-07 Cracovia - Legia Warszawa 1:3 2011-08-14 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:1 2011-08-21 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1 2011-08-26 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 2011-09-02 Cracovia - MFK Ružomberok 0:0 2011-09-11 Cracovia - ŁKS Łódź 0:1 2011-09-14 Cracovia - Cracovia (ME) 8:0 2011-09-18 Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1 2011-09-21 Piast Gliwice - Cracovia 0:3 2011-09-24 Górnik Zabrze - Cracovia 0:1 2011-10-01 Cracovia - Lech Poznań 0:3 2011-10-07 Cracovia - Górnik Zabrze 1:2 2011-10-14 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 1:0 2011-10-24 Cracovia - Polonia Warszawa 0:0 2011-10-29 Widzew Łódź - Cracovia 1:0 2011-11-06 Cracovia - Wisła Kraków 1:0 2011-11-09 Ruch Chorzów - Cracovia 2:1 2011-11-19 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0 2011-11-27 Cracovia - PGE GKS Bełchatów 2:1 2011-12-03 Korona Kielce - Cracovia 0:0 2011-12-10 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 2012 Trening Noworoczny 2012-01-18 Cracovia - Warta Poznań 1:1 2012-01-23 Cracovia - Dinamo Tbilisi 3:2 2012-01-25 Real Balompédica Linense - Cracovia 1:1 2012-01-28 Dynamo Kijów - Cracovia 7:2 2012-02-03 Cracovia - CSU Voinţa Sibiu 3:0 2012-02-05 Cracovia - CS Mioveni 0:0 2012-02-08 Cracovia - Diósgyőri VTK 1:1 2012-02-18 Cracovia - Lechia Gdańsk 1:1 2012-02-25 Cracovia - Jagiellonia Białystok 0:0 2012-03-02 Cracovia - Zagłębie Lubin 0:2 2012-03-09 ŁKS Łódź - Cracovia 2:2 2012-03-18 Śląsk Wrocław - Cracovia 3:0 2012-03-23 Cracovia - Górnik Zabrze 1:3 2012-03-27 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:2 2012-03-31 Lech Poznań - Cracovia 3:1 2012-04-04 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 2012-04-16 Polonia Warszawa - Cracovia 2:1 2012-04-20 Cracovia - Widzew Łódź 0:0 2012-04-30 Wisła Kraków - Cracovia 1:0 2012-05-03 Cracovia - Ruch Chorzów 0:2 2012-05-06 PGE GKS Bełchatów - Cracovia 2:2 2012-05-16 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:5