1938-03-20 Cracovia - Dąb Katowice 3:1
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 20 marca 1938, 15:30
(1:1)
|
|
|
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Czwarta zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Dobrze się stało, że mecz nie pociągnął za sobą kontuzji któregoś zawodników. Było to możliwe przy ostrej grze ślązaków, których znów wyprowadził z równowagi sędzia mylnymi rozstrzygnięciami. Cracovia wygrała dzięki lepszej orientacji podbramkowej i miała więcej z gry. Przyznać jednak należy, że Dąb był drużyną szybszą i chwilami groźniejszą, nie umiejącą jednak realizować swoich szans.
W zespole śląskim b. dobrze spisało się trio defensywne, a szczególnie para obrońców Halama - Krawiec. Doskonały był również środkowy pomocnik Szojda. Kopeć na środku ataku gra lepiej aniżeli za dawnych czasów krakowskich.
Cracovia miała oparcie w Lasocie, Orinbenzu w pomocy oraz Szelidze w ataku. Ze skrzydłowych Skalski przewyższa na razie Zembaczyńskiego.
Pierwszą bramkę uzyskał Dąb w 10m., gdy ustawiony na spalonym Drzyzga podał Kopciowi, który głową ulokował piłkę w siatce. W 3m. później Korbas wyrównuje z rzutu karnego. Po pauzie drugi karny w 20m. przynosi przez Korbasa prowadzenie gospodarzom. W chwilę później sędzie wyklucza pomocnika Dębu Ogórka za dyskusje z nim co deprymuje gości. I przynosi trzecią bramkę Cracovii ze strzału Skalskiego.
W zespole śląskim b. dobrze spisało się trio defensywne, a szczególnie para obrońców Halama - Krawiec. Doskonały był również środkowy pomocnik Szojda. Kopeć na środku ataku gra lepiej aniżeli za dawnych czasów krakowskich.
Cracovia miała oparcie w Lasocie, Orinbenzu w pomocy oraz Szelidze w ataku. Ze skrzydłowych Skalski przewyższa na razie Zembaczyńskiego.
Pierwszą bramkę uzyskał Dąb w 10m., gdy ustawiony na spalonym Drzyzga podał Kopciowi, który głową ulokował piłkę w siatce. W 3m. później Korbas wyrównuje z rzutu karnego. Po pauzie drugi karny w 20m. przynosi przez Korbasa prowadzenie gospodarzom. W chwilę później sędzie wyklucza pomocnika Dębu Ogórka za dyskusje z nim co deprymuje gości. I przynosi trzecią bramkę Cracovii ze strzału Skalskiego.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 23 z 21 marca 1938 [1]
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Treningowe mecze ligowych drużyn krakowskich.
Piorwszem wydarzeniem piłkarskiem na większą skalą w Krakowie był mecz między mistrzem Ligi Cracovią a eksligowym Dębem. Mecz ten wywołał znaczne zainteresowanie w Krekowie, choć Cracovia wystąpiła w składzie nieco osłabionym a uwagi na graczy, startujących w teamie Polski w Warszawie.
Mecz ten zakończył się zwycięstwem Cracovii, Dąb nie był drużyną gorszą, ale atak jego zawodził w sytuacjach podbramkowych, w których nie umiał wykorzystać swych możliwości.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 81 z 22 marca 1938