1947-07-27 Cracovia - AKS Chorzów 6:1: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 16 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
''mecz został przerwany w 84 minucie - gracze AKS opuścili boisko'' | |||
{{Mecz | {{Mecz | ||
| gospodarz = Cracovia | | gospodarz = Cracovia | ||
Linia 13: | Linia 12: | ||
| miesiac = 07 | | miesiac = 07 | ||
| rok = 1947 | | rok = 1947 | ||
| godzina = | | godzina = 17:45 | ||
| miejsce = Kraków | | miejsce = Kraków, [[Stadion Cracovii]] | ||
| bramki_gospodarz = 6 | | bramki_gospodarz = 6 | ||
| bramki_gosc = 1 | | bramki_gosc = 1 | ||
Linia 26: | Linia 25: | ||
| widzow = 8 000 | | widzow = 8 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = <br>[[Czesław Szeliga|Szeliga]] (11')<br> [[Władysław Szewczyk|Szewczyk]] (39')<br> [[Henryk Bobula|Bobula]] (48')<br> [[Henryk Bobula|Bobula]] (52')<br> [[Władysław Szewczyk|Szewczyk]] (65')<br> [[Władysław Szewczyk|Szewczyk]] (77') | | strzelcy_gospodarz = <br>[[Czesław Szeliga|Szeliga]] (11')<br> [[Władysław Szewczyk|Szewczyk]] (39')<br> [[Henryk Bobula|Bobula]] (48')<br> [[Henryk Bobula|Bobula]] (52')<br> [[Władysław Szewczyk|Szewczyk]] (65')<br> [[Władysław Szewczyk|Szewczyk]] (77') | ||
| wyniki = | | wyniki = 0:1<br>1:1<br> 2:1<br> 3:1<br> 4:1<br> 5:1<br> 6:1<br> | ||
| strzelcy_gosc = Spodzieja<br> | | strzelcy_gosc = Spodzieja<br> | ||
Linia 38: | Linia 37: | ||
| sklad_gospodarz = [[Henryk Rybicki|Rybicki]]<br> [[Władysław Gędłek|W. Gędłek]]<br> [[Tadeusz Parpan|Parpan]]<br> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<br> [[Edward Jabłoński|E. Jabłoński]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Czesław Szeliga|Szeliga]]<br> [[Marian Jabłoński|M. Jabłoński]]<br> [[Władysław Szewczyk|Szewczyk]]<br> [[Julian Radoń|Radoń]]<br> [[Henryk Bobula|Bobula]] | | sklad_gospodarz = [[Henryk Rybicki|Rybicki]]<br> [[Władysław Gędłek|W. Gędłek]]<br> [[Tadeusz Parpan|Parpan]]<br> [[Tadeusz Glimas|Glimas]]<br> [[Edward Jabłoński|E. Jabłoński]]<br> [[Eugeniusz Mazur|Mazur]]<br> [[Czesław Szeliga|Szeliga]]<br> [[Marian Jabłoński|M. Jabłoński]]<br> [[Władysław Szewczyk|Szewczyk]]<br> [[Julian Radoń|Radoń]]<br> [[Henryk Bobula|Bobula]] | ||
| ustawienie_gosc = | | ustawienie_gosc = | ||
| sklad_gosc = | | sklad_gosc = Mrugała<br> Janduda<br> Zajfert<br> Wieczorek<br> Piec<br>Gajdzik<br> Cholewa<br> Piątek<br> Spodzieja<br> Pytel<br> Barański | ||
| | }} | ||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1947-07-25_202_2.png|thumb|300px|right|Reklama meczu w dzienniku]] | |||
[[Grafika:Afisz_1947_Cracovia_aks.png|thumb|300px|right|Afisz reklamujący mecz]] | |||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1947-07-30_Cracovia_AKS.png|thumb|300px|right|Podczas meczu]] | |||
[[Grafika:Dziennik Polski 1947-07-30 205 Cracovia-AKS.png|thumb|300px|right|Podczas meczu]] | |||
=== Opis meczu === | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Przegląd Sportowy | |||
| Numer = 60 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 7 | |||
| Rok = 1947 | |||
| Link = [http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1947/nr060/directory.djvu] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
'''Sensacyjne zwycięstwo Cracovii''' | |||
'''AKS schodzi z boiska przy 6:1''' | |||
KRAKÓW, 27.7. (Tel. wł.). Cracovia - AKS 6:1. Mecz o wejście do Ligi między Cracovią a liderem grupy AKS zakończył się nieprzyjemnym zgrzytem, na 6 min. bowiem przed końcem gry zespół śląski zszedł z boiska, protestując w ten sposób przeciwko wykluczeniu przez sędziego kapitana zespołu Piontka. | |||
Do tego incydentu wynik brzmiał 6:1 dla Cracovii, która zdobyła bramki przez Szewczyka 3, Bobulę 2 i Szeligę. Dla AKS-u bramkę strzelił Spodzieja. AKS nie wykorzystał rzutu karnego przy stanie 1:0. Spodzieja strzelił w aut. | |||
Nadmienić należy, że sędzia usunął Piontka za ustawiczne krytykowanie jego orzeczeń oraz za słowną obrazę. | |||
W drużynie Cracovii wyróżniła się obrona, Mazur w pomocy, oraz obaj skrzydłowi, w AKS-ie pomocnik Gajdzik i środkowa trójka ataku. | |||
}} | }} | ||
[[Kategoria: 1947 Mistrzostwa Polski grupa II]] | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 206 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 29 | |||
| Miesiac = 7 | |||
| Rok = 1947 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1947-07-29_206.png|thumb|Opis meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
| Tytul_artykulu = Cracovia gromi AKS 6:1 | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Spośród 15 tysięcy widzów oglądających ten mecz, nie wielu chyba było takich, którzy spodziewali się podobnego wyniku. Nie wielu też będzie chyba takich, którzy obcięliby twierdzić, że końcowy wynik jest odzwierciedleniem przebiegu gry.<BR> | |||
Do przerwy miała wprawdzie Cracovia dość silną przewagę, po zmianie pól jednak Ślązacy byli częściej w ataku, a okresami oblegali bramkę białoczerwonych.<BR> | |||
Decydująco na wynik wpłynął styl gry obu ataków i dyspozycja strzałowa napastników.<BR> | |||
„CRACOVIA LUBI BŁOTKO"<BR> | |||
Tradycja — która przerodziła się już w przysłowie Cracovia lubi błotko. Przed meczem Kraków został nawiedzony burzą i ulewnym deszczem. Błoto było wprawdzie tylko w bramce, ale dużo lżejsi (szczególnie w ataku) zawodnicy Cracovii czuli się lepiej na mokrym i śliskim terenie.<BR> | |||
W ataku Cracovii działo się tym razem bardzo dobrze. Prostopadłymi dokładnymi podaniami zdobywano szybko teren i momentalnie (Szewczyk) decydowano się na strzał. — Liczbą oddanych na bramkę strzałów zdecydowanie górowała Cracovia i tu leży tajemnica wysokiego wyniku. — Strzelał przede wszystkim Szewczyk (zniesiony po meczu przez rozentuzjazmowanych kibiców z boiska), Szelidze „wyszła" bomba, dawno u nie¬go niewidziana, strzelał Jabłoński II, Bobula, Radoń a nawet — choć mniej szczęśliwie — Parpan. Jak więc widzimy atak Cracovii nauczył się szybko zdobywać teren i strzelać. — Byle tak dalej, i byle przez całe 90 min, — bo po przerwie było trochę gorzej. | |||
Pomoc pracowała ciężko i tu także najlżejszy Mazur czuł się na śliskim terenie najlepiej. Parpana — doskonała trójka środkowa AKS-u obgrywała często, ale przede wszystkim podaniami wszerz, przez co białoczerwoni wygrywali na cennym czasie.<BR> | |||
Jabłoński I. miał ciężką przeprawę z Barańskim i Pytlem.<BR> | |||
Wspaniały dzień miała obrona Cracovii. Gędłek — pracujący, spokojnie, mądrze się ustawiający, o dalekim — oswabadzającym wykopie jest w tej chwili w doskonałej formie i bezsprzecznie jednym z najlepszych obrońców w Polsce Szybki, o błyskawicznym zrywie, zdecydowanie wkraczający w akcję Glimas był jego niezawodną podporą. Wspólnie stanowi¬li dla ataku przeciwnika zaporę nie do przebycia. Końcowy wynik jest w lwiej części ich zasługą. Hymczak w bramce był ostatnią instancją i likwidował pewnie to co dla niego pozostawiła obrona.<BR> | |||
AKS ROZCZAROWAŁ<BR> | |||
W AKS-ie rozczarował przede wszystkim atak. W przeciwieństwie do Cracovii kombinowano wszerz, a nawet do tyłu, tracąc w ten sposób bezcenne sekundy. W ten sposób pozostawiano zawsze przeciwnikowi dość czasu na cofnięcie się i ugrupowanie. To był zasadniczy błąd — niespodziewany w ataku składającym się z graczy rutynowanych, o nazwiskach znanych w całej Polsce. Z umiejętności strzałowych musi tym razem cała piątka ataku Chorzowian dostać notę niedostateczną.<BR> | |||
Na spodziewanym i dobrym poziomie zagrała pomoc Ślązaków, nie¬wiele tylko ustępując tej samej linii drużyny Cracovii. | |||
Piętą Achilosową drużyny chorzowskiej była jej obrona. Ta linia przede wszystkim ponosi odpowiedzialność za wysoką klęskę. Obydwaj zawodnicy śląscy są ciężkiej wagi i na śliskim terenie nie mogli sobie w żaden sposób poradzić z ruchliwszym i zwrotniejszym, choć dużo lżejszym przeciwnikiem.<BR> | |||
Nieszczęśliwy Mrugała w bramce na którego barki zwalono najwięcej pracy przepuścił co musiał przepuścić, przy czym miał wiele trudności z oślizgłą piłką.<BR> | |||
Składy drużyn:<BR> | |||
AKS: Mrugała, Janduda, Zajfert. Wieczorek. Piec. Gajdzik, Cholewa Piątek, Spodzieja, Pytel, Barański.<BR> | |||
Cracovia: Hymczak, Gędłek, Glimas. Jabłoński I, Parpan, Mazur. Szeliga, Jabłoński II., Szewczyk, Radoń i Bobula.<BR> | |||
Przebieg spotkania<BR> | |||
Od początkowego gwizdka sędziego przez 20 min. Cracovia spycha drużynę AKS do obrony. Atak za atakiem sunie na bramkę Chorzowian i już w drugiej minucie Radoń niepokoi Mrugałę, a za chwilę strzał Szewczyka wyłapuje bramkarz śląski. Następuje szereg frapujących sytuacji podbramkowych niewykorzystanych przez napastników Cracovii. Dopiero w 7 min. przeprowadzają chorzowianie pierwszy wykończony atak, ale strzał Pieca mija się z celem.<BR> | |||
Po szeregu ataków Cracovii nareszcie przychodzi sukces. W 12 min. Szeliga pięknie wypuszcza Szewczyka. który momentalnie strzela i piłka odbijając się o kant słupka wpada do siatki. Huragan braw jest nagrodą za piękną akcję. Zaledwie w chwilę potem po podobnej akcji strzał Szewczyka mija cel o centimetry. — Próbuje także strzału Parpan, ale bez wyniku. Aż do 20 min. trwa przygniatająca przewaga Cracovii po czym do głosu dochodzi AKS.<BR> | |||
W 21 min. strzał Pytla przechodni obok słupka, w minutę później interweniuje w pięknym stylu Hymczak.<BR> | |||
Już kilka sekund później znowu broni mniej niebezpieczny strzał Spodzieji.<BR> | |||
W 25 min. następuje moment, który decydująco mógł wpłynąć na przebieg spotkania. Potrącony Hymczak nie dochodzi do piłki i strzał idący na bramkę broni rękami Mazur. Rzut kamy podyktowany przez sędziego strzela Spodzieja w aut. Z tą chwilą w drużynę Cracovii jakby wstąpiły nowe siły. Znowu na bramkę chorzowian sunie atak za atakiem. <BR> | |||
W 26 min. po kombinacji Szeliga- Jabłoński-Szeliga ten ostatni strzela nieuchronnie w przeciwny róg. — Wśród niesłychanego entuzjazmu widowni Cracovia prowadzi 2:0. Zaledwie w 2 min. później widownia musi znowu reagować niemilknącymi brawami. Po pięknej akcji prawej strony ataku Cracovii, Jabłoński II strzela ostro, a odbitą przez Mrugałę piłkę posyła Szewczyk do siatki. — Następuje okres zmiennej gry i sytuacje podbramkowe na zmianę po jednej i drugiej stronie następują tuż po sobie, bramkarze interweniują jednak szczęśliwie. | |||
W 43 min. Szeliga sam na sam z Mrugałą strzela mu w ręce.<BR> | |||
Po zmianie pól Cracovia opada z sił a inicjatywę przejmuje AKS. Już w drugiej minucie wolny Barańskiego wada GO siatki i wynik brzmi 3:1. AKS uzyskuje coraz silniejszą przewagę, ale wypady ataku Cracovii są dużo groźniejsze. Radoń strzela tuż nad poprzeczka a za chwilę piękny atak prawej strony kończy się strzałem Jabłońskiego obronionym przez Mrugałę. Daleki wykop Gędłka przejmuje obrońca śląski, ale Bobula wywalcza piłkę, podciąga i w pełnym biegu strzałem pod poprzeczkę pod¬wyższa wynik na 4:1.<BR> | |||
Z tą chwilą AKS uzyskuje przygniatającą przewagę, przy czym jak już wspomnieliśmy w ogólnej ocenie ataki jego nie maja siły przebojowej a linie obronne białoczerwonych mają dość czasu na cofnięcie się i skuteczną obronę. Mijają minuty i staję jasnem, że Ślązacy nie są w stanie przełamać wspaniale grającej obrony Cracovii.<BR> | |||
Po 30 min. łapie atak białoczerwonych drugi oddech i znowu przechodzi do zdecydowanej ofensywy.<BR> | |||
W 32 min. akcja Radoń—Bobula— Szewczyk kończy się strzałem tego ostatniego i Cracovia prowadzi 5:1.<BR> | |||
W 5 min. później z podania Szeligi strzela na bramkę Jabłoński II i znowu piłkę odbitą przez Mrugałę dobija nadbiegający Szewczyk ustalając wynik dnia. Po tej bramce między arbitrem tych zawodów a Piątkiem dochodzi do kontrawersji po czym sędzia usuwa Piątka z boiska. Wraz z Piątkiem schodzi z boiska cała drużyna chorzowian wśród gwizdów publiczności. W ten sposób Chorzowianie do sportowej klęski dołączyli jeszcze swoje niesportowe zachowanie się.<BR> | |||
Sędzia ob. Chycki z Sosnowca prowadził zawody bezstronnie i energicznie. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1947|Cracovia|Mistrzostwa Polski grupa II}} | |||
[[Kategoria:1947 Mistrzostwa Polski grupa II]] |
Aktualna wersja na dzień 23:28, 16 lut 2024
mecz został przerwany w 84 minucie - gracze AKS opuścili boisko
|
Mistrzostwa Polski grupa II , 12 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 27 lipca 1947, 17:45
(2:1)
|
|
Skład: Rybicki W. Gędłek Parpan Glimas E. Jabłoński Mazur Szeliga M. Jabłoński Szewczyk Radoń Bobula Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Chycki
|
Skład: Mrugała Janduda Zajfert Wieczorek Piec Gajdzik Cholewa Piątek Spodzieja Pytel Barański |
Opis meczu
Przegląd Sportowy
AKS schodzi z boiska przy 6:1
KRAKÓW, 27.7. (Tel. wł.). Cracovia - AKS 6:1. Mecz o wejście do Ligi między Cracovią a liderem grupy AKS zakończył się nieprzyjemnym zgrzytem, na 6 min. bowiem przed końcem gry zespół śląski zszedł z boiska, protestując w ten sposób przeciwko wykluczeniu przez sędziego kapitana zespołu Piontka.
Do tego incydentu wynik brzmiał 6:1 dla Cracovii, która zdobyła bramki przez Szewczyka 3, Bobulę 2 i Szeligę. Dla AKS-u bramkę strzelił Spodzieja. AKS nie wykorzystał rzutu karnego przy stanie 1:0. Spodzieja strzelił w aut.
Nadmienić należy, że sędzia usunął Piontka za ustawiczne krytykowanie jego orzeczeń oraz za słowną obrazę.
W drużynie Cracovii wyróżniła się obrona, Mazur w pomocy, oraz obaj skrzydłowi, w AKS-ie pomocnik Gajdzik i środkowa trójka ataku.
Echo Krakowa
Do przerwy miała wprawdzie Cracovia dość silną przewagę, po zmianie pól jednak Ślązacy byli częściej w ataku, a okresami oblegali bramkę białoczerwonych.
Decydująco na wynik wpłynął styl gry obu ataków i dyspozycja strzałowa napastników.
„CRACOVIA LUBI BŁOTKO"
Tradycja — która przerodziła się już w przysłowie Cracovia lubi błotko. Przed meczem Kraków został nawiedzony burzą i ulewnym deszczem. Błoto było wprawdzie tylko w bramce, ale dużo lżejsi (szczególnie w ataku) zawodnicy Cracovii czuli się lepiej na mokrym i śliskim terenie.
W ataku Cracovii działo się tym razem bardzo dobrze. Prostopadłymi dokładnymi podaniami zdobywano szybko teren i momentalnie (Szewczyk) decydowano się na strzał. — Liczbą oddanych na bramkę strzałów zdecydowanie górowała Cracovia i tu leży tajemnica wysokiego wyniku. — Strzelał przede wszystkim Szewczyk (zniesiony po meczu przez rozentuzjazmowanych kibiców z boiska), Szelidze „wyszła" bomba, dawno u nie¬go niewidziana, strzelał Jabłoński II, Bobula, Radoń a nawet — choć mniej szczęśliwie — Parpan. Jak więc widzimy atak Cracovii nauczył się szybko zdobywać teren i strzelać. — Byle tak dalej, i byle przez całe 90 min, — bo po przerwie było trochę gorzej.
Pomoc pracowała ciężko i tu także najlżejszy Mazur czuł się na śliskim terenie najlepiej. Parpana — doskonała trójka środkowa AKS-u obgrywała często, ale przede wszystkim podaniami wszerz, przez co białoczerwoni wygrywali na cennym czasie.
Jabłoński I. miał ciężką przeprawę z Barańskim i Pytlem.
Wspaniały dzień miała obrona Cracovii. Gędłek — pracujący, spokojnie, mądrze się ustawiający, o dalekim — oswabadzającym wykopie jest w tej chwili w doskonałej formie i bezsprzecznie jednym z najlepszych obrońców w Polsce Szybki, o błyskawicznym zrywie, zdecydowanie wkraczający w akcję Glimas był jego niezawodną podporą. Wspólnie stanowi¬li dla ataku przeciwnika zaporę nie do przebycia. Końcowy wynik jest w lwiej części ich zasługą. Hymczak w bramce był ostatnią instancją i likwidował pewnie to co dla niego pozostawiła obrona.
AKS ROZCZAROWAŁ
W AKS-ie rozczarował przede wszystkim atak. W przeciwieństwie do Cracovii kombinowano wszerz, a nawet do tyłu, tracąc w ten sposób bezcenne sekundy. W ten sposób pozostawiano zawsze przeciwnikowi dość czasu na cofnięcie się i ugrupowanie. To był zasadniczy błąd — niespodziewany w ataku składającym się z graczy rutynowanych, o nazwiskach znanych w całej Polsce. Z umiejętności strzałowych musi tym razem cała piątka ataku Chorzowian dostać notę niedostateczną.
Na spodziewanym i dobrym poziomie zagrała pomoc Ślązaków, nie¬wiele tylko ustępując tej samej linii drużyny Cracovii.
Piętą Achilosową drużyny chorzowskiej była jej obrona. Ta linia przede wszystkim ponosi odpowiedzialność za wysoką klęskę. Obydwaj zawodnicy śląscy są ciężkiej wagi i na śliskim terenie nie mogli sobie w żaden sposób poradzić z ruchliwszym i zwrotniejszym, choć dużo lżejszym przeciwnikiem.
Nieszczęśliwy Mrugała w bramce na którego barki zwalono najwięcej pracy przepuścił co musiał przepuścić, przy czym miał wiele trudności z oślizgłą piłką.
Składy drużyn:
AKS: Mrugała, Janduda, Zajfert. Wieczorek. Piec. Gajdzik, Cholewa Piątek, Spodzieja, Pytel, Barański.
Cracovia: Hymczak, Gędłek, Glimas. Jabłoński I, Parpan, Mazur. Szeliga, Jabłoński II., Szewczyk, Radoń i Bobula.
Przebieg spotkania
Od początkowego gwizdka sędziego przez 20 min. Cracovia spycha drużynę AKS do obrony. Atak za atakiem sunie na bramkę Chorzowian i już w drugiej minucie Radoń niepokoi Mrugałę, a za chwilę strzał Szewczyka wyłapuje bramkarz śląski. Następuje szereg frapujących sytuacji podbramkowych niewykorzystanych przez napastników Cracovii. Dopiero w 7 min. przeprowadzają chorzowianie pierwszy wykończony atak, ale strzał Pieca mija się z celem.
Po szeregu ataków Cracovii nareszcie przychodzi sukces. W 12 min. Szeliga pięknie wypuszcza Szewczyka. który momentalnie strzela i piłka odbijając się o kant słupka wpada do siatki. Huragan braw jest nagrodą za piękną akcję. Zaledwie w chwilę potem po podobnej akcji strzał Szewczyka mija cel o centimetry. — Próbuje także strzału Parpan, ale bez wyniku. Aż do 20 min. trwa przygniatająca przewaga Cracovii po czym do głosu dochodzi AKS.
W 21 min. strzał Pytla przechodni obok słupka, w minutę później interweniuje w pięknym stylu Hymczak.
Już kilka sekund później znowu broni mniej niebezpieczny strzał Spodzieji.
W 25 min. następuje moment, który decydująco mógł wpłynąć na przebieg spotkania. Potrącony Hymczak nie dochodzi do piłki i strzał idący na bramkę broni rękami Mazur. Rzut kamy podyktowany przez sędziego strzela Spodzieja w aut. Z tą chwilą w drużynę Cracovii jakby wstąpiły nowe siły. Znowu na bramkę chorzowian sunie atak za atakiem.
W 26 min. po kombinacji Szeliga- Jabłoński-Szeliga ten ostatni strzela nieuchronnie w przeciwny róg. — Wśród niesłychanego entuzjazmu widowni Cracovia prowadzi 2:0. Zaledwie w 2 min. później widownia musi znowu reagować niemilknącymi brawami. Po pięknej akcji prawej strony ataku Cracovii, Jabłoński II strzela ostro, a odbitą przez Mrugałę piłkę posyła Szewczyk do siatki. — Następuje okres zmiennej gry i sytuacje podbramkowe na zmianę po jednej i drugiej stronie następują tuż po sobie, bramkarze interweniują jednak szczęśliwie.
W 43 min. Szeliga sam na sam z Mrugałą strzela mu w ręce.
Po zmianie pól Cracovia opada z sił a inicjatywę przejmuje AKS. Już w drugiej minucie wolny Barańskiego wada GO siatki i wynik brzmi 3:1. AKS uzyskuje coraz silniejszą przewagę, ale wypady ataku Cracovii są dużo groźniejsze. Radoń strzela tuż nad poprzeczka a za chwilę piękny atak prawej strony kończy się strzałem Jabłońskiego obronionym przez Mrugałę. Daleki wykop Gędłka przejmuje obrońca śląski, ale Bobula wywalcza piłkę, podciąga i w pełnym biegu strzałem pod poprzeczkę pod¬wyższa wynik na 4:1.
Z tą chwilą AKS uzyskuje przygniatającą przewagę, przy czym jak już wspomnieliśmy w ogólnej ocenie ataki jego nie maja siły przebojowej a linie obronne białoczerwonych mają dość czasu na cofnięcie się i skuteczną obronę. Mijają minuty i staję jasnem, że Ślązacy nie są w stanie przełamać wspaniale grającej obrony Cracovii.
Po 30 min. łapie atak białoczerwonych drugi oddech i znowu przechodzi do zdecydowanej ofensywy.
W 32 min. akcja Radoń—Bobula— Szewczyk kończy się strzałem tego ostatniego i Cracovia prowadzi 5:1.
W 5 min. później z podania Szeligi strzela na bramkę Jabłoński II i znowu piłkę odbitą przez Mrugałę dobija nadbiegający Szewczyk ustalając wynik dnia. Po tej bramce między arbitrem tych zawodów a Piątkiem dochodzi do kontrawersji po czym sędzia usuwa Piątka z boiska. Wraz z Piątkiem schodzi z boiska cała drużyna chorzowian wśród gwizdów publiczności. W ten sposób Chorzowianie do sportowej klęski dołączyli jeszcze swoje niesportowe zachowanie się.
1947 Trening Noworoczny 1947-03-23 Cracovia - Łobzowianka 10:0 1947-03-30 Cracovia - RKU Sosnowiec 2:2 1947-04-05 Zjednoczeni - Cracovia 0:1 1947-04-06 ŁKS - Cracovia 2:2 1947-04-13 AKS Chorzów - Cracovia 2:2 1947-04-20 Cracovia - Pomorzanin Toruń 6:3 1947-04-27 Rymer Niedobczyce - Cracovia 2:1 1947-05-03 Cracovia - Wisła Kraków 0:3 1947-05-11 Cracovia - ZZK Łódź 6:1 1947-05-18 Radomiak Radom - Cracovia 1:1 1947-05-22 Cracovia - Nusle Praga 2:1 1947-05-25 Resovia - Cracovia 2:0 1947-05-26 Resovia - Cracovia 0:4 1947-06-01 Orzeł Gorlice - Cracovia 1:3 1947-06-05 Cracovia - Warta Poznań 4:1 1947-06-15 Cracovia - Grochów Warszawa 10:2 1947-06-29 Gedania Gdańsk - Cracovia 0:6 1947-06-30 Brda Bydgoszcz - Cracovia 2:4 1947-07-06 Cracovia - Gedania Gdańsk 7:0 1947-07-13 RKU Sosnowiec - Cracovia 1:1 1947-07-22 Sandecja - Cracovia 1:5 1947-07-27 Cracovia - AKS Chorzów 6:1 1947-08-03 Grochów Warszawa - Cracovia 1:3 1947-08-09 Cracovia - Orzeł Gorlice 6:0 1947-08-24 ZZK Łódź - Cracovia 0:7 1947-08-25 Skra Częstochowa - Cracovia 0:2 1947-09-07 Cracovia - Rymer Niedobczyce 5:0 1947-09-14 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0 1947-09-21 Pomorzanin Toruń - Cracovia 1:1 1947-09-28 Cracovia - Radomiak Radom 2:0 1947-10-05 Wrocław - Cracovia 2:6 1947-10-09 Polonia Świdnica - Cracovia 0:6 1947-10-12 Cracovia - Wisła Kraków 3:0 1947-10-19 Polonia Warszawa - Cracovia 2:2 1947-10-26 Cracovia - Polonia Warszawa 3:3 1947-11-02 Cracovia - Wisła Kraków 2:2 1947-11-09 Cracovia - Polonia Bytom 4:1 1947-11-16 Warta Poznań - Cracovia 5:3 1947-11-23 Cracovia - Garbarnia Kraków 4:1 1947-11-30 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 2:2 1947-12-07 Wisła Kraków - Cracovia 1:0