2017-04-22 Cracovia - Legia Warszawa 1:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Jacek Zieliński
pilka_ico
Lotto Ekstraklasa , 32 kolejka
Kraków, ul. Kałuży 1, sobota, 22 kwietnia 2017, 18:00

Cracovia - Legia Warszawa

1
:
2

(1:1)



Herb_Legia Warszawa

Trener:
Jacek Magiera
Skład:
Sandomierski
Deleu (59' Piątek)
Polczak
Malarczyk
Brzyski
Dąbrowski
Kanach (59' Cetnarski)
Wójcicki
Budziński
Jendrišek (71' Steblecki)
Szczepaniak

Sędzia: Jarosław Przybył z Kluczbork
Widzów: 12438

bramki Bramki

Dąbrowski (44' - k.)

0:1
1:1
1:2
Nagy (18')

Necid (49')
zolte_kartki Żółte kartki
Polczak
Kanach
Hamalainen
Skład:
Malarz
Jędrzejczyk
Pazdan
Dąbrowski
Hlousek
Kopczyńśki
Moulin
Guilherme (89' Jodłowiec)
Nagy (86' Szymański)
Radović
Necid (79' Hamalainen)
Mecze tego dnia: Mecz następnego dnia:

2017-04-22 Cracovia - Legia Warszawa 1:2
2017-04-22 Iskra Klecza Dolna - Cracovia II 2:1
2017-04-22 Wisła Kraków (U-18) - Cracovia (U-18) 3:2

2017-04-23 Górnik Łęczna (U-17) - Cracovia (U-17) 1:2



Zapowiedź meczu

"Tomas Vestenicky nie zagra z Legią" -
gazetakrakowska.pl

Tomas Vestenicky nie zagra z Legią

Do sobotniego meczu w piłkarskiej ekstraklasie z Legią Warszawa (godz. 18) Cracovia przystąpi w mocnym składzie.

Zabraknie Huberta Wołąkiewicza, który będzie pauzował za żółte kartki. Jego zastępcą będzie Piotr Malarczyk. - On jest najbliżej gry – potwierdza szkoleniowiec „Pasów” Jacek Zieliński. - Od dłuższego czasu był przygotowywany do tego. Mamy rozwiązanie, które przecież wcześniej funkcjonowało.

Nie zagrają na pewno Tomas Vestenicky, który zmaga się z urazem, oraz Hubert Adamczyk, kontuzjowany w meczu rezerw. Do osiemnastki nie trafią też Jakub Cunta, który ma złamane żebro, i chory Milan Dimun.

Od dłuższego czasu w fazie leczenia jest Miroslav Covilo. Przedwcześnie piątkowy trening skończył Deleu, nie trenował w ogóle Marcin Budziński. Nie ma zagrożenia, aby obaj nie zagrali z Legią.

- W przypadku Deleu są to sprawy przeciążeniowe, dlatego zszedł z boiska przed końcową grą – mówi szkoleniowiec Cracovii. - Jest gotowy do gry. Marcin miał inne bodźce treningowe. Często to robimy, to nic nowego. Piłkarz jest gotowy do gry.

Zapowiada sie bardzo dobra frekwencja, sprzedano już 9142 bilety.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 21 kwietnia 2017 [1]


Opis meczu

"Cracovia nie sprostała Legii i zajęła 13. Miejsc" -
gazetakrakowska.pl

Cracovia nie sprostała Legii i zajęła 13. Miejsc

W meczu 30. kolejki ekstraklasy Cracovia przegrała z mistrzem Polski. "Pasy" zajęły 13. miejsce i teraz zagrają o utrzymanie w grupie spadkowej.

Zaczęło się od szalonego tempa. Legia mocno nacisnęła i już w 2 min zagroziła bramce „Pasów”. Po rzucie rożnym do piłki doszedł Maciej Dąbrowski i z bliska próbował pokonać Grzegorza Sandomierskiego, ale bramkarz gospodarzy był czujny. Cracovia nie pozostawała dłużna, szybko też miała korner, ale nic z niego nie wyszło. Gospodarzom trudno się było przedrzeć na przedpole bramki Arkadiusza Malarza. A Sandomierski w 11 min musiał się mieć na baczności, bo próbował go zaskoczyć strzałem z kąta Dominik Nagy. Legia prowadziła grę, co chwilę goszcząc na połowie gospodarzy.

W 18 min krakowianie popełnili poważny błąd. Kapitalnym podaniem z własnej połowy popisał się Thibault Moulin, doskonale do piłki wyszedł Nagy i posłał piłkę do siatki obok wychodzącego Sandomierskiego.

W 22 min krakowianie odpowiedzieli strzałem z dystansu w wykonaniu Deleu, po którym pewnie piłkę złapał Malarz. W 25 min Michał Pazdan zagrał ręką w polu karnym, został „nastrzelony” przez Jakuba Wójcickiego, ale arbiter nie zakwalifikował tej sytuacji jako rzut karny. Po chwili uderzeniem z dystansu popisał się Damian Dąbrowski, ale Malarz w porę zareagował. W 30 min ze swej broni atutowej, czyli strzału zza pola karmego skorzystał Budziński. Uderzył po ziemi z 25 m tuż obok słupka. Legia też była groźna, w każdym momencie mogła przeprowadzić bramkową akcję. Próbkę umiejętności technicznych dał w 35 min Moulin, strzelając nad poprzeczką.

„Pasy” miały w tej połowie rzut karny. W 43 min sędzia podyktował „jedenastkę”, gdyż w polu karnym Artur Jędrzejczyk dotknął piłki ręką. Pewnym egzekutorem okazał się Damian Dąbrowski i był remis.

Ledwo co zaczęła się druga połowa, a już warszawianie prowadzili. Gola zdobył Tomas Necid który wdarł się w szyki obronne gospodarzy, założył „siatkę” Piotrowi Malarczykowi i strzałem po ziemi w sytuacji sam na sam pokonał Sandomierskiego. Legia znów poczuła się pewnie. Niebawem miała rzut wolny sprzed pola karnego „Pasów”. Do piłki podszedł Guilherme, ale trafił w mur. W 59 min trener Cracovii Jacek Zieliński postawił na atak, wprowadzając do gry drugiego napastnika – Krzysztofa Piątka, oraz ofensywnego pomocnika – Mateusza Cetnarskiego.

W 67 min zakotłowało się na przedpolu Malarza. Po rzucie wolnym w wykonaniu Tomasza Brzyskiego strzelał Piątek, a Michał Pazdan wybił piłkę z linii bramkowej. Gospodarze nie mogli strzałami z bliska zagrozić bramkarzowi Legii, dlatego starali się uderzać z daleka. Tak zrobił w 75 min Dąbrowski – niecelnie. W 78 min próbował Sebastian Steblecki, ale piłkę po jego strzale wybili obrońcy. W doliczonym czasie gry znów po centrze Brzyskiego zrobiło się zamieszanie na przedpolu Legii, ale nikt z krakowian nie doszedł do piłki. Po chwili Budziński strzelał z dystansu, ale mimo rykoszetu Malarz pewnie złapał piłkę.

Cracovia – Legia Warszawa 1:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Nagy 18, 1:1 Dąbrowski 44 karny, 1:2 Necid 49.

Cracovia: Sandomierski – Deleu (59 Piątek), Malarczyk, Polczak, Brzyski – Wójcicki, Dąbrowski, Budziński, Kanach (59 Cetnarski), Jendrisek (71 Steblecki) – Szczepaniak.

Legia: Malarz – Jędrzejczyk, Pazdan, Dąbrowski, Hlousek – Guilherme (89 Jodłowiec), Kopczyński, Radović, Moulin, Nagy (86 Szymański) – Necid (79 Hamalainen).

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Polczak (22, faul), Kanach (53, faul) - Hamalainen (85, faul). Widzów: 12 438.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 22 kwietnia 2017 [2]


"Cracovia uległa Legii, teraz będzie się bronić przed spadkiem" -
Sportowe Tempo

Cracovia uległa Legii, teraz będzie się bronić przed spadkiem

0-1 Dominik Nagy 18

1-1 Damian Dąbrowski 44 (karny)

1-2 Tomas Necid 49

Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Polczak, Kanach - Hamalainen. Widzów 12 438.

CRACOVIA: Sandomierski - Deleu (59 Piątek), Polczak, Malarczyk, Brzyski - D. Dąbrowski, Kanach (59 Cetnarski) - Wójcicki, Budziński, Jendrisek (71 Steblecki) - Szczepaniak.

LEGIA: Malarz - Jędrzejczyk, M. Dąbrowski, Pazdan, Hlousek - Kopczyński, Moulin - Guilherme (90 Jodłowiec), Radovic, Nagy (86 Szymański) - Necid (79 Hamalainen).

Statystycznie nie było źle, zwłaszcza pod względem ilości strzałów (18:8, celne 5:4). Jeśli chodzi o skuteczność, lepsi byli goście. - Jeśli chce się wygrać z Legią, to nie można sobie strzelać bramek. A my obie bramki strzeliliśmy dobie sami - skomentował trener Cracovii, Jacek Zieliński.

Mistrzowie Polski objęli prowadzenie w 18. minucie. Z własnej połowy długą piłkę posłał Moulin, wystartował do niej Nagy i pewnie wykorzystał sytuację "sam na sam".

Gospodarze początkowo ustępowali rywalom, ale z czasem zaczęli dochodzić do głosu. Z daleka Malarza zatrudnił Dąbrowski, który tuż przed przerwą uzyskał wyrównującego gola z karnego, podyktowanego za "rękę" Jędrzejczyka.

Zaraz na początku II połowy Legia zdobyła drugiego gola. Radovic zagrał do Necida, ten ograł Malarczyka i z 8 m trafił do siatki.

Krakowianie mogli zremisować. W 67. minucie mieli świetną okazję. Po wrzutce Brzyskiego z wolnego zza szesnastki, z 5 m strzelał Szczepaniak, ale piłkę sprzed linii bramkowej wybił Pazdan.

Od powrotu do ekstraklasy Cracovia zmierzyła się z Legią 9-krotnie i 9 razy przegrała...

ST
Źródło: Sportowe Tempo 22 kwietnia 2017 [3]


Piłkarze po meczu

Kulisy meczu

Mecze sezonu 2016/17