2016-08-27 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Pogoń Szczecin

Trener:
Kazimierz Moskal
pilka_ico
Lotto Ekstraklasa , 7 kolejka
Szczecin, sobota, 27 sierpnia 2016, 15:30

Pogoń Szczecin - Cracovia

1
:
1

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Jacek Zieliński
Skład:
Kudła
Rudol (46' Zwoliński)
Czerwiński
Fojut
Ricardo Nunes
Gyurcsó
Matras
Murawski
Drygas (21' Frączczak)
Delew (65' Kort)
Kitano

Sędzia: Krzysztof Jakubik z Siedlec
Widzów: 8125

bramki Bramki

Kort (89')
0:1
1:1
Szczepaniak (9')
zolte_kartki Żółte kartki
Rudol
Matras
Kitano
Deleu
Wołąkiewicz
Dimun
Szczepaniak
Skład:
Sandomierski
Deleu
Wołąkiewicz
Polczak
Wójcicki
Wdowiak (66' Vestenický)
Čovilo
Dimun (46' Steblecki)
Budziński
Jendrišek
Szczepaniak
Mecze tego dnia: Mecze następnego dnia:

2016-08-27 Cracovia (U-17) - Wisła Kraków (U-17) 0:0
2016-08-27 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:1

2016-08-28 Cracovia II - Sosnowianka Stanisław Dolny 1:0
2016-08-28 GKS Bełchatów (U-18) - Cracovia (U-18) 2:3
2016-09-10 Cracovia II - Iskra Klecza Dolna 7:1



Zapowiedź meczu

"Mecz w Szczecinie szansą dla Stebleckiego?" -
gazetakrakowska.pl

Mecz w Szczecinie szansą dla Stebleckiego?

W piątek o godzinie 4.30 zbiórka w klubie przy ul. Wielickiej, o godz. 5.50 odlot z Krakowa do Goleniowa, po południu trening na boisku Pogoni. Tak wygląda plan zajęć Cracovii, którą w sobotę czeka mecz siódmej kolejki z Pogonią Szczecin.

W czwartek krakowianie po raz ostatni trenowali na boisku przy ul. Wielickiej. Na pełnych obrotach ćwiczy już od dwóch dni Damian Dąbrowski. Ale do Szczecina jeszcze nie poleci. – Damian miał za sobą dużą przerwę w treningach, lepiej żeby nogę całkowicie wyleczył i był gotów na następny mecz ligowy – mówił trener Jacek Zieliński.

W grach kontrolnych w pierwszym składzie próbowany był 24-letni Sebastian Steblecki. Czyżby oznaczało to, że w Szczecinie może po raz pierwszy w tym sezonie zagrać w podstawowym składzie? - Sebastian mocno się stara na treningach. Jest taka możliwość, ale mamy jeszcze trening w Szczecinie, po nim zapadnie decyzja – twierdzi Zieliński.

Szkoleniowiec Cracovii uważa, że siłą Pogoni jest to, że ma stabilny, zbilansowany skład. – Zachowali trzon zespołu z minionego sezonu, doszło kilku dobrych graczy jak Kamil Drygas czy Japończyk Seiya Kitano. Renesans formy przeżywa Rafał Murawski, ma duże umiejętności, jak zawsze jest dobrze przygotowany motorycznie. Duży szacunek dla niego. Pamiętam nasz mecz sprzed półtora roku w Szczecinie, zremisowaliśmy po efektownych golach Tomasa Vestnickyego i Mateusza Wdowiaka. Wtedy to byli początkujący piłkarze, teraz już dorośli i większym niż dotychczas stopniu powinni brać ciężar gry na siebie – mówi Jacek Zieliński.

Trener Pogoni, były gracz i szkoleniowiec Wisły Kraków Kazimierz Moskal mówi, że spodziewa się w Szczecinie dobrego widowiska. – Oba zespoły chcą grać w piłkę, grają futbol na tak. Wiem, że Cracovia ma pewne problemy personalne, ale nie może to nas zdekoncentrować. W lidze zawsze zdarzają się kartki, kontuzje i trzeba sobie z tym radzić. Ja nigdy nie biadolę z tego powodu. Cracovia zrobiła spore zakupy przed sezonem, na pewno mają dobrych zmienników. Emocje są gwarantowane, szkoda tylko, że gramy znowu o zwariowanej porze, o godz. 15.30, a u nas zapowiadają upał – powiedział nam Kazimierz Moskal.

Piłkarze Cracovii jadą do Szczecina pozytywnie nastawieni. – W ostatnim meczu u siebie z Ruchem straciliśmy dwa punkty, dobrze byłoby to odrobić w Szczecinie. Chcemy powalczyć o komplet punktów. Śledzę ostatnie mecze Pogoni i widać, że są w dobrej formie. Rewelacyjnie gra Rafał Murawski, prezentuje się na boisku jakby miał 20 lat, do tego strzela gole. Wzmocnieniem pomocy okazał się Kamil Drygas. Mają mocną druga linię, a w ataku z bardzo dobrej strony pokazuje się młody Japończyk. Dochodzi to tego solidna defensywa z Jakubem Czerwińskim i Jarosławem Fojutem. Oj, czeka nasz ciężki mecz – twierdzi Miroslav Covilo, który w dotychczasowych meczach zdobył dla Cracovii najwięcej bramek (cztery).

Pozyskany przed sezonem z Podbeskidzia Bielsko-Biała napastnik Mateusz Szczepaniak mówi, że Pogoń ma dobry zespół, dobrego trenera, solidny skład i duży potencjał. – Nie zrazili się pierwszymi niepowodzeniami w lidze, spokojnie pracowali i ostatnie ich wyniki, choćby 5:0 z Termaliką robi wrażenie. Ale my w każdym meczu gramy o pełną pulę. Tak będzie też w Szczecinie. Na razie nie wszystko układało się po naszej myśli. Liczyliśmy, że będziemy mieli więcej punktów. Ale to dopiero początek ligi, nie wolno nam panikować, trzeba podejść do najbliższych spotkań spokojnie, z czystą głową – mówi Szczepaniak.

Nowy nabytek „Pasów” w minionym sezonie zdobył w Podbeskidziu 10 goli. – Taki miałem cel, chciałem, żeby liczba strzelonych goli była dwucyfrowa. W tym sezonie chciałbym poprawić ten wynik – mówi Szczepaniak. Czy myśli, że może powalczyć o koronę najlepszego snajpera? – Takich celów sobie nie zakładam, jeśli Nemanja Nikolić zostanie w Polsce, to korona jest dla niego zarezerwowana – twierdzi Szczepaniak.

Napastnik Cracovii przez kilka lat grał we francuskim zespole AJ Auxerre. Co sądzi o francuskim kierunku niektórych polskich piłkarzy? – To jest bardzo ciężka, fizyczna liga, w meczach trzeba bardzo dużo biegać. Mariuszowi Stępińskiemu nie będzie łatwo, ale to młody chłopak, ma papiery na granie – odpowiada Szczepaniak.
Andrzej Stanowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 25 sierpnia 2016 [1]


Opis meczu

"Cracovia już była w ogródku, już witała się z gąską. Kort wszedł i strzelił z woleja" -
gazetakrakowska.pl

Cracovia już była w ogródku, już witała się z gąską. Kort wszedł i strzelił z woleja

Wydawało się, że Cracovia w końcu dowiezie pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Gol Mateusza Szczepaniak dawał jej prowadzenie przez niemal całe spotkanie. Pod koniec wyrównał jednak wprowadzony Dawid Kort. I tak zamiast wygranej, trzeba było się podzielić punktami z Pogonią Szczecin.

Jest sobota, 15:30, świeci słońce. Pogoda nie sprzyja do grania w piłkę. Rzadko bronimy rodzimych piłkarzy, ale gra przy 30 stopniach Celsjusza w pełnym słońcu z pewnością do najłatwiejszych nie należy. Nic więc dziwnego, że tempo gry delikatnie mówiąc nie było zbyt wysokie, choć już w piątej minucie Pogoń mogła wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu w pole karne z woleja uderzał Rafał Murawski i gdyby nie interwencja Huberta Wołąkiewicza, to piłka pewnie wylądowałaby w siatce.

W ósmej minucie niespodziewanie to Cracovia wyszła na prowadzenie. Milan Dimun zagrał piłkę na prawą stronę pola karnego do Mateusza Szczepaniaka. Krycie pomocnika gości odpuścił Ricardo Nunes, a Szczepaniak wykorzystał to, przyjął sobie piłkę i z ostrego kąta umieścił ją w siatce. Zdecydowanie nie popisał się przy tej akcji Dawid Kudła, który tego typu piłkę powinien odbić. Tak się jednak nie stało i podopieczni Jacka Zielińskiego cieszyli się z prowadzenia.

Pod koniec pierwszego kwadransa gry dobrą okazję na wyrównanie miał Spas Delew. Bułgarski skrzydłowy zszedł z lewej strony boiska do środka pola, oddał strzał z piętnastu metrów, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką. W kolejnych minutach sytuacji podbramkowych mieliśmy jak na lekarstwo. Pogoń miała lekką przewagę, ale niewiele z tego wynikało. Zamiast o ładnych akcjach i strzałach można co najwyżej mówić o tym, że oba zespoły mogły kończyć pierwszą część spotkania w dziesiątkę.

Po stronie gości na dwie żółte kartki solidnie zapracował Milan Dimun, którego oszczędził Krzysztof Jakubik. Pod koniec pierwszej części gry na dwa upomnienia zapracował też Sebastian Rudol, lecz i w tym wypadku arbiter był pobłażliwy. Obu tych piłkarzy w drugiej połowie na boisku już nie zobaczyliśmy. Jeszcze wcześniej, w pierwszej połowie, boisko opuścił Kami Drygas, który doznał kontuzji i został zastąpiony przez Adama Frączczaka.

W drugiej połowie Pogoń starała się atakować, ale z tych ataków wynikało bardzo niewiele. Sandomierski w zasadzie nie miał nic do roboty, a im bardziej zbliżał się koniec meczu, tym bardziej gospodarze narażeni byli na kontry Cracovii. W 77. minucie gola mógł zdobyć Szczepaniak. Znów strzelał z ostrego kąta, znów Kudła interweniował po prostu fatalnie. Tym razem miał szczęście, bo piłka odbiła się od słupka. Bramkarz Pogoni zrehabilitował się przy dobitce Sebastiana Stebleckiego, przy której zachował się już dużo lepiej.

Kolejną okazję na podwyższenie wyniku podopieczni Jacka Zielińskiego mieli cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Nunes stracił piłkę na prawej stronie boiska na rzecz Szczepaniaka, ten podał do Vestelnickiego, który w doskonałej sytuacji trafił w słupek. A o tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, goście przekonali się już dwie minuty później, kiedy Pogoń przeprowadziła akcję na wagę remisu.

Piotr Polczak wybijał piłkę z pola karnego i w zasadzie podał ją do Dawida Korta. Pomocnik gospodarzy zdecydował się na uderzenie z powietrza i piłka wylądowała w okienku bramki Sandomierskiego. To już drugie piękne trafienie pomocnika „Portowców” w tym sezonie – wcześniej bramkę podobnej urody Kort zdobył w domowym meczu z Koroną Kielce w drugiej kolejce. W tamtym meczu było 1:1, podobnie jak w dzisiejszym spotkaniu z Cracovią. Biorąc jednak pod uwagę przebieg gry, z tego punktu gospodarze są z pewnością zadowoleni dużo bardziej.
Maciej Pietrasik
Źródło: gazetakrakowska.pl 27 sierpnia 2016 [2]


"Futbol daje, ale i odbiera. A Kort ma patent na „Pasy”." -
gol24.pl

Futbol daje, ale i odbiera. A Kort ma patent na „Pasy”.

- Przed meczem bralibyśmy remis raczej w ciemno, teraz odczuwamy duży niedosyt. Niewiele zabrakło, a wywieźlibyśmy ze Szczecina trzy punkty. Mówi się trudno. Przed tygodniem my wyszarpaliśmy zwycięstwo Ruchowi, teraz to samo Pogoń zrobiła z nami. Piłka jest jednak sprawiedliwa, raz odbiera, raz daje - tak trener Cracovii Jacek Zieliński skomentował remisowy mecz swojej drużyny w Szczecinie.

To była krótka, ale trafna ocena. „Pasy”, które przyjechały do Szczecina w mocno okrojonym składzie, bez kilku kontuzjowanych graczy, przez większą część meczu dyktowały warunki gry. Krakowianie byli dobrze zorganizowani w obronie, często atakowali rywala wysoko, na jego połowie. Szczecinianie, którzy sygnalizowali ostatnio wysoką formę, wygrali trzy kolejne mecze w lidze i Pucharze Polski, byli zaskoczeni dobrą postawą „Pasów”. Grali nerwowo, chaotycznie, błędy popełniali pewni zazwyczaj stoperzy. I tak zrodził się gol dla gości. Po zagraniu Milana Dimuna obrońca Jakub Czerwiński wybił piłkę w bok, dopadł do niej Mateusz Szczepaniak i mocnym strzałem z 12 metrów w dalszy róg pokonał bramkarza.

Ta bramka dodała pewności siebie krakowianom, Pogoń nie mogła złapać rytmu gry. W pierwszej połowie parę razy mocno zaiskrzyło na boisku, arbiter pokazał cztery żółte karki, a dwóch graczy: Milan Dimun i Sebastian Rudol tylko tolerancji sędziego zawdzięcza¬ ją, że przedwcześnie nie opuścili boiska. Trener Zieliński wołał nie ryzykować i na drugie 45 minut za Dimuna pojawił się Sebastian Steblecki. Także trener portowców ściągnął Rudola i wprowadził jeszcze jednego napastnika, Łukasza Zwolińskiego.

Przez długie minuty Cracovia spokojnie kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku, a rozregulowana Pogoń atakowała bez składu i ładu. Emocje zrobiły się w ostatnim kwadransie. Pogoń, nie mając nic do stracenia, atakowała większą liczbą graczy, co wykorzystywały „Pasy” do przeprowadzenia szybkich kontr. I po takich akcjach goście wypracowali dwie świetne sytuacje. Najpierw Szczepaniak uderzył z kąta, pił-ka po rękach Dawida Kudły trafiła w słupek, dobijał z 12 metrów Steblecki, ale niezbyt precyzyjnie i bramkarz zdołał sparować jego uderzenie. Parę minut później z kilkunastu metrów uderzał Marcin Budziński i po raz drugi słupek przyszedł w sukurs Kudle.

Kiedy wydawało się, że Cracovia dowiezie wygraną do końca, po centrze Czerwińskiego piłkę w pole karne skierował najbardziej aktywny piłkarz gospodarzy Węgier Adam Gyurcso. Piotr Palczak atakowany w powietrzu przez Seiya Kitano zdołał tylko odbić futbolówkę na 17. metr, gdzie stał nie- obstawiony Dawid Kort. Ten bez namysłu uderzył i piłka wpadła tuż obok słupka. Ten piłkarz ma patent na Cracovię, to już jego trzeci gol strzelony krakowianom. Cracovia zagrała dużo lepiej niż w ostatnim meczu z Ruchem. Zasłużyła na wygraną, ale futbol bywa często przewrotny. Jeden celny strzał Pogoni w całym meczu, efektowna bramka i podział punktów.

Po meczu Marcin Budziński nie krył rozczarowania: - Sami sobie jesteśmy winni, za szybko uwierzyliśmy, że wywalczymy w Szczecinie komplet punktów. Mieliśmy kilka świetnych okazji, zabrakło centymetrów, żeby piłka po strzałach moim i Szczepaniaka wpadła do siatki. Myślę, że w drugiej połowie mądrze się broniliśmy, ale moment nieuwagi w obronie kosztował nas bardzo drogo - mówił Budziński.
Andrzej Stanowski
Źródło: gol24.pl 29 sierpnia 2016


Piłkarze po meczu

Mecze sezonu 2016/17

Piast Żmigród 2016-06-18 Piast Żmigród - Cracovia 2:9  MŠK Žilina 2016-06-22 Cracovia - MŠK Žilina 1:2  Ruch Chorzów 2016-06-25 Ruch Chorzów - Cracovia 1:3  Shkëndija Tetowo 2016-06-30 KF Shkëndija 79 Tetowo - Cracovia 2:0  Shkëndija Tetowo 2016-07-07 Cracovia - KF Shkëndija 79 Tetowo 1:2  Garbarnia Kraków 2016-07-12 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:4  Piast Gliwice 2016-07-17 Cracovia - Piast Gliwice 5:1  Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2016-07-24 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 3:2  Górnik Łęczna 2016-07-31 Górnik Łęczna - Cracovia 0:0  Wisła Kraków 2016-08-05 Cracovia - Wisła Kraków 2:1  Jagiellonia Białystok 2016-08-09 Cracovia - Jagiellonia Białystok 0:1  Lech Poznań 2016-08-12 Lech Poznań - Cracovia 2:1  Ruch Chorzów 2016-08-20 Cracovia - Ruch Chorzów 1:1  Pogoń Szczecin 2016-08-27 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:1  Proszowianka Proszowice 2016-09-03 Proszowianka Proszowice - Cracovia 0:5  Lechia Gdańsk 2016-09-09 Cracovia - Lechia Gdańsk 0:1  Arka Gdynia 2016-09-19 Arka Gdynia - Cracovia 1:0  Zagłębie Lubin 2016-09-24 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1  Korona Kielce 2016-10-02 Cracovia - Korona Kielce 6:0  Tatran Preszów 2016-10-07 Tatran Preszów - Cracovia 0:2  Wisła Płock 2016-10-14 Cracovia - Wisła Płock 1:0  Śląsk Wrocław 2016-10-22 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:2  Jagiellonia Białystok 2016-10-30 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:3  Legia Warszawa 2016-11-06 Legia Warszawa - Cracovia 2:0  Piast Gliwice 2016-11-18 Piast Gliwice - Cracovia 2:2  Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2016-11-25 Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:3  Górnik Łęczna 2016-12-04 Cracovia - Górnik Łęczna 1:1  Wisła Kraków 2016-12-10 Wisła Kraków - Cracovia 1:1  Lech Poznań 2016-12-17 Cracovia - Lech Poznań 1:1  Cracovia_herb 2017 Trening Noworoczny  Garbarnia Kraków 2017-01-18 Garbarnia Kraków - Cracovia 5:5  Szachtar Donieck 2017-01-22 Cracovia - Szachtar Donieck 0:2  Yanbian Funde 2017-01-25 Cracovia - Yanbian Funde 3:0  Dacia Kiszyniów 2017-01-28 Cracovia - Dacia Kiszyniów 1:1  SV Ried 2017-02-01 Cracovia - SV Ried 0:0  Zemplín Michalovce 2017-02-04 Cracovia - Zemplín Michalovce 0:0  Ruch Chorzów 2017-02-10 Ruch Chorzów - Cracovia 0:1  Pogoń Szczecin 2017-02-19 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:1  Lechia Gdańsk 2017-02-25 Lechia Gdańsk - Cracovia 4:2  Arka Gdynia 2017-03-04 Cracovia - Arka Gdynia 1:1  Zagłębie Lubin 2017-03-13 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:1  Korona Kielce 2017-03-19 Korona Kielce - Cracovia 3:0  Wisła Płock 2017-04-01 Wisła Płock - Cracovia 4:1  Śląsk Wrocław 2017-04-07 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0  Jagiellonia Białystok 2017-04-15 Jagiellonia Białystok - Cracovia 0:0  Legia Warszawa 2017-04-22 Cracovia - Legia Warszawa 1:2  Zagłębie Lubin 2017-05-01 Zagłębie Lubin - Cracovia 2:2  Arka Gdynia 2017-05-08 Cracovia - Arka Gdynia 2:0  Wisła Płock 2017-05-13 Wisła Płock - Cracovia 1:1  Górnik Łęczna 2017-05-16 Górnik Łęczna - Cracovia 3:0  Ruch Chorzów 2017-05-19 Cracovia - Ruch Chorzów 2:0  Śląsk Wrocław 2017-05-27 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:0  Piast Gliwice 2017-06-02 Cracovia - Piast Gliwice 0:1