1998-04-07 Cracovia - Górnik Łęczna 0:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Ostatnia w historii porażka Cracovii u siebie w drugiej lidze.


Herb_Cracovia

Trener:
Piotr Kocąb
pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 23 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, wtorek, 7 kwietnia 1998, 16:00

Cracovia - Górnik Łęczna

0
:
2

(0:0)



Herb_Górnik Łęczna

Trener:
Władysław Łach
Skład:
Kwiatkowski
E. Kowalik
Walankiewicz
Mróz (18' Martyniuk)
Powroźnik
Krupa
Hrapkowicz
Depa (79' T. Podsiadło)
Węgiel (61' M. Gędłek)
Zegarek
Feutchine

Sędzia: A. Barmosz z Warszawy
Widzów: 1 000

bramki Bramki
0:1
0:2
Jaroszyński (59')
Szczytniewski (70')
zolte_kartki Żółte kartki
E. Kowalik
Zegarek
Jaroszyński
Skład:
Dadasiewicz
Jaroszyński
Zagrodniczek
Różański
Nazaruk
Jarzynka
Jurkowski
Góra
Wójcik
Rugała
Szczytniewski



podczas meczu; źródło: Gazeta Krakowska

Zapowiedź meczu

Opis meczu

Nie ma dwóch zdań: zasłużenie wygrała drużyna zdecydowanie lepsza, przewyższająca krakowian przede wszystkim szybkością, swobodą w inicjowaniu akcji ofensywnych, a także warunkami fizycznymi. Co najwyżej zastanawiać się można, czy wynik jest adekwatny do przebiegu boiskowych wydarzeń, czy też jest to raczej niski wymiar kary dla w gruncie rzeczy bezradnych wczoraj krakowian...

Goście z Łęcznej od początku nadawali ton grze. W pierwszej połowie mieli wyraźną przewagę, ale ta część meczu zakończyła się bezbramkowo, co "Pasy "w dużej mierze zawdzięczać mogą pewnie interweniującemu Kwiatkowsiemu. A także indolencji Szczytniewskiego, który w 35 min. spatałaszył w sytuacji sam na sam z bramkarzem i to spatałaszył w stylu żałosnym...

Po zmianie stron miejscowi zaczęli grać bardziej ofensywnie, ale zbytnio rozluźnili szyki obronne, za co dość szybko zostali skarceni. W 59 min. Jaroszyński efektownie strzelił sprzed linii pola karnego, a 11 min. później golkiper Cracovii był bezradny wobec trafienia Szczytniewskiego z najbliższej odległości. W obu przypadkach (a także w kilku innych sytuacjach) goście mieli na przedpolu krakowskiej bramki za wiele swobody. Inna sprawa, że - z konieczności - linia obrony miejscowych została przemeblowana. Na boisko nie wszedł kontuzjowany Szary, a na początku spotkania plac gry musiał opuścić Mróz, który doznał urazu. Ostał się zatem tylko stoper (Walankiewicz), a na pozycji bocznych obrońców grali pomocnicy.
Źródło:


"Danie wielkopostne" -
Gazeta Krakowska

Danie wielkopostne

Trudno zazdrościć „pasom”... Wprawdzie przy ustalaniu składu na mecz przeciwko górnikom ze „ściany wschodniej” brane były pod uwagę kandydatury Mroza i Depy, ale wolne mieli z kolei Siemieniec (kartki) oraz Szary i Góra (kontuzje). 1 pewnie dlatego, żeby gospodarze hic poczuli się zbytnio rozpieszczeni przez los, to w 17 minucie boisko musiał opuścić wspomniany Mróz. W przypadkowym starciu uderzony został ręką w twarz i zalany

krwią, z podejrzeniem uszkodzenia kości nosowej, wylądował w szpitalu. Można więc było określić ten wypadek mianem symbolicznego — jako początek czarnego popołudnia dla biało-czerwonych futbolistów.

Nie mieli bowiem krakowianie czym straszyć, ich akcje były rwane, przypadkowe. Siłą rzeczy więc dobrze zorganizowani goście bez większych problemów podyktowali własne warunki konfrontacji. W zasadzie tylko dwukrotnie zrobiło się gorąco na przedpolu Dadasiewicza. . W 28 min po rzucie wolnym wykonywanem przez Węgla oraz w 58 min, kiedy to sam na sam z bramkarzem znalazł się Feutchine, ale najwyraźniej pogubił się w stadium finalizacji akcji rozpoczętej mierzonym podaniem od Depy. Tak, w wydaniu Cracovii było to klasyczne piłkarskie danie wielkopostne... Górnik zaś jakby odkładał w czasie boiskową egzekucję. Już w 1 min (w zasadzie po 15 sekundach) oddał groźny strzał. W 18 min Kwiatkowski na samej linii bramkowej złapał piłkę kopniętą (po centrze z rogu) przez Bugałę. Z kolei w 38 min skompromitował się podstawowy snajper przyjezdnych — Szczytniewski. Mniej więcej od połowy boiska biegł sam z piłką na Kwiatkowskiego, ale cokolwiek poplątały mu się kończyny. Tak, że nie zdołał oddać strzału, a przy okazji dogonił do Depa i zapobiegł nieszczęściu.

Co się jednak odwlecze... Od początku II połowy Górnik począł atakować w zasadzie całą drużyną i nader szybko przyszły efekty tego natarcia. W 61 min Jaroszyński (nominalny obrońca kryjący) odebrał piłkę Powroźnikowi, ochoczo pognał z nią do przodu i nie niepokojony strzelił sprzed „szesnastki”. Na tyle precyzyjnie, że futbolówka zatrzymała się dopiero w prawym rogu bramki Kwiatkowskiego. Na chwilę więc goście zwolnili, by uderzyć raz jeszcze po 10 minutach. Z prawego skrzydła dośrodkowa! Nazaruk, strzelił Bugała, piłkę przed siebie odbił Kwiatkowski, a z wykonaniem dobitki nie miał kłopotów nieobstawiony Szczytniewski.

W tym momencie trybuny zaczęli powoli opuszczać nieliczni kibice. Niektórzy więc nie zobaczyli kilku akcji Górnika, z których każda groziła kolejnymi stratami oraz desperackiego strzału Depy (76 min), po którym Różański wybił piłkę głową z linii bramkowej.
Źródło: Gazeta Krakowska 8 kwietnia 1998


"Stracili Mroza i punkty" -
Dziennik Polski

Stracili Mroza i punkty

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Cracovia - Górnik Łęczna 0-2 (O-O)

0-1 Jaroszyński 61 min 0-2 Szczytniewski 71 min

Sędziował Andrzej Barmosz z Warszawy, żółte kartki: Kowalik, Zegarek, Jaroszyński. Widzów 700.

CRACOVIA: Kwiatkowski -Mróz (15 Martyniuk), Walankiewicz, Kowalik - Powroźnik, Krupa, Depa (80 Podsiadło), Hrapkowicz, Węgiel (63 Gę-dłek) - Feutchine, Zegarek.

GÓRNIK: Dadasiewicz - Jaroszyński, Zagrodniczek, Różański - Nazaruk, Jarzynka, Jurkowski, Góra, Wójcik - Rugała, Szczytniewski.

Górnik Łęczna - czwarta drużyna II ligi okazał się zbyt silny dla broniącej się przed spadkiem Cracovii, która grała bez Szarego (kontuzja), Siemieńca (żółte kartki), na dodatek w 1! min musiał opuścić boisko kontuzjowany Mróz (zachodzi podejrzenie złamania nosa).

Od pierwszych minut widać było, że goście są zespołem lepszym, mają piłkarzy o wyższych umiejętnościach piłkarskich. W I połowie górnicy znacznie częściej atakowali, w 17 mm zaskakujący strzał z ostrego kąta Jarzynki, bramkarz Kwiatkowski wybił na róg. Po rogu Bugała strzelał z 6-7 metrów, ale Kwiatkowski znowu świetnie bronił. W 37 min goście wyprowadzili szybką kontrę i Szczytniewski (najlepszy strzelec 11 ligi, do wczoraj 16 goli) wybiegł na czystą pozycję, mając o 5 metrów za sobą Depę. Napastnik Górnika biegi jednak tak niezdecydowanie, iż w polu karnym dogonił go Dei» i w ostatniej chwili zablokował jego strzał. W tej połowie Cracovia bez pozycji strzeleckich. W 58 min Feutchine po długiej piłce wbiegł w pole karne, mocno naciskany przez obrońców Górnika z 10 m strzelił obok słupka. Była to jedyna szansa na gola „pasów” w tym meczu. Polem dominowali goście. W 61 min obrońca Jaroszyński nie atakowany przez nikogo podbiegł z piłką pod pole karne i strzałem z 16 m w sam dolny róg pokonał Kwiatkowskiego. W 71 min szybka kontra gości, centra Nazaruka, Kwiatkowski obronił strzał Bugały z 5 m, ale przy dobitce Szczytniewskiego był bezradny.

Dopiero w ostatnich 15 min zaatakował}' „pasy", w 77 min mocny strzał Depy zablokowali na linii bramkowej obrońcy, w 79 min Martyniuk lobował bramkarza, ale piłka wyszła na róg. W 88 min Góra strzelał z ostrego kąta i strzelił tuż obok słupka. Był to pojedynek dwóch krakowskich trenerów Władysława Łacha i Piotra Kocąba. Współczuję trenerowi Cracovii, który był w tym starciu praktycznie bez szans.

Kocąb czeka na pomóc działaczy
ANDRZEJ STANOWSKI
Źródło: Dziennik Polski nr 83 z 8 kwietnia 1998


Opinie trenerów

Piotr Kocąb, trener Cracovii: - Górnik pokazał ciekawą grę. dobrą organizację gry. My mogliśmy urwać punkty pud warunkiem, że nie stracimy głupich bramek. Ale w 61 min Powroźnik stracił piłkę, poszła kontra i tak padł gol. Depa miał prowadzić grę, po kontuzji Mroza musiałem go przesunąć do obrony. Nie kapitulujemy, gramy dalej. Ale zreflektować się muszą ludzie kierujący klubem. Potrzebujemy pilnie wzmocnień!

Władysław Łach, trener Górnika: - Rozegraliśmy niezły mecz, chłopcy zrealizowali założenia taktyczne. Wiedzieliśmy, że Cracovia będzie nas chciała wciągnąć na swoją połowę i kontrować. Nie pozwoliliśmy na to. Nieco inaczej ustawiłem zespół, przesuwając Nazaruka na prawą stronę. On wypracował drugiego gola.

Mecze sezonu 1997/98

Proszowianka Proszowice 1997-07-13 Proszowianka Proszowice - Cracovia 1:3  ŁKS Łódź 1997-07-25 Cracovia - ŁKS Łódź 2:2  Hetman Zamość 1997-08-03 Cracovia - Hetman Zamość 4:0  Świt Krzeszowice 1997-08-06 Świt Krzeszowice - Cracovia 2:0  Hutnik Kraków 1997-08-10 Hutnik Kraków - Cracovia 2:0  Siarka Tarnobrzeg 1997-08-13 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 1:0  Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1997-08-16 Cracovia - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 7:1  Stal Stalowa Wola 1997-08-23 Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:0  Avia Świdnik 1997-08-30 Cracovia - Avia Świdnik 0:2  Górnik Łęczna 1997-09-06 Górnik Łęczna - Cracovia 3:1  Unia Tarnów 1997-09-13 Cracovia - Unia Tarnów 0:0  Okocimski Brzesko 1997-09-19 Okocimski Brzesko - Cracovia 0:0  Wawel Kraków 1997-09-27 Wawel Kraków - Cracovia 2:0  Czuwaj Przemyśl 1997-10-04 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 0:0  Korona Kielce 1997-10-11 Cracovia - Korona Kielce 1:1  Warmia Olsztyn 1997-10-18 Warmia Olsztyn - Cracovia 0:0  Wisła Włocławek 1997-10-26 Cracovia - WKP Włocławek 2:1  Jeziorak Iława 1997-11-02 Jeziorak Iława - Cracovia 1:0  Ceramika Opoczno 1997-11-09 Cracovia - Ceramika Opoczno 2:1  RKS Radomsko 1997-11-15 RKS Radomsko - Cracovia 1:0  GKS Bełchatów 1997-11-22 Cracovia - GKS Bełchatów 2:1  Cracovia_herb 1998 Trening Noworoczny  Kabel Kraków 1998-02-04 Cracovia - Kabel Kraków 3:1  Kabel Kraków 1998-02-08 Cracovia - Wawel Kraków 2:2  Polonia Bytom 1998-02-14 Polonia Bytom - Cracovia 2:0  Sandecja Nowy Sącz 1998-02-18 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 6:2  Górnik Zabrze 1998-02-21 Górnik Zabrze - Cracovia 2:1  Raków Częstochowa 1998-02-28 Raków Częstochowa - Cracovia 5:1  Hetman Zamość 1998-03-08 Hetman Zamość - Cracovia 3:1  Hutnik Kraków 1998-03-15 Cracovia - Hutnik Kraków 0:0  Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1998-03-21 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Cracovia 1:1  Stal Stalowa Wola 1998-03-29 Cracovia - Stal Stalowa Wola 1:0  Avia Świdnik 1998-04-04 Avia Świdnik - Cracovia 0:0  Górnik Łęczna 1998-04-07 Cracovia - Górnik Łęczna 0:2  Unia Tarnów 1998-04-11 Unia Tarnów - Cracovia 3:1  Okocimski Brzesko 1998-04-19 Cracovia - Okocimski Brzesko 0:0  Wawel Kraków 1998-04-25 Cracovia - Wawel Kraków 0:0  Czuwaj Przemyśl 1998-05-03 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 4:2  Korona Kielce 1998-05-09 Korona Kielce - Cracovia 0:0  Warmia Olsztyn 1998-05-17 Cracovia - Warmia Olsztyn 9:1  Wisła Włocławek 1998-05-20 WKP Włocławek - Cracovia 0:1  Kabel Kraków 1998-05-27 Kabel Kraków - Cracovia 1:6  Jeziorak Iława 1998-05-31 Cracovia - Jeziorak Iława 2:0  Ceramika Opoczno 1998-06-03 Ceramika Opoczno - Cracovia 1:0  RKS Radomsko 1998-06-06 Cracovia - RKS Radomsko 2:0  GKS Bełchatów 1998-06-09 GKS Bełchatów - Cracovia 2:0