Piotr Kocąb
Piotr Kocąb | |||
| |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Piotr Kocąb | ||
Urodzony(a) | 11 września 1952 | ||
Wiek | 72 l. |
Piotr Kocąb urodził się 11 września 1952. Znany małopolski trener piłki nożnej. Absolwent krakowskiego AWF, trener I klasy, licencja UefaPro.
Prowadził takie zespoły jak Cracovia (II liga), Hutnik Kraków (I liga), Górnik Zabrze (I liga), Stal Stalowa Wola (I liga), Kmita Zabierzów (II liga) i Jerzmanowice (IV liga).
Szef Rady Trenerów MZPN.
Wywiad
gazetakrakowska.pl
Piotr Kocąb teraz, choć od roku jest emerytem (ostatnio pracował jako zastępca dyrektora d/s sportowych krakowskiej SMS) i przebywa za granicą, z uwagą ogląda wydarzenia w krakowskiej piłce.
- Śledzę naszą ekstraklasę - mówi. - Choć Cracovii na razie nie idzie, to uważam, że się dźwignie z tego położenia. Ma kilku solidnych piłkarzy, wierzę, że będziemy się cieszyć obecnością „Pasów” w ekstraklasie. Nieźli zawodnicy, tacy jak Airam Cabrera, który przyszedł niedawno, powinni pomóc zespołowi. To co się szczególnie rzuca w oczy to fakt, że Cracovia za łatwo traci bramki, jej piłkarze muszą być bardziej skoncentrowani, nawet zdesperowani, bo ta cecha się dzisiaj liczy.
Ma swoją teorię na temat powtórnego kryzysu w krakowskim klubie, który powrócił po roku. - Trzeba mniej mówić, a więcej robić - sprzedaje prostą receptę. - W myśl powiedzonka: „tisze jediesz, dalsze budiesz”. Rozmawiam z kibicami, którzy robili sobie nadzieje przed sezonem, a tymczasem strata dwóch czołowych, wręcz wybitnych jak na naszą ligę piłkarzy - Piątka i Covilo, odbija się czkawką.
zawodników i wprowadzanie nowych do zespołu. Dlatego nie ma najlepszego zdania o polityce transferowej „Pasów” z ostatnich miesięcy, charakteryzującej się rewolucją w składzie. - Odchodzili kluczowi piłkarze z Hutnika, gdy byłem jego trenerem, jak Mirek Waligóra, Kaziu Węgrzyn, to byli piłkarze już szykowani na ich pozycje i wchodzili do gry bezboleśnie: Marek Koźmiński, Darek Romuzga, Andrzej Zięba - wspomina Kocąb. - Mieli się od kogo uczyć. A jak teraz z Cracovii odszedł Covilo, Dąbrowski był kontuzjowany, to zrobiła się wyrwa.
Kocąb absolutnie nie jest zwolennikiem rewolucji. - Nie ma co już eksperymentować - daje radę na przerwę zimową. - Szkoda mi kibiców, bo jest ich coraz mniej na trybunach, a przecież dla nich się gra. Powtarzam, wierzę, ze Cracovia się utrzyma, ale rok po roku przeżywa kłopoty. To dziwne, bo ma zabezpieczenie finansowe, potencjał, a nie idzie to w parze z wynikami.
Zbliża się mecz „Pasów” z Górnikiem Zabrze (22.10). Do śląskiego zespołu Kocąb też ma ogromny sentyment. - Górnik ma wielu swoich zawodników i na tym opieram nadzieję na lepsze czasy dla niego - mówi szkoleniowiec. - A Cracovia pozbywa się wychowanków - ostatnio oddała do Sandecji utalentowanego Kanacha. - Wracając do Górnika, to gra teraz słabo, ale zeszły sezon miał dobry.
Kocąb tęskni za meczami polskiej ligi, gdy przyjeżdża do Krakowa, chodzi na wszystkie spotkania krakowskich drużyn. Na „Pasy” też zapewne zaglądnie, w końcu darzy je sporym sentymentem.Źródło: gazetakrakowska.pl 12 października 2018 [1]
|
Poprzednik Alojzy Łysko |
Pierwszy Trener
|
Następca Grzegorz Kmita |