1998-02-08 Cracovia - Wawel Kraków 2:2
|
![]() Kraków, niedziela, 8 lutego 1998, 12:00
(2:1)
|
|
Skład: Paluch Kowalik Walankiewicz Szary Mróz Góra Depa Stopa Powroźnik Feutchine Hrapkowicz Dąbrowski Thiao testowany Krupa Węgiel Siemieniec Zegarek Martyniuk |
Sędzia: P. Dominiak
|
Skład: Petrykowski Wrześniak Jacyna Księżyc Pydyś Szwajca Nylec Szewczyk Wołowicz Janik Cyzio Szeliga Wilk Pater Konopelski Świerad Sydorenko |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Dziennik Polski
Cracovia: Paluch - Kowalik, Walankiewicz, Szary, Mróz - Góra, Depa, Stopa, Powroźnik, Feutchine, Hrapkowicz oraz Dąbrowski, Thiao, Krupa, Węgiel, Siemieniec, Zegarek, Martyniuk. Wawel: Petrykowski, Wrześniak - Jacyna, Księżyc, Pydyś, Szwajca, Nylec, Szewczyk, Wołowicz, Janik, Cyzio, Szeliga oraz Wilk, Pater, Konopelski, Świerad, Sydorenko.
Sparingi ligowców cieszą się coraz większym zainteresowaniem. W sobotnie południe zjawiło się grubo ponad trzystu sympatyków futbolu. Zaczęło się pomyślnie dla gospodarzy, którzy w 5 minucie po strzale Powroźnika objęli prowadzenie. Wojskowym udało się doprowadzić do remisu po przytomnym uderzeniu Pydysia. „Pasy” wyprowadził ponownie na prowadzenie Powroźnik. W drugiej połowie w szeregach Wawelu pojawili się gracze znani z występów w Wiśle Wiktor Sydorenko i Janusz Świerad. Wawel przejął inicjatywę i w 64 min po kardynalnym błędzie Węgla Wilk strzałem w długi róg doprowadził do remisu. Szanse na zmianę wyniku mieli zarówno jedni, jaki drudzy, jednak nic padła już ani jedna bramka. W zespole Cracovii pojawił się na testach zawodnik Czuwaju Przemyśl Piotr Stopa.
Piotr Kocąb (trener Cracovii) - W kategorii przygotowania motorycznego był to pożyteczny sprawdzian. Z każdą minutą boisko stawało się coraz bardziej grząskie i nie było mowy o technicznych zagraniach i jakimkolwiek rozwijaniu akcji. Sparing dał mi częściową odpowiedź na pytanie, jak zestawię skład drużyny na inauguracyjny mecz. Dogadaliśmy się z Wisłą w sprawie gry u nas Feutchine i Dąbrowskiego. Być może przejdzie do nas kilku młodych wiślaków, którzy będą mogli zdobyć ogranie w II lidze.
Albin Mikulski (trener Wawelu) - Był to bardzo pożyteczny sparing, toczony przy słonecznej pogodzie. Myślę, że piłkarze mimo trudnych warunków pokazali ładny futbol. Cieszę się z występu moich zawodników, bo widać wybieganie poszczególnych piłkarzy, nad czym pracowaliśmy na obozie przygotowawczym. Wawel porozumiał się z Wisłą w sprawie gry u nas Sydorenki i Świerada. Do uzgodnienia pozostały tylko indywidualne kontrakty z zawodnikami. Nie muszę dodawać, że mając takich zawodników iv składzie siła ofensywna Wawelu nabierze nowego, lepszego oblicza.