1990-10-27 Stal Sanok - Cracovia 1:1
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
data kolejki
|
![]() Sanok, sobota, 27 października 1990
(1:1)
|
|
Skład: Sołtysik Zabłotny Kaszuba Lechoszest Drwięga (52' Pelczar) Sieradzki Jedlikowski Hendzel Biskup Marud (61' Badowicz) Kawecki Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: H. Prącik z Przemyśla
|
Skład: Holocher Ziętara Leśnowolski Duda Kubik Gruszka Wrześniak Raczyński (75' Węgiel) Ostapczuk Hermaniuk Czarnik |
Opis meczu
Tempo
Drugi raz prywatni sponsorzy ufundowali premię (tym razem 1,8 mln zł i przyjęcie po meczu) i drugi raz Stal nie odniosła zwycięstwa, choć wydawałoby się że mająca złą passę Cracovia będzie dla wicelidera łatwym kąskiem. Tymczasem goście, mimo iż grali bez kontuzjowanych Owcy i Hajduka radzili sobie nad wyraz dobrze. Spotkanie mogło się podobać, albowiem obie drużyny myślały częściej o akcjach zaczepnych, niż o "murowaniu" własnej bramki. Gol dla Stali padł po sprytnym rozegraniu rogu przez Maruda i świetnym wyjściu na czystą pozycję najlepszego na boisku Zabłotnego, zaś wyrównującą bramkę zdobył Kubik mocnym strzałem z wolnego.
Źródło: Tempo
Dziennik Polski
STAL Sanok — CRACOVIA 1—1 (1—1). Bramki: Zabłotay (8’) — Kubik (38’ z wolnego).
Cracovia: Holocher — Ziętara, Leśnowolski, Duda, Kubik — Gruszka, R. Wrześniak, Raczyński (75’ Węgiel), Ostapczuk — Hermaniuk, Czarnik.
Osłabiona brakiem podstawowych zawodników Cracovia zagrała dużo lepiej, niż w poprzednich spotkaniach i z przebiegu gry zasłużyła na zwycięstwo. „Pasiaków”’ nie załamała utrata bramki w 8 min. Wyrównanie u-zyskali w 38,min. po rzucie wolnym egzekwowanym przez Kubika, a w drugiej części gry posiadali wyraźną przewagę.Źródło: Dziennik Polski nr 252 z 29 października 1990