1970-05-10 Pogoń Szczecin - Cracovia 0:2
|
![]() Szczecin, niedziela, 10 maja 1970
(0:1)
|
|
Sędzia: Jan Łazowski
|
Skład: H. Jałocha Joczys Rewilak K. Jałocha Zawiślan Piotrowski Zuśka Maślanka Niemiec Sarnat Gigoń |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Druga bramka padła pod koniec meczu, w okresie silnego naporu Pogoni, dążącej za wszelką cenę do wyrównania. Niemiec w 84 min. po solowym rajdzie minął dwóch obrońców szczecińskich i celnym strzałem przypieczętował sukces gości.
Oprócz dobrej gry napastników krakowskich wyróżnić należy całą linię obronną gości, stanowiącą istny „mur” nie do przebycia dla napastników Pogoni. Najlepszym w tej formacji zawodnikiem był prawy obrońca Joczys..
CRACOVIA: H. Jałocha, Joczys, Rewilak, Piotrowski, K. Jałocha, Niemiec, Zawiślan, Zuśka, Maślanka, Sarnat, Gigoń.
Echo Krakowa
CRACOVIA: H. Jałocha, Joczys, Rewilak, Piotrowski, K. Jałocha, Niemiec, Zawiślan, Zuśka, Sarnat, Gigoń.
W pierwszej części spotkania nieznaczną przewagę w polu mieli gospodarz. Portowcy nie potrafili jednak przeprowadzić skutecznej akcji ofensywnej. Zawiódł tu całkowicie atak, który nie umiał sforsować obrony Cracovii. W miarę upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić goście. W 43 min. Sarnat zdobył prowadzenie dla swych barw, kierując głową piłkę, bitą z rzutu rożnego do siatki. Po’ zmianie stron na boisku niepodzielnie panowała Cracovia. Podopieczni trenera M. Jabłońskiego, szanowali piłkę grając krótkimi podaniami. Na 5 min. przed końcowym gwizdkiem Niemiec po wyminięciu dwóch szczecińskich obrońców, skierował piłkę do bramki obok wybiegającego Fraszczaka, ustalając tym samym wynik meczu na 0:2.
W zespole Cracovii na wyróżnię zasłużył Sarnat, który mimo odniesionej kontuzji na początku meczu, przez cały czas był groźnym napastnikiem. W obronie świetnie spisywał się Joczys.