1960-05-28 Cracovia - Legia Krosno 4:1
|
II liga grupa południowa , 8 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 28 maja 1960, 18:00
(0:0)
|
|
Skład: L. Michno (80’ Sztuka) Durniok Konopelski Kłaput Malarz Gołąb Frasek Swoboda (46’ Suder) Manowski Jarczyk Kowalik Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Raczkowski
|
Skład: Kolanko Sołtysik Gębarowski Wnęk Kloc T. Matelowski Łabasiewicz Kokot Famulski Skowronek Sladek |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Dziennik Polski
LEGIA: Kolanko, Sołtysik, Gębarowski, Wnęk, Kloc, T. Matelowski, Łabasiewicz, Kokot, Famulski, Skowronek, Sladek.
Sędzia p. Bączkowski z, Lublina, widzów ok. 15.000.
Mecz mial dwa oblicza. W pierwszej połowie gra nie na najlepszym poziomie — była równorzędna, przy czym goście wyższej technice biało-czerwonych przeciwstawili większą szybkość, ambicję i bojowość. Po przerwie, kiedy miejsce Swobody zajął na prawym łączniku Suder atak Cracovii zaczął "chodzić", w niemrawych dotychczas napastników wstąpił nowy duch. Zarzucono stosowany do pauzy system „byle naprzód”, a podawano sobie piłkę od nogi do nogi. Jeżeli było trzeba to na skrzydła, innym razem w trójce środkowej. Skutek mądrej taktycznie gry nie kazał na siebie długo czekać. Linie obronne gości zaczęły się „gubić”, tym bardziej że krośnianie czuli w nogach biegi, którymi szafowali zbyt hojnie w pierwsze) połowie meczu. Wszystkie bramki dla Cracovii padły z najbliższej odległości z dobrych mierzonych podań partnerów. Swego rodzaju majstersztykiem była bramka zdobyta przez Kowalika z powietrza. Nie widzieliśmy jeszcze nigdy na boisku tak gorących gratulacji, jacy wszyscy bez wyjątku zawodnicy Cracovii składali twemu najmłodszemu koledze no zdobyciu przez niego tej efektownej bramki.
Do przerwy w ataku Cracovii grali jako tako tylko dwaj zawodnicy: Kowalik i Manowski, który zresztą nie wykorzystał kilku pogodnych sytuacji. Bardzo słaby był Jarczyk. W drugiej połowie dobre noty należą się właściwie całej piątce napastników. Doskonale poczynał sobie Suder, który umiejętnie współpracował z Manowskim. Ten ostatni miał kilka sprytnych zagrań, m. in. on to podał z rzutu rożnego mierzoną piłkę na głowę Jarczyka. „Główka” tego ostatniego była w jego dawnym stylu. W pomocy imponował swą nieustępliwą celową grą Gołąb (kilka celnych strzałów na bramkę Kolanki). W obronie twardy i odważny Konopelski był zaporą nie do przebycia dla napastników Legli. Słabiej niż normalnie zagrał znowu Durniok. Michno nie miał wprawdzie zbyt wiele do roboty. Jednak w kilku sytuacjach pokazał swą wysoką klasę (m. in. przy obronie w pozycji leżącej strzału Stadka).
Drużyna Legii, aczkolwiek ustępowała dojrzałością gry gospodarzom, na ogół się podobała. Na największe uznanie zasługuje w niej bramkarz, który w drugiej połowie potrafił wyjść cało z takich opresji. Jak np. w m. min., kiedy obronił z bliskiej odległości 3 pod rząd strzały napastników Cracovii. Obrona początkowo niezła, nie mogła sobie poradzić z falowymi atakami gospodarzy po przerwie. Z ataku można wyróżnić strzelca jedynej bramki Kokota i Famulskiego.
Echo Krakowa
Odmienny charakter miała gra w drugiej części spotkania. Akcje krakowskiego ataku przeprowadzane teraz częściej skrzydłami stały się składniejsze, bardziej konstruktywne. Stosowano więcej podań po ziemi a nie górą. Dużo spokoju i ładu wniósł grający od przerwy za Swobodę junior Suder, zawsze świetnie ustawiający się do przyjęcia piłki. Niewątpliwie jest on zadatkiem na dobrego piłkarza, lecz o pełnej jego wartości trudno mówić po jednym meczu. W każdym razie musi pamiętać, że tylko wytrwały solidny trening oraz stałe podnoszenie swych umiejętności pozwolą mu na zaaklimatyzowanie się w ligowej jedenastce.
Po rozpoczęciu drugiej połowy meczu silny strzał Gołąba oddany z woleja z dość dużej odległości a odbity w ostatniej chwili sprzed linii bramkowej przez obrońcę Wnęka sygnalizował ostre natarcie krakowian. Minutę później junior Kowalik wpisał się w tym roku po raz pierwszy na listę strzelców, uzyskując prowadzenie dla biało-czerwonych efektowną „bombą” z woleja. Niedługo jednak trwała radość kibiców Cracovii, gdyż kilka minut po utracie bramki przez Legię, Kokot wykorzystał nadarzającą się okazje i wyrównał na 1:1. Za chwilę Michno przytomnie interweniował w bardzo groźnej sytuacji. Wreszcie po zagraniu Suder - Manowski ten ostatni podwyższa wynik na 2:1.
Na Legii znać teraz objawy zmęczenia. Po prostu zawodnicy Krosna nie wytrzymali meczu kondycyjnie, zbyt hojnie szafując swymi siłami w pierwszej części zawodów. Cracovia całkowicie panuje na boisku. Bardzo ładną trzecią bramkę uzyskał Janczyk głową po rzucie rożnym bitym przez Manowskiego a ostateczny wynik spotkania ustalił debiutant Suder. Ilość kornerów wyraża się stosunkiem 10:0 dla Cracovii.
Najlepszymi zawodnikami biało- czerwonych byli: Konopelski, Michno i Kowalik. Legia zademonstrowała wprawdzie mniejsze od Cracovii umiejętności techniczne lecz jest to drużyna twarda, bojowa, nieustępliwa. Na najwyższą notę zasłużył bramkarz Kolanko, nie ponoszący winy za puszczone bramki. Co więcej swymi przytomnymi interwencjami uratował zespół przed jeszcze wyższą porażką. Podobał się również prawoskrzydłowy Łabaziewicz.
„Jestem zadowolony z drugiej połowy meczu. Debiut Sudera oceniam pozytywnie. W ataku słabiej niż zwykle wypadł Frasek. Legia jest drużyną trudną, grającą bardzo twardo. Na swym boisku może sprawić niejedną niespodziankę”.
Źródło: Echo Krakowa nr 126 z 30 maja 1960
Gazeta Krakowska
W Cracovii, której gra mogła podobać tlę dopiero w drugiej połowie wyróżnili się: Konopelski w obronie. Gołąb zastępujący Budę w pomocy, oraz Kowalik i Suder w ataku, ro przerwie poprawili się wyraźnie Jarczyk i Manowski.
1960 Trening Noworoczny 1960-02-23 Dunajec Nowy Sącz - Cracovia 1:3 1960-02-28 Cracovia - Dąbski Kraków 1:1 1960-03-05 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 1:2 1960-03-06 Cracovia - Polska (juniorzy) 1:0 1960-03-09 Cracovia - Kabel Kraków 1:0 1960-03-10 Korona Kraków - Cracovia 3:4 1960-03-13 Cracovia - Stal Mielec 3:2 1960-03-16 Hutnik Trzebinia - Cracovia 1:3 1960-03-20 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1960-03-27 Cracovia - Piast Gliwice 3:2 1960-03-30 Hutnik Trzebinia - Cracovia 3:2 1960-04-03 Wawel Wirek - Cracovia 0:0 1960-04-09 Cracovia - Polonia Bytom 2:3 1960-04-18 Wisła Kraków - Cracovia 2:0 1960-04-24 Warta Poznań - Cracovia 3:0 1960-04-27 Cracovia - Spartak Płowdiw 0:2 1960-05-08 Cracovia - Górnik Radlin 3:0 1960-05-14 Stal Rzeszów - Cracovia 1:0 1960-05-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0 1960-05-28 Cracovia - Legia Krosno 4:1 1960-06-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:1 1960-06-04 Cracovia - Unia Tarnów 3:2 1960-06-12 Naprzód Lipiny - Cracovia 1:2 1960-06-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0 1960-06-25 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2:1 1960-07-09 Odra Opole - Cracovia 0:2 1960-07-10 Cracovia - Unia Racibórz 4:2 1960-07-22 Cracovia - Ruch Chorzów 3:3 1960-07-31 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 1960-08-07 Wawel Kraków - Cracovia 2:4 1960-08-15 Start Bielsko-Biała - Cracovia 2:4 1960-08-17 Cracovia - Spartak Warna 2:0 1960-08-21 Kmita Zabierzów - Cracovia 3:4 1960-08-27 Górnik Radlin - Cracovia 0:0 1960-09-03 Cracovia - Stal Rzeszów 2:0 1960-09-10 Cracovia - Wawel Wirek 4:1 1960-09-18 Legia Krosno - Cracovia 1:0 1960-09-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1 1960-10-02 Cracovia - Concordia Knurów 9:2 1960-10-05 Cracovia - krakowska liga okręgowa 4:3 1960-10-16 Unia Tarnów - Cracovia 1:1 1960-10-30 Cracovia - Naprzód Lipiny 1:2 1960-11-06 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1960-11-10 Cracovia - Reprezentacja młodzieżowa 2:2 1960-11-20 Cracovia - Ruch Chorzów 3:5 1960-11-27 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:3 1960-12-04 Cracovia - Cracovia II 5:0 1960-12-11 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:4