1947-09-14 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Józef Kubiński
pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, stadion Cracovii, niedziela, 14 września 1947, 16:30

Cracovia - Garbarnia Kraków

1
:
0

(1:0)



Herb_Garbarnia Kraków


Skład:
Hymczak
Klimas
Gędłek
Jabłoński II
Jabłoński I
Mazur
Bobula
Radoń
Szewczyk
Różankowski I
Szeliga (Poświat)

Sędzia: Gleras
Widzów: 5000

bramki Bramki
[[Eugeniusz Różankowski |Różankowski I]]
Skład:
Jakubik
Ziemba
Tyranowski
Kaliciński
Lasiewicz
Górecki
Ignaczak
Skrzyński
Nowak
Parpan
Majeran
Mecze tego dnia:

1947-09-14 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0
1947-09-14 Lublin - Kraków 2:2



Afisz meczu

Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Prawdziwe sportowe widowisko" -
Echo Krakowa

Prawdziwe sportowe widowisko

Opis meczu w dzienniku Echo Krakowa
Wolny termin pozwolił obu klubom na zorganizowanie meczu towarzyskiego, który był jednocześnie generalnym treningiem przed dalszymi walkami o mistrzowskie tytuły grup.

Specjalnie podkreślić należy na¬prawdę przyjacielską atmosferę spot¬kania, przy czym nieuniknione zderzenia, miały charakter najzupełniej przypadkowy.
Grano „na pół pary", oszczędzając siły na boje o punkty a poza tym dokuczliwy upał dał się szybko zawodnikom we znaki. Z tego powodu mecz stał na słabym poziomie i mówiąc szczerze, obydwie drużyny zawiodły pokładane w nich nadzieje.
Mecz rozstrzygnęła Cracovia na swoją korzyść w sposób zupełnie przypadkowy i wynik remisowy był by najlepszym odzwierciedleniem gry. W ciągu całego spotkania drużyna Garbarni miała dość wyraźną prze¬wagę w polu, jednak słaba przebojowość jej ataku nie pozwoliła na sforsowanie linii obronnych Cracovii.
Na dobrym poziomie zagrali obydwaj bramkarze: Hymczak z Cracovii i Jakubik z Garbarni.
W liniach obronnych Cracovia miała zdecydowaną przewagę. Sumę wartości obydwu linii pomocy należy określić jako równorzędną. Atak Garbarni przedstawiał bardziej zgraną linię, akcje jego były płynniejsze i bardziej zdecydowane.
Drużyny wystąpiły w następujących składach:
Garbarnia: Jakubik, Ziemba, Tyranowski, Kaliciński, Lasiewicz, Górecki, Ignaczak, Skrzyński, Nowak, Parpan i Majeran.
Cracovia: Hymczak, Klimas, Gędłek, Jabłoński II, Jabłoński I, Mazur, Bobula, Radoń, Szewczyk, Różankowski, Szeliga (Poświat).
PRZEBIEG SPOTKANIA:
Początkowo mecz ten cechuje żywe tempo a i poziomowi nic zarzucić nie można.
Zmienne ataki obu drużyn załamu¬ją się na liniach obronnych przeciwnika, a w ostateczności interweniują z powodzeniem bramkarze. Już w 3-ej minucie ma Majeran 100 procentową okazję do strzelenia bramki, jednak strzał jego przechodzi obok słupka.
O ile poczynania ataku Garbami nie dają efektu na skutek dobrej gry defenzywy białoczerwonych, to napastnicy Cracovii zaprzepaszczają szereg pozycji podbramkowych dzięki swej nieudolności.
W 35-tej minucie Hymczak przytomnie wyłapuje w ostatnim ułamku sekundy przerzutkę Nowaka.
W 4 minuty później dochodzi do zamieszania pod bramką Garbami i piłka potrącona przypadkowo kolanem przez Różankowskiego I, wpada do siatki.
W taki to przypadkowy i szczęśliwy sposób rozstrzygnęła Cracovia spotkanie to na swoją korzyść.
Wbrew przewidywaniom, druga część meczu jest daleko ciekawsza, przy czym kilka momentów zasługuje na zanotowanie.
W 15-tej minucie strzela Róźankowski I z ostrego kąta w górny róg bramki,, ale Jakubik broni w pięknym stylu. Za chwilę Jakubik znowu popisuje się przy obronie groźnego strzału Szewczyka:
W 2 minuty później Hymczak źle oblicza wybieg z bramki, Nowak strzela, ale Gędłek broni na samej linii.
Znowu Majeran pudłuje w 100 procentowej pozycji, a po przeciwnej stronie Gędłek po raz drugi ratuje na samej linii bramkowej.
Mimo wysiłku obu drużyn, wynik pozostaje do końca spotkania bez zmiany.
Na wyróżnienie zasłużyli: w drużynie Cracovii — Hymczak, Glimas, Gędłek, Jabłoński II i Bobula. W Gar¬bami Jakubik, cała pomoc, Nowak i Ignaczak w ataku.
Widzów około 5 tysięcy.

Sędzia ob. Gleras prowadził mecz bez zarzutu.
Źródło: Echo Krakowa nr 255 z 16 września 1947


Mecze sezonu 1947