1990-01-28 Cracovia - Wisła Kraków 1:0
mecz na rzecz funduszu rządu T.Mazowieckiego
|
Puchar Prezydenta Miasta Krakowa stadion Cracovii, niedziela, 28 stycznia 1990, 12:00
(0:0)
|
|
Skład: P. Wrześniak Owca Surowiec Leśnowolski Kubik Węgiel (78' Ziętara Bargieł (63' Duda) R. Wrześniak Hajduk (46' Ostapczuk, 72' Gruszka) Hermaniuk (46'Sajnóg Rząsa(46' Czarnik) |
Sędzia: Z.Urbańczyk oraz Z. Bil oraz M. Madeja
|
Skład: Bobrowicz Depa Głownia Bożek(46' Karbowniczek) Janik (70' Farys) Wójtowicz Marzec Szewczyk Barwiołek (59' Myślewski) Przytuła (70' Bujak) |
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
- Druga zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
- Zapowiedź meczu w dzienniku Tempo
Opis meczu
Tempo
Natomiast mecz, w dosłownym jego rozumieniu, spełnił cel. Był na mój gust ciekawy, z jasno zarysowaną tendencją, o którą upominali się co poniektórzy. Masowy werbunek piłkarskiej młodzieży, danie jej szansy pokazania się na szerszym forum spowodował ożywienie gry, wyrwanie z kanonu sztampy, powielania starych, niekoniecznie najbardziej właściwych wzorów do naśladowania. Dlatego, dostrzegając wiele mankamentów, generalnie jestem za obranym kierunkiem. Może dzięki temu stadiony znów zaczną dostarczać wydarzeń interesujących, ciekawych.
Pierwszą godną odnotowania sytuacją był minimalnie niecelny strzał Marca, a chwilę później jeszcze jedno uderzenie tego zawodnika, tym razem w poprzeczkę. Do przerwy bowiem wiślacy łatwiej stwarzali sobie sytuacje, w 44 min. rejestr strzeleckich grzechów można rozszerzyć o brak koncentracji Barwiołka, gdy podanie Przytuły zupełnie zaskoczyło juniora, choć również P. Wrześniaka.
Źródło: Tempo nr 13 z 29 stycznia 1990
Dziennik Polski
Obydwa zespoły wystąpiły w odmłodzonych składach i fakt ten świadczy o posiadaniu przez obydwa zespoły licznych rezerw. Mecz nie stał wprawdzie na wysokim poziomie, bo to przecież okres przygotowań do wiosennych rozgrywek, ale zawodnicy obu zespołów wykazali olbrzymie zaangażowanie w grze i chcieli się pokazać przed publicznością z jak najlepszej strony.
W pierwszej połowie meczu stroną atakującą byli wiślacy i gdyby mieli lepiej nastawiony celownik mogli zdobyć kilka bramek. Sam Marzec miał 4 dogodne pozycje strzałowe. Najpierw w 8 min. strzelił z bliska obok słupka, a w 9 min. po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę. Za chwilę nie trafił do bramki w wybornej sytuacji Barwiołek. Dopiero w 14 min. pierwszy groźny kontratak przeprowadzili gospodarze i Bobrowicz z największym trudem (po rzucie wolnym Owcy) wybił piłkę na kornet. W 25 min. piłka ugrzęzła wprawdzie w bramce wiślaków, ale Hermaniuk posłał ją do siatki z wyraźnego spalonego i sędzia moment wcześniej przerwał gwizdkiem grę.
Po przerwie w obu zespołach następowały zmiany, jednak gra nieco „siadła”. Wtedy częściej przechodzili do ataków gospodarze i widowisko miało już wyrównany charakter. W 47 min. po raz trzeci Marzec był bliski wpisania się na listę strzelców, ale posłał piłkę wprost we Wrześniaka. W 52 min. po szybkiej akcji prawą stroną Czarnik wyłożył piłkę Bargiełowi, ale jego strzał przeszybował tuż, tuż nad poprzeczką. W 55 min. podobnie było po akcji zakończonej strzałem Barwiołka. Jeszcze w 56 i 71 min. wiślacy mieli okazję do uzyskania prowadzenia. Najpierw zbyt słabo strzelał Wójtowicz, a później po „bombie” Szewczyka piłka odbiła się od nogi któregoś z obrońców Cracovii.
W 77 min. gospodarze szybko zaatakowali. Nie przyniósł bramki strzał Sajnóga, ale w chwilę później Duda podał precyzyjnie do nadbiegającego Czarnika, który precyzyjną główką zmusił do kapitulacji Bobrowicza i Cracovia objęła prowadzenie 1:0. Wynik ten utrzymał się do końcowego gwizdka arbitra, chociaż w 78 min. najlepszy w zespole wiślaków Marzec miał czwartą okazję strzelecką, tym razem do wyrównania. Piłkę jednak zablokował Kubik i nie doszło do egzekwowania rzutów karnych.
Tak więc w 162 WIELKICH DERBACH KRAKOWA po raz 56 zwyciężyła Cracovia (przy 70 zwycięstwach Wisły i 36 remisach). A Puchar Prezydenta wręczył triumfatorom Jan Nowak. Jednocześnie wzbogacił się znacznie (wkrótce organizatorzy ogłoszą dokładną kwotę wpływów) fundusz rządu Tadeusza Mazowieckiego.
Echo Krakowa
Wśród 7, może nawet 8 tysięcy widzów znaleźli się i tacy, było ich niemało, których zupełnie nie interesowała rywalizacja na murawie, Wydawało się z początku, że są sympatykami Cracovii bądź Wisły, wielu założyło kolorowe szaliki o klubowych barwach, ale ledwie rozpoczął się mecz zaczęli prowokować bójki, w bezceremonialny sposób zachęcali milicjantów do interwencji.
I w czasie, gdy piłkarze walczyli na boisku o piłkę, zgodnie z regułami gry, pseudokibice przystąpili do "rywalizacji" z oddziałami prewencji MO. Po koronie stadionu odbywały się biegi. Na młodocianych chuliganów z kijami i kamieniami w rękach ruszyli funkcjonariusze wyposażeni w kaski, pałki i tarcze ochronne. Kilka razy doszło do starć, byli poszkodowani z jednej i z drugiej strony. Potem tabuny rozwydrzonych wyrostków wyruszyły do centrum miasta, o czym piszemy obszernie na 1. stronie "Echa".
Opis zamieszek
Tempo
RANO
Zaczęło się w niedzielę rano. Grupa zmierzająca na mecz Cracovia - Wisła zdemolowała pociąg Tarnów - Kraków. Wybito dziesiątki szyb. Skład zakończył bieg w Płaszowie, zamiast na głównym. Luźne grupy kibiców łaziły po mieście, atakując przygodnych przechodniów, czasem kibiców "przeciwnika". Ekscesy miały miejsce pod pocztą główną, także pod DH "Jubilat".
POŁUDNIE
Mecz o Puchar Prezydenta Krakowa, z którego dochód przeznaczony został na Fundusz Daru Narodowego - rozpoczęty. W 25 minucie przybywają nieliczni kibice... Jagiellonii, wprowadzeni przez zaprzyjaźnionych wiślaków. Chuligani spod znaku Cracovii wszczynają bójki, interweniuje milicja. Do przerwy gonitwa milicjantów za agresywnie zachowującymi się "kibicami". Wyrywane są ławki, którymi obrzucani są milicjanci (sic!). Ci zaś organizują kilka szarż na agresywną grupę. W jednym ze starć milicyjna pałka łamie w rozgardiaszu nos nastoletniej dziewczynie. Kamieniami i kawałkami ławek obrywają przypadkowi widzowie, często dzieci! Zgroza...
POPOŁUDNIE
Przerwa nie zmienia sytuacji, która w sektorze "kibiców" Cracovii nadal jest wybuchowa. Milicji nie udaje się rozbić grupy, zdarzają się walki wręcz z funkcjonariuszami. Setki osób biegają po trybunach, w ciągłym ruchu są bojowe pałki. Po chwilowej nieobecności milicja wraca dozbrojona - hełmy z przysłonami, tarcze. Dochodzi - o dziwo! - do porozumienia zwaśnionych od lat zwolenników Cracovii i Wisły, które przypomina pakt o nieagresji wobec konkretnego zagrożenia. Mimo manifestacji siły ze strony milicji, bojowa grupa widzów ani myśli ustąpić. Teraz ma poparcie odwiecznych rywali... Im bliżej końca meczu, tym wyraźniej zaczynają się te grupy zwoływać. Zbiórka na Błoniach...
Idą wiślacy, idzie Cracovia. Stosunek liczebności grup jak 5 do 1 dla Wisły. W sumie kilka tysięcy! Formuje się "pochód". Jak zwykle w takich wypadkach idzie ulicą Manifestu Lipcowego. "Demolka" kolektury "Toto", wybite szyby. Kilkadziesiąt metrów dalej roztrzaskana szyba w "Polmozbycie". Wybite okno w sklepie cukierniczym, wybite szyby u optyka. Fala ludzka przenosi się na Planty. Szlak znaczony jest systematycznie przewracanymi koszami, łamanymi ławkami. Ich pozostałości znajdziemy daleko, daleko od tego miejsca... Na ulicy Jagiellońskiej, w budynkach UJ, wybijane są wszystkie szyby w oknach na parterze. Chuligani skręcają w ulicę św. Anny. Wybite zostają wszystkie okna na parterze DH "Centrum", są ślady rabunków. Teraz na Rynek. Przewraca się wszystkie kosze, niszczy donice na kwiaty.
Źródło: Tempo nr 13 z 29 stycznia 1990
Dziennik Polski
Dziki tłum kilkunastoletnich wandali zaatakował kamieniami także budynek Konsulatu Generalnego ZSRR przy ul. Westerplatte i zniszczył budkę MO. Pełniący w niej dyżur milicjant został ranny i przebywa w szpitalu. Obrzucono także kamieniami budynek KK PZPR. Zorganizowane siły MO interweniowały z dużym opóźnieniem, chuligani zostali rozproszeni dopiero w okolicach Dworca Głównego PKP. I... bezkarnie udali się do domów.
Echo Krakowa
Gazeta Wyborcza
Plik:Spartak Karosa Vysoké Mýto herb.png 1989-07 Cracovia - Spartak Karosa Vysoké Mýto 4:0 1989-07-29 Cracovia - Radomiak Radom 2:1 1989-08-02 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0 1989-08-06 Cracovia - Igloopol II Dębica 5:0 1989-08-12 Górnik Łęczna - Cracovia 3:1 1989-08-20 Cracovia - Wawel Kraków 0:0 1989-08-27 Lublinianka Lublin - Cracovia 2:1 1989-09-02 Cracovia - Korona Kielce 0:0 1989-09-13 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:2 1989-09-16 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0 1989-09-17 Cracovia - Karpaty Krosno 0:0 1989-09-23 Broń Radom - Cracovia 2:0 1989-09-27 Cracovia - Stadion Kielce 9:0 1989-09-30 Wisłoka Dębica - Cracovia 2:1 1989-10-08 Cracovia - Hetman Zamość 2:1 1989-10-14 Zelmer Rzeszów - Cracovia 0:0 1989-10-22 Cracovia - Granat Skarżysko-Kamienna 1:1 1989-10-25 Kabel II Kraków - Cracovia 2:7 1989-10-29 Błękitni Kielce - Cracovia 1:0 1989-11-04 Cracovia - Wisła Puławy 2:0 1989-11-11 Cracovia - Avia Świdnik 2:2 1989-11-18 Unia Tarnów - Cracovia 0:1 1990 Trening Noworoczny 1990-01-28 Cracovia - Wisła Kraków 1:0 1990-03-11 Radomiak Radom - Cracovia 2:0 1990-03-18 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 1:0 1990-03-25 Igloopol II Dębica - Cracovia 1:1 1990-04-01 Cracovia - Górnik Łęczna 3:0 1990-04-07 Wawel Kraków - Cracovia 3:3 1990-04-14 Cracovia - Lublinianka Lublin 3:2 1990-04-22 Korona Kielce - Cracovia 2:0 1990-04-29 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:2 1990-05-05 Karpaty Krosno - Cracovia 2:1 1990-05-13 Cracovia - Broń Radom 1:0 1990-05-19 Stadion Kielce - Cracovia 2:1 1990-05-26 Cracovia - Wisłoka Dębica 1:1 1990-06-02 Hetman Zamość - Cracovia 0:0 1990-06-09 Cracovia - Zelmer Rzeszów 1:4 1990-06-14 Granat Skarżysko-Kamienna - Cracovia 1:0 1990-06-16 Cracovia - Błękitni Kielce 1:2 1990-06-23 Wisła Puławy - Cracovia 3:1 1990-06-30 Avia Świdnik - Cracovia 3:0 1990-07-08 Cracovia - Unia Tarnów 1:1