2003-10-25 Cracovia - Aluminium Konin 6:1
|
II liga , 14 kolejka Kraków, sobota, 25 października 2003, 14:30
(3:0)
|
|
Skład: Olszewski Kolasa Skrzyński (76' Świstak) Węgrzyn Radwański Makuch (63' Kubik) Giza (78' Szwajdych) Baran P. Nowak Bania Dudziński |
Sędzia: A. Starobrat z Warszawy
|
Skład: Cierzniak Kruk Bartnik Lamberski (70' Wysocki) Majewski Wołczek S. Nowak Bekas (46' Slupecki) Nawrót Wojciechowski Solnica (46' Jasiński) |
Mecze tego dnia: | ||
2003-10-25 Cracovia - Aluminium Konin 6:1 |
.
Zapowiedź meczu
Dziennik Polski
Od kilku dni trener Wojciech Stawowy zastanawiał się nad zestawieniem wyjściowej jedenastki, bowiem z gry wypadło mu kilku podstawowych graczy. Czerwona kartka eliminowała z gry Tomasza Wacka (nie zagra także w następnym meczu z ŁKS w Łodzi), czwarty żółty kartonik wykluczał innego obrońcę Marka Bastera. Zastąpią ich Krzysztof Radwański i Robert Kolasa. - Te dwie nominacje były pewne już od początku tygodnia, natomiast do końca zastanawialiśmy się, kto ma grać w pomocy i ataku? - mówi Stawowy. - Nie wiedzieliśmy, czy do pełni sił wróci po 7-dniowej przerwie spowodowanej naciągnięciem wiązadeł w kolanie Paweł Nowak. Piłkarz ten trenował najpierw indywidualnie, od czwartku z pełnym obciążeniem, z kolegami. Nie ma przeciwwskazań, aby mógł wystąpić przeciwko Aluminium. W tej sytuacji Nowak wraca na lewą pomoc, a w ataku obok Piotra Bani wystąpi Marcin Dudziński.
- Kibice czekają na trzy punkty Cracovii...
- Wiem o tym. Ale to spotkanie może być bardziej trudne niż się fanom Cracovii wydaje. Rywal jest zdeterminowany, sądzę, że przyjmie defensywny wariant gry. Martwi mnie stan naszego boiska. Jest po opadach ciężkie, gliniaste. Na takim boisku łatwiej się bronić niż atakować. Dużo zależy od tego, jak się potoczy ten pojedynek, dobrze byłoby szybko strzelić bramkę, bo wtedy rywal będzie musiał się otworzyć.
- Jak gra Aluminium?
- Oglądaliśmy jego ostatni, przegrany mecz z Piastem (0-1) w Koninie. Mają kilku doświadczonych graczy jak Solnica, Nowak, Wojciechowski. Dobre recenzje zbiera młody bramkarz Cierzniak, ale akurat w meczu z Piastem zawinił gola. Mają rosłych piłkarzy, mogą być groźni przy stałych fragmentach gry.
A oto skład Cracovii, w bramce: Olszewski, w obronie: Kolasa, Skrzyński, Węgrzyn, Radwański, w pomocy: Makuch, Giza, A. Baran, Nowak, w ataku: Bania, Dudziński, w rezerwie są, bramkarz Cabaj, w obronie Świstak, w pomocy Kubik, Zawadzki, Szwajdych, w ataku Szczoczarz. Po raz pierwszy kadra Cracovii liczy tylko 17 graczy (a można do protokołu wpisać 18), ale kontuzje i kartki przerzedziły skład, kontuzjowani są także Siemieniec i Hajduk.
14. kolejka, wczoraj rozegrano mecz Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów - 2-2 (1-0). Bramki: Łobodziński 26, Kowalski 87 - Kundra 71, Cecot 81., dzisiaj grają: Cracovia - Aluminium (g. 14.30), Jagiellonia - Szczakowianka, KSZO - Pogoń, Podbeskidzie - Bełchatów, Radomsko - Stasiak, Błękitni - Tłoki, Piast - ŁKS, Arka- Polar.
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Gdyby Cracovia miała w sobie instynkt piłkarskiego ,zabójcy", to zespół z Konina nie uciekłby w sobotę od dwucyfrowego wyniku. Ale szybko strzelone trzy bramki na początku meczu - przy mroźnym, nieprzyjemnym wietrze i rzeczywiście złej murawie - spowodowały że "Pasy" grały bardziej w myśl zasady "i tak jeszcze coś wpadnie" niż by się bardzo o to strzelenie kolejnych goli starały.
Nawet przy tej oszczędnej gospodarce siłami w pierwszej połowie można było jeszcze strzelić ze dwie, trzy bramki. Skończyło się na słupku i poprzeczce po strzałach Skrzyńskiego i Gizy. Też dobrze, dla kibiców były to strzały na "rozgrzewkę". Niemniej rzeczywiście gorącą atmosferę spowodowały 3 gole strzelone w ciągu 9 min. Obrońcy Aluminium robili błędy niczym w piłkarskim przedszkolu, a gospodarze bezlitośnie ich punktowali. Bania, P. Nowak i Dudziński wybili rywalom z głowy jakiekolwiek marzenia związane z tym meczem. No chyba, że jedyne o czym marzył zespół z Konina, to było wrócić jak najszybciej do domu...
Po przerwie gospodarze zaczęli też dość niemrawo, ale niespodziewanie na ambicję wszedł im rywal strzelając bramkę w jednej z dwóch sytuacji jakie w tym meczu Aluminium wypracowało. Po stałym fragmencie gry do siatki trafił głową S. Nowak, tyle że nie "nasz", a Sebastian.
Paweł Nowak nie chciał być gorszy i do gola strzelonego w pierwszej połowie dorzucił gola ustalającego końcowy wynik na 6:1. A skoro już o strzelonych bramkach piszemy... Po dwa razy do siatki koninian trafiali Bania i P. Nowak, a ich wielką zaletą były również asysty jakie odnotowywali. Ten pierwszy nie brał udziału tylko w jednej bramkowej akcji krakowian, po której do siatki trafił Szwajdych. Nawet rzut karny sam sobie wypracował. Z kolei P. Nowak do dwóch goli dopisał sobie też i dwie asysty. Nieźle? Chyba wręcz bardzo dobrze...
Dziennik Polski
1 Wprawdzie w 7 min piłka po rzucie wolnym Skrzyńskiego trafiła w słupek, ale w tej samej minucie było już 1-0 po strzale Bani. Potem w ciągu 8 minut „pasy” zdobyły jeszcze dwa gole. Młody bramkarz gości Cierzniak był wystawiony na ciężką próbę, przy dwóch pierwszych golach parował mocne strzały, był już jednak bezradny przy dobitkach. Obrona gości przypominała szwajcarski ser, każda akcja Cracovii pachniała bramka. Po prowadzeniu 3-0 ataki gospodarzy nieco zelżały, ale nadal widać było ich wyższość, ataki gości były anemiczne, niemrawe, w ciągu 45 minut ani razu nie zagrozili bramce Olszewskiego.
Na początku 2. połowy pierwsza akcja gości przyniosła im bramkę, ale odpowiedź gospodarzy była szybka, w 7 minut później swojego drugiego gola zdobył kapitan „pasów” Piotr Bania. Cracovia nadal atakowała, goście wyglądali na zrezygnowanych. Dość długo jednak nie padały bramki, bramkarz gości miał w 60 minucie dużo szczęścia, kiedy „bomba” Gizy z wolnego trafiła w dolna część poprzeczki. W 68 min po centrze Gizy, Bania trafił piłką w wybiegającego bramkarza. W końcówce meczu kibice „pasów” doczekali się kolejnych goli, najpierw swoją pierwszą bramkę w II lidze zdobył wychowanek Cracovii Paweł Szwajdych, kropkę nad i postawił w ostatniej minucie Paweł Nowak.
Cieszyli się kibice Cracovii. „Pasy” wróciły na pozycję wicelidera. Pierwszoplanowymi postaciami w ich zespole byli strzelcy dwóch goli Piotr Bania i Paweł Nowak. Kapitan „pasów” z 10. bramkami został liderem najlepszych strzelców II ligi, ten drugi zaliczył też dwie asysty, ma ich już w tym sezonie 13!Źródło: Dziennik Polski 27 października 2003
Gazeta Wyborcza
Cracovia rozpoczęła mecz niezwykle bojowo i po kwadransie prowadziła już 3:0. Festiwal strzelecki rozpoczął się od błędu bramkarza Radosława Cierzniaka, który główkę Nowaka sparował wprost pod nogi Bani. W 12. min role się odwróciły, to kapitan „Pasów” mocno strzelił, a odbitą piłkę „Pawka” głową skierował do siatki ponad Cierzniakiem. Cztery minuty później zagubiona obrona Aluminium popełniła jeszcze jeden błąd, który wykorzystał Marcin Dudziński.
- Po takiej grze ze wstydu mam rumieńce na twarzy i żadnych argumentów na obronę. Po prostu zgłupieliśmy - bezradnie usprawiedliwiał postawę podopiecznych trener Aluminium Paweł Kowalski. Goście prezentowali zgoła czwartoligowy futbol, w pierwszej połowie nie oddali strzału na bramkę rywali, wykonując ledwie dwa rzuty rożne. Goli mogło być więcej, ale uderzenie Łukasza Skrzyńskiego z wolnego trafiło w słupek, strzał Piotra Gizy przeszedł obok bramki. Trudno powiedzieć, co bardziej ucieszyło w przerwie zgromadzonych na stadionie widzów. Czy trzybramkowe prowadzenie, czy informacja, że Podbeskidzie prowadzi 2:0 z bezpośrednim rywalem w walce o pierwszą ligę GKS-em Bełchatów. Tuż po zmianie stron - ku zaskoczeniu wszystkich - koninianie strzelili honorowego gola. Z boku boiska zacentrował Krzysztof Wołczek, a Sebastian Nowak wykorzystał chwilową drzemkę obrony i Sławomira Olszewskiego i celnie strzelił głową. Od tego momentu na boisku istniała już tylko grająca z wiatrem drużyna gospodarzy. W 55. min Tadeusz Bartnik w polu karnym złapał za koszulkę „Baniowego”. Sędzia bez wahania podyktował rzut kamy, a poszkodowany zamienił szansę na bramkę. Przy przenikliwym zimnie i na fatalnej nawierzchni Cracovia grała do końca, choć warunki gry były fatalne. - Wkręciliśmy najdłuższe kołki, a i tak się ślizgaliśmy - przyznał po meczu Bania. Gliniasta murawa nie przeszkodziła w 84. min w dokładnym podaniu Nowakowi, którego centrę wykorzystał Paweł Szwajdych, głową strzelając piątego gola dla Cracovii. - Każdy talent trzeba umiejętnie prowadzić - odpowiadał dyplomatycznie trener Cracovii Wojciech Stawowy, pytany, czy Szwajdych ma szansę na grę w podstawowym składzie.
Cracovia mogła się podobać nie tylko ze względu na skuteczną grę. Spokojnymi i dokładnymi interwencjami w obronie tym razem imponował Skrzyński. Coraz lepiej po kontuzji radził sobie Krzysztof Radwański - rozpoczął nawet akcję, po której padł pierwszy gol. Sporo napracował się w destrukcji Arkadiusz Baran i tylko Marcin Makuch nie zaliczy tego meczu do udanych. Z dobrej strony po kontuzji pokazał się Nowak, który swój występ ukoronował w ostatniej minucie: wykorzystał sprytne podanie Bani, strzelając szóstego gola dla „Pasów”.
- Chłopcy zagrali z dużym polotem i wykorzystali większość sytuacji podbramkowych - chwalił swoich piłkarzy trener Stawowy. Choć do zakończenia sezonu pozostały jeszcze trzy kolejki. trener Cracovii już teraz wybiega w przyszłość. - W zimie zastanowimy się z kierownictwem klubu, co dalej z Cracovią.Źródło: Gazeta Wyborcza 27 października 2003
Trenerzy o meczu
Wojciech Stawowy
- Zdobyliśmy trzy punkty, umocniliśmy się w czołówce tabeli. W ostatnich dwóch spotkaniach przeciwko GKS Bełchatów i Pogoń Szczecin graliśmy nieźle, ale zdobyliśmy tylko jeden punkt. W sobotę nasz zespół zagrał z polotem, szybko, a co najważniejsze - skutecznie. Warunki do gry były trudne, boisko ciężkie, gliniaste. Drużyna gości nie murowała bramki w Krakowie, sama próbowała atakować, co było wodą na nasz młyn. Cieszę się, że udanie zagrał przez kilkanaście minut wychowanek Cracovii Piotr Szwajdych, zdobywając swego gola. To utalentowany piłkarz, wiążę z nich spore nadzieje. Paweł wie, że musi nad sobą sporo pracować i być cierpliwym.
Paweł Kowalski (Aluminium Konin)
- W Krakowie panowała w sobotę zimowa aura, ale ja musiałem się rumienić ze wstydu za swój zespół, który rozegrał najgorszy mecz w tej rundzie. W15 minucie było praktycznie po meczu, straciliśmy aż trzy gole. Zgłupieliśmy, innego słowa nie ma. Cracovia nie jest aż tak dobrym, żeby dać sobie strzelić tyle bramek. Czy winię naszego bramkarza za utratę pierwszych dwóch bramek, kiedy wybijał piłkę przed siebie, a do siatki dobijali gracze Cracovii? Za porażkę odpowiada cały zespół, wcześniej były poważne błędy w obronie, w konsekwencji czego gospodarze łatwo dochodzili do pozycji strzeleckich.
2003-07-09 Cracovia - Cracovia II 2:2 2003-07-12 Cracovia - Widzew Łódź 1:1 2003-07-13 Turbacz Mszana Dolna - Cracovia 0:5 2003-07-17 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:1 2003-07-22 Górnik Łęczna - Cracovia 1:1 2003-07-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 3:2 2003-07-23 Stal Mielec - Cracovia 1:3 2003-07-26 Cracovia - Polonia Warszawa 2:1 2003-08-02 Cracovia - Podbeskidzie 1:1 2003-08-09 Cracovia - Polar Wrocław 2:0 2003-08-13 Stasiak Opoczno - Cracovia 2:0 2003-08-17 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2003-08-23 RKS Radomsko - Cracovia 1:1 2003-08-30 Cracovia - Arka Gdynia 0:0 2003-09-03 Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:1 2003-09-07 Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński 3:2 2003-09-13 Piast Gliwice - Cracovia 0:2 2003-09-20 Cracovia - Zagłębie Lubin 3:0 2003-09-27 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:0 2003-10-04 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3 2003-10-12 Cracovia - GKS Bełchatów 0:0 2003-10-17 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:0 2003-10-25 Cracovia - Aluminium Konin 6:1 2003-10-29 Jutrzenka Zakopane - Cracovia 1:12 2003-11-08 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0 2003-11-15 Cracovia - Tłoki Gorzyce 3:0 2003-11-23 Szczakowianka Jaworzno - Cracovia 2:1 2004 Trening Noworoczny 2004-01-25 Cracovia - Legia Warszawa 0:0 2004-02-07 Arka Gdynia - Cracovia 2:1 2004-02-11 Garbarnia Szczakowianka - Cracovia 3:3 2004-02-14 Górnik Polkowice - Cracovia 0:0 2004-02-25 Ekranas Poniewież - Cracovia 2:0 2004-02-28 Amkar Perm - Cracovia 1:0 2004-03-02 Cracovia - Randers FC 2:0 2004-03-13 Polar Wrocław - Cracovia 0:2 2004-03-21 Cracovia - Stasiak/KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:1 2004-03-27 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0 2004-04-03 Cracovia - RKS Radomsko 2:1 2004-04-10 Arka Gdynia - Cracovia 1:0 2004-04-18 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0 2004-04-29 Cracovia - Piast Gliwice 2:0 2004-05-03 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:0 2004-05-12 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 2004-05-15 GKS Bełchatów - Cracovia 0:2 2004-05-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2 2004-05-29 Aluminium Konin - Cracovia 0:3 2004-06-02 Cracovia - ŁKS Łódź 4:1 2004-06-06 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:0 2004-06-11 Cracovia - Szczakowianka Jaworzno 8:1 2004-06-19 Cracovia - Górnik Polkowice 4:0 2004-06-26 Górnik Polkowice - Cracovia 0:4