2004-03-27 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0
Ostatni w historii remis Cracovii na wyjeździe w drugiej lidze.
|
II liga , 20 kolejka sobota, 27 marca 2004
|
|
Skład: Nowak Cecot Fornalik Mosór Szyndrowski Smarzyński Malinowski Błażejewski (Wawrzyńczok) Bartos Loch (Świelong) Śrutwa (Plewko) |
Sędzia: P. Kotos z Wrocławia
|
Skład: Olszewski Radwański Świstak Skrzyński Baster Dudziński (46' Makuch) Przytuła Baran (62' Czerwiec) Bojarski Bania Wróbel (77' Szczoczarz) |
Opis meczu
Dziennik Polski
Cracovia starała się narzucić rywalowi swój styl gry polegający na grze kombinacyjnej, szybkiej wymianie piłek. Ale szybko można się było zorientować, że na błotnistej murawie taki styl ma niewielkie szanse powodzenia. Jak grać na błocie, pokazał wcale nie taki mocny Ruch.
Drużyna z takimi aspiracjami jak Cracovia musi mieć zastępcze warianty. Powinna reagować na to, co się dzieje na boisku. Przecież można oczekiwać, że najbliższe spotkania także będą rozgrywane w błocie i na grząskiej murawie.
To był trzeci mecz w tej rundzie Cracovii i najsłabszy. Jesienią początek nie był najlepszy, ale już w trzecim meczu z Ruchem, w drugiej połowie "Pasy" zagrały naprawdę dobrze. Teraz takiej progresji nie ma. Zespół gra gorzej.
Denerwowały proste błędy w obronie. Rozumiem, że zawodnicy, wyprowadzając piłkę z własnego pola karnego, nie chcą wybijać jej na ślepo. Chcą konstruować od razu akcje ofensywne. Ale w sobotę bywało tak, że osaczony obrońca Cracovii wdawał się w drybling i tracił piłkę. Tak powstały trzy stuprocentowe pozycje Ruchu.
Ten mecz pokazał, że w grze Cracovii brakuje nadal płynności, a gracze nie mają jeszcze czucia piłki. Moim zdaniem tak musiało być, skoro w czwartek i piątek z uwagi na zaśnieżone boiska nie przeprowadzono treningu piłkarskiego z piłką, bo nie było gdzie. To widać było na boisku w Chorzowie.
Kierownictwo klubu musi szybko reagować, zanosi się jeszcze na to, że przez kilka dni warunki do treningu na Wielickiej będą fatalne. Nie będzie można wejść na płytę przy ul. Kałuży. Czy nie trzeba podjąć nadzwyczajnych działań, wysłać gdzieś zespół na kilka dni na dobre boiska? Bo jeśli nie wygra się meczu z Radomskiem, I liga poważnie się oddali.
Gazeta.pl
- Jak nie można meczu wygrać, to przynajmniej trzeba zremisować - skomentował trener Cracovii Wojciech Stawowy. Trudno nie przyznać mu racji, bo przez 90 minut więcej sytuacji bramkowych stworzyli "niebiescy". Mecz był rozgrywany w trudnych warunkach, przy nieustannie prószącym i zacinającym śniegu, a w drugiej połowie grząska murawa nie ułatwiała gry.
Pod nieobecność kontuzjowanego Kazimierza Węgrzyna na środku obrony Łukasza Skrzyńskiego wspierał Michał Świstak. W nowo utworzonej parze stoperów widać było, niestety, małe zgranie. W 15. min po podaniu Marka Szyndrowskiego Śrutwa minimalnie minął się z piłką w polu bramkowym. Za moment Artur Błażejewski z 10 m mocno strzelił w Sławomira Olszewskiego. Ataki chorzowian były coraz groźniejsze, choć dość schematyczne: podania szły albo do szalejącego na prawej stronie boiska Dawida Bartosa, albo wprost do Śrutwy.
W 35. min krakowska obrona zupełnie się zagapiła, może dlatego, że Michał Smażyński zacentrował, nietypowo, z lewej strony. W każdym razie w sytuacji sam na sam znalazł się Śrutwa, ale fatalnie skiksował. Za moment napastnika Ruchu (wolnego i mało zwrotnego) ubiegł Olszewski. Tuż przed końcem pierwszej połowy przypadkowa rotacyjna centra Szyndrowskiego omal nie zaskoczyła bramkarza "Pasów".
Cracovia w pierwszej połowie mogła się pochwalić tylko dwoma sygnalizowanymi strzałami w wykonaniu Arkadiusza Barana (23.) i Piotra Bani (34.). Na domiar złego w jednej z akcji urazu głowy nabawił się Marcin Dudziński i w przerwie został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.
Wejście Marcina Makucha nie poprawiło gry "Pasów". Wprawdzie na boisku trwała męska, twarda i nieustępliwa walka, ale to gospodarze byli bliżsi zdobycia zwycięskiej bramki. Śrutwa, kiedyś król strzelców ekstraklasy (członek Klubu 100 - 103 gole), na długo zapamięta ten mecz. W 53. min dostał podanie od Piotra Ćwielonga, ale strzelił obok słupka. W 66. min Błażejewski odebrał w polu karnym piłkę Świstakowi, podał Śrutwie, ale w porę zdążył wrócić debiutujący w Cracovii Artur Czerwiec i wybił piłkę spod nogi napastnika Ruchu.
- Mariusza mogę tłumaczyć tylko śliskim i grząskim boiskiem - bezradnie rozkładał ręce trener Ruchu Jerzy Wyrobek.
Dopiero po serii okazji Ruchu sytuacje bramkowe stworzyli krakowianie. Najpierw Stanisław Wróbel precyzyjnie, ale zbyt słabo posłał piłkę z rzutu wolnego i Sebastian Nowak zdołał sparować ją na róg, potem Marcin Bojarski minimalnie przestrzelił zza szesnastki. - Już widziałem bramkę, piłka minęła słupek nie więcej niż o pół metra - przyznał "Bojar", który w całej piłkarskiej karierze tylko raz wygrał w Chorzowie, w barwach Legii.
W odpowiedzi po rzucie wolnym Edward Cecot posłał głową futbolówkę tuż koło słupka.
W drugiej połowie Baran dostał siódmą żółtą kartkę w tym sezonie i zabraknie go w Cracovii w meczu z Radomskiem.
Trenerzy o meczu
Wojciech Stawowy
- Taka jest obecnie II liga, nie ma łatwych spotkań. Nikt punktów na tacy nie położy. Tak by dzisiaj w Chorzowie, Ruch w tym spotkaniu był bardzo zdeterminowany. Sam mecz nie stał na wysokim poziomie, ale pamiętają że grano na bardzo grząskim, ciężkim boisku. Przyznaję, że gospodarze mieli znacznie więcej pozycji strzeleckich. Nie mogę być końca zadowolony z naszej gry. Ale zawsze mówię - jeśli nie mi na wygrać, to trzeba się cieszyć także z remisu. W przerwie zmieniłem Dudzińskiego, bo po starciu z rywal poczuł się źle, musiał jechać na badania do szpitala. Ale wraca z nami do Krakowa. Arek Baran jest mocno potłuczony. Wiei szkoda, że otrzymał Z żółtą kartkę, nie zagra w Radomskiem.
- Czy w przerwie meczu użył Pan mocnych słów, bowiem w I połowie Pana zespół grał wyjątkowo słabo?
- Porozmawiałem sobie z piłkarzami, ale szczegółów nie bi ujawniał. To nasza tajemnica.
Jerzy Wyrobek (Ruch Chorzów)
- Oba zespoły włożyły w mecz dużo serca, ambicji. Były momenty dobre, ale i słabe. Cracovia lepiej od nas wyprowadzała akcje ofensywne, ale to my byliśmy bliżsi wygranej, mieliśmy kilka „setek", zwłaszcza Mariusz Śrutwa. Usprawiedliwia go częściowo ciężka murawa.
2003-07-09 Cracovia - Cracovia II 2:2 2003-07-12 Cracovia - Widzew Łódź 1:1 2003-07-13 Turbacz Mszana Dolna - Cracovia 0:5 2003-07-17 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:1 2003-07-22 Górnik Łęczna - Cracovia 1:1 2003-07-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 3:2 2003-07-23 Stal Mielec - Cracovia 1:3 2003-07-26 Cracovia - Polonia Warszawa 2:1 2003-08-02 Cracovia - Podbeskidzie 1:1 2003-08-09 Cracovia - Polar Wrocław 2:0 2003-08-13 Stasiak Opoczno - Cracovia 2:0 2003-08-17 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2003-08-23 RKS Radomsko - Cracovia 1:1 2003-08-30 Cracovia - Arka Gdynia 0:0 2003-09-03 Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:1 2003-09-07 Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński 3:2 2003-09-13 Piast Gliwice - Cracovia 0:2 2003-09-20 Cracovia - Zagłębie Lubin 3:0 2003-09-27 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:0 2003-10-04 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3 2003-10-12 Cracovia - GKS Bełchatów 0:0 2003-10-17 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:0 2003-10-25 Cracovia - Aluminium Konin 6:1 2003-10-29 Jutrzenka Zakopane - Cracovia 1:12 2003-11-08 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0 2003-11-15 Cracovia - Tłoki Gorzyce 3:0 2003-11-23 Szczakowianka Jaworzno - Cracovia 2:1 2004 Trening Noworoczny 2004-01-25 Cracovia - Legia Warszawa 0:0 2004-02-07 Arka Gdynia - Cracovia 2:1 2004-02-11 Garbarnia Szczakowianka - Cracovia 3:3 2004-02-14 Górnik Polkowice - Cracovia 0:0 2004-02-25 Ekranas Poniewież - Cracovia 2:0 2004-02-28 Amkar Perm - Cracovia 1:0 2004-03-02 Cracovia - Randers FC 2:0 2004-03-13 Polar Wrocław - Cracovia 0:2 2004-03-21 Cracovia - Stasiak/KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:1 2004-03-27 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0 2004-04-03 Cracovia - RKS Radomsko 2:1 2004-04-10 Arka Gdynia - Cracovia 1:0 2004-04-18 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0 2004-04-29 Cracovia - Piast Gliwice 2:0 2004-05-03 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:0 2004-05-12 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 2004-05-15 GKS Bełchatów - Cracovia 0:2 2004-05-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2 2004-05-29 Aluminium Konin - Cracovia 0:3 2004-06-02 Cracovia - ŁKS Łódź 4:1 2004-06-06 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:0 2004-06-11 Cracovia - Szczakowianka Jaworzno 8:1 2004-06-19 Cracovia - Górnik Polkowice 4:0 2004-06-26 Górnik Polkowice - Cracovia 0:4